[Felieton „TS”] Jan Wróbel: Stefano Lavarini, polski niedoceniany ekspert

Nie przepadałem nigdy za komentarzem Dariusza Szpakowskiego. Ma bowiem ten zasłużony komentator manierę uwieszania się jednego – być może wartościowego nawet – przemyślenia. Powiedzmy, że przeciwnik ma „dopracowany styl”, a polscy piłkarze, dopiero go wyrabiają – i chociażby nie wiem, co działo się na boisku, usłyszymy z 15 razy, o ile nie z 50, o tym stylu wyrobionym.
Jan Wróbel
Jan Wróbel / Tysol.pl

Cenię parę komentującą zmagania siatkarek. Natalia Bamber-Laskowska oraz Jacek Laskowski dobrze tłumaczą, co się dzieje na boisku i na dodatek rzadko (nie powiem wcale) zaczynają jałowe rady w rodzaju „musimy znacząco poprawić serwis” (u sprawozdawców piłkarskich to stały motyw – tłumaczenie zawodnikom, że muszą celnie podawać). Nawet jednak i pan Jacek, widząc, jak sprawnie Amerykanki leją Polki, zaczął tzw. nawijkę na temat turniejowego doświadczenia siatkarek USA, co miałoby stanowić powód przewagi tej drużyny. Dobrze, że delikatnie gasiła go wówczas pani Natalia.

Brak doświadczenia 

Bo, cóż – przegrałyśmy. Nasze siatkarki często wygrywają, a zawsze walczą jak tygrysice, robią świetne sportowe widowisko i tylko klaskać, nawet kiedy schodzą pokonane. O sukcesie może równie dobrze decydować doświadczenie, jak młodość. A tak już zupełnie naprawdę to decyduje o nim kombinacja czynników, nie tylko poszczególnych elementów gry, ale i fal emocji. Jak wyjaśnił trener Stefano Lavarini dociskany o ten brak doświadczenia: „To zbyt łatwe, by wybrać jedną rzecz i na nią wszystko zrzucić. Dla mnie to głupota, by wskazywać jedną rzecz, jednego winnego”. Zgrywanie się wielu dopracowywanych latami elementów tak, aby zagrać świetnie, zajmuje żmudne godziny treningów – a gwarancji nie ma i nie będzie. Jest za to miłość kibiców! 

Czytaj także: Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham: William wypowiedział wojnę Harry'emu

Czytaj także: Wielka Brytania: Polak odparł atak sześciu napastników chcących go okraść

Czytaj także: Kiedy na Ziemię powrócą astronauci, którzy uktnęli na orbicie? Jest komunikat NASA

Refleksje 

À propos: ponad 60% ankietowanych przez „Dziennik Gazetę Prawną” oraz RFM zwolenników obecnej opozycji uznało za priorytet rządu budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego. To dobrze świadczy o sile narracji PiS, mimo (dzięki?) utraty „swoich” mediów publicznych.

Zazdroszczę tym, którzy wiedzą, że budowa się powiedzie i przyniesie – długoterminowo – znaczące zyski, również mierzone w brzęczącej monecie. Aby się powiodło, musi zazębić się wiele czynników, w tym tych, które ujawnią się za 5, 10 lat. Mam nadzieję, że zwolennicy CPK doprowadzą do powstania tego kompleksu, który skalą przekracza nawet budowę Gdyni (nawiasem mówiąc, w okresie polaryzacji, politycznego gniewu wyrażanego nawet na pięści i kule). Konsekwentnie trzymam się też wiary, że przyszłość pokaże, że mieli rację, tak jak było to z Gdynią. Nadzieję mam, ale jakiegoś zdecydowanego sądu wyrobić sobie nie mogę... bo niby jak? Politycy decyzję podjąć muszą, a ja – szczęśliwie – nie muszę. Na granicy moich kompetencji jest już przewidywanie, czy nasza kobieca drużyna siatkarska zdobędzie medal na igrzyskach za 4 lata. Kibicom CPK też warto zadedykować refleksję Lavariniego.
 


 

POLECANE
Orban: „Bruksela próbuje zmusić Węgry do płacenia jeszcze więcej” Wiadomości
Orban: „Bruksela próbuje zmusić Węgry do płacenia jeszcze więcej”

Węgry nie przyjmą ani jednego migranta, ani za żadnego nie zapłacą - napisał w poniedziałek na platformie X premier Węgier Viktor Orban, komentując wstępne zatwierdzenie przez szefów MSW państw członkowskich UE planu Komisji Europejskiej, dotyczącego mechanizmu solidarnościowego.

Londyn: Zełenski i liderzy E3 zabierają głos ws. planu pokojowego z ostatniej chwili
Londyn: Zełenski i liderzy E3 zabierają głos ws. planu pokojowego

Pałac Elizejski oświadczył w poniedziałek, że spotkanie liderów europejskich z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim w Londynie pozwoliło na kontynuację „wspólnej pracy nad amerykańskim planem” pokojowym dla Ukrainy. Z Zełenskim spotkali się przywódcy Wielkiej Brytanii, Niemiec i Francji.

Jest nowy kandydat w wyścigu o przewodnictwo Polski 2050 z ostatniej chwili
Jest nowy kandydat w wyścigu o przewodnictwo Polski 2050

Poseł Polski 2050 Rafał Kasprzyk przekazał PAP, że zamierza wystartować w styczniowych wyborach na przewodniczącego ugrupowania. Wybory odbędą się w styczniu, czas na rejestrację kandydatów mija 10 grudnia. Przed Kasprzykiem o zamiarze kandydowania poinformowało pięciu polityków tego ugrupowania.

Niezwykłe zjawisko astronomiczne. Warto się przygotować Wiadomości
Niezwykłe zjawisko astronomiczne. Warto się przygotować

W nocy z 13 na 14 grudnia na niebie zobaczymy wyjątkowy deszcz meteorów. Geminidy osiągną maksimum i zapewnią jeden z najpiękniejszych pokazów w roku. Sprzyjające warunki pozwolą zobaczyć nawet ponad sto „spadających gwiazd” w godzinę.

Beata Szydło: Pod rządami Tuska nie może być sukcesów polskich firm z ostatniej chwili
Beata Szydło: Pod rządami Tuska nie może być sukcesów polskich firm

"LOT zamiast rozwoju, został z niczym – i może taki był cel niektórych od początku" – pisze gorzko w mediach społecznościowych była premier Beata Szydło, komentując nieudaną próbę przejęcia przez LOT linii lotniczych Smartwings.

Pałac Buckingham: Meghan Markle na zaskakującej czarnej liście Wiadomości
Pałac Buckingham: Meghan Markle na zaskakującej czarnej liście

Sklep Kitson umieścił Meghan Markle na swojej corocznej, satyrycznej wystawie „świątecznej hipokryzji”, gdzie trafiła na listę „złoczyńców roku”. Jak ujawnił „Daily Mail”, właściciele określili ją również jako „diwę Montecito”.

USA: Paramount Skydance ogłosił próbę wrogiego przejęcia Warner Bros. Discovery z ostatniej chwili
USA: Paramount Skydance ogłosił próbę wrogiego przejęcia Warner Bros. Discovery

Paramount Skydance ogłosił w poniedziałek próbę wrogiego przejęcia Warner Bros. Discovery (WBD), oferując akcjonariuszom spółki 30 dolarów za akcję z pominięciem zarządu WBD. Oferta dotyczy zakupu całej spółki, łącznie z kanałami takimi jak TVN i CNN, i opiewa na 108 mld dolarów – o 26 mld więcej niż oferta Netfliksa.

Dramat Realu Madryt. Potwierdzona kontuzja zawodnika Wiadomości
Dramat Realu Madryt. Potwierdzona kontuzja zawodnika

Real Madryt przeżywa trudne chwile. Ostatnia porażka 0:2 z Celtą Vigo na własnym stadionie była dla kibiców szokiem, ale jeszcze większym ciosem okazała się kontuzja Edera Militao. Brazylijczyk opuścił murawę już w 24. minucie, gdy po jednej z interwencji poczuł dotkliwy ból i nie był w stanie kontynuować gry. Zastąpił go Antonio Rüdiger, a sztab medyczny od razu podejrzewał poważny uraz.

Niespodziewana zmiana prezesa. PGE wydała komunikat z ostatniej chwili
Niespodziewana zmiana prezesa. PGE wydała komunikat

Rada nadzorcza PGE odwołała w poniedziałek Dariusza Marca ze stanowiska prezesa spółki i powierzyła pełnienie obowiązków prezesa Dariuszowi Luberze – poinformowała PGE w komunikacie. Odwołany został też wiceprezes ds. operacyjnych PGE Maciej Górski.

Atak nożownika w Charlotte. Sprawca był wcześniej deportowany Wiadomości
Atak nożownika w Charlotte. Sprawca był wcześniej deportowany

W Charlotte w Karolinie Północnej doszło do brutalnego ataku nożem, którego sprawcą ma być 33-letni Oscar Solarzano z Hondurasu. Ze zgromadzonych przez Fox News informacji wynika, że mężczyzna przebywał w USA nielegalnie i był wcześniej dwukrotnie deportowany.

REKLAMA

[Felieton „TS”] Jan Wróbel: Stefano Lavarini, polski niedoceniany ekspert

Nie przepadałem nigdy za komentarzem Dariusza Szpakowskiego. Ma bowiem ten zasłużony komentator manierę uwieszania się jednego – być może wartościowego nawet – przemyślenia. Powiedzmy, że przeciwnik ma „dopracowany styl”, a polscy piłkarze, dopiero go wyrabiają – i chociażby nie wiem, co działo się na boisku, usłyszymy z 15 razy, o ile nie z 50, o tym stylu wyrobionym.
Jan Wróbel
Jan Wróbel / Tysol.pl

Cenię parę komentującą zmagania siatkarek. Natalia Bamber-Laskowska oraz Jacek Laskowski dobrze tłumaczą, co się dzieje na boisku i na dodatek rzadko (nie powiem wcale) zaczynają jałowe rady w rodzaju „musimy znacząco poprawić serwis” (u sprawozdawców piłkarskich to stały motyw – tłumaczenie zawodnikom, że muszą celnie podawać). Nawet jednak i pan Jacek, widząc, jak sprawnie Amerykanki leją Polki, zaczął tzw. nawijkę na temat turniejowego doświadczenia siatkarek USA, co miałoby stanowić powód przewagi tej drużyny. Dobrze, że delikatnie gasiła go wówczas pani Natalia.

Brak doświadczenia 

Bo, cóż – przegrałyśmy. Nasze siatkarki często wygrywają, a zawsze walczą jak tygrysice, robią świetne sportowe widowisko i tylko klaskać, nawet kiedy schodzą pokonane. O sukcesie może równie dobrze decydować doświadczenie, jak młodość. A tak już zupełnie naprawdę to decyduje o nim kombinacja czynników, nie tylko poszczególnych elementów gry, ale i fal emocji. Jak wyjaśnił trener Stefano Lavarini dociskany o ten brak doświadczenia: „To zbyt łatwe, by wybrać jedną rzecz i na nią wszystko zrzucić. Dla mnie to głupota, by wskazywać jedną rzecz, jednego winnego”. Zgrywanie się wielu dopracowywanych latami elementów tak, aby zagrać świetnie, zajmuje żmudne godziny treningów – a gwarancji nie ma i nie będzie. Jest za to miłość kibiców! 

Czytaj także: Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham: William wypowiedział wojnę Harry'emu

Czytaj także: Wielka Brytania: Polak odparł atak sześciu napastników chcących go okraść

Czytaj także: Kiedy na Ziemię powrócą astronauci, którzy uktnęli na orbicie? Jest komunikat NASA

Refleksje 

À propos: ponad 60% ankietowanych przez „Dziennik Gazetę Prawną” oraz RFM zwolenników obecnej opozycji uznało za priorytet rządu budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego. To dobrze świadczy o sile narracji PiS, mimo (dzięki?) utraty „swoich” mediów publicznych.

Zazdroszczę tym, którzy wiedzą, że budowa się powiedzie i przyniesie – długoterminowo – znaczące zyski, również mierzone w brzęczącej monecie. Aby się powiodło, musi zazębić się wiele czynników, w tym tych, które ujawnią się za 5, 10 lat. Mam nadzieję, że zwolennicy CPK doprowadzą do powstania tego kompleksu, który skalą przekracza nawet budowę Gdyni (nawiasem mówiąc, w okresie polaryzacji, politycznego gniewu wyrażanego nawet na pięści i kule). Konsekwentnie trzymam się też wiary, że przyszłość pokaże, że mieli rację, tak jak było to z Gdynią. Nadzieję mam, ale jakiegoś zdecydowanego sądu wyrobić sobie nie mogę... bo niby jak? Politycy decyzję podjąć muszą, a ja – szczęśliwie – nie muszę. Na granicy moich kompetencji jest już przewidywanie, czy nasza kobieca drużyna siatkarska zdobędzie medal na igrzyskach za 4 lata. Kibicom CPK też warto zadedykować refleksję Lavariniego.
 



 

Polecane