Pałac Buckingham: Książę Harry rezygnuje

29 lipca w wieku 82 lat zmarł Robert Fellowes, wuj księcia Williama i księcia Harry'ego. To potężny cios dla rodziny królewskiej. Okazuje się, że jeden z arystokratów nie weźmie udziału w uroczystościach pogrzebowych.
Książę Harry
Książę Harry / fot. YouTube / 60 Minutes

Robert Fellowes był mężem Lady Jane, siostry księżnej Diany. W latach 1977-1990 pełnił obowiązki asystenta sekretarza prywatnego, a następnie zastępcy królowej Elżbiety II. Z nowych doniesień medialnych wynika, że nie wszyscy będą mogli przybyć na jego pogrzeb.

Czy książę Harry zrezygnuje ze swoich planów?

Przypomnijmy, że książę Harry wraz z księżną Meghan od kilku lat mieszka w Stanach Zjednoczonych w Montecito. Wszystko przez konflikt z Pałacem Buckingham. To właśnie z jego powodu młodszy syn króla Karola III wraz z rodziną opuścił kraj. Książka księcia Harry’ego „Spare” oraz seria wywiadów dla mediów z całego świata, w których książę wraz z żoną Meghan Markle ujawniają tajemnice Pałacu Buckingham oraz oskarżają rodzinę królewską, na trwałe zepsuły ich wzajemne stosunki. Rozdźwięk w brytyjskiej rodzinie królewskiej pogłębia się z każdym dniem, a doniesienia o tym, że relacje między członkami rodziny stają się coraz bardziej napięte, pojawiają się od wielu miesięcy.

"Harry jest przestraszony"

Od tego czasu książę Harry wraz ze swoją rodziną rzadko kontaktuje się z najbliższymi. O wszelkich planach swojej podróży do Wielkiej Brytanii musi informować 28 dni wcześniej, co jak sam przyznaje, jest dla niego utrapieniem. Według doniesień magazynu People, książę Harry próbował wpłynąć na swojego ojca, by zrobił coś z tą sprawą. Nie otrzymał jednak odpowiedzi na żaden list wysłany do Pałacu Buckingham.

- Harry jest przestraszony i czuje, że jedyną osobą, która może coś z tym zrobić, jest jego ojciec

- powiedziała w rozmowie z People.com osoba bliska rodzinie królewskiej.

Inne źródło przekazało, że książę Harry będzie chciał odwiedzić rodzinę za wszelką cenę i nigdy się nie podda. Nie chce jednak narażać swoich najbliższych na niebezpieczeństwa w kraju. 

- Czy to nóż, czy kwas, cokolwiek to jest, i to są rzeczy, które naprawdę mnie niepokoją. To jeden z powodów, dla których nie sprowadzę mojej żony z powrotem do tego kraju

- miał mówić młodszy syn króla Karola III.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Nie żyje znana aktorka. Miała zaledwie 46 lat

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Straż Graniczna wydała niepokojący komunikat


 

POLECANE
Ukraina stawia granicę w negocjacjach. Poszło o Donbas i NATO z ostatniej chwili
Ukraina stawia granicę w negocjacjach. Poszło o Donbas i NATO

Podczas niedzielnych negocjacji pokojowych na Florydzie ukraińska delegacja stanowczo odmówiła oddania Rosji Donbasu - poinformował nieoficjalnie ukraiński portal RBK-Ukraina, powołując się na swoje źródła. Spotkanie z udziałem amerykańskich mediatorów miało na celu dopracowanie planu zakończenia wojny, jednak kluczowe spory dotyczą terytoriów i przyszłości Ukrainy w NATO. Mimo trudnych rozmów, obie strony uznały spotkanie za owocne i postępowe.

Żurek: Mamy służby, które mogą ścigać Ziobrę i będziemy to robić pilne
Żurek: "Mamy służby, które mogą ścigać Ziobrę i będziemy to robić"

Minister Waldemar Żurek przekonuje, że były szef resortu sprawiedliwości „ucieka przed wymiarem sprawiedliwości”, a jego choroba to jedynie „symulacja”. "Gdybym ja miał osiem lat, to mielibyśmy sądy wzorcowe” - dodał.

Katastrofa śmigłowca pod Rzeszowem. Są nowe ustalenia z ostatniej chwili
Katastrofa śmigłowca pod Rzeszowem. Są nowe ustalenia

W sobotę w okolicach miejscowości Cierpisz w powiecie łańcuckim doszło do katastrofy śmigłowca. Zginęło w nim dwóch braci – to znani podkarpaccy biznesmeni. Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie wydała nowy komunikat w sprawie zdarzenia.

Już jutro spotkanie wokół specjalnego wydania książki „To ja. Andrzej Duda” w Białymstoku! z ostatniej chwili
Już jutro spotkanie wokół specjalnego wydania książki „To ja. Andrzej Duda” w Białymstoku!

Przed nami kolejne spotkanie wokół specjalnej edycji książki „To ja. Andrzej Duda” z rozdziałem o współpracy prezydenta z NSZZ „Solidarność”. Tym razem spotkamy się w Białymstoku.

Kolejne miliardy trafiły do Polski z KPO. KE zatwierdziła płatność Wiadomości
Kolejne miliardy trafiły do Polski z KPO. KE zatwierdziła płatność

Po wypłacie trzeciej transzy Polska wykorzystała już 45 proc. dostępnych środków z unijnego Funduszu Odbudowy, którego łączna wartość dla naszego kraju wynosi 59,8 mld euro.

Myślicie, że Tusk się tym przejmuje?. Prezes PiS nie wytrzymał z ostatniej chwili
"Myślicie, że Tusk się tym przejmuje?". Prezes PiS nie wytrzymał

Ujawnione przez Business Insider plany resortu zdrowia i NFZ na 2026 r. przewidują cięcia świadczeń, ograniczenia darmowych leków i limity wizyt u specjalistów. "W biały dzień okradają pacjentów!" – grzmi prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Szok w Chorwacji. Atak nożem na zakonnicę w Zagrzebiu Wiadomości
Szok w Chorwacji. Atak nożem na zakonnicę w Zagrzebiu

34-letnia zakonnica Marija Tatjana Zrno została kilkakrotnie dźgnięta nożem w brzuch w dzielnicy Malešnica w Zagrzebiu. Według wstępnych doniesień atak mógł mieć podłoże religijne, co wstrząsnęło Chorwacją. Kościół prosi o modlitwę za jej życie.

Kierwiński: „Partia Brauna na granicy delegalizacji” polityka
Kierwiński: „Partia Brauna na granicy delegalizacji”

Minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński oświadczył, że Konfederacja Korony Polskiej Grzegorza Brauna jest „na granicy delegalizacji”. – Jeszcze kilka wyskoków i ta granica zostanie przekroczona – dodał.

Tragiczny pożar w Hong Kongu. Ponad setka ofiar, dziesiątki zaginionych Wiadomości
Tragiczny pożar w Hong Kongu. Ponad setka ofiar, dziesiątki zaginionych

Władze Hongkongu zatrzymały 13 osób po tragicznym pożarze siedmiu wieżowców, w którym zginęło co najmniej 151 mieszkańców, a los dziesiątek pozostaje nieznany.

Ewakuacja przedszkola w Rybniku z ostatniej chwili
Ewakuacja przedszkola w Rybniku

W Rybniku w woj. śląskim doszło do ewakuacji jednego z przedszkoli. Budynek opuściło 59 dzieci i 16 pracowników – informuje w poniedziałek serwis radio90.pl.

REKLAMA

Pałac Buckingham: Książę Harry rezygnuje

29 lipca w wieku 82 lat zmarł Robert Fellowes, wuj księcia Williama i księcia Harry'ego. To potężny cios dla rodziny królewskiej. Okazuje się, że jeden z arystokratów nie weźmie udziału w uroczystościach pogrzebowych.
Książę Harry
Książę Harry / fot. YouTube / 60 Minutes

Robert Fellowes był mężem Lady Jane, siostry księżnej Diany. W latach 1977-1990 pełnił obowiązki asystenta sekretarza prywatnego, a następnie zastępcy królowej Elżbiety II. Z nowych doniesień medialnych wynika, że nie wszyscy będą mogli przybyć na jego pogrzeb.

Czy książę Harry zrezygnuje ze swoich planów?

Przypomnijmy, że książę Harry wraz z księżną Meghan od kilku lat mieszka w Stanach Zjednoczonych w Montecito. Wszystko przez konflikt z Pałacem Buckingham. To właśnie z jego powodu młodszy syn króla Karola III wraz z rodziną opuścił kraj. Książka księcia Harry’ego „Spare” oraz seria wywiadów dla mediów z całego świata, w których książę wraz z żoną Meghan Markle ujawniają tajemnice Pałacu Buckingham oraz oskarżają rodzinę królewską, na trwałe zepsuły ich wzajemne stosunki. Rozdźwięk w brytyjskiej rodzinie królewskiej pogłębia się z każdym dniem, a doniesienia o tym, że relacje między członkami rodziny stają się coraz bardziej napięte, pojawiają się od wielu miesięcy.

"Harry jest przestraszony"

Od tego czasu książę Harry wraz ze swoją rodziną rzadko kontaktuje się z najbliższymi. O wszelkich planach swojej podróży do Wielkiej Brytanii musi informować 28 dni wcześniej, co jak sam przyznaje, jest dla niego utrapieniem. Według doniesień magazynu People, książę Harry próbował wpłynąć na swojego ojca, by zrobił coś z tą sprawą. Nie otrzymał jednak odpowiedzi na żaden list wysłany do Pałacu Buckingham.

- Harry jest przestraszony i czuje, że jedyną osobą, która może coś z tym zrobić, jest jego ojciec

- powiedziała w rozmowie z People.com osoba bliska rodzinie królewskiej.

Inne źródło przekazało, że książę Harry będzie chciał odwiedzić rodzinę za wszelką cenę i nigdy się nie podda. Nie chce jednak narażać swoich najbliższych na niebezpieczeństwa w kraju. 

- Czy to nóż, czy kwas, cokolwiek to jest, i to są rzeczy, które naprawdę mnie niepokoją. To jeden z powodów, dla których nie sprowadzę mojej żony z powrotem do tego kraju

- miał mówić młodszy syn króla Karola III.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Nie żyje znana aktorka. Miała zaledwie 46 lat

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Straż Graniczna wydała niepokojący komunikat



 

Polecane