Sikorski dał się wkręcić Rosjanom. Zdradził im poufne informacje ws. wybuchu NS
Wowan i Lexus (Władimir Kuzniecow i Aleksiej Stoliarow) to rosyjscy komicy znani z oszukiwania polityków. Rozmawiają z nimi, podszywając się pod kogoś innego. Ich ofiarą miał paść minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Rosjanie mieli się podszyć pod byłego prezydenta Ukrainy Petra Poroszenkę. Rozmowa, jak wynika z kontekstu, odbyła się wiosną tego roku, ale dopiero dziś pojawiła się w rosyjskich mediach.
Sikorski dał się wkręcić Rosjanom
Obecnie dyskutujemy, czy zestrzeliwać rosyjskie rakiety manewrujące znajdujące się w waszej (tj. ukraińskiej – PAP) przestrzeni (powietrznej) z naszego terytorium, i jest to na obecnym etapie bardzo, bardzo kontrowersyjne. Nie ma co do tego zgody
– miał przekazać szef polskiego MSZ rzekomemu Poroszence, dodając, że „oznaczałoby to przystąpienie do wojny”.
Na pytanie o wysłanie polskiej armii na Ukrainę Sikorski miał oświadczyć, że o ile możliwe jest prowadzenie szkolenia grup żołnierzy ukraińskich w Polsce, to „polscy żołnierze w Ukrainie – to niemożliwe”.
CZYTAJ TAKŻE:
-
Pilne doniesienia ws. księżnej Kate. William jest zaniepokojony
-
Meghan Markle w końcu to ogłosiła. W sieci zawrzało
-
Pałac Buckingham. Pilne doniesienia ws. króla Karola
W rozmowie został poruszony także temat wejścia Ukrainy do NATO. W ocenie Sikorskiego pomysł ma być „kartą przetargową w rozmowach z Rosją”. Z kolei członkostwo Ukrainy w Unii Europejskiej ma być dla Brukseli nieopłacalne z uwagi na rolniczy charakter kraju i jego dużą populację.
W rozmowie pojawia się również kwestia wysadzenia gazociągu Nord Stream.
Wiemy, że Amerykanie wiedzieli o tym wcześniej i nie powstrzymali tego
– miał powiedzieć szef MSZ.
Rzecznik MSZ komentuje
Rzecznik MSZ Paweł Wroński, pytany przez PAP o tę sprawę, zaznaczył, że o niej nie słyszał. Dodał, że w „sytuacji, gdy strona głównie rosyjska dysponuje deepfake’ami, każdy dziś może rozmawiać z każdym”. Zaznaczył, że generalnie nie komentuje tego typu zdarzeń.
CZYTAJ TAKŻE:
Deepfake to technologia, która umożliwia sztucznej inteligencji tworzenie nieprawdziwych treści, także filmów i zdjęć, z wykorzystaniem osób i miejsc.