Taylor Swift wywołała burzę. „To musi być polityka”
Taylor Swift od kilku lat pełni rolę naczelnej amerykańskiej celebrytki. Każdy jej ruch jest śledzony przez media, i to nie tylko te „plotkarskie” – zwłaszcza, że Swift otwarcie angażuje się politycznie po stronie Demokratów. Dlatego w ostatni weekend amerykańskie media natychmiast wywołały awanturę, gdy przyjrzały się, z kim gwiazda ogląda na stadionie mecz swojego chłopaka Travisa Kelce, a raczej – kogo z nią nie ma.
Pierwsze damy futbolu amerykańskiego
Taylor Swift od kilkunastu miesięcy jest w związku z Travisem Kelce, kluczowym zawodnikiem Kansas City Chiefs, mistrzowskiej drużyny ligi futbolu amerykańskiego NFL. Pojawia się na każdym meczu swojego partnera, co zresztą realnie przekłada się na oglądalność NFL. Podczas transmisji telewizyjnych z meczów piosenkarka zawsze jest pokazywana, jak bawi się w swojej loży VIP razem z rodziną i znajomymi.
W poprzednim sezonie ligowym wierną towarzyszką Taylor Swift w stadionowej loży była Brittany Mahomes, żona Patricka Mahomesa, rozgrywającego Kansas City Chiefs uznawanego za najlepszego zawodnika NFL. Dlatego amerykańskie media natychmiast zauważyły, że podczas pierwszego meczu nowego sezonu, obie panie nie siedzą razem, tylko w osobnych lożach, daleko od siebie. Dziennikarzy politycznych, sportowych i plotkarskich połączyły spekulacje: co się za tym kryje? Media natychmiast same udzieliły sobie odpowiedzi.
Celebrytki rozsądniejsze od dziennikarzy
Amerykańscy dziennikarze uznali, że obrazki z futbolowego stadionu oznaczają, że między Swift a Mahomes doszło do politycznego sporu. Brittany Mahomes jest bowiem znana z popierania Republikanów oraz Donalda Trumpa. Tymczasem Swift nie ukrywa wsparcia dla kandydatki Demokratów Kamali Harris. „To musi być polityka”, stwierdzili dziennikarze – co samo w sobie mówi sporo nie tyle o Swift i Mahomes, co o amerykańskich mediach.
Dlaczego panie nie oglądały razem meczu, nadal nie wiadomo. Narastająca przez weekend histeria z powodu kilku ujęć z meczu została jednak nagle przerwana same celebrytki, które pojawiły się razem na finale US Open, publicznie okazując sobie sympatię. Wielu dziennikarzy musi być zdziwionych, że zwolenniczka Trumpa może się dobrze bawić razem ze zwolenniczką Harris.
Taylor Swift and Travis Kelce enjoy double date with Patrick and Brittany Mahomes after US Open outing https://t.co/XPedXKiqd7 pic.twitter.com/RUw5qlg9Aj
— New York Post Sports (@nypostsports) September 9, 2024