Afera z wiceministrem Ciążyńskim. Nowe, złe informacje dla polityka

Jak podaje radio RMF FM, dymisja ze stanowiska wiceministra to nie jedyna bolesna konsekwencja, jaką poniósł Bartłomiej Ciążyński po odbyciu wakacji na koszt podatników. Śledztwo w sprawie wszczęła prokuratura. Ciążyński ma stracić funkcje pełnione we władzach Nowej Lewicy, a ponadto nie wróci do pracy w państwowym instytucie PORT, gdzie zarabiał 20 tys. zł netto.
Bartłomiej Ciążyński Afera z wiceministrem Ciążyńskim. Nowe, złe informacje dla polityka
Bartłomiej Ciążyński / screen YT

Afera z wiceministrem Lewicy

W środę Wirtualna Polska ujawniła kompromitujące informacje nt. wiceministra sprawiedliwości Bartłomieja Ciążyńskiego z Lewicy.

Poinformowano, że polityk udał się na rodzinne wakacje do Słowenii i zrobił to na koszt polskich podatników. Wyruszył w podróż służbową limuzyną, którą dwukrotnie tankował, płacąc za paliwo służbową kartą. Zarówno samochód, jak i karta są własnością państwowej instytucji badawczej, w której pracował. 

Początkowo Ciążyński zaprzeczał ustaleniom serwisu, jednak po kilku godzinach potwierdził ustalenia dziennikarzy i zapowiedział zwrot pieniędzy na konto kredytu, tłumacząc się „brakiem doświadczenia w korzystaniu ze służbowych samochodów”. 

Ostatecznie posypanie głowy popiołem na wiele się nie zdało. Wybuchła afera, a sam Ciążyński zwołał konferencję prasową, na której poinformował, że podaje się do dymisji.

Nowe informacje

Tymczasem nowe informacje w sprawie zdradza radio RMF FM. Jak czytamy w publikacji, po wczorajszej dymisji z funkcji wiceministra sprawiedliwości Bartłomiej Ciążyński nie wróci już do państwowego instytutu PORT, gdzie pracował przed objęciem funkcji w rządzie.

Polityk, który wykorzystał służbową kartę w celach prywatnych, zarabiał tam netto ok. 20 tysięcy złotych. Jak ustalił dziennikarz RMF FM, w PORT od wczoraj trwa postępowanie sprawdzające jego działania, które ma być zakończone w ciągu kilku dni

– podaje RMF FM. 

To nie koniec problemów polityka. W jego sprawie prokuratura wszczęła śledztwo, a ponadto Ciążyński ma też stracić funkcje pełnione we władzach Nowej Lewicy. 

Chodzi m.in. o kierowanie jej wrocławskimi strukturami i klubem lewicy w Radzie Miejskiej

– podsumowuje RMF FM.

W Platformie wrze

Tymczasem portal Onet.pl przepytał polityków Platformy Obywatelskiej, co myślą o aferze z wiceministrem. Ci nie przebierali w słowach.

Oczywiście ktoś może powiedzieć, że Donald teraz pokazał się jako dobry car, który utrąca złego bojara i w tym sensie jest to dla niego na plus, bo pokazuje zupełnie inne standardy niż te, które obowiązywały za czasów PiS. Jednak znając go, jest pewnie wkurzony, że się musi zajmować gościem, którego być może nie widział nawet na oczy. Kogo oni nam wciskają?

– wścieka się anonimowo polityk PO. Inny wiceminister z PO przekazał, że nominacje Lewicy na wiceministrów „budzą wątpliwości”.

W niektórych przypadkach możliwe jest, że ci nowi [nominowani po wyborach do Parlamentu Europejskiego – red.] albo będą robić niewiele, albo zaraz sprowadzą na nas problemy

– wskazał polityk KO. Inny z kolei twierdzi, że „jesteśmy szeroką koalicją i bez szanowania nawzajem swoich decyzji personalnych nie damy rady funkcjonować”. Ale…

Oczywiście pewne nominacje są wątpliwe, ale jeśli cokolwiek jest nie tak, będą zapadać szybkie decyzje

– podsumował „ważny polityk PO”. 


 

POLECANE
Niemieckie władze ukarały klub fitness, który odmówił transseksualiście prawa do rozbierania się przy kobietach tylko u nas
Niemieckie władze ukarały klub fitness, który odmówił transseksualiście prawa do rozbierania się przy kobietach

Najpierw chciał uciszyć twórców podcastu, którzy nazwali go – poprawnie! - mężczyzną. Potem zaczął konkurować w sporcie przeciwko kobietom. Teraz transseksualista z Niemiec domaga się kary dla klubu fitness, który nie pozwolił mu podglądać nagich kobiet pod prysznicem.

Atak na Uniwersytecie Warszawskim. Nowy komunikat prokuratury Wiadomości
Atak na Uniwersytecie Warszawskim. Nowy komunikat prokuratury

- Podejrzany o zabójstwo pracownicy UW Mieszko R. przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów - poinformował prokurator Piotr Antoni Skiba.

Mec. Michał Skwarzyński: Adam Bodnar nie dopilnował aby orzeczenie o własności mieszkania zostało ujawnione w Księdze Wieczystej tylko u nas
Mec. Michał Skwarzyński: Adam Bodnar nie dopilnował aby orzeczenie o własności mieszkania zostało ujawnione w Księdze Wieczystej

Kwestia mieszkania na ulicy Wąwozowej w Warszawie i braku jego wykazania w oświadczeniu majątkowym wzbudziła poruszenie opinii publicznej. Nie powinno to dziwić i zapewne nikogo nie dziwi. Wszak sprawa dotyczy Adama Bodnara człowieka o najwyższym, swego czasu poziomie zaufania co do jego profesjonalizmu, wiedzy, walorów moralnych etc.

Prezydent Andrzej Duda po wyborze nowego papieża: To poruszający moment Wiadomości
Prezydent Andrzej Duda po wyborze nowego papieża: To poruszający moment

- To moment głęboko poruszający dla wspólnoty Kościoła katolickiego - napisał prezydent Andrzej Duda po wyborze nowego papieża Leona XIV.

Jest nowy sondaż prezydencki Wiadomości
Jest nowy sondaż prezydencki

W najnowszym sondażu pracowni Atlas Intel na pierwszym miejscu znalazł się kandydat na prezydenta Karol Nawrocki z poparciem 29,1 proc. ankietowanych.

Jest reakcja Donalda Trumpa na wybór nowego papieża Wiadomości
Jest reakcja Donalda Trumpa na wybór nowego papieża

- Nie mogę doczekać się spotkania z papieżem Leonem XIV - napisał prezydent USA Donald Trump komentując wybór nowego papieża.

Szef holenderskiego wywiadu: To wtedy Rosja może uderzyć w NATO Wiadomości
Szef holenderskiego wywiadu: To wtedy Rosja może uderzyć w NATO

Rosja może być gotowa do wojny z NATO w ciągu roku od zakończenia wojny na Ukrainie – ostrzega szef holenderskiego wywiadu wojskowego.

Biały dym nad Kaplicą Sykstyńską. Kardynałowie wybrali papieża pilne
Biały dym nad Kaplicą Sykstyńską. Kardynałowie wybrali papieża

Po godz. 18 nad Kaplicą Sykstyńska pojawił się biały dym. To oznacza, że kardynałowie wybrali nowego papieża.

Nowy sondaż prezydencki z ostatniej chwili
Nowy sondaż prezydencki

Rafał Trzaskowski uzyskałby w wyborach 32,2 proc. głosów, Karol Nawrocki - 22,7 proc., Sławomir Mentzen - 13,5 proc., a Szymon Hołownia - 8,3 proc. głosów - wynika z sondażu Pollster dla "Super Expressu".

Komunikat dla mieszkańców Warszawy z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Warszawy

W weekend tramwajarze dokończą asfaltowanie ulicy Belwederskiej pomiędzy Chełmską i Gagarina. Prace będą prowadzone także na skrzyżowaniu z Gagarina. Roboty rozpoczną się w czwartek w nocy.

REKLAMA

Afera z wiceministrem Ciążyńskim. Nowe, złe informacje dla polityka

Jak podaje radio RMF FM, dymisja ze stanowiska wiceministra to nie jedyna bolesna konsekwencja, jaką poniósł Bartłomiej Ciążyński po odbyciu wakacji na koszt podatników. Śledztwo w sprawie wszczęła prokuratura. Ciążyński ma stracić funkcje pełnione we władzach Nowej Lewicy, a ponadto nie wróci do pracy w państwowym instytucie PORT, gdzie zarabiał 20 tys. zł netto.
Bartłomiej Ciążyński Afera z wiceministrem Ciążyńskim. Nowe, złe informacje dla polityka
Bartłomiej Ciążyński / screen YT

Afera z wiceministrem Lewicy

W środę Wirtualna Polska ujawniła kompromitujące informacje nt. wiceministra sprawiedliwości Bartłomieja Ciążyńskiego z Lewicy.

Poinformowano, że polityk udał się na rodzinne wakacje do Słowenii i zrobił to na koszt polskich podatników. Wyruszył w podróż służbową limuzyną, którą dwukrotnie tankował, płacąc za paliwo służbową kartą. Zarówno samochód, jak i karta są własnością państwowej instytucji badawczej, w której pracował. 

Początkowo Ciążyński zaprzeczał ustaleniom serwisu, jednak po kilku godzinach potwierdził ustalenia dziennikarzy i zapowiedział zwrot pieniędzy na konto kredytu, tłumacząc się „brakiem doświadczenia w korzystaniu ze służbowych samochodów”. 

Ostatecznie posypanie głowy popiołem na wiele się nie zdało. Wybuchła afera, a sam Ciążyński zwołał konferencję prasową, na której poinformował, że podaje się do dymisji.

Nowe informacje

Tymczasem nowe informacje w sprawie zdradza radio RMF FM. Jak czytamy w publikacji, po wczorajszej dymisji z funkcji wiceministra sprawiedliwości Bartłomiej Ciążyński nie wróci już do państwowego instytutu PORT, gdzie pracował przed objęciem funkcji w rządzie.

Polityk, który wykorzystał służbową kartę w celach prywatnych, zarabiał tam netto ok. 20 tysięcy złotych. Jak ustalił dziennikarz RMF FM, w PORT od wczoraj trwa postępowanie sprawdzające jego działania, które ma być zakończone w ciągu kilku dni

– podaje RMF FM. 

To nie koniec problemów polityka. W jego sprawie prokuratura wszczęła śledztwo, a ponadto Ciążyński ma też stracić funkcje pełnione we władzach Nowej Lewicy. 

Chodzi m.in. o kierowanie jej wrocławskimi strukturami i klubem lewicy w Radzie Miejskiej

– podsumowuje RMF FM.

W Platformie wrze

Tymczasem portal Onet.pl przepytał polityków Platformy Obywatelskiej, co myślą o aferze z wiceministrem. Ci nie przebierali w słowach.

Oczywiście ktoś może powiedzieć, że Donald teraz pokazał się jako dobry car, który utrąca złego bojara i w tym sensie jest to dla niego na plus, bo pokazuje zupełnie inne standardy niż te, które obowiązywały za czasów PiS. Jednak znając go, jest pewnie wkurzony, że się musi zajmować gościem, którego być może nie widział nawet na oczy. Kogo oni nam wciskają?

– wścieka się anonimowo polityk PO. Inny wiceminister z PO przekazał, że nominacje Lewicy na wiceministrów „budzą wątpliwości”.

W niektórych przypadkach możliwe jest, że ci nowi [nominowani po wyborach do Parlamentu Europejskiego – red.] albo będą robić niewiele, albo zaraz sprowadzą na nas problemy

– wskazał polityk KO. Inny z kolei twierdzi, że „jesteśmy szeroką koalicją i bez szanowania nawzajem swoich decyzji personalnych nie damy rady funkcjonować”. Ale…

Oczywiście pewne nominacje są wątpliwe, ale jeśli cokolwiek jest nie tak, będą zapadać szybkie decyzje

– podsumował „ważny polityk PO”. 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe