"Jest strach". Szczere wyznanie gwiazdy „Rancza”

Aktorka Patricia Kazadi zabrała głos vs. popularnego serialu "Ranczo". Nie ukrywa, że pewne kwestie ostatnio ją niepokoją. Dodała również, same początki na planie serialu wspomina bardzo miło.
Czołówka serialu
Czołówka serialu "Ranczo" / Screen z kanału YouTube

Szczere wyznanie gwiazdy "Rancza"

Wielu widzów zastanawia się, czy serial "Ranczo" powróci na antenę TVP. Nowa prowadząca "Must Be The Music", która w produkcji grała pielęgniarkę Jagnę, przyznała, że ma wiele wątpliwości, ponieważ sytuacja nie wygląda tak samo, jak przed laty. 

Patricia Kazadi w pierwszych słowach opisała, jak czuła się, kiedy dołączyła do obsady serialu "Ranczo".

- Dołączyłam do obsady w momencie, kiedy ten serial miał już ogromną popularność. Byłam młodą aktorką i pod ogromnym wrażeniem nazwisk, z którymi przyszło mi przy tym serialu pracować. Bardzo się denerwowałam. Ale na żadnym etapie nie dali mi odczuć, że są gwiazdami. To był najbardziej ludzki, prawdziwy i życzliwy plan, na jakim byłam. Atmosfera była domowa. Najbardziej wspominam przerwy obiadowe, podczas których aktorzy Żak, Barciś i reżyser, jak moi wujkowie, doradzali mi w sprawach związanych ze studiami czy życiem sercowym lub zawodowym. To było tak urocze, ale zarazem niezwykle pomocne. Często z ich rad korzystałam

- powiedziała aktorka.

Następnie dodała, że niepokoi ją pomysł powrotu "Rancza", co mogłoby wiązać się z wieloma nieprzewidzianymi zmianami. Te, jak podkreśliła, mogłyby zadziałać na niekorzyść serialu.

- Myślę, że to byłoby cudowne znaleźć się na tym planie ponownie. Z drugiej strony jest strach przed tym, że jednak ten serial w pewnym sensie stał się ikoniczny i żeby tego nie zepsuć. Wiem, że były pomysły wskrzeszenia "Rancza", jednak nie wiem, na czym to się zatrzymało. Szczerze też nie wiem, jak miałby wyglądać ten serial bez dwóch kluczowych i kultowych postaci, których już nie ma z nami. Zostawiam to w rękach osób i głów mądrzejszych ode mnie

- zaznaczyła.

O czym jest serial "Ranczo"?

"Ranczo" to polski serial komediowo-obyczajowy, który zdobył ogromną popularność w Polsce. Akcja rozgrywa się w fikcyjnej wsi Wilkowyje i opowiada o życiu jej mieszkańców oraz przygodach Amerykanki Lucy, która dziedziczy dworek po swojej babci i postanawia przeprowadzić się do Polski. Lucy, grana przez Ilonę Ostrowską, staje się centralną postacią, która łączy swoje nowoczesne, zachodnie podejście z polską prowincją. W serialu pojawiają się także inne barwne postacie, także wyraźny akcent z ławeczką, czyli grupą mężczyzn, którzy spędzają większość czasu przed sklepem z alkoholem. Ważną częścią fabuły jest rywalizacja między wójtem Wilkowyj (Cezary Żak) a jego bratem bliźniakiem, proboszczem (również granym przez Żaka). Rywalizacja ta staje się zarówno źródłem komicznych sytuacji, jak i pretekstem do refleksji nad małomiasteczkową polityką i władzą. Z czasem serial staje się coraz bardziej złożony, a bohaterowie rozwijają się - Lucy zostaje wójtem, co przynosi w jej życiu nowe wyzwania. Na przestrzeni sezonów poruszane są tematy takie jak korupcja, edukacja, wybory osobiste, a także zmieniające się realia życia na wsi.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Czy rząd Tuska poradził sobie z powodzią? Wyniki sondażu

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Minister finansów Tuska obiecał "pomoc" powodzianom. Nie takiej reakcji się spodziewał


 

POLECANE
Skandal w Niemczech. Potężne klimatystyczne lobby manipulowało badaniami klimatu tylko u nas
Skandal w Niemczech. Potężne klimatystyczne lobby manipulowało badaniami klimatu

W Niemczech wybuchł skandal wokół analizy Poczdamskiego Instytutu Badań nad Wpływem Klimatu (PIK) z kwietnia 2024 roku. Chodzi o badanie, które przez lata było podstawą alarmistycznych prognoz dotyczących skutków zmian klimatycznych. Dokument ten, szeroko cytowany przez aktywistów i decydentów, przewidywał dramatyczne konsekwencje, takie jak ekstremalne zjawiska pogodowe, podnoszenie się poziomu mórz czy masowe migracje klimatyczne

PiS na czele, KO z potężnym spadkiem, Konfederacja rośnie. Zobacz najnowszy sondaż z ostatniej chwili
PiS na czele, KO z potężnym spadkiem, Konfederacja rośnie. Zobacz najnowszy sondaż

Z najnowszego badania wykonanego przez Research Partner na panelu Ariadna wynika, że gdyby wybory parlamentarne odbyły się już w najbliższą niedzielę, zwycięzcą zostałoby Prawo i Sprawiedliwość.

Awaria systemu numeru 999. Sytuacja jest poważna z ostatniej chwili
Awaria systemu numeru 999. Sytuacja jest poważna

System Wspomagania Dowodzenia Państwowego Ratownictwa Medycznego uległ awarii – donosi m.in. pożarniczy serwis remiza.pl i profil „Ratownictwo Medyczne – będzie rozmowa, proszę czekać”. SWD PRM odpowiada m.in. za przyjmowanie zgłoszeń alarmowych, powiadomień o zdarzeniach i dysponowanie zespołów ratownictwa medycznego.

Przełom ws. poszukiwań dwóch Polaków w szwajcarskich Alpach z ostatniej chwili
Przełom ws. poszukiwań dwóch Polaków w szwajcarskich Alpach

W szwajcarskich Alpach znalezione zostały dwa – na ten moment – niezidentyfikowane ciała. Prawdopodobnie są to obywatele Polski, którzy zaginęli przed kilkoma dniami w masywie szczytu Weissmies. Poinformował o tym w środę rzecznik MSZ Paweł Wroński.

„Le Figaro” ujawnia sieć Sorosa w Europejskim Trybunale Praw Człowieka z ostatniej chwili
„Le Figaro” ujawnia sieć Sorosa w Europejskim Trybunale Praw Człowieka

„Po niepowodzeniach w Chinach to właśnie w Europie George Soros w końcu znalazł żyzny grunt dla swojego ideału liberalnego, postnarodowego i wielokulturowego społeczeństwa” – pisze w obszernej publikacji prestiżowy francuski dziennik „Le Figaro”, informując o wpływach kontrowersyjnego miliardera w elicie europejskich środowisk prawniczych.

Afera KPO. Konkursy na środki dla szpitali na celowniku sądów z ostatniej chwili
Afera KPO. Konkursy na środki dla szpitali na celowniku sądów

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie orzekł, że Ministerstwo Zdrowia naruszyło prawo przy rozstrzyganiu konkursu na rozwój opieki długoterminowej i geriatrii w ramach Krajowego Planu Odbudowy (KPO). Wyrok zapadł w sprawie szpitali w Myślenicach i Mogilnie – resort musi ponownie i zgodnie z prawem ocenić ich wnioski. Dyrektor z Aleksandrowa Kujawskiego, jak napisała wp.pl, kieruje skargę do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Jego zdaniem konkurs na rozwój geriatrii, wart 1,5 miliarda złotych, był "ustawiony". 

Tusk: Wiatraki będą powstawały za pomocą rozporządzenia, weto prezydenta mało skuteczne z ostatniej chwili
Tusk: Wiatraki będą powstawały za pomocą rozporządzenia, weto prezydenta mało skuteczne

– Wiatraki będą powstawały.Znaleźliśmy sposoby, by mocą rozporządzenia zintensyfikować nasze działania – powiedział w środę na Radzie Gabinetowej premier Donald Tusk. W jego ocenie weto prezydenta Karola Nawrockiego do tzw. ustawy wiatrakowej będzie „mało skuteczne”.

Niemcy powołali Narodową Radę Bezpieczeństwa z ostatniej chwili
Niemcy powołali Narodową Radę Bezpieczeństwa

Narodowa Rada Bezpieczeństwa (NSR) zastąpi Federalną Radę Bezpieczeństwa, stając się organem decyzyjnym w Kancelarii Federalnej. Kanclerz Friedrich Merz (CDU) chce skupić tu szefów najważniejszych resortów, tworząc elitarną grupę doradczą, która w niektórych kwestiach może mieć więcej władzy niż rząd federalny.

Tusk: Rada Gabinetowa to nie jest substytut rządu czy parlamentu z ostatniej chwili
Tusk: Rada Gabinetowa to nie jest substytut rządu czy parlamentu

– Rada Gabinetowa to nie jest substytut rządu czy parlamentu, nie jest to klub dyskusyjny, tylko są to obrady Rady Ministrów prowadzone przez prezydenta RP w sprawach szczególnej wagi – powiedział premier Donald Tusk podczas środowego posiedzenia Rady.

Rozpoczęło się posiedzenie Rady Gabinetowej. Karol Nawrocki zabiera głos z ostatniej chwili
Rozpoczęło się posiedzenie Rady Gabinetowej. Karol Nawrocki zabiera głos

W środę po godz. 9 rozpoczęło się posiedzenie Rady Gabinetowej. Ma być poświęcone takim kwestiom, jak: stan finansów publicznych, inwestycje rozwojowe, w tym budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego i elektrowni jądrowych, a także ochrona polskiego rolnictwa.

REKLAMA

"Jest strach". Szczere wyznanie gwiazdy „Rancza”

Aktorka Patricia Kazadi zabrała głos vs. popularnego serialu "Ranczo". Nie ukrywa, że pewne kwestie ostatnio ją niepokoją. Dodała również, same początki na planie serialu wspomina bardzo miło.
Czołówka serialu
Czołówka serialu "Ranczo" / Screen z kanału YouTube

Szczere wyznanie gwiazdy "Rancza"

Wielu widzów zastanawia się, czy serial "Ranczo" powróci na antenę TVP. Nowa prowadząca "Must Be The Music", która w produkcji grała pielęgniarkę Jagnę, przyznała, że ma wiele wątpliwości, ponieważ sytuacja nie wygląda tak samo, jak przed laty. 

Patricia Kazadi w pierwszych słowach opisała, jak czuła się, kiedy dołączyła do obsady serialu "Ranczo".

- Dołączyłam do obsady w momencie, kiedy ten serial miał już ogromną popularność. Byłam młodą aktorką i pod ogromnym wrażeniem nazwisk, z którymi przyszło mi przy tym serialu pracować. Bardzo się denerwowałam. Ale na żadnym etapie nie dali mi odczuć, że są gwiazdami. To był najbardziej ludzki, prawdziwy i życzliwy plan, na jakim byłam. Atmosfera była domowa. Najbardziej wspominam przerwy obiadowe, podczas których aktorzy Żak, Barciś i reżyser, jak moi wujkowie, doradzali mi w sprawach związanych ze studiami czy życiem sercowym lub zawodowym. To było tak urocze, ale zarazem niezwykle pomocne. Często z ich rad korzystałam

- powiedziała aktorka.

Następnie dodała, że niepokoi ją pomysł powrotu "Rancza", co mogłoby wiązać się z wieloma nieprzewidzianymi zmianami. Te, jak podkreśliła, mogłyby zadziałać na niekorzyść serialu.

- Myślę, że to byłoby cudowne znaleźć się na tym planie ponownie. Z drugiej strony jest strach przed tym, że jednak ten serial w pewnym sensie stał się ikoniczny i żeby tego nie zepsuć. Wiem, że były pomysły wskrzeszenia "Rancza", jednak nie wiem, na czym to się zatrzymało. Szczerze też nie wiem, jak miałby wyglądać ten serial bez dwóch kluczowych i kultowych postaci, których już nie ma z nami. Zostawiam to w rękach osób i głów mądrzejszych ode mnie

- zaznaczyła.

O czym jest serial "Ranczo"?

"Ranczo" to polski serial komediowo-obyczajowy, który zdobył ogromną popularność w Polsce. Akcja rozgrywa się w fikcyjnej wsi Wilkowyje i opowiada o życiu jej mieszkańców oraz przygodach Amerykanki Lucy, która dziedziczy dworek po swojej babci i postanawia przeprowadzić się do Polski. Lucy, grana przez Ilonę Ostrowską, staje się centralną postacią, która łączy swoje nowoczesne, zachodnie podejście z polską prowincją. W serialu pojawiają się także inne barwne postacie, także wyraźny akcent z ławeczką, czyli grupą mężczyzn, którzy spędzają większość czasu przed sklepem z alkoholem. Ważną częścią fabuły jest rywalizacja między wójtem Wilkowyj (Cezary Żak) a jego bratem bliźniakiem, proboszczem (również granym przez Żaka). Rywalizacja ta staje się zarówno źródłem komicznych sytuacji, jak i pretekstem do refleksji nad małomiasteczkową polityką i władzą. Z czasem serial staje się coraz bardziej złożony, a bohaterowie rozwijają się - Lucy zostaje wójtem, co przynosi w jej życiu nowe wyzwania. Na przestrzeni sezonów poruszane są tematy takie jak korupcja, edukacja, wybory osobiste, a także zmieniające się realia życia na wsi.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Czy rząd Tuska poradził sobie z powodzią? Wyniki sondażu

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Minister finansów Tuska obiecał "pomoc" powodzianom. Nie takiej reakcji się spodziewał



 

Polecane
Emerytury
Stażowe