Uwolnić ks. Olszewskiego. Stanisław Oroń przenosi się do Lublina, ale nie kończy głodówki

Trwa protest głodowy działaczy opozycji antykomunistycznej – Jana Karandzieja i Stanisława Oronia – przeciwko uwięzieniu ks. Michała Olszewskiego oraz dwóch urzędniczek Ministerstwa Sprawiedliwości. Pani Urszula i pani Karolina wraz z duchownym katolickim przebywają w areszcie w związku ze śledztwem prowadzonym w sprawie Funduszu Sprawiedliwości.
 Uwolnić ks. Olszewskiego. Stanisław Oroń przenosi się do Lublina, ale nie kończy głodówki
/ Protest głodowy w obronie ks. Michała Olszewskiego / Solidarność - Region Częstochowski

9 dni bez przyjmowania pokarmów

Wtorek, 22 października, to dziewiąty dzień głodówki Jana Karandzieja i szósty dla Stanisława Oronia.

Do tej pory obaj mężczyźni prowadzili protest w siedzibie Zarządu Regionu Częstochowskiego NSZZ "Solidarność". Dziś jednak pan Stanisław Oroń zdecydował się zmienić lokalizację i przenieść do Lublina. Nie zakończył jednak protestu, nadal zamierza kontynuować głodówkę.

Wczoraj działaczy opozycji antykomunistycznej odwiedziło trzech członków małopolskiej Solidarności, w tym pan Adam Zyzman. 

Do Częstochowy przyjechali również z Małopolski, a konkretnie z Krakowa: Piotr Kalisz, który w 2012 roku koordynował strajk głodowy przeciw zmniejszaniu liczby godzin historii w szkołach; Marek Chrapkowski, który w latach 80. był członkiem Konfederacji Polski Niepodległej; Józef Wieczorek, który w 1980 roku organizował Solidarność w Instytucie Nauk Geologicznych UJ i został za swoją późniejszą działalność usunięty z uczelni.

Głodujących odwiedziła także ekipa telewizji wPolsce24 oraz dziennikarz Telewizji Republika wraz z Jackiem Wroną.

"Czuję się dobrze"

Wczoraj Jan Karandziej mówił nam, że jest w dobrym stanie zdrowotnym, co potwierdziły badania. 

– Czuję się dobrze. Dzisiaj była u nas pani doktor, zbadała nas, wszystko jest dobrze, mamy wzorcowe ciśnienie. Oczywiście jakieś dolegliwości zawsze występują, bo jednak parę tych dni już minęło, ale znosimy ten czas dobrze i bez większych problemów. Liczymy, że ruszymy polskie sumienia i ludzie się obudzą. Razem możemy zrobić więcej – powiedział nam Jan Karandziej.

ZOBACZ TAKŻE: Ósmy dzień głodówki. Jan Karandziej: Liczę na to, że ruszymy polskie sumienia

ZOBACZ TAKŻE: Głodujący Jan Karandziej i Stanisław Oroń łączyli się duchowo z uczestnikami obchodów 40. rocznicy zamordowania bł. ks. Jerzego


 

POLECANE
Iga Świątek w finale Cincinnati! Historyczny sukces Polki Wiadomości
Iga Świątek w finale Cincinnati! Historyczny sukces Polki

Iga Świątek po raz pierwszy w karierze awansowała do finału turnieju WTA 1000 na twardych kortach w Cincinnati. Rozstawiona z numerem trzecim polska tenisistka w półfinale wygrała z Jeleną Rybakiną z Kazachstanu (nr 9.) 7:5, 6:3.

Grafzero: Co będziemy czytać za 100 lat? z ostatniej chwili
Grafzero: Co będziemy czytać za 100 lat?

Grafzero vlog literacki zastanawia się, które współczesne książki będą czytane za 100 lat? Kto przetrwa, a kto przejdzie do historii?

Kultowy polski serial wraca po latach Wiadomości
Kultowy polski serial wraca po latach

Serial „Ranczo” może doczekać się swojego ostatniego, jedenastego sezonu. W lipcu 2025 roku ruszyły przygotowania do realizacji pięciu odcinków o życiu mieszkańców fikcyjnej gminnej miejscowości Wilkowyje.

Wiadomości
Forum w Karpaczu: Jaka przyszłość czeka Unię? Debata od "Europy Ojczyzn" po wizję superpaństwa

W obliczu narastających wyzwań, takich jak presja migracyjna, zagrożenia hybrydowe i globalna rywalizacja mocarstw, pytanie o przyszły kształt Unii Europejskiej staje się coraz bardziej palące. Czy Wspólnota powinna zacieśniać integrację, zmierzając w stronę federalnego superpaństwa, czy też powrócić do koncepcji "Europy Ojczyzn"? Na te i inne pytania odpowiedzą międzynarodowi eksperci oraz polscy politycy podczas panelu dyskusyjnego na Forum Ekonomicznym w Karpaczu.

Macron: Europa nie może okazać słabości wobec Rosji Wiadomości
Macron: Europa nie może okazać słabości wobec Rosji

Rosja nie chce pokoju, a Europa nie może wobec niej okazać słabości, bo otworzy to pole dla przyszłych konfliktów – oświadczył w niedzielę prezydent Francji Emmanuel Macron po wideokonferencji liderów państw wchodzących w skład tzw. koalicji chętnych.

Nie żyje legendarny aktor. Miał 87 lat Wiadomości
Nie żyje legendarny aktor. Miał 87 lat

W niedzielę rano odszedł Terence Stamp, jeden z najbardziej rozpoznawalnych aktorów swojego pokolenia. Miał 87 lat. Rodzina artysty w oświadczeniu dla mediów podkreśliła: „Pozostawił po sobie niezwykły dorobek, zarówno aktorski, jak i pisarski, który będzie poruszał i inspirował ludzi przez wiele lat”.

IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka

Jak informuje IMGW, większość Europy będzie w obszarze podwyższonego ciśnienia, jedynie na północnym wschodzie i przejściowo nad Hiszpanią zaznaczą się niże z frontami atmosferycznymi. Polska będzie w zasięgu rozległego wyżu, którego centrum przesunie się w rejon Islandii i Grenlandii, jedynie na północnym wschodzie zaznaczy się strefa rozmywającego się frontu okluzji. Z północy w dalszym ciągu napływać będzie chłodne powietrze polarne.

Ojciec zginął ratując córki nad Bałtykiem z ostatniej chwili
Ojciec zginął ratując córki nad Bałtykiem

Dramat nad Bałtykiem. Jedna z tragedii miała miejsce w niedzielę około godziny 14 na plaży nr 64 w Stegnie, gdzie 48-letni mężczyzna próbował uratować swoje córki, porwane przez fale i prąd wsteczny.

Komunikat dla mieszkańców Lubelszczyzny z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Lubelszczyzny

W Lubelskim Centrum Konferencyjnym w Lublinie odbyło się dziś spotkanie informacyjne z samorządowcami, którego tematem była kwestia udziału w projekcie "Lubelskie bez azbestu".

Polacy bez podium w Wiśle. Żyła o krok od najlepszej trójki z ostatniej chwili
Polacy bez podium w Wiśle. Żyła o krok od najlepszej trójki

Piotr Żyła zajął czwarte miejsce, a Kamil Stoch był piąty w niedzielnym konkursie Letniej Grand Prix w Wiśle. Zwyciężył Austriak Niklas Bachlinger.

REKLAMA

Uwolnić ks. Olszewskiego. Stanisław Oroń przenosi się do Lublina, ale nie kończy głodówki

Trwa protest głodowy działaczy opozycji antykomunistycznej – Jana Karandzieja i Stanisława Oronia – przeciwko uwięzieniu ks. Michała Olszewskiego oraz dwóch urzędniczek Ministerstwa Sprawiedliwości. Pani Urszula i pani Karolina wraz z duchownym katolickim przebywają w areszcie w związku ze śledztwem prowadzonym w sprawie Funduszu Sprawiedliwości.
 Uwolnić ks. Olszewskiego. Stanisław Oroń przenosi się do Lublina, ale nie kończy głodówki
/ Protest głodowy w obronie ks. Michała Olszewskiego / Solidarność - Region Częstochowski

9 dni bez przyjmowania pokarmów

Wtorek, 22 października, to dziewiąty dzień głodówki Jana Karandzieja i szósty dla Stanisława Oronia.

Do tej pory obaj mężczyźni prowadzili protest w siedzibie Zarządu Regionu Częstochowskiego NSZZ "Solidarność". Dziś jednak pan Stanisław Oroń zdecydował się zmienić lokalizację i przenieść do Lublina. Nie zakończył jednak protestu, nadal zamierza kontynuować głodówkę.

Wczoraj działaczy opozycji antykomunistycznej odwiedziło trzech członków małopolskiej Solidarności, w tym pan Adam Zyzman. 

Do Częstochowy przyjechali również z Małopolski, a konkretnie z Krakowa: Piotr Kalisz, który w 2012 roku koordynował strajk głodowy przeciw zmniejszaniu liczby godzin historii w szkołach; Marek Chrapkowski, który w latach 80. był członkiem Konfederacji Polski Niepodległej; Józef Wieczorek, który w 1980 roku organizował Solidarność w Instytucie Nauk Geologicznych UJ i został za swoją późniejszą działalność usunięty z uczelni.

Głodujących odwiedziła także ekipa telewizji wPolsce24 oraz dziennikarz Telewizji Republika wraz z Jackiem Wroną.

"Czuję się dobrze"

Wczoraj Jan Karandziej mówił nam, że jest w dobrym stanie zdrowotnym, co potwierdziły badania. 

– Czuję się dobrze. Dzisiaj była u nas pani doktor, zbadała nas, wszystko jest dobrze, mamy wzorcowe ciśnienie. Oczywiście jakieś dolegliwości zawsze występują, bo jednak parę tych dni już minęło, ale znosimy ten czas dobrze i bez większych problemów. Liczymy, że ruszymy polskie sumienia i ludzie się obudzą. Razem możemy zrobić więcej – powiedział nam Jan Karandziej.

ZOBACZ TAKŻE: Ósmy dzień głodówki. Jan Karandziej: Liczę na to, że ruszymy polskie sumienia

ZOBACZ TAKŻE: Głodujący Jan Karandziej i Stanisław Oroń łączyli się duchowo z uczestnikami obchodów 40. rocznicy zamordowania bł. ks. Jerzego



 

Polecane
Emerytury
Stażowe