Sprawa Pawła Rubcowa

12 sierpnia 2024 r. na portalu internetowym Frontstory.pl został opublikowany artykuł pt. „Magnes z Putinem”. Publikacja ta dotyczy działalności w Polsce rosyjskiego oficera GRU Pablo Gonzáleza/ Pawła Rubcowa, który w 2022 r. został zatrzymany przez ABW i przebywał w polskim areszcie, a następnie 1 sierpnia 2024 r. został przekazany stronie rosyjskiej w operacji wymiany więźniów m.in. za niemieckich i amerykańskich obywateli. Jak wynika z publikacji medialnych, z oficerem związała się znana polska dziennikarka, której postawiony został zarzut pomocnictwa w szpiegostwie. Magdalena Ch. współpracowała m.in. z France24, CNN, Al Jazeerą, Euronews czy „Tygodnikiem Powszechnym”.

Gdy ABW zatrzymywała Pablo Gonzáleza rosyjski szpieg nie był sam – razem z nim na dołek trafiła jego partnerka, polska dziennikarka. Kobieta od zimy 2022 r. ma zarzut pomocnictwa w szpiegostwie – potwierdza to prokuratura. Była partnerka Gonzáleza bywa w Sejmie, relacjonuje sytuację na granicy, przygotowuje nawet materiały o szpiegostwie. Tych, którzy pytają o jej rolę w sprawie, straszy prawnikami

– czytamy na FrontStory.pl. Portal zmienia imię dziennikarki nazywając ją "Natalią K.". Ma to mieć związek z jej groźbmi pozwów wobec tych, którzy zajmują się jej sprawą. Według dziennikarza śledczego Cezarego Gmyza ma chodzić o współpracującą z licznymi polskimi i zagranicznymi mediami Magdalenę Chodownik.

Czytaj więcej: Znana polska dziennikarka zatrzymana razem z Pablo Gonzalezem vel Pawłem Rubcowem. Jest oświadczenie

Nowe informacje

Portal stefczyk.info, wypytując prokuraturę o szczegóły powyższej sprawy, uzyskał od śledczych nowe oświadczenie. W większości powiela on informacje, które są już znane mediom; w publikacji czytamy jednak, że pojawiły się również nowe wątki.

Jak wynika z przesłanego do nas komunikatu, “materiał dowodowy w zakresie pozostałych osób współdziałających (w tym przeciwko podejrzanej Magdalenie Ch.) wyłączono do odrębnego postępowania, które jest kontynuowane”. To oznacza, że – jeśli dobrze czytamy wspomniany komunikat – podejrzanych w tej sprawie może być więcej. Jednocześnie trudno domniemywać, jak potoczy się ta sprawa i czy będą jeszcze komuś stawiane zarzuty. Próbowaliśmy się tego dowiedzieć, ale większość badanych wątków przez Prokuraturę – ze zrozumiałych względów – ma niestety niejawny status

– podaje stefczyk.info.

Czytaj także: Francja: Katastrofa dwóch myśliwców sił powietrznych