Koneser Unii Europejskiej: Polska traci miliardy przez niemiecką dominację w logistyce cargo

Lufthansa Cargo, lider na rynku frachtu lotniczego, inwestuje 600 milionów euro w rozbudowę centrum cargo we Frankfurcie. Inwestycja ta ma na celu wzmocnienie dominującej pozycji Niemiec w europejskim sektorze logistyki. Zakończenie projektu planowane jest na 2030 rok i obejmuje modernizację magazynów oraz wprowadzenie nowoczesnych rozwiązań technologicznych. W tym czasie Polska, posiadająca ogromny potencjał logistyczny, nie wykorzystuje swoich możliwości z powodu politycznych opóźnień w realizacji Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK).
Lufthansa Cargo Koneser Unii Europejskiej: Polska traci miliardy przez niemiecką dominację w logistyce cargo
Lufthansa Cargo / Pedro Aragão, CC BY-SA 3.0 GFDL, via Wikimedia Commons

Frankfurt to jedno z największych centrów logistycznych w Europie, obsługujące blisko 2 miliony ton towarów rocznie. Lufthansa Cargo, przewidując rosnące zapotrzebowanie na szybki transport towarów, inwestuje w pełną automatyzację oraz zwiększenie zdolności operacyjnych. Dzięki tym działaniom Niemcy nie tylko umacniają swoją pozycję, ale również rozszerzają swoje wpływy na rynkach takich jak Polska, uruchamiając nowe połączenia cargo między Frankfurtem a Katowicami oraz Warszawą.

CPK

Polska, planując budowę CPK, miała ambicje stać się kluczowym węzłem logistycznym w Europie Środkowo-Wschodniej. Jednak polityczna niechęć do realizacji tego projektu, szczególnie za czasów rządów Koalicji 15 października, skutecznie opóźniła jego wdrożenie. Brak determinacji w szybkim rozpoczęciu budowy CPK dał Niemcom przestrzeń do dalszego umacniania swojej pozycji na rynku logistycznym. Niemcy szybko zareagowali, inwestując miliony euro w rozwój swoich centrów logistycznych (centrum cargo we Frankfurcie), co pozwoli im zdominować rynek frachtu lotniczego w Polsce.
Brak szybkich decyzji ze strony polskich władz kosztuje gospodarkę miliardy złotych. Niemieckie firmy, takie jak Lufthansa Cargo, obsługują obecnie około 80% frachtu lotniczego do Polski. Politycy opozycji, w tym Beata Szydło, Patryk Jaki i Mariusz Błaszczak, nie kryją oburzenia, wskazując, że rząd Donalda Tuska oddał niemieckim firmom dominację nad rynkiem cargo.

Gdyby projekt CPK został zrealizowany na czas, Polska mogłaby przyciągnąć międzynarodowe inwestycje i stać się kluczowym graczem na rynku logistycznym, generując ogromne zyski dla budżetu państwa. Modernizacja centrum cargo we Frankfurcie jest dowodem na to, jak Niemcy skutecznie wykorzystują swoje przewagi technologiczne. Nowoczesne, w pełni zautomatyzowane magazyny i innowacyjne rozwiązania logistyczne sprawiają, że niemiecki rynek działa szybciej i bardziej efektywnie, co daje Niemcom ogromną przewagę konkurencyjną. Tymczasem Polska, z powodu opóźnień w realizacji CPK, traci nie tylko czas, ale również pieniądze, które mogłyby zasilić budżet kraju.

Czytaj także: Ustawa "Tak dla CPK" trafiła do Sejmu

Czytaj także: Departament Energii Jądrowej w Ministerstwie Przemysłu "wyczyszczony"

Szanse 

Polska wciąż ma szansę, aby odzyskać kontrolę nad rynkiem logistycznym w regionie. Aby to osiągnąć, konieczne są szybkie decyzje polityczne i przyspieszenie realizacji projektu CPK. W przeciwnym razie Niemcy będą nadal dominować na rynku frachtu lotniczego w Europie Środkowo-Wschodniej, a Polska stanie się coraz bardziej zależna od zagranicznych firm. W dłuższej perspektywie brak odpowiedzi ze strony Polski może oznaczać trwałe podporządkowanie rynku logistycznego Niemcom. Polska zamiast konkurować na równych zasadach, będzie zmuszona do współpracy z niemieckimi hubami logistycznymi, tracąc przy tym szansę na rozwój lokalnych firm. Inwestycje takie jak CPK mogłyby odwrócić tę tendencję, tworząc nowe miejsca pracy, przyciągając zagraniczne inwestycje i wzmacniając pozycję Polski na arenie międzynarodowej.


 


 

POLECANE
Trump, kłopoty w Chinach, wojna na Ukrainie… z ostatniej chwili
Trump, kłopoty w Chinach, wojna na Ukrainie…

Trump po globalistycznej administracji Bidena odziedziczył otwarte granice z ok. 20 mln nieudokumentowanych migrantów wśród których szacuje się ilość przestępców, członków gangów na 0,5 mln. Z rocznym deficytem budżetowym w wysokości $2 bln (USD trylionów), z zadłużeniem dochodzącym do $37 bln (całe zadłużenie $103 bln!) i rocznym deficytem w wymianie handlowej $1,2 bln Ameryka była na linii pochyłej do bankrucji, dlatego takiej sytuacji nie mógł tolerować biznesmen Trump.

Tadeusz Płużański: Tak „wyzwalali” nas Rosjanie i Niemcy z ostatniej chwili
Tadeusz Płużański: Tak „wyzwalali” nas Rosjanie i Niemcy

„Najpierw na rowerach przyjechało dwóch czerwonoarmistów, a po nich gazikiem starszy stopniem oficer i oświadczył: «Jesteście wolni, możecie iść do domu». Już w Elblągu przywitały nas hasła: «Śmierć bandytom z AK», «Zaplute karły reakcji»” – tak „wyzwolenie” niemieckiego obozu Stutthof – 9 maja 1945 r. – opisał mój Ojciec Tadeusz Ludwik Płużański we wspomnieniach „Z otchłani”.

W niedzielę referendum nad odwołaniem prezydent Zabrza z rekomendacji Koalicji Obywatelskiej gorące
W niedzielę referendum nad odwołaniem prezydent Zabrza z rekomendacji Koalicji Obywatelskiej

Ostatnia prosta przed zarządzonym przez śląskiego komisarza wyborczego lokalnego referendum w Zabrzu. Głosowanie nad odwołaniem przed końcem kadencji budzącej kontrowersje prezydent Zabrza Agnieszki Rupniewskiej (wystawionej do wyborów przez Koalicję Obywatelską) oraz całej Rady Miasta zdominowanej przez jej zwolenników odbędzie w całym mieście i wszystkich dzielnicach już w najbliższą niedzielę – 11 maja (w godz. 7-21)

75. rocznica podpisania Deklaracji Schumana w cieniu europejskiego totalitaryzmu z ostatniej chwili
75. rocznica podpisania Deklaracji Schumana w cieniu europejskiego totalitaryzmu

9 maja 1950 roku francuski minister spraw zagranicznych Robert Schuman przedstawił plan budowania wspólnoty państw zachodniej części Europy w celu zagwarantowania pokoju, rozwoju gospodarczego oraz – w dalszej kolejności – odpowiedzi na zagrożenie ze strony bloku komunistycznego. Chodziło przede wszystkim o to, aby przedstawić Niemcom taką ofertę, żeby nie opłacało im się już wszczynać kolejnej wojny. Kilkadziesiąt lat później odchodzą one jednak od idei Schumana i dokonują agresji, tyle że gospodarczej, politycznej i ideologicznej.

Węgry wprowadzają embargo na mięso z Polski z ostatniej chwili
Węgry wprowadzają embargo na mięso z Polski

Węgry wprowadzają embargo na polskie bydło i mięso do końca sierpnia w odwecie za zakaz importu węgierskich produktów z powodu epidemii pryszczycy.

Tȟašúŋke Witkó: Bolesna lekcja jaką odbierają Amerykanie, może Polsce wyjść na dobre z ostatniej chwili
Tȟašúŋke Witkó: Bolesna lekcja jaką odbierają Amerykanie, może Polsce wyjść na dobre

„Na zbója naślij zbója”, mawiała moja babcia Gienia – świeć Panie nad Jej duszą – prosta kobieta z mazowieckiej wsi, która miała ukończone cztery klasy przedwojennej szkoły powszechnej i uniwersytet życia, ale za to ten ostatni z oceną celującą.

Trump rozmawiał z Zełenskim. Biały Dom zabrał głos z ostatniej chwili
Trump rozmawiał z Zełenskim. Biały Dom zabrał głos

– Czwartkowa rozmowa prezydenta Donalda Trumpa z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim była bardzo dobra i produktywna – oświadczyła w piątek rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt. Jak dodała, dotyczyła ratyfikowanego porozumienia w sprawie inwestycji w ukraińskie surowce, jak i propozycji 30-dniowego zawieszenia broni.

Trwa debata prezydencka TV Republika. Rafał Trzaskowski nieobecny z ostatniej chwili
Trwa debata prezydencka TV Republika. Rafał Trzaskowski nieobecny

W piątek o godz. 20 wystartowała debata prezydencka w TV Republika. Nie ma w niej jednak wszystkich kandydatów – m.in. Rafała Trzaskowskiego.

Imigranci odesłani do Polski. Niemieckie służby wydały komunikat z ostatniej chwili
Imigranci odesłani do Polski. Niemieckie służby wydały komunikat

W czwartek w powiecie Barnim w Niemczech policja zatrzymała auto z pięcioma cudzoziemcami bez dokumentów. Czterech z nich zostało odesłanych do Polski.

Nie żyje ceniony polski sędzia piłkarski Wiadomości
Nie żyje ceniony polski sędzia piłkarski

Media obiegła informacja o śmierci polskiego sędziego piłkarskiego.

REKLAMA

Koneser Unii Europejskiej: Polska traci miliardy przez niemiecką dominację w logistyce cargo

Lufthansa Cargo, lider na rynku frachtu lotniczego, inwestuje 600 milionów euro w rozbudowę centrum cargo we Frankfurcie. Inwestycja ta ma na celu wzmocnienie dominującej pozycji Niemiec w europejskim sektorze logistyki. Zakończenie projektu planowane jest na 2030 rok i obejmuje modernizację magazynów oraz wprowadzenie nowoczesnych rozwiązań technologicznych. W tym czasie Polska, posiadająca ogromny potencjał logistyczny, nie wykorzystuje swoich możliwości z powodu politycznych opóźnień w realizacji Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK).
Lufthansa Cargo Koneser Unii Europejskiej: Polska traci miliardy przez niemiecką dominację w logistyce cargo
Lufthansa Cargo / Pedro Aragão, CC BY-SA 3.0 GFDL, via Wikimedia Commons

Frankfurt to jedno z największych centrów logistycznych w Europie, obsługujące blisko 2 miliony ton towarów rocznie. Lufthansa Cargo, przewidując rosnące zapotrzebowanie na szybki transport towarów, inwestuje w pełną automatyzację oraz zwiększenie zdolności operacyjnych. Dzięki tym działaniom Niemcy nie tylko umacniają swoją pozycję, ale również rozszerzają swoje wpływy na rynkach takich jak Polska, uruchamiając nowe połączenia cargo między Frankfurtem a Katowicami oraz Warszawą.

CPK

Polska, planując budowę CPK, miała ambicje stać się kluczowym węzłem logistycznym w Europie Środkowo-Wschodniej. Jednak polityczna niechęć do realizacji tego projektu, szczególnie za czasów rządów Koalicji 15 października, skutecznie opóźniła jego wdrożenie. Brak determinacji w szybkim rozpoczęciu budowy CPK dał Niemcom przestrzeń do dalszego umacniania swojej pozycji na rynku logistycznym. Niemcy szybko zareagowali, inwestując miliony euro w rozwój swoich centrów logistycznych (centrum cargo we Frankfurcie), co pozwoli im zdominować rynek frachtu lotniczego w Polsce.
Brak szybkich decyzji ze strony polskich władz kosztuje gospodarkę miliardy złotych. Niemieckie firmy, takie jak Lufthansa Cargo, obsługują obecnie około 80% frachtu lotniczego do Polski. Politycy opozycji, w tym Beata Szydło, Patryk Jaki i Mariusz Błaszczak, nie kryją oburzenia, wskazując, że rząd Donalda Tuska oddał niemieckim firmom dominację nad rynkiem cargo.

Gdyby projekt CPK został zrealizowany na czas, Polska mogłaby przyciągnąć międzynarodowe inwestycje i stać się kluczowym graczem na rynku logistycznym, generując ogromne zyski dla budżetu państwa. Modernizacja centrum cargo we Frankfurcie jest dowodem na to, jak Niemcy skutecznie wykorzystują swoje przewagi technologiczne. Nowoczesne, w pełni zautomatyzowane magazyny i innowacyjne rozwiązania logistyczne sprawiają, że niemiecki rynek działa szybciej i bardziej efektywnie, co daje Niemcom ogromną przewagę konkurencyjną. Tymczasem Polska, z powodu opóźnień w realizacji CPK, traci nie tylko czas, ale również pieniądze, które mogłyby zasilić budżet kraju.

Czytaj także: Ustawa "Tak dla CPK" trafiła do Sejmu

Czytaj także: Departament Energii Jądrowej w Ministerstwie Przemysłu "wyczyszczony"

Szanse 

Polska wciąż ma szansę, aby odzyskać kontrolę nad rynkiem logistycznym w regionie. Aby to osiągnąć, konieczne są szybkie decyzje polityczne i przyspieszenie realizacji projektu CPK. W przeciwnym razie Niemcy będą nadal dominować na rynku frachtu lotniczego w Europie Środkowo-Wschodniej, a Polska stanie się coraz bardziej zależna od zagranicznych firm. W dłuższej perspektywie brak odpowiedzi ze strony Polski może oznaczać trwałe podporządkowanie rynku logistycznego Niemcom. Polska zamiast konkurować na równych zasadach, będzie zmuszona do współpracy z niemieckimi hubami logistycznymi, tracąc przy tym szansę na rozwój lokalnych firm. Inwestycje takie jak CPK mogłyby odwrócić tę tendencję, tworząc nowe miejsca pracy, przyciągając zagraniczne inwestycje i wzmacniając pozycję Polski na arenie międzynarodowej.


 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe