[Felieton „TS”] Tadeusz Płużański: Urban - przestępca nieukarany

21 sierpnia 1981 r. komuniści powołali na funkcję rzecznika prasowego komunistycznego rządu Wojciecha Jaruzelskiego komunistę Jerzego Urbana. Ten ówczesny publicysta „Polityki” pozostanie na stanowisku do kwietnia 1989 r.
Tadeusz Płużański
Tadeusz Płużański / Tygodnik Solidarność

W stanie wojennym będzie twarzą i tubą junty wojskowej mordującej polskich niepodległościowców i kapłanów, w tym kapelana Solidarności ks. Jerzego Popiełuszkę i Grzegorza Przemyka. W tzw. III RP przez (post)komunistów i „demokratów” uważany za autorytet, po śmierci nagrodzony spoczynkiem na Powązkach Wojskowych w Warszawie.

W 2019 r., trzy lata przed śmiercią, na cześć tego żałosnego starca zorganizowano imprezę na Polu Mokotowskim w Warszawie. Ogłupiona gawiedź skandowała: „Urban, Urban, Urban”. Na domiar złego impreza odbyła się w rocznicę zamordowania ks. Jerzego Popiełuszki. Zamordowania przez czerwonych kumpli czerwonego Urbana.

Ci kumple to nie jacyś trzepakowi bandyci, tylko przywódcy komunistycznego państwa: towarzysz Jaruzelski, towarzysz Kiszczak et consortes. Bo komunizm w Polsce istniał (doprecyzowując: został nam narzucony siłą) i mordował. Oczywiście mordował nie system, ale jego ludzie. Jedni mordowali, inni tym zbrodniom zaprzeczali, czyli kłamali. W panteonie czerwonych kłamców poczesne miejsce zajmuje właśnie Urban.

 Czytaj także: Europejska integracja czy niemiecka dominacja? Jak Polska podporządkowuje się Berlinowi

"Goebbels stanu wojennego" 

Przypomnijmy zatem mądrzejszym (bo ogłupiona gawiedź i tak nie pojmie), co to za jegomość, a lepiej powiedzieć – bolszewicki drań. Bo Urban to propagandysta wojny polsko-jaruzelskiej, którego nieprzypadkowo senator Bender nazwał „Goebbelsem stanu wojennego”. To gęba totalitarnego, zbrodniczego systemu, którego „nieznani sprawcy” likwidowali Polaków, w tym księży. Nie tylko Jerzego Popiełuszkę, ale i Stefana Niedzielaka, Stanisława Suchowolca, Sylwestra Zycha. Ci trzej niezłomni kapłani zginęli w 1989 r.

Jana Pawła II zamordować nie zdołali, choć on był głównym celem. Po nieudanym zamachu pozostało ośmieszanie i opluwanie. A kto papieża nazywał „sędziwym bożkiem, Breżniewem Watykanu, obwoźnym sado-maso”? Właśnie Urban.

Czytaj także: Znana aktorka aresztowana za przemoc domową

Nie tylko rzecznik 

Bo Urban był nie tylko rzecznikiem „polskich” bolszewików, ale też jednym z decydentów ich polityki w stanie wojennym. Jego twórców sąd w III RP nazwał związkiem przestępczym o charakterze zbrojnym. Urbana też – choć na ławie oskarżonych nie zasiadł. No bo kto na miesiąc przed zabójstwem ks. Popiełuszki, we wrześniu 1984 r., nazwał kapelana Solidarności „Savonarolą antykomunizmu”? Kto rok wcześniej namawiał Kiszczaka do stworzenia w MSW specjalnego pionu propagandowego, który kreowałby czarną propagandę, a z drugiej strony ocieplał wizerunek SB, MO i ZOMO?

A dzisiejszym komunistom, dla których ów czerwony Goebbels jest guru, przypomnę, jak kłamał o homoseksualistach prześladowanych przez jego kolegów z MSW w ramach akcji „Hiacynt”.

W tzw. III RP miejsce Jerzego Urbana – „Goebbelsa stanu wojennego”, powinno było być nie na imprezie w knajpie, ale w więzieniu. Powinien był tam trafić jako główny propagandysta czerwonych bandytów na szczytach komunistycznej władzy. To się nie udało w jego przypadku i większości innych czerwonych drani.


 

POLECANE
Tusk się wścieknie. „Ballada o Boguckim” hitem Internetu wideo
Tusk się wścieknie. „Ballada o Boguckim” hitem Internetu

Szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki doczekał się piosenki na swój temat. „Ballada o Boguckim” stała się hitem internetu. Promuje ją sam doradca prezydenta ds. europejskich Jacek Saryusz-Wolski.

Kreta nowym gorącym punktem migracyjnym z ostatniej chwili
Kreta nowym gorącym punktem migracyjnym

Jak informuje European Conservative, Kreta znajduje się pod rosnącą presją migracyjną, ponieważ przemytnicy w coraz większym stopniu przekierowują nielegalne przejścia w kierunku południowych wysp Grecji, odsłaniając granice kontroli granicznej UE i zmieniając trasy przez Morze Śródziemne.

Nie żyje legenda polskiego jazzu Wiadomości
Nie żyje legenda polskiego jazzu

W wieku 82 lat zmarł Michał Urbaniak - jazzman, kompozytor i aranżer. Zasłynął w świecie nagrywając płytę „Tutu” z legendą jazzu Milesem Davisem. Znany był jako współtwórca i kreator muzyki Fusion. Nagrał kilkadziesiąt autorskich płyt, był twórcą muzyki do filmów.

Nowa edycja „Tańca z Gwiazdami”. W mediach wrze przez jedno nazwisko Wiadomości
Nowa edycja „Tańca z Gwiazdami”. W mediach wrze przez jedno nazwisko

Wiosną 2026 roku na antenie Polsatu wróci osiemnasta edycja „Dancing With The Stars. Taniec z Gwiazdami”. Choć lista uczestników nie jest jeszcze oficjalna, nazwiska potencjalnych gwiazd już krążą w mediach.

Komunikat dla mieszkańców Kielc Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Kielc

W dwuetapowym konkursie zostanie wyłoniona koncepcja rozbudowy siedziby urzędu marszałkowskiego w Kielcach. Planowany obiekt ma liczyć około siedmiu kondygnacji i 10 tys. m kw. powierzchni użytkowej, z częścią biurową, konferencyjną oraz salą obrad sejmiku.

Niemcy mają dość migrantów? Jest sondaż Wiadomości
Niemcy mają dość migrantów? Jest sondaż

Większość Niemców zgadza się z ministrem spraw wewnętrznych Alexandrem Dobrindtem (CSU), który chce mocno ograniczyć napływ osób ubiegających się o azyl. Z badania instytutu YouGov dla agencji dpa (12–15 grudnia, ponad 2100 osób) wynika, że 53% badanych w pełni popiera ten cel, a 23% raczej go popiera. Tylko 15% jest przeciwko, a 9% nie ma zdania.

Domen Prevc wygrywa po raz piąty z rzędu. Jak wypadli Polacy? Wiadomości
Domen Prevc wygrywa po raz piąty z rzędu. Jak wypadli Polacy?

Kacper Tomasiak zajął 13. miejsce w sobotnim konkursie Pucharu Świata w szwajcarskim Engelbergu. Zwyciężył Słoweniec Domen Prevc. To jego piąty z rzędu triumf w konkursie Pucharu Świata.

Gratka dla miłośników astronomii. Zobacz, co pojawi się na niebie Wiadomości
Gratka dla miłośników astronomii. Zobacz, co pojawi się na niebie

W niedzielę 21 grudnia rozpocznie się astronomiczna zima. O godzinie 16.03 Słońce osiągnie punkt przesilenia zimowego, co oznacza najkrótszy dzień i najdłuższą noc w roku. Od tego momentu dni będą się stopniowo wydłużać, choć wieczory jeszcze długo pozostaną bardzo ciemne.

Francuska policja zabiła napastnika. Incydent w centrum Ajaccio Wiadomości
Francuska policja zabiła napastnika. Incydent w centrum Ajaccio

Francuska policja zabiła mężczyznę, który groził przechodniom i sprzedawcom nożem w centrum Ajaccio, stolicy Korsyki - poinformowała w sobotę rzeczniczka policji Agathe Foucault. W trakcie interwencji jeden z policjantów został lekko ranny.

Co robi papież, kiedy nie może spać? Internauci odkryli jego tajemnicę gorące
Co robi papież, kiedy nie może spać? Internauci odkryli jego tajemnicę

Gdy papież Leon XIV nie może w nocy spać, czasem uczy się np. języka niemieckiego w popularnej aplikacji - poinformowała w sobotę włoska „La Repubblica”. Wypatrzyli go tam inni użytkownicy tej platformy.

REKLAMA

[Felieton „TS”] Tadeusz Płużański: Urban - przestępca nieukarany

21 sierpnia 1981 r. komuniści powołali na funkcję rzecznika prasowego komunistycznego rządu Wojciecha Jaruzelskiego komunistę Jerzego Urbana. Ten ówczesny publicysta „Polityki” pozostanie na stanowisku do kwietnia 1989 r.
Tadeusz Płużański
Tadeusz Płużański / Tygodnik Solidarność

W stanie wojennym będzie twarzą i tubą junty wojskowej mordującej polskich niepodległościowców i kapłanów, w tym kapelana Solidarności ks. Jerzego Popiełuszkę i Grzegorza Przemyka. W tzw. III RP przez (post)komunistów i „demokratów” uważany za autorytet, po śmierci nagrodzony spoczynkiem na Powązkach Wojskowych w Warszawie.

W 2019 r., trzy lata przed śmiercią, na cześć tego żałosnego starca zorganizowano imprezę na Polu Mokotowskim w Warszawie. Ogłupiona gawiedź skandowała: „Urban, Urban, Urban”. Na domiar złego impreza odbyła się w rocznicę zamordowania ks. Jerzego Popiełuszki. Zamordowania przez czerwonych kumpli czerwonego Urbana.

Ci kumple to nie jacyś trzepakowi bandyci, tylko przywódcy komunistycznego państwa: towarzysz Jaruzelski, towarzysz Kiszczak et consortes. Bo komunizm w Polsce istniał (doprecyzowując: został nam narzucony siłą) i mordował. Oczywiście mordował nie system, ale jego ludzie. Jedni mordowali, inni tym zbrodniom zaprzeczali, czyli kłamali. W panteonie czerwonych kłamców poczesne miejsce zajmuje właśnie Urban.

 Czytaj także: Europejska integracja czy niemiecka dominacja? Jak Polska podporządkowuje się Berlinowi

"Goebbels stanu wojennego" 

Przypomnijmy zatem mądrzejszym (bo ogłupiona gawiedź i tak nie pojmie), co to za jegomość, a lepiej powiedzieć – bolszewicki drań. Bo Urban to propagandysta wojny polsko-jaruzelskiej, którego nieprzypadkowo senator Bender nazwał „Goebbelsem stanu wojennego”. To gęba totalitarnego, zbrodniczego systemu, którego „nieznani sprawcy” likwidowali Polaków, w tym księży. Nie tylko Jerzego Popiełuszkę, ale i Stefana Niedzielaka, Stanisława Suchowolca, Sylwestra Zycha. Ci trzej niezłomni kapłani zginęli w 1989 r.

Jana Pawła II zamordować nie zdołali, choć on był głównym celem. Po nieudanym zamachu pozostało ośmieszanie i opluwanie. A kto papieża nazywał „sędziwym bożkiem, Breżniewem Watykanu, obwoźnym sado-maso”? Właśnie Urban.

Czytaj także: Znana aktorka aresztowana za przemoc domową

Nie tylko rzecznik 

Bo Urban był nie tylko rzecznikiem „polskich” bolszewików, ale też jednym z decydentów ich polityki w stanie wojennym. Jego twórców sąd w III RP nazwał związkiem przestępczym o charakterze zbrojnym. Urbana też – choć na ławie oskarżonych nie zasiadł. No bo kto na miesiąc przed zabójstwem ks. Popiełuszki, we wrześniu 1984 r., nazwał kapelana Solidarności „Savonarolą antykomunizmu”? Kto rok wcześniej namawiał Kiszczaka do stworzenia w MSW specjalnego pionu propagandowego, który kreowałby czarną propagandę, a z drugiej strony ocieplał wizerunek SB, MO i ZOMO?

A dzisiejszym komunistom, dla których ów czerwony Goebbels jest guru, przypomnę, jak kłamał o homoseksualistach prześladowanych przez jego kolegów z MSW w ramach akcji „Hiacynt”.

W tzw. III RP miejsce Jerzego Urbana – „Goebbelsa stanu wojennego”, powinno było być nie na imprezie w knajpie, ale w więzieniu. Powinien był tam trafić jako główny propagandysta czerwonych bandytów na szczytach komunistycznej władzy. To się nie udało w jego przypadku i większości innych czerwonych drani.



 

Polecane