Skandal na Campus Polska. Jest pismo do sponsorów wydarzenia
Kontekst
W niedzielę podczas Campusu Polska Przyszłości doszło do incydentu, który odbił się głośnym echem w polskich mediach. Podczas wieczornych tańców grupa młodych ludzi głośno i wielokrotnie wykrzykiwała znane, wulgarne hasło, obraźliwie atakujące Prawo i Sprawiedliwość. Sprawa była o tyle bulwersująca, że wraz z młodzieżą bawili się dwaj ministrowie obecnego rządu – minister sportu i turystyki Sławomir Nitras i minister ds. UE Adam Szłapka.
Czytaj więcej: Tak się bawi młodzież Trzaskowskiego. Skandaliczne nagranie z Campus Polska
PiS wzywa sponsorów
„Szanowni Państwo, szacunek do drugiego człowieka jest wartością, która powinna być bliska każdemu. Podmioty gospodarcze, działające według konkretnej wizji, także określają wartości, które chcą w swojej działalności reprezentować. Jest to także pewien wyznacznik dla klientów, którzy często podejmują decyzję kierując się tym, czy dany podmiot w ramach swojej działalności nie łamie prawa, nie promuje postaw sprzecznych z uniwersalnymi wartościami, czy wspiera lub piętnuje określone postawy” – czytamy w dokumencie udostępnionym za pośrednictwem profilu Prawa i Sprawiedliwości.
„W związku z powyższym chciałabym skierować do Państwa kilka pytań, związanych z faktem, że jesteście Państwo jednym ze sponsorów imprezy Campus Polska. Jest to impreza, podczas której promowane są określone poglądy polityczne, określeni politycy, ale co szczególnie oburzające, promowane są treści dyskryminujące i nawołujące do agresji. Chodzi o treści nawołujące do usunięcia z Polski osób, których poglądy polityczne nie odpowiadają organizatorom oraz o treści nawołujące do agresji wobec takich osób” – podkreślono.
Następnie zacytowano tekst piosenki „JBC PiS”, która była odtwarzana podczas „Silent disco” na Campusie Polska w Olsztynie. „Tego typu działania odbywały się za zgodą i wiedzą organizatorów - na umieszczonych w internecie materiałach, którymi dysponujemy, widzimy, że organizatorzy wręcz zachęcali młodych ludzi do takich zachowań” – zwrócono uwagę.
Czy jako sponsor tego wydarzenia, popieracie Państwo propagowanie tego typu treści? Czy jako sponsor tego wydarzenia utożsamiacie się Państwo z przedstawionymi tam treściami, które nawołują do usunięcia z Polski ponad 7 mln 600 tysięcy Polaków, którzy w ostatnich wyborach parlamentarnych poparli Prawo i Sprawiedliwość? Czy jako sponsor tego wydarzenia uważacie Państwo, że jedna partia polityczna powinna wzywać do siłowego usunięcia wyborców innej partii z kraju, w którym mieszkają? Tego typu treści, nawołujące do usuwania określonych grup ludzi, były propagowane m.in. w nazistowskich Niemczech czy komunistycznej Rosji – czy Państwa firma jako sponsor tego wydarzenia, identyfikuje się z tego typu ideologią? Jesteśmy przekonani, że Państwa klienci, szczególnie ci należący do grupy, która zdaniem organizatorów Campus Polska powinna być usunięta z Polski, chętnie zapoznają się z Państwa stanowiskiem w tej sprawie. Jesteśmy przekonani, że jako firma reprezentująca i deklarująca określone wartości, m.in. krytykę pojawiającej się coraz częściej w przestrzeni publicznej mowy nienawiści, zareagujecie Państwo adekwatnie do sytuacji. Jednocześnie uprzejmie prosimy o odpowiedzi na powyższe pytania oraz prosimy o informację, jakie działania podejmiecie Państwo w stosunku do organizatorów oraz czy będzie się to wiązało z wycofaniem się ze sponsorowania imprezy, podczas której promowana jest nienawiść, nietolerancja i agresja?
– zapytano.
Bulwersujące nagranie z Campus Polska Przyszłości
W niedzielę wieczorem do sieci trafiło bulwersujące nagranie z imprezy Campus Polska Przyszłości Rafała Trzaskowskiego. Widzimy na nim, jak młodzież uczestnicząca w wydarzeniu śpiewa wulgarne hasło „je**ć PiS”. Na nagraniu widać także bawiących się prominentnych polityków Koalicji Obywatelskiej – ministra sportu Sławomira Nitrasa oraz ministra ds. Unii Europejskiej Adama Szłapkę.
Nagranie opublikował Mikołaj Wasiewicz, młody aktywista PO. Gdy wokół filmu wybuchła burza, Wasiewicz usunął nagranie ze swojego profilu; na wiele się to jednak nie zdało, gdyż wideo zostało opublikowane w innych miejscach i szybko zyskało bardzo duży rozgłos. Potem Wasiewicz opublikował wpisy, w których „tłumaczył” swoje zachowanie.
PiSowskie trolle nie mogą znieść prawdy o tym, co myślą o nich młodzi Polacy. Możecie udawać, że tego nie widzicie, ale dla młodych @pisorgpl jest już skompromitowane
– napisał Wasiewicz. Potem dodał, że „przez 8 lat @pisorgpl kazał Polakom tyrać za miskę ryżu, zamykając im usta, a młodym dokładając «HiT» Czarnka i katastrofalną reformę edukacji”.