CO BYŁO W VEGAS...

CO BYŁO W VEGAS...

Na piłkarskim Mundialu w Katarze 2022 Biało-Czerwoni po raz pierwszy od 36 lat wyszli z grupy, ale kibice byli rozczarowani. Najlepszy wynik od mistrzostw w Meksyku A. D.1986 przysłoniła awantura o premie dla reprezentantów oraz nasz (kiepski) styl gry. Igrzyska w Paryżu zakończyły się największa klęską w historii polskiego sportu pod względem miejsca w klasyfikacji medalowej (nigdy nie byliśmy w piątej "dziesiątce" - aż do Paryża) oraz z najmniejszą liczbą medali od 68 lat. Kibice są wściekli, rząd wykorzystuje sytuację do walki z prezesem PKOL, który skromnością przed IO nie grzeszył, a który jest "ciałem obcym" dla rządzących. A co robi część zawodników i działaczy? Niestety, żrą się. Publicznie- aż żal patrzeć. W kajakarstwie górskim zdobyliśmy w Paryżu pierwszy medal od 24 lat i zamiast cieszyć się z tego sukcesu i nakłaniać młodzież do uprawiania tej dyscypliny to obserwujemy anty - promocję: na mistrzostwach Polski wiceprezes związku nie podał ręki olimpijczykowi, bo ten wcześniej go skrytykował. Ciekawe, że publiczne pranie brudów odbywa się zarówno w związkach, które paryskie Igrzyska zakończyły porażką (zapasy) jak i tych, które odniosły sukces (kolarstwo i szermierka). Ważny człowiek w związku, który wraca z IO z brązowym „krążkiem” ujawnił, że skonfliktowanego z federacją byłego medalistę Igrzysk, trenera, ale wciąż też zawodnika... opluła matka jednej z jego podopiecznych (skądinąd jednej z najlepszych na świecie w swojej kategorii wiekowej). Magiel, Panie Dzieju, magiel..

 

Czytam o tym z niedowierzaniem, bo choć takie historie zdarzają się i pewnie będą zdarzać w świecie sportu to po co je nagłaśniać? Sponsorów to nie zachęci, media w pogoni za zyskiem wykorzystają, a rodzice być może zrezygnują z przyprowadzenia dziecka nawet nie tyle do tego trenera, co w ogóle – do tej dyscypliny. Wysłuchiwanie jak dziennikarz „jedzie” po związku (z wzajemnością), a sportowiec nie chce być gorszy powoduje tylko zniechęcenie. W takiej atmosferze trudno „łowić” chętnych do uprawiania sportu, sponsorów do jego finansowania, a władze państwowe i samorządowe namówić do koniecznego zwiększenia nakładów na sport dzieci i młodzieży oraz wyczyn.

Żale Sarmaty? Być może. Osobiście wolałbym zaczytywać się w historiach o sportowym heroizmie, który przecież nie zawsze kończy się medalem i hymnem. Zamiast tego czytam o awanturach. Cóż, czerwona kartka dla tych, którzy nie rozumieją, że „co dzieje się w Vegas (w sporcie) zostaje w Vegas (w sporcie)”.

 

*tekst ukazał się w tygodniku „Sieci” (16.09.2024)


 

POLECANE
Śnieżyca sparaliżowała lotnisko w Modlinie. Nikt nie przekazywał żadnych informacji z ostatniej chwili
Śnieżyca sparaliżowała lotnisko w Modlinie. "Nikt nie przekazywał żadnych informacji"

Setki pasażerów czekały w terminalu bez informacji, a część rejsów została całkowicie odwołana. Gwałtowna śnieżyca doprowadziła do wielogodzinnego paraliżu jednego z kluczowych lotnisk w regionie.

Trzeci największy bank w Polsce znika. Co z kontami klientów? Wiadomości
Trzeci największy bank w Polsce znika. Co z kontami klientów?

Jedna z największych instytucji finansowych w Polsce przygotowuje się do rebrandingu. Zmiana ma nastąpić w 2026 roku, a klienci nie muszą obawiać się rewolucji w codziennym bankowaniu.

Paraliż na S7. Stoją w korku już ponad 14 godzin z ostatniej chwili
Paraliż na S7. "Stoją w korku już ponad 14 godzin"

Nie ustępują utrudnienia na trasie S7, a kierowcy informują o wielogodzinnych korkach w rejonie Mławy. "Niektórzy kierowcy stoją w korku już ponad 14 godzin!" – informuje serwis miejskireporter.pl.

Pilny apel szefa MSWiA: Polacy powinni unikać podróży w najbliższych godzinach z ostatniej chwili
Pilny apel szefa MSWiA: Polacy powinni unikać podróży w najbliższych godzinach

Intensywne opady śniegu i silny wiatr mogą w nocy sparaliżować drogi w wielu regionach kraju. Szef MSWiA Marcin Kierwiński apeluje o rozwagę i ograniczenie podróży do absolutnego minimum.

Policja zatrzymała Nigeryjczyka podejrzanego o milionowe oszustwa i pranie pieniędzy gorące
Policja zatrzymała Nigeryjczyka podejrzanego o milionowe oszustwa i pranie pieniędzy

Śledczy mówią o wieloletnim procederze, dziesiątkach fałszywych tożsamości i niemal milionie złotych strat. Zatrzymany Nigeryjczyk usłyszał 12 zarzutów i trafił do tymczasowego aresztu.

PKP Intercity wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PKP Intercity wydał pilny komunikat

W wyniku obfitych opadów śniegu przed południem w środę opóźnienie powyżej 60 minut miało 16 pociągów PKP Intercity - wynika z informacji przekazanych PAP przez przewoźnika. Obecnie ruch odbywa się bez zakłóceń.

Ropa najtańsza od lat. Najgorszy rok od pandemii i widmo nadpodaży pilne
Ropa najtańsza od lat. Najgorszy rok od pandemii i widmo nadpodaży

Rok 2025 zapisuje się jako wyjątkowo słaby dla rynku ropy naftowej. Spadki cen sięgają niemal 20 procent, a inwestorzy coraz częściej mówią o nadpodaży i braku impulsów do odbicia.

Zimowy paraliż na S7. Wiceminister infrastruktury zabrał głos z ostatniej chwili
Zimowy paraliż na S7. Wiceminister infrastruktury zabrał głos

Ruch na drodze ekspresowej S7 w woj. warmińsko-mazurskim i mazowieckim w kierunku Gdańska i Warszawy został udrożniony i odbywa się jednym pasem – poinformował w środę rano wiceminister infrastruktury Stanisław Bukowiec. Według niego służby robią wszystko, aby jeszcze dziś trasa była całkowicie udrożniona.

Nowe doniesienia. Zwrot w sprawie właściciela TVN z ostatniej chwili
Nowe doniesienia. Zwrot w sprawie właściciela TVN

Warner Bros. Discovery w przyszłym tygodniu ponownie rozważy poprawioną ofertę przejęcia od Paramount Skydance. Według źródeł Bloomberga spółka odrzuci ofertę.

Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego

14 grudnia 2025 r. zaczął obowiązywać nowy roczny rozkład jazdy pociągów. Rozkład jest podzielony na 5 cykli i potrwa do połowy grudnia 2026 r. – poinformowało w komunikacie województwo podkarpackie.

REKLAMA

CO BYŁO W VEGAS...

CO BYŁO W VEGAS...

Na piłkarskim Mundialu w Katarze 2022 Biało-Czerwoni po raz pierwszy od 36 lat wyszli z grupy, ale kibice byli rozczarowani. Najlepszy wynik od mistrzostw w Meksyku A. D.1986 przysłoniła awantura o premie dla reprezentantów oraz nasz (kiepski) styl gry. Igrzyska w Paryżu zakończyły się największa klęską w historii polskiego sportu pod względem miejsca w klasyfikacji medalowej (nigdy nie byliśmy w piątej "dziesiątce" - aż do Paryża) oraz z najmniejszą liczbą medali od 68 lat. Kibice są wściekli, rząd wykorzystuje sytuację do walki z prezesem PKOL, który skromnością przed IO nie grzeszył, a który jest "ciałem obcym" dla rządzących. A co robi część zawodników i działaczy? Niestety, żrą się. Publicznie- aż żal patrzeć. W kajakarstwie górskim zdobyliśmy w Paryżu pierwszy medal od 24 lat i zamiast cieszyć się z tego sukcesu i nakłaniać młodzież do uprawiania tej dyscypliny to obserwujemy anty - promocję: na mistrzostwach Polski wiceprezes związku nie podał ręki olimpijczykowi, bo ten wcześniej go skrytykował. Ciekawe, że publiczne pranie brudów odbywa się zarówno w związkach, które paryskie Igrzyska zakończyły porażką (zapasy) jak i tych, które odniosły sukces (kolarstwo i szermierka). Ważny człowiek w związku, który wraca z IO z brązowym „krążkiem” ujawnił, że skonfliktowanego z federacją byłego medalistę Igrzysk, trenera, ale wciąż też zawodnika... opluła matka jednej z jego podopiecznych (skądinąd jednej z najlepszych na świecie w swojej kategorii wiekowej). Magiel, Panie Dzieju, magiel..

 

Czytam o tym z niedowierzaniem, bo choć takie historie zdarzają się i pewnie będą zdarzać w świecie sportu to po co je nagłaśniać? Sponsorów to nie zachęci, media w pogoni za zyskiem wykorzystają, a rodzice być może zrezygnują z przyprowadzenia dziecka nawet nie tyle do tego trenera, co w ogóle – do tej dyscypliny. Wysłuchiwanie jak dziennikarz „jedzie” po związku (z wzajemnością), a sportowiec nie chce być gorszy powoduje tylko zniechęcenie. W takiej atmosferze trudno „łowić” chętnych do uprawiania sportu, sponsorów do jego finansowania, a władze państwowe i samorządowe namówić do koniecznego zwiększenia nakładów na sport dzieci i młodzieży oraz wyczyn.

Żale Sarmaty? Być może. Osobiście wolałbym zaczytywać się w historiach o sportowym heroizmie, który przecież nie zawsze kończy się medalem i hymnem. Zamiast tego czytam o awanturach. Cóż, czerwona kartka dla tych, którzy nie rozumieją, że „co dzieje się w Vegas (w sporcie) zostaje w Vegas (w sporcie)”.

 

*tekst ukazał się w tygodniku „Sieci” (16.09.2024)



 

Polecane