Gen. Kukuła zabiera głos ws. swoich niepokojących słów o wojnie

Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego generał Wiesław Kukuła przekazał PAP, że jego niedawna wypowiedź o pokoleniu, które miałoby stanąć z bronią w ręku w obronie ojczyzny, była skierowana do kandydatów na oficerów, a jej zasadniczym przesłaniem była mobilizacja do wysiłku.
gen. Wiesław Kukuła
gen. Wiesław Kukuła / PAP/Paweł Supernak

Niepokojące słowa gen. Kukuły

W piątek na inauguracji roku akademickiego w Akademii Wojsk Lądowych we Wrocławiu szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego generał Wiesław Kukuła powiedział m.in., że wojsko przechodzi transformację, której celem są takie siły zbrojne, których potrzeba, aby wygrać wojnę.

"Wszystko wskazuje na to, że jesteśmy tym pokoleniem, które stanie z bronią w ręku w obronie naszego państwa. I nie zamierzam ani ja, ani myślę żaden z was, przegrać tej wojny. Wygramy ją, wrócimy i będziemy nadal budować Polskę, ale coś się musi wydarzyć. Musimy zbudować siły zbrojne przygotowane do tego typu działań" - powiedział wtedy gen. Kukuła.

Jego wypowiedź była szeroko komentowana przez polityków i publicystów. Polska Agencja Prasowa poprosiła generała Kukułę o rozmowę. Zamiast niej zespół prasowy Sztabu Generalnego WP przesłał PAP odpowiedzi na pytania.

Czytaj również: Niepokojące doniesienia z granicy z Białorusią. Jest komunikat Straży Granicznej

"Przesłaniem była mobilizacja do wysiłku"

"W swoim wykładzie przedstawiałem kompetencje kluczowe dla oficerów Wojska Polskiego w roku 2035. Wskazywałem, że ich rozwijanie jest niezbędne dla realizacji procesu transformacji Sił Zbrojnych tak, by były one przygotowane do odgrywania swojej konstytucyjnej roli w potencjalnych konfliktach przyszłości, stąd perspektywa pokolenia - czyli minimum 30 lat. Ponadto omawiałem nasze mentalne ograniczenia, wyzwania oraz ryzyka" - przekazał szef Sztabu Generalnego WP.

"Zasadniczym przesłaniem była mobilizacja do wysiłku, jaki my, oficerowie i kandydaci (na oficerów - przyp. PAP) musimy ponieść, by wypełnić nasze zadania. Moim celem było również komunikowanie znaczenia kultury zwyciężania" - podkreślono w odpowiedzi.

Generał - za pośrednictwem zespołu prasowego - poinformował, że adresatami jego słów byli kandydaci na oficerów. "Mój wykład skierowany był do podchorążych, czyli kandydatów na oficerów oraz kadry uczelni. Do takiego audytorium skierowałem swój przekaz oraz dobrałem treści" - przekazał szef SGWP.

PAP dopytała, dlaczego słowa skierowane do podchorążych zostały wypowiedziane na uroczystości, na której byli także goście spoza uczelni, w obecności kamer oraz czy szef Sztabu Generalnego WP brał pod uwagę, że słuchają go nie tylko wojskowi. Na to pytanie zespół prasowy Sztabu Generalnego nie udzielił odpowiedzi.

Czytaj również: Pełnomocnik Palikota atakuje prokuraturę Bodnara

"Komunikowanie woli i determinacji"

Odnosząc się do słów generała, że "wszystko wskazuje na to, że jesteśmy tym pokoleniem, które stanie z bronią w ręku w obronie naszego państwa", PAP zapytała także, jak te słowa mają się do NATO-wskiej doktryny odstraszania. Podstawowym założeniem Sojuszu Północnoatlantyckiego jest bowiem nie tylko gotowość do obrony w razie ewentualnej wojny, ale przede wszystkim odstraszanie potencjalnego przeciwnika - kiedyś Związku Sowieckiego, obecnie Rosji - tak, aby nie dopuścić do ataku i tym samym uniknąć wojny.

W przesłanej przez zespół prasowy odpowiedzi generał Kukuła napisał, że "w dużym uproszczeniu polityka odstraszania opiera się nie tylko na demonstrowaniu swojego potencjału obronnego, ale również komunikowaniu woli i determinacji w zakresie jego użycia". Zdaniem generała, "wielu ekspertów nadających ton dyskusji publicznej pomija ten istotny fakt".

Szefowie Sztabu Generalnego Wojska Polskiego regularnie spotykają się ze studentami uczelni wojskowych, czy to z okazji rozpoczęcia roku akademickiego, czy też promocji oficerskiej. Poprzednik generała Kukuły, gen. Rajmund T. Andrzejczak niejednokrotnie prowadził wykłady dla podchorążych nie tylko bez obecności dziennikarzy, ale także zostawał z nimi sam na sam, nawet bez kadry uczelni.

Czytaj również: Kłopoty von der Leyen? Sąd zajmie się jej SMS-ami z szefem Pfizera

Komentarze po słowach generała

Wypowiedź generała Kukuły o pokoleniu, które będzie bronił ojczyzny, komentowali politycy i eksperci. W poniedziałek wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL) powiedział, że odbiera słowa generała jako sygnał, że musimy być zawsze gotowi do obrony ojczyzny. Z kolei były szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego (2010-13) generał w stanie spoczynku Mieczysław Cieniuch powiedział PAP, że generał Kukuła powinien był wiedzieć, że nie słuchają go tylko wojskowi. Natomiast były szef prezydenckiego Biura Bezpieczeństwa Narodowego emerytowany generał brygady Stanisław Koziej ocenił, że wypowiedź wymknęła się spod "kontroli narracyjnej".


 

POLECANE
Szpital musiał zaplanować w budżecie projektu działania na rzecz środowisk LGBT+ z ostatniej chwili
Szpital musiał zaplanować w budżecie projektu działania na rzecz środowisk LGBT+

Taki był warunek skorzystania ze środków unijnych. Unia Europejska, chociaż sprawy światopoglądowe należą do prerogatyw państw członkowskich, forsuje lewicową agendę bez oglądania się na skutki.

Karol Nawrocki przybył na Łotwę, gdzie spotka się z prezydentem Rinkeviczsem z ostatniej chwili
Karol Nawrocki przybył na Łotwę, gdzie spotka się z prezydentem Rinkeviczsem

Prezydent Karol Nawrocki w środę wieczorem przybył na Łotwę; w czwartek w Rydze spotka się z prezydentem tego kraju Edgarsem Rinkeviczsem i premier Eviką Siliną. Nawrocki odwiedzi też polskich żołnierzy stacjonujących w bazie wojskowej Adażi.

Sekielski, Polaszczyk i cisza po fałszywych zeznaniach tylko u nas
Sekielski, Polaszczyk i cisza po fałszywych zeznaniach

Rząd Donalda Tuska nie może pogodzić się z porażką w sprawie ustawy o rynku kryptowalut. Najpierw było weto, potem jego utrzymanie przez posłów w Sejmie, a dziś — próba przegłosowania tego samego projektu jeszcze raz. Z uporem, który nie świadczy o determinacji, lecz o politycznej desperacji.

Merz do Trumpa: Jeśli nie Europa, to niech Niemcy będą twoim partnerem gorące
Merz do Trumpa: "Jeśli nie Europa, to niech Niemcy będą twoim partnerem"

Kanclerz Niemiec Friedrich Merz powiedział we wtorek, że niektóre elementy nowej Strategii Bezpieczeństwa Narodowego administracji USA są "fatalne z punktu widzenia Europy".

Zełenski przyjedzie do Warszawy z ostatniej chwili
Zełenski przyjedzie do Warszawy

Szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz przekazał, że w środę rozmawiał ze stroną ukraińską ws. spotkania prezydentów Wołodymyra Zełenskiego i Karola Nawrockiego. Podkreślił, że Polska jest w stałym kontakcie z Ukrainą w tej sprawie, ale nie ma jeszcze ustalonej daty spotkania.

Przydacz: Prezydent nie jest na bieżąco informowany ws. przekazania polskich MiG-ów Ukrainie z ostatniej chwili
Przydacz: Prezydent nie jest na bieżąco informowany ws. przekazania polskich MiG-ów Ukrainie

Prezydent Karol Nawrocki nie jest na bieżąco informowany w sprawie planowanego przekazania Ukrainie polskich samolotów MiG-29 – poinformował w środę szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz. Według niego, może to świadczyć o złej woli po stronie rządowej.

Zamach na bliskiego współpracownika Zełenskiego. Ukrywał się w Izraelu z ostatniej chwili
Zamach na bliskiego współpracownika Zełenskiego. Ukrywał się w Izraelu

W Izraelu doszło do nieudanego zamachu na Tymura Mindicza — biznesmena oskarżanego o zorganizowanie gigantycznej siatki korupcyjnej na Ukrainie i byłego współpracownika Wołodymyra Zełenskiego. Zamachowcy, przygotowani do zabójstwa, omyłkowo wtargnęli do niewłaściwego budynku, raniąc pracownicę domu. Zostali zatrzymani.

„Washington Post”: Akcesja Ukrainy do UE w 2027 r. elementem rozmów pokojowych z ostatniej chwili
„Washington Post”: Akcesja Ukrainy do UE w 2027 r. elementem rozmów pokojowych

Wśród omawianych elementów porozumienia kończącego wojnę w Ukrainie jest przystąpienie tego kraju do Unii Europejskiej już w 2027 r. – powiadomił w środę publicysta „Washington Post” David Ignatius. Według tych doniesień USA mają również udzielić Ukrainie gwarancji bezpieczeństwa ratyfikowanych przez Kongres.

Islam wchodzi na europejską scenę polityczną – ostrzega Jacek Saryusz-Wolski z ostatniej chwili
Islam wchodzi na europejską scenę polityczną – ostrzega Jacek Saryusz-Wolski

Demografia robi swoje. Podczas gdy europejskie kobiety ustawiają się w kolejkach do klinik aborcyjnych, muzułmanki ustawiają się w kolejkach po zasiłek na dziecko.

Ogromny pożar na targowisku w St. Petersburgu. Świadkowie słyszeli eksplozję z ostatniej chwili
Ogromny pożar na targowisku w St. Petersburgu. Świadkowie słyszeli eksplozję

Na Prawobrzeżnym Rynku w Petersburgu doszło do groźnego pożaru, który w godzinach szczytu sparaliżował ruch w jednej z najbardziej zatłoczonych części miasta. Ogień rozprzestrzenił się błyskawicznie, a na miejscu pracowały dziesiątki ratowników.

REKLAMA

Gen. Kukuła zabiera głos ws. swoich niepokojących słów o wojnie

Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego generał Wiesław Kukuła przekazał PAP, że jego niedawna wypowiedź o pokoleniu, które miałoby stanąć z bronią w ręku w obronie ojczyzny, była skierowana do kandydatów na oficerów, a jej zasadniczym przesłaniem była mobilizacja do wysiłku.
gen. Wiesław Kukuła
gen. Wiesław Kukuła / PAP/Paweł Supernak

Niepokojące słowa gen. Kukuły

W piątek na inauguracji roku akademickiego w Akademii Wojsk Lądowych we Wrocławiu szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego generał Wiesław Kukuła powiedział m.in., że wojsko przechodzi transformację, której celem są takie siły zbrojne, których potrzeba, aby wygrać wojnę.

"Wszystko wskazuje na to, że jesteśmy tym pokoleniem, które stanie z bronią w ręku w obronie naszego państwa. I nie zamierzam ani ja, ani myślę żaden z was, przegrać tej wojny. Wygramy ją, wrócimy i będziemy nadal budować Polskę, ale coś się musi wydarzyć. Musimy zbudować siły zbrojne przygotowane do tego typu działań" - powiedział wtedy gen. Kukuła.

Jego wypowiedź była szeroko komentowana przez polityków i publicystów. Polska Agencja Prasowa poprosiła generała Kukułę o rozmowę. Zamiast niej zespół prasowy Sztabu Generalnego WP przesłał PAP odpowiedzi na pytania.

Czytaj również: Niepokojące doniesienia z granicy z Białorusią. Jest komunikat Straży Granicznej

"Przesłaniem była mobilizacja do wysiłku"

"W swoim wykładzie przedstawiałem kompetencje kluczowe dla oficerów Wojska Polskiego w roku 2035. Wskazywałem, że ich rozwijanie jest niezbędne dla realizacji procesu transformacji Sił Zbrojnych tak, by były one przygotowane do odgrywania swojej konstytucyjnej roli w potencjalnych konfliktach przyszłości, stąd perspektywa pokolenia - czyli minimum 30 lat. Ponadto omawiałem nasze mentalne ograniczenia, wyzwania oraz ryzyka" - przekazał szef Sztabu Generalnego WP.

"Zasadniczym przesłaniem była mobilizacja do wysiłku, jaki my, oficerowie i kandydaci (na oficerów - przyp. PAP) musimy ponieść, by wypełnić nasze zadania. Moim celem było również komunikowanie znaczenia kultury zwyciężania" - podkreślono w odpowiedzi.

Generał - za pośrednictwem zespołu prasowego - poinformował, że adresatami jego słów byli kandydaci na oficerów. "Mój wykład skierowany był do podchorążych, czyli kandydatów na oficerów oraz kadry uczelni. Do takiego audytorium skierowałem swój przekaz oraz dobrałem treści" - przekazał szef SGWP.

PAP dopytała, dlaczego słowa skierowane do podchorążych zostały wypowiedziane na uroczystości, na której byli także goście spoza uczelni, w obecności kamer oraz czy szef Sztabu Generalnego WP brał pod uwagę, że słuchają go nie tylko wojskowi. Na to pytanie zespół prasowy Sztabu Generalnego nie udzielił odpowiedzi.

Czytaj również: Pełnomocnik Palikota atakuje prokuraturę Bodnara

"Komunikowanie woli i determinacji"

Odnosząc się do słów generała, że "wszystko wskazuje na to, że jesteśmy tym pokoleniem, które stanie z bronią w ręku w obronie naszego państwa", PAP zapytała także, jak te słowa mają się do NATO-wskiej doktryny odstraszania. Podstawowym założeniem Sojuszu Północnoatlantyckiego jest bowiem nie tylko gotowość do obrony w razie ewentualnej wojny, ale przede wszystkim odstraszanie potencjalnego przeciwnika - kiedyś Związku Sowieckiego, obecnie Rosji - tak, aby nie dopuścić do ataku i tym samym uniknąć wojny.

W przesłanej przez zespół prasowy odpowiedzi generał Kukuła napisał, że "w dużym uproszczeniu polityka odstraszania opiera się nie tylko na demonstrowaniu swojego potencjału obronnego, ale również komunikowaniu woli i determinacji w zakresie jego użycia". Zdaniem generała, "wielu ekspertów nadających ton dyskusji publicznej pomija ten istotny fakt".

Szefowie Sztabu Generalnego Wojska Polskiego regularnie spotykają się ze studentami uczelni wojskowych, czy to z okazji rozpoczęcia roku akademickiego, czy też promocji oficerskiej. Poprzednik generała Kukuły, gen. Rajmund T. Andrzejczak niejednokrotnie prowadził wykłady dla podchorążych nie tylko bez obecności dziennikarzy, ale także zostawał z nimi sam na sam, nawet bez kadry uczelni.

Czytaj również: Kłopoty von der Leyen? Sąd zajmie się jej SMS-ami z szefem Pfizera

Komentarze po słowach generała

Wypowiedź generała Kukuły o pokoleniu, które będzie bronił ojczyzny, komentowali politycy i eksperci. W poniedziałek wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL) powiedział, że odbiera słowa generała jako sygnał, że musimy być zawsze gotowi do obrony ojczyzny. Z kolei były szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego (2010-13) generał w stanie spoczynku Mieczysław Cieniuch powiedział PAP, że generał Kukuła powinien był wiedzieć, że nie słuchają go tylko wojskowi. Natomiast były szef prezydenckiego Biura Bezpieczeństwa Narodowego emerytowany generał brygady Stanisław Koziej ocenił, że wypowiedź wymknęła się spod "kontroli narracyjnej".



 

Polecane