[Felieton „TS”] Karol Gac: Przystań Polska

Nie minął tydzień od mojego ostatniego felietonu poświęconego Campusowi Polska, a okazuje się, że PiS szykuje swoją odpowiedź – Przystań Polska. Ma to być próba otwarcia się na młodych oraz inne środowiska prawicowe. Co z tego wyjdzie? Zobaczymy.
Karol Gac [Felieton „TS”] Karol Gac: Przystań Polska
Karol Gac / Tygodnik Solidarność

W ubiegłym tygodniu pisałem tak: „Czytam prawicowych publicystów, którzy wskazują, że prawica nie ma tego typu oferty dla młodych ludzi i powinna coś z tym zrobić. To prawda. Być może czas w opozycji zadziała ożywczo, ale nie oszukujmy się, miała ku temu narzędzia przez osiem lat”. Rzecz jasna, nie przypisuję sobie tutaj żadnej sprawczości. Faktem jednak jest, że PiS postanowiło odpowiedzieć na apel wielu publicystów i zaproponować młodym ludziom swoją wersję Campusu Polska.

Mieszane odczucia 

Przyznaję, że w stosunku do tej inicjatywy mam mieszane odczucia. Z jednej strony – pozytywne, bo każdy nowy projekt, a zwłaszcza z założenia prawicowy, jest wart uwagi. Szczególnie, gdy ma to być teoretycznie próba otwarcia się na nowe środowiska. Jeśli się uda, to nic, tylko przyklasnąć. Z drugiej jednak – dostrzegam pewne mankamenty.

Pierwszym jest czas. Nieoficjalne przecieki o Przystani Polska pojawiły się nieco ponad tydzień wcześniej przed samym wydarzeniem. Już wtedy było wiadomo, że jest ono dopiero w fazie przygotowań. Wydawać by się mogło, że jeśli ktoś poważnie myśli o tego typu inicjatywie, to jej organizacja zajmuje jednak nieco więcej czasu niż tradycyjne: „Hurra, jakoś to będzie”.

To nie jedyny problem

Drugim mankamentem są tradycyjne spory, nazwijmy je koncepcyjnymi, wewnątrz obozu Zjednoczonej Prawicy. W skrócie chodzi w nich o to, w jaki sposób zorganizować Przystań, jaką ma mieć formułę, kogo na nią zaprosić, czy mają być obecni politycy i kto ma za to odpowiadać. Szczególnie ujęła mnie tu wypowiedź (oczywiście anonimowa) jednego z posłów dla Interii: „Wszystko przebiegło, jak to w PiS bywa. Pomysł był dobry, a w międzyczasie wszyscy się ze wszystkimi pokłócili, czas leciał, nic się nie działo, bo wszyscy byli zajęci sporami o koncepcję. Efekt jest taki, że termin mamy za dwa tygodnie, przygotowania dopiero ruszyły, a teraz jeszcze pieniądze są pod znakiem zapytania. Wyjdzie z tego jakaś kompromitacja, więc nikt nie chce dzisiaj firmować tego swoim nazwiskiem”. Jak sami Państwo widzą, można mieć pewne wątpliwości.

W najbliższy weekend okaże się, czy w Pułtusku, gdzie odbędzie się pierwsza edycja Przystani Polska, przeważą plusy czy minusy, a także jakiej jakości będzie to w ogóle odpowiedź PiS. Mam nadzieję, że okaże się ona sukcesem, bo szeroko rozumianej prawicy przyda się tego typu wydarzenie. Ważne jednak, by podejść do tego na serio, a nie na łapu-capu. Nawet jeśli momentami będzie to bolesne dla poprzedniej ekipy rządzącej. Lukrowania nikt nie kupi.

 

Czytaj także: Znany polityk PiS zatrzymany przez CBA

Czytaj także: Demokracja? Grecy jej nie szanowali. Obecnie uczyniono z niej bożka

Czytaj także: Demokracja w odwrocie: tak wygląda Polska po niemal roku rządów Tuska


 

POLECANE
Potężny sukces Nawrockiego. Jeszcze nie jest prezydentem, a już załatwił dla Polski zmianę bardzo niekorzystnej decyzji Bidena z ostatniej chwili
Potężny sukces Nawrockiego. Jeszcze nie jest prezydentem, a już załatwił dla Polski zmianę bardzo niekorzystnej decyzji Bidena

Karol Nawrocki ogłosił właśnie, że udało mu się podczas rozmowy z Donaldem Trumpem przekonać go do zmiany decyzji ws. ograniczenia eksportu do Polski chipów wysokiej technologii, potrzebnych w rozwoju technologii AI. Ograniczenia nałożyła na Polskę administracja Joe Bidena.

Prof. Boštjan Marko Turk: Próba bilansu pontyfikatu papieża Franciszka tylko u nas
Prof. Boštjan Marko Turk: Próba bilansu pontyfikatu papieża Franciszka

W dniu 10 maja 1923 roku Watykan opublikował dekret potępiający i zakazujący rozpowszechniania broszury zatytułowanej Pojawienie się Najświętszej Maryi Panny na świętej górze La Salette.Zawierała ona treść objawień maryjnych, w tym apokaliptyczne stwierdzenia, takie jak to, że „Rzym utraci wiarę i stanie się siedzibą Antychrysta”. W tej sprawie Jacques Maritain, jeden z najwybitniejszych filozofów chrześcijańskich XX wieku, spotkał się kiedyś z papieżem Benedyktem XV.

Ambasador USA przy NATO wskazał najważniejszy temat szczytu NATO w Hadze z ostatniej chwili
Ambasador USA przy NATO wskazał najważniejszy temat szczytu NATO w Hadze

– Prezydent Trump nie zrezygnuje z żądania, by sojusznicy wydawali 5 proc. PKB na obronność – powiedział we wtorek ambasador USA przy NATO Matthew Whittaker. Przestrzegł też Unię Europejską przed wykluczaniem amerykańskiego przemysłu zbrojeniowego w tym kontekście.

Ekspert ds. wizerunku: Trzaskowski miał bardzo zły makijaż, który go postarzał tylko u nas
Ekspert ds. wizerunku: Trzaskowski miał bardzo zły makijaż, który go postarzał

- (...) wyglądał na zmęczonego i bez energii. Od samego początku zwróciłem na to uwagę, gdy tylko go zobaczyłem. Miał też bardzo zły makijaż, który go postarzał. Wypadł niekorzystnie, było widać znużenie - mówi po debacie w TVP ekspert ds. wizerunku, politolog dr Sergiusz Trzeciak.

Donald Tusk uderzył w George Simiona. Takiej odpowiedzi się nie spodziewał z ostatniej chwili
Donald Tusk uderzył w George Simiona. Takiej odpowiedzi się nie spodziewał

"Nikt już nie wierzy w twoje kłamstwa i hipokryzję, Donaldzie" – pisze na platformie X kandydat na prezydenta Rumunii George Simion, odpowiadając na wpis Donalda Tuska.

Trzy powody dla których europejscy przywódcy w ogóle zabrali Tuska do Kijowa tylko u nas
Trzy powody dla których europejscy przywódcy w ogóle zabrali Tuska do Kijowa

„Słychać wycie? Znakomicie” – tak jedyny w Europie premier-hejter skwitował komentarze do jego sobotniej wyprawy do Kijowa. I opatrzył je swoim zdjęciem z Zełenskim, Macronem, Starmerem i Merzem. Na pozór Donald Tusk znalazł się przez moment niemal w centrum światowej polityki.

Polska ma więcej złota niż Europejski Bank Centralny z ostatniej chwili
Polska ma więcej złota niż Europejski Bank Centralny

Narodowy Bank Polski (NBP) zgromadził już ponad 509 ton złota, wyprzedzając Europejski Bank Centralny. To nie tylko symboliczny sukces, ale też silny sygnał dla rynków i inwestorów.

Tusk planuje znów oszukać Polaków. Znamienne słowa Jarosława Kaczyńskiego ws. polskich żołnierzy na Ukrainie z ostatniej chwili
"Tusk planuje znów oszukać Polaków". Znamienne słowa Jarosława Kaczyńskiego ws. polskich żołnierzy na Ukrainie

"Na użycie Sił Zbrojnych poza granicami państwa niezbędna jest zgoda prezydenta. Tylko Karol Nawrocki gwarantuje, że jej nie będzie" – pisze na platformie X prezes PiS Jarosław Kaczyński, komentując zaskakującą wypowiedź gen. Keitha Kellogga ws. misji pokojowej na Ukrainie.

Zabrze: Kandydat na prezydenta Rumunii George Simion przybył na wiec Karola Nawrockiego z ostatniej chwili
Zabrze: Kandydat na prezydenta Rumunii George Simion przybył na wiec Karola Nawrockiego

Kandydat na prezydenta Rumunii George Simion zachęcał we wtorek w Zabrzu do głosowania na Karola Nawrockiego. Popierany przez PiS obywatelski kandydat podczas wiecu gratulował też mieszkańcom Zabrza, że w niedzielnym referendum odwołali popieraną przez KO prezydent miasta.

Ważny komunikat dla mieszkańców Gdyni z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Gdyni

Ważna wiadomość dla mieszkańców Gdyni i wszystkich, którym leży na sercu lokalne dziedzictwo. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił decyzję ministra kultury, która wcześniej skreśliła historyczne korty i stadion przy ul. Ejsmonda z listy zabytków. Sprawa wraca do ponownego rozpatrzenia.

REKLAMA

[Felieton „TS”] Karol Gac: Przystań Polska

Nie minął tydzień od mojego ostatniego felietonu poświęconego Campusowi Polska, a okazuje się, że PiS szykuje swoją odpowiedź – Przystań Polska. Ma to być próba otwarcia się na młodych oraz inne środowiska prawicowe. Co z tego wyjdzie? Zobaczymy.
Karol Gac [Felieton „TS”] Karol Gac: Przystań Polska
Karol Gac / Tygodnik Solidarność

W ubiegłym tygodniu pisałem tak: „Czytam prawicowych publicystów, którzy wskazują, że prawica nie ma tego typu oferty dla młodych ludzi i powinna coś z tym zrobić. To prawda. Być może czas w opozycji zadziała ożywczo, ale nie oszukujmy się, miała ku temu narzędzia przez osiem lat”. Rzecz jasna, nie przypisuję sobie tutaj żadnej sprawczości. Faktem jednak jest, że PiS postanowiło odpowiedzieć na apel wielu publicystów i zaproponować młodym ludziom swoją wersję Campusu Polska.

Mieszane odczucia 

Przyznaję, że w stosunku do tej inicjatywy mam mieszane odczucia. Z jednej strony – pozytywne, bo każdy nowy projekt, a zwłaszcza z założenia prawicowy, jest wart uwagi. Szczególnie, gdy ma to być teoretycznie próba otwarcia się na nowe środowiska. Jeśli się uda, to nic, tylko przyklasnąć. Z drugiej jednak – dostrzegam pewne mankamenty.

Pierwszym jest czas. Nieoficjalne przecieki o Przystani Polska pojawiły się nieco ponad tydzień wcześniej przed samym wydarzeniem. Już wtedy było wiadomo, że jest ono dopiero w fazie przygotowań. Wydawać by się mogło, że jeśli ktoś poważnie myśli o tego typu inicjatywie, to jej organizacja zajmuje jednak nieco więcej czasu niż tradycyjne: „Hurra, jakoś to będzie”.

To nie jedyny problem

Drugim mankamentem są tradycyjne spory, nazwijmy je koncepcyjnymi, wewnątrz obozu Zjednoczonej Prawicy. W skrócie chodzi w nich o to, w jaki sposób zorganizować Przystań, jaką ma mieć formułę, kogo na nią zaprosić, czy mają być obecni politycy i kto ma za to odpowiadać. Szczególnie ujęła mnie tu wypowiedź (oczywiście anonimowa) jednego z posłów dla Interii: „Wszystko przebiegło, jak to w PiS bywa. Pomysł był dobry, a w międzyczasie wszyscy się ze wszystkimi pokłócili, czas leciał, nic się nie działo, bo wszyscy byli zajęci sporami o koncepcję. Efekt jest taki, że termin mamy za dwa tygodnie, przygotowania dopiero ruszyły, a teraz jeszcze pieniądze są pod znakiem zapytania. Wyjdzie z tego jakaś kompromitacja, więc nikt nie chce dzisiaj firmować tego swoim nazwiskiem”. Jak sami Państwo widzą, można mieć pewne wątpliwości.

W najbliższy weekend okaże się, czy w Pułtusku, gdzie odbędzie się pierwsza edycja Przystani Polska, przeważą plusy czy minusy, a także jakiej jakości będzie to w ogóle odpowiedź PiS. Mam nadzieję, że okaże się ona sukcesem, bo szeroko rozumianej prawicy przyda się tego typu wydarzenie. Ważne jednak, by podejść do tego na serio, a nie na łapu-capu. Nawet jeśli momentami będzie to bolesne dla poprzedniej ekipy rządzącej. Lukrowania nikt nie kupi.

 

Czytaj także: Znany polityk PiS zatrzymany przez CBA

Czytaj także: Demokracja? Grecy jej nie szanowali. Obecnie uczyniono z niej bożka

Czytaj także: Demokracja w odwrocie: tak wygląda Polska po niemal roku rządów Tuska



 

Polecane
Emerytury
Stażowe