„Młot na marksizm”: Drag queen trafią do polskich szkół

Niby szok i niedowierzanie, a jednak człowiek mógł się tego spodziewać. Czy właśnie mieliśmy do czynienia z jasną deklaracją co do przyszłych celów „edukacyjnych” lewicowo-liberalnej koalicji rządzącej? Wszystko na to wskazuje.
drag queen „Młot na marksizm”: Drag queen trafią do polskich szkół
drag queen / pexels Photo by cottonbro studio: https://www.pexels.com/photo/drag-queen-holding-a-microphone-and-a-glass-of-wine-on-stage-4722587/

W sobotę, 10 sierpnia, przez Gliwice przeszedł po raz pierwszy marsz środowisk LGBT. Tegoroczna Parada Równości odbyła się pod patronatem Katarzyny Kuczyńskiej-Budki, prezydent miasta, a prywatnie żony europosła Platformy Obywatelskiej Borysa Budki. Można byłoby się skupić na ekscesach niektórych uczestników tej imprezy, jednak dużo istotniejsza okazuje się deklaracja, która padła z ust wiceminister funduszy i polityki regionalnej Moniki Sikory. Nie da się ukryć, że jej słowa wywołały w sieci prawdziwą burzę.

W wypowiedzi dla mediów polityk Nowej Lewicy stwierdziła, że w ostatnich latach mniejszości musiały mierzyć się ze szczuciem nie tylko ze strony polityków obozu rządzącego, ale i księży siejących nienawiść z ambony. Jak przekonywała, ten ponury okres na szczęście jest już za nami i wszystko zmierza ku lepszemu. W końcu niebawem będzie można zawalczyć o długo wyczekiwane związki partnerskie, a nawet równość małżeńską, czyli tzw. homomałżeństwa (zapewne z prawem do adopcji dzieci...).

 Czytaj także: Europejska integracja czy niemiecka dominacja? Jak Polska podporządkowuje się Berlinowi

Drag queen w polskich szkołach 

Gdyby poprzestała na tym, to byłoby jeszcze, mówiąc potocznie, pół biedy. W końcu wszystko to już kiedyś słyszeliśmy od niejednego polityka tej koalicji. Niespodziewanie wiceminister została jednak zapytana o wprowadzanie drag queen do polskich szkół. Chodzi głównie o mężczyzn, którzy przebierają się za kobiety i w dość specyficzny sposób „odgrywają rolę” płci przeciwnej. Monika Sikora nie zastanawiała się zbyt długo nad odpowiedzią i w przypływie entuzjazmu odparła, że jest zwolenniczką takich pomysłów. 

– Drag queen w polskich szkołach? Moim zdaniem: tak – zadeklarowała Monika Sikora, po czym zaczęła się gęsto tłumaczyć, najwyraźniej przeżywając chwilę refleksji. – Oczywiście mówimy o sytuacjach, kiedy dzieci mają prawo wyrażania się. Jeżeli jest to sytuacja, którą omawiają z rodzicami, jeśli są w bezpiecznym środowisku, to jest kwestia indywidualna. Nie chodzi o to, by w każdej szkole były drag queen, ale żeby pewne rozwiązania były możliwe, żeby nie było tak, że tutaj to propagujemy i ja do tego nawołuję – dodała zmieszana.

Czytaj także: Zagraniczne wakacje wiceministra na koszt podatników

"Piękny podstęp" 

Warto przypomnieć, że już od 1 września 2025 roku w polskich szkołach będzie obowiązywał nowy przedmiot – edukacja zdrowotna, która zastąpi wychowanie do życia w rodzinie. Według zapewnień resortu chodzi o przekazywanie uczniom wiedzy na temat zdrowego odżywiania, utrzymania dobrej kondycji fizycznej czy zasad udzielania pierwszej pomocy. Tyle że już kilka miesięcy temu przyjazny Barbarze Nowackiej „Newsweek” napisał wprost o „pięknym podstępie”, czyli... cichym wprowadzaniu do szkół edukacji seksualnej.


 


 

POLECANE
Mieszkańcy Zabrza odwołali w referendum prezydent z rekomendacji Koalicji Obywatelskiej miażdżącą większością z ostatniej chwili
Mieszkańcy Zabrza odwołali w referendum prezydent z rekomendacji Koalicji Obywatelskiej miażdżącą większością

W niedzielnym referendum mieszkańcy Zabrza jasno pokazali, że chcą zmian. Jak wynika z sondażu exit poll Ogólnopolskiej Grupy Badawczej, aż 91,4% głosujących opowiedziało się za odwołaniem Agnieszki Rupniewskiej z funkcji prezydent miasta. Przeciwko było zaledwie 8,6% osób.

Coraz więcej pytań w sieci. Czym jest biały przedmiot (proszek?), który Macron chowa na nagraniu? polityka
Coraz więcej pytań w sieci. Czym jest biały przedmiot (proszek?), który Macron chowa na nagraniu?

Wideo, które trafiło do sieci po sobotnim spotkaniu liderów tzw. „koalicji chętnych” w Kijowie, wywołało falę spekulacji i komentarzy. Na nagraniu widać prezydenta Francji Emmanuela Macrona, kanclerza Niemiec Friedricha Merza oraz premiera i lidera brytyjskiej Partii Pracy Keira Starmera - cała trójka wygląda na rozbawioną i zrelaksowaną, jednak uwagę internautów przykuwa coś jeszcze. Na stole pojawia się biały przedmiot (proszek?), który Macron szybko chowa do kieszeni. Merz w tym samym czasie usuwa z pola widzenia metalową łyżeczkę.

„Dopadniemy ich wszystkich”. Tusk opublikował nowe informacje ws. pożaru na Marywilskiej gorące
„Dopadniemy ich wszystkich”. Tusk opublikował nowe informacje ws. pożaru na Marywilskiej

W niedzielę premier Donald Tusk oficjalnie potwierdził, że pożar centrum handlowego Marywilska 44 w Warszawie był efektem celowego działania rosyjskich służb specjalnych. Jak ujawnił, część sprawców została już zatrzymana, a pozostali są identyfikowani i ścigani.

Zełenski: W czwartek będę czekał na Putina osobiście z ostatniej chwili
Zełenski: W czwartek będę czekał na Putina osobiście

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zapowiedział, że oczekuje, iż Rosja zgodzi się na całkowite i trwałe zawieszenie broni w wojnie przeciwko jego państwu od poniedziałku.

Zaczynam wątpić. Trump reaguje na propozycję Putina z ostatniej chwili
"Zaczynam wątpić". Trump reaguje na propozycję Putina

Ukraina powinna przyjąć propozycję Putina, aby rozpocząć bezpośrednie rozmowy, bo przynajmniej będziemy wiedzieli, na czym stoimy - stwierdził w niedzielę prezydent USA Donald Trump. Jednocześnie przyznał, że "zaczyna wątpić" w to, czy Ukraina pójdzie na układ z Rosją.

Dziwnie się zachowywał. Interwencja policji w pobliżu uczelni w Katowicach Wiadomości
"Dziwnie się zachowywał". Interwencja policji w pobliżu uczelni w Katowicach

Zaledwie kilka dni po dramatycznych wydarzeniach na Uniwersytecie Warszawskim, które wstrząsnęły opinią publiczną w całym kraju, służby w Katowicach musiały reagować na kolejne niepokojące zgłoszenie w pobliżu jednej z uczelni.

Kaczyński w Gryfinie: Trzaskowski to taki patriota, że ja nie powinien się tu pokazywać polityka
Kaczyński w Gryfinie: Trzaskowski to taki patriota, że ja nie powinien się tu pokazywać

Jarosław Kaczyński podczas spotkania z mieszkańcami Gryfina i lokalnymi działaczami partii powiedział, że głosowanie na Karola Nawrockiego to kontynuowanie "patriotycznej" polityki Prawa i Sprawiedliwości, a także "walka o utrzymanie demokracji".

Dramatyczny wypadek w Małopolsce. Służby badają jego przyczyny Wiadomości
Dramatyczny wypadek w Małopolsce. Służby badają jego przyczyny

Do tragicznego wypadku doszło w niedzielne popołudnie w Nowym Targu, w województwie małopolskim. Podczas rekreacyjnego skoku spadochronowego zginął około 40-letni mężczyzna.

Polska ma więcej złota niż Wielka Brytania. Są nowe dane NBP z ostatniej chwili
Polska ma więcej złota niż Wielka Brytania. Są nowe dane NBP

Polskie rezerwy złota przebijają zasoby Europejskiego Banku Centralnego i Wielkiej Brytanii. Posiadamy już 510 ton złotego kruszcu.

Kryzys Igi Świątek? To już rok bez wygranego turnieju Wiadomości
Kryzys Igi Świątek? To już rok bez wygranego turnieju

Sobotnia porażka Igi Świątek z Amerykanką Danielle Collins w trzeciej rundzie turnieju w Rzymie to kolejne świadectwo kryzysu formy polskiej tenisistki. W jej efekcie po 165 tygodniach wypadnie z podium światowego rankingu. Od triumfu we French Open 8 czerwca 2024 roku nie wygrała żadnego turnieju.

REKLAMA

„Młot na marksizm”: Drag queen trafią do polskich szkół

Niby szok i niedowierzanie, a jednak człowiek mógł się tego spodziewać. Czy właśnie mieliśmy do czynienia z jasną deklaracją co do przyszłych celów „edukacyjnych” lewicowo-liberalnej koalicji rządzącej? Wszystko na to wskazuje.
drag queen „Młot na marksizm”: Drag queen trafią do polskich szkół
drag queen / pexels Photo by cottonbro studio: https://www.pexels.com/photo/drag-queen-holding-a-microphone-and-a-glass-of-wine-on-stage-4722587/

W sobotę, 10 sierpnia, przez Gliwice przeszedł po raz pierwszy marsz środowisk LGBT. Tegoroczna Parada Równości odbyła się pod patronatem Katarzyny Kuczyńskiej-Budki, prezydent miasta, a prywatnie żony europosła Platformy Obywatelskiej Borysa Budki. Można byłoby się skupić na ekscesach niektórych uczestników tej imprezy, jednak dużo istotniejsza okazuje się deklaracja, która padła z ust wiceminister funduszy i polityki regionalnej Moniki Sikory. Nie da się ukryć, że jej słowa wywołały w sieci prawdziwą burzę.

W wypowiedzi dla mediów polityk Nowej Lewicy stwierdziła, że w ostatnich latach mniejszości musiały mierzyć się ze szczuciem nie tylko ze strony polityków obozu rządzącego, ale i księży siejących nienawiść z ambony. Jak przekonywała, ten ponury okres na szczęście jest już za nami i wszystko zmierza ku lepszemu. W końcu niebawem będzie można zawalczyć o długo wyczekiwane związki partnerskie, a nawet równość małżeńską, czyli tzw. homomałżeństwa (zapewne z prawem do adopcji dzieci...).

 Czytaj także: Europejska integracja czy niemiecka dominacja? Jak Polska podporządkowuje się Berlinowi

Drag queen w polskich szkołach 

Gdyby poprzestała na tym, to byłoby jeszcze, mówiąc potocznie, pół biedy. W końcu wszystko to już kiedyś słyszeliśmy od niejednego polityka tej koalicji. Niespodziewanie wiceminister została jednak zapytana o wprowadzanie drag queen do polskich szkół. Chodzi głównie o mężczyzn, którzy przebierają się za kobiety i w dość specyficzny sposób „odgrywają rolę” płci przeciwnej. Monika Sikora nie zastanawiała się zbyt długo nad odpowiedzią i w przypływie entuzjazmu odparła, że jest zwolenniczką takich pomysłów. 

– Drag queen w polskich szkołach? Moim zdaniem: tak – zadeklarowała Monika Sikora, po czym zaczęła się gęsto tłumaczyć, najwyraźniej przeżywając chwilę refleksji. – Oczywiście mówimy o sytuacjach, kiedy dzieci mają prawo wyrażania się. Jeżeli jest to sytuacja, którą omawiają z rodzicami, jeśli są w bezpiecznym środowisku, to jest kwestia indywidualna. Nie chodzi o to, by w każdej szkole były drag queen, ale żeby pewne rozwiązania były możliwe, żeby nie było tak, że tutaj to propagujemy i ja do tego nawołuję – dodała zmieszana.

Czytaj także: Zagraniczne wakacje wiceministra na koszt podatników

"Piękny podstęp" 

Warto przypomnieć, że już od 1 września 2025 roku w polskich szkołach będzie obowiązywał nowy przedmiot – edukacja zdrowotna, która zastąpi wychowanie do życia w rodzinie. Według zapewnień resortu chodzi o przekazywanie uczniom wiedzy na temat zdrowego odżywiania, utrzymania dobrej kondycji fizycznej czy zasad udzielania pierwszej pomocy. Tyle że już kilka miesięcy temu przyjazny Barbarze Nowackiej „Newsweek” napisał wprost o „pięknym podstępie”, czyli... cichym wprowadzaniu do szkół edukacji seksualnej.


 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe