Gwiazda programu „Pytanie na śniadanie” poważnie chora
„Pytanie na śniadanie” jest na antenie TVP2 od 21 lat. Program możemy oglądać od 2002 roku. Fani TVP zdążyli przyzwyczaić się, że w śniadaniówce dość regularnie dochodzi do wpadek i nieprzewidzianych sytuacji. Wszystko przez to, że program jest prowadzony na żywo. Najczęściej poruszane są w nim tematy codzienne, dotyczące zdrowia, pracy, związków oraz życia gwiazd.
CZYTAJ TAKŻE: Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Król Karol III rezygnuje
CZYTAJ TAKŻE: Niepokojący komunikat Straży Granicznej
Gwiazda programu „Pytanie na śniadanie” poważnie chora
Jeden z prowadzących Robert El Gendy od dłuższego czasu nie pojawia się na antenie „Pytania na śniadanie”.
Okazało się, że mam krztusiec. Wszystkim nam się wydaje, że ta choroba już nie istnieje, a skoro w dzieciństwie byliśmy zaszczepieni, już nas nie dotknie. Okazuje się, że nie. Lekarz wyjaśnił mi, że prawdopodobnie w związku z falą migracji ze wschodu, gdzie tych szczepień nie było, choroba znów się panoszy i jest coraz więcej przypadków zakażeń. Zrobiono mi badanie krwi i rentgen płuc, na szczęście płuca mam czyste, ale potwierdziło się, że mam to dziadostwo. Cały czas kaszlę, że aż mnie bolą żebra. Biorę antybiotyk i już nie zarażam, ale wciąż się duszę, bo ta bakteria niszczy przewód oddechowy, do tego wciąż pluję wydzieliną, którą bakteria spowodowała
– tłumaczył El Gendy w rozmowie z „Faktem”.
Nie wiem, kiedy wrócę do pracy. Na razie muszę się zregenerować, odzyskać siły, a prowadzenie z kaszlem też nie wchodzi w grę. Inhaluję się sterydami, ale wiem, że szybko się to nie skończy
– wyznał.