Ważne postulaty oświatowej Solidarności przed rozpoczęciem roku szkolnego

Sekcja Krajowa Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” podczas konferencji w Warszawie 30 sierpnia przedstawiła szereg nierozwiązanych problemów, które czekają środowisko nauczycielskie i uczniów przed rozpoczynającym się rokiem szkolnym.
Solidarność Oświatowa Ważne postulaty oświatowej Solidarności przed rozpoczęciem roku szkolnego
Solidarność Oświatowa / Jakub Pacan

Konieczność zmian systemowych, nie doraźnych

Polska szkoła wymaga systemowych a nie doraźnych zmian. W przeciwnym razie poziom kształcenia będzie  się obniżał – alarmuje oświatowa „Solidarność”. 

Pensje nauczycieli wzrosną w tym roku głównie dzięki podniesieniu płacy minimalnej.

To w najlepszy sposób obrazuje kondycję, w jakiej znajduje się polska oświata. Już dzisiaj obserwujemy brak zainteresowania pracą w szkolnictwie. Bez systemowych działań problem ten będzie tylko narastał

– mówi Waldemar Jakubowski, przewodniczący Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność”.

Niskie wynagrodzenia w szkolnictwie to tylko część problemów. Podczas konferencji w Warszawie Rada KSOiW zaapelowała do MEN o podjęcia systemowych działań wspierających kondycję psychofizyczną nauczycieli. „Wyniki badań naukowych, które zostały przedstawione podczas wojewódzkiej konferencji w Lublinie – „Kondycja psychofizyczna nauczycieli XXI wieku”, są alarmujące. Rada Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ ,,Solidarność” apeluje do Ministra Edukacji Narodowej oraz Ministra Zdrowia o opracowanie i wdrożenie kompleksowego programu wspierającego tę grupę zawodową. Niezbędne są działania i programy profilaktyczne, które zahamują proces drastycznie pogarszającej się kondycji psychofizycznej nauczycieli” - czytamy w stosownym dokumencie.

W stanowisku dotyczącym wynagradzania nauczycieli Rady domaga się powiązania ich minimalnego wynagrodzenia zasadniczego ze wskaźnikiem w gospodarce. Powiązanie wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli z przeciętnym wynagrodzeniem w sektorze przedsiębiorstw powinno wyglądać w ten sposób, żeby nauczyciel początkujący otrzymywali 110%,  mianowany 130%, 3) dyplomowany 150%, przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw w II kwartale roku poprzedzającego dany rok budżetowy.

Rozmazywanie obrazu polskiej historii

W stanowisku dotyczącym ukraińskich uczniów oświatowa „S” wyraża duże zaniepokojenie, wynikające z braku precyzyjnych zapisów.  W dokumencie czytamy:

Rada Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” wyraża stanowczy sprzeciw wobec zapowiedzi realizacji pomysłu dotyczącego powstania „komponentu” ukraińskiego dla dzieci uczących się w polskich szkołach, sfinansowanego z pieniędzy podatników oraz próbie uczenia historii Polski z punktu widzenia niemieckiej racji stanu. Niezrozumiałym dla KSOiW jest fakt, że dzieci w polskiej szkole próbuje się laicyzować, minimalizować im możliwość dogłębnego poznania historii narodowej, eliminując jednocześnie z nauczania historii niektórych bohaterów narodowych, a zapowiada się możliwość finansowania suplementu „ukraińskiego” w celu podtrzymywania i utrwalania ukraińskiej tradycji i tożsamości narodowej z jej bohaterami, którzy w polskiej tradycji nie tylko nie są bohaterami, a niektórzy z nich nawet uważani są za zbrodniarzy. Kolejny raz na barki polskich nauczycieli spadnie odpowiedzialność i dodatkowa praca bez konkretnych rozwiązań edukacyjnych (trudności w porozumiewaniu), wsparcia oraz zabezpieczenia  środków finansowych rekompensujących ich zaangażowanie. Ponadto przyjęcie dzieci z terenów wojny, z traumą, będzie wymagało dodatkowej organizacji pomocy psychologiczno-pedagogicznej w szkołach. Nie zgadzamy się również na rozmazywanie obrazu polskiej historii, pomijanie naszych dokonań cywilizacyjnych i bagatelizowanie tragicznych losów naszych przodków w imię pozornego pojednania i europejskiej poprawności politycznej.

Czy ukraińskie dzieci pójdą do polskich szkół? Na razie nie wiemy, ale pewnie ruszą, kiedy rodzice się dowiedzą, że nie mogą uzyskać 800+. Kiedy to będzie? Może w październiku, może listopadzie. Jak się wtedy będą dobywały lekcje w klasach z uczniami polskimi, którzy chodzą do szkoły od początku września? Nauczyciele są zaniepokojeni – tłumaczy portalowi Tysol.pl szef oświatowej „S” Waldemar Jakubowski. 

CZYTAJ TAKŻE: Hanna Dobrowolska: Wrogie przejęcie polskiej oświaty przez UE wymaga sprzeciwu 
 
- To wprowadzi dodatkowy chaos, ponieważ szkoły przygotowując się do nowego roku szkolnego robią to przed 1 września. Nauczyciele mają już ustaloną siatkę godzin. Jak zorganizować lekcję języka polskiego w klasie, gdy nagle pojawi się 10 ukraińskich uczniów? - nie kryje wątpliwości   Zastępca przewodniczącego KSOiW Lesław Ordon.

Podczas spotkania związkowcy wyrazili sprzeciw wobec seksualizowania dzieci i prób wprowadzania do szkół. „Zapowiedzi MEN wskazują, że bez zgody rodziców będą wprowadzone nowe treści związane z seksualnością, uwzględniające punkt widzenia środowisk LGBT+. Stanowczo protestujemy przeciw niebezpiecznemu zamiarowi seksualizowania dzieci, które będzie niezgodne z wychowaniem i wartościami rodziców. Narzucenie sposobu patrzenia na świat zdecydowanej mniejszości godzi wyraźnie w prawa obywatelskie rodziców, uczniów i nauczycieli. Rada Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ ,,Solidarność” domaga się zatem umożliwienia rodzicom podejmowania decyzji o sposobie wychowania własnych dzieci”

Bardzo ważnym problemem, przed którym stanie polskie szkolnictwo, to wprowadzenie Europejskiego Obszaru Edukacji. Program ten zakłada kształtowanie polityki edukacyjnej na terenie całej UE przez Komisję Europejską. „Zwracamy uwagę, że jest to organ władzy niepochodzący z wyboru i obarczony poważnymi zarzutami nepotyzmu i korupcji. Brak możliwości podejmowania suwerennych decyzji przez państwo polskie i podporządkowanie się politycznej strukturze, która z całą pewnością nie będzie się kierowała polską racją stanu uważamy za skandaliczne” - tłumaczy sekcja oświatowa „S” w stosownym dokumencie”.

CZYTAJ TAKŻE: Hanna Dobrowolska: Czego obawiają się nauczyciele przed nowym  rokiem szkolnym. Dokręcanie śruby

KSOiW zwraca też uwagę na postulaty Związku Powiatów Polskich i Unii Miasteczek Polskich  dotyczących funkcjonowania systemu oświaty.

Poziom arogancji wyrażony w zaproponowanych zmianach deprecjonuje zawód nauczyciela i stawia pod znakiem zapytania jakąkolwiek współpracę z przedstawicielami związków samorządów. Nie ma i nie będzie naszej zgody na realizację pomysłów lobby samorządowego dotyczących między innymi ograniczenia wzrostu wynagrodzeń nauczycieli, zwiększenia pensum, czy zwiększenia kompetencji samorządu w zakresie prowadzenia szkół z jednoczesnym ograniczeniem roli państwa i związków zawodowych przy ustalaniu sieci szkół, systemu wynagradzania nauczycieli i obsadzie stanowisk kierowniczych. Zgłoszone propozycje uznajemy za szkodliwe, niedopuszczalne,godzące w polskich nauczycieli i szkołę

- czytamy w stanowisku Rady.

Oświatowa NSZZ „Solidarność” od początku popiera także katechetów, którym grozi utrata pracy, a ich zawód się deprecjonuje.

Jakub Pacan
 


 

POLECANE
Będzie naprawdę niebezpiecznie. IMGW wydał komunikat z ostatniej chwili
Będzie naprawdę niebezpiecznie. IMGW wydał komunikat

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej w poniedziałek wydał ostrzeżenia I stopnia przed silnym wiatrem w województwie pomorskim, zachodniopomorskim, a także w woj śląskim i małopolskim. A także ostrzeżenia I stopnia przed silnymi opadami deszczu w powiatach na dolnym śląsku.

Warszawa: Mężczyzna podpalił plecak i zostawił go przed Belwederem z ostatniej chwili
Warszawa: Mężczyzna podpalił plecak i zostawił go przed Belwederem

W poniedziałek rano nieznany mężczyzna przy ogrodzeniu pod Belwederem podpalił plecak, po czym oddalił się z miejsca zdarzenia. 

Sytuacja przed debatą: Trump-Harris… z ostatniej chwili
Sytuacja przed debatą: Trump-Harris…

Wydarzenia na arenie światowej wyraźnie przyspieszają. Faktycznie do załatwienia pozostało tylko kilka toczących się spraw. A tak naprawdę to wyeliminowanie Trumpa i Muska, a resztę ludzi rozumiejących zagrożenie dla WOLNOŚCI można uspokoić dopalaczami strachu i igrzyskami ośmiogwiazdkowych lewackich uduchowionych manifestów typu “Wypierdalać!”.

Prezes ZUS: „To źle, że obniżono wiek emerytalny” z ostatniej chwili
Prezes ZUS: „To źle, że obniżono wiek emerytalny”

– Wiek emerytalny był kiedyś słusznie podniesiony i niesłusznie został obniżony, ale dzisiaj ta decyzja jest w rękach polityków i nie wydaje się, żeby ktoś chciał poważnie ten temat podjąć – mówi „Faktowi” prezes ZUS Zbigniew Derdziuk.

Oto najlepszy kandydat na prezydenta wg wyborców PiS [SONDAŻ] z ostatniej chwili
Oto najlepszy kandydat na prezydenta wg wyborców PiS [SONDAŻ]

Jarosław Kaczyński poszukuje wśród działaczy PiS odpowiedniego kandydata na prezydenta. Zdaniem wyborców PiS najlepszym kandydatem będzie Mariusz Błaszczak – wynika z sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski.

z ostatniej chwili
Tankowanie samochodu firmowego może być łatwe i tanie – karty paliwowe

Nie musisz już martwić się o stos faktur za paliwo ani wydawać pracownikom odliczonych banknotów lub firmowej karty przy wizytach na stacjach paliw. Specjalne karty wydawane przez koncerny paliwowe umożliwiają bezgotówkowe zakupy.

Polacy w Afryce południowej: niezwykłe losy i dziedzictwo Wiadomości
Polacy w Afryce południowej: niezwykłe losy i dziedzictwo

Polska obecność w Afryce południowej, choć mniej znana, odznacza się długą i barwną historią, która sięga aż do XVII wieku. Na łamach portalu republikapolonia.pl przedstawia ją Andrzej Otomański. W pierwszej części autor skupił się na początkach polskiego osadnictwa na południowym krańcu Afryki oraz jego rozwój aż do okresu międzywojennego, ukazując przy tym, jak Polacy, pomimo odległości i różnic kulturowych, zdołali wtopić się w lokalne społeczności, tworząc trwałe ślady swojej obecności.

Rozdroża katolickiego konserwatyzmu Wiadomości
Rozdroża katolickiego konserwatyzmu

W dzisiejszym świecie coraz trudniej jest zrozumieć, czym naprawdę jest konserwatyzm katolicki. Wiele z tego, co kiedyś uchodziło za fundamenty tego nurtu, zostało zafałszowane lub nadużyte, zarówno przez zwolenników, jak i przeciwników. Nie jest to jednak unikalna sytuacja – podobne problemy dotykają również innych wyznań i ideologii, które w praktyce często odbiegają od swoich pierwotnych założeń. Przykładem może być Partia Konserwatywna w Wielkiej Brytanii, która z konserwatyzmem ma już obecnie niewiele wspólnego, czy niemiecka Unia Chrześcijańsko-Demokratyczna (CDU), której działalność ma niewiele wspólnego z chrześcijaństwem.

„Nieprzyjemna sytuacja”. Marcin Hakiel zaatakowany z ostatniej chwili
„Nieprzyjemna sytuacja”. Marcin Hakiel zaatakowany

Marcin Hakiel wraz ze swoją partnerką Dominiką Serowską był gościem w programie telewizyjnym. Po jego zakończeniu doszło do niebezpiecznego incydentu. Tancerz padł ofiarą ataku.

Śmiertelny wypadek w Żyrardowie. Nie żyje rowerzysta z ostatniej chwili
Śmiertelny wypadek w Żyrardowie. Nie żyje rowerzysta

Media obiegła informacja o wypadku, do jakiego doszło w Żyrardowie. Jest ofiara śmiertelna.

REKLAMA

Ważne postulaty oświatowej Solidarności przed rozpoczęciem roku szkolnego

Sekcja Krajowa Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” podczas konferencji w Warszawie 30 sierpnia przedstawiła szereg nierozwiązanych problemów, które czekają środowisko nauczycielskie i uczniów przed rozpoczynającym się rokiem szkolnym.
Solidarność Oświatowa Ważne postulaty oświatowej Solidarności przed rozpoczęciem roku szkolnego
Solidarność Oświatowa / Jakub Pacan

Konieczność zmian systemowych, nie doraźnych

Polska szkoła wymaga systemowych a nie doraźnych zmian. W przeciwnym razie poziom kształcenia będzie  się obniżał – alarmuje oświatowa „Solidarność”. 

Pensje nauczycieli wzrosną w tym roku głównie dzięki podniesieniu płacy minimalnej.

To w najlepszy sposób obrazuje kondycję, w jakiej znajduje się polska oświata. Już dzisiaj obserwujemy brak zainteresowania pracą w szkolnictwie. Bez systemowych działań problem ten będzie tylko narastał

– mówi Waldemar Jakubowski, przewodniczący Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność”.

Niskie wynagrodzenia w szkolnictwie to tylko część problemów. Podczas konferencji w Warszawie Rada KSOiW zaapelowała do MEN o podjęcia systemowych działań wspierających kondycję psychofizyczną nauczycieli. „Wyniki badań naukowych, które zostały przedstawione podczas wojewódzkiej konferencji w Lublinie – „Kondycja psychofizyczna nauczycieli XXI wieku”, są alarmujące. Rada Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ ,,Solidarność” apeluje do Ministra Edukacji Narodowej oraz Ministra Zdrowia o opracowanie i wdrożenie kompleksowego programu wspierającego tę grupę zawodową. Niezbędne są działania i programy profilaktyczne, które zahamują proces drastycznie pogarszającej się kondycji psychofizycznej nauczycieli” - czytamy w stosownym dokumencie.

W stanowisku dotyczącym wynagradzania nauczycieli Rady domaga się powiązania ich minimalnego wynagrodzenia zasadniczego ze wskaźnikiem w gospodarce. Powiązanie wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli z przeciętnym wynagrodzeniem w sektorze przedsiębiorstw powinno wyglądać w ten sposób, żeby nauczyciel początkujący otrzymywali 110%,  mianowany 130%, 3) dyplomowany 150%, przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw w II kwartale roku poprzedzającego dany rok budżetowy.

Rozmazywanie obrazu polskiej historii

W stanowisku dotyczącym ukraińskich uczniów oświatowa „S” wyraża duże zaniepokojenie, wynikające z braku precyzyjnych zapisów.  W dokumencie czytamy:

Rada Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” wyraża stanowczy sprzeciw wobec zapowiedzi realizacji pomysłu dotyczącego powstania „komponentu” ukraińskiego dla dzieci uczących się w polskich szkołach, sfinansowanego z pieniędzy podatników oraz próbie uczenia historii Polski z punktu widzenia niemieckiej racji stanu. Niezrozumiałym dla KSOiW jest fakt, że dzieci w polskiej szkole próbuje się laicyzować, minimalizować im możliwość dogłębnego poznania historii narodowej, eliminując jednocześnie z nauczania historii niektórych bohaterów narodowych, a zapowiada się możliwość finansowania suplementu „ukraińskiego” w celu podtrzymywania i utrwalania ukraińskiej tradycji i tożsamości narodowej z jej bohaterami, którzy w polskiej tradycji nie tylko nie są bohaterami, a niektórzy z nich nawet uważani są za zbrodniarzy. Kolejny raz na barki polskich nauczycieli spadnie odpowiedzialność i dodatkowa praca bez konkretnych rozwiązań edukacyjnych (trudności w porozumiewaniu), wsparcia oraz zabezpieczenia  środków finansowych rekompensujących ich zaangażowanie. Ponadto przyjęcie dzieci z terenów wojny, z traumą, będzie wymagało dodatkowej organizacji pomocy psychologiczno-pedagogicznej w szkołach. Nie zgadzamy się również na rozmazywanie obrazu polskiej historii, pomijanie naszych dokonań cywilizacyjnych i bagatelizowanie tragicznych losów naszych przodków w imię pozornego pojednania i europejskiej poprawności politycznej.

Czy ukraińskie dzieci pójdą do polskich szkół? Na razie nie wiemy, ale pewnie ruszą, kiedy rodzice się dowiedzą, że nie mogą uzyskać 800+. Kiedy to będzie? Może w październiku, może listopadzie. Jak się wtedy będą dobywały lekcje w klasach z uczniami polskimi, którzy chodzą do szkoły od początku września? Nauczyciele są zaniepokojeni – tłumaczy portalowi Tysol.pl szef oświatowej „S” Waldemar Jakubowski. 

CZYTAJ TAKŻE: Hanna Dobrowolska: Wrogie przejęcie polskiej oświaty przez UE wymaga sprzeciwu 
 
- To wprowadzi dodatkowy chaos, ponieważ szkoły przygotowując się do nowego roku szkolnego robią to przed 1 września. Nauczyciele mają już ustaloną siatkę godzin. Jak zorganizować lekcję języka polskiego w klasie, gdy nagle pojawi się 10 ukraińskich uczniów? - nie kryje wątpliwości   Zastępca przewodniczącego KSOiW Lesław Ordon.

Podczas spotkania związkowcy wyrazili sprzeciw wobec seksualizowania dzieci i prób wprowadzania do szkół. „Zapowiedzi MEN wskazują, że bez zgody rodziców będą wprowadzone nowe treści związane z seksualnością, uwzględniające punkt widzenia środowisk LGBT+. Stanowczo protestujemy przeciw niebezpiecznemu zamiarowi seksualizowania dzieci, które będzie niezgodne z wychowaniem i wartościami rodziców. Narzucenie sposobu patrzenia na świat zdecydowanej mniejszości godzi wyraźnie w prawa obywatelskie rodziców, uczniów i nauczycieli. Rada Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ ,,Solidarność” domaga się zatem umożliwienia rodzicom podejmowania decyzji o sposobie wychowania własnych dzieci”

Bardzo ważnym problemem, przed którym stanie polskie szkolnictwo, to wprowadzenie Europejskiego Obszaru Edukacji. Program ten zakłada kształtowanie polityki edukacyjnej na terenie całej UE przez Komisję Europejską. „Zwracamy uwagę, że jest to organ władzy niepochodzący z wyboru i obarczony poważnymi zarzutami nepotyzmu i korupcji. Brak możliwości podejmowania suwerennych decyzji przez państwo polskie i podporządkowanie się politycznej strukturze, która z całą pewnością nie będzie się kierowała polską racją stanu uważamy za skandaliczne” - tłumaczy sekcja oświatowa „S” w stosownym dokumencie”.

CZYTAJ TAKŻE: Hanna Dobrowolska: Czego obawiają się nauczyciele przed nowym  rokiem szkolnym. Dokręcanie śruby

KSOiW zwraca też uwagę na postulaty Związku Powiatów Polskich i Unii Miasteczek Polskich  dotyczących funkcjonowania systemu oświaty.

Poziom arogancji wyrażony w zaproponowanych zmianach deprecjonuje zawód nauczyciela i stawia pod znakiem zapytania jakąkolwiek współpracę z przedstawicielami związków samorządów. Nie ma i nie będzie naszej zgody na realizację pomysłów lobby samorządowego dotyczących między innymi ograniczenia wzrostu wynagrodzeń nauczycieli, zwiększenia pensum, czy zwiększenia kompetencji samorządu w zakresie prowadzenia szkół z jednoczesnym ograniczeniem roli państwa i związków zawodowych przy ustalaniu sieci szkół, systemu wynagradzania nauczycieli i obsadzie stanowisk kierowniczych. Zgłoszone propozycje uznajemy za szkodliwe, niedopuszczalne,godzące w polskich nauczycieli i szkołę

- czytamy w stanowisku Rady.

Oświatowa NSZZ „Solidarność” od początku popiera także katechetów, którym grozi utrata pracy, a ich zawód się deprecjonuje.

Jakub Pacan
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe