Gdańscy Radni z KO usuną ulicę Lecha Kaczyńskiego? "S" i działacze opozycji antykomunistycznej protestują

– Rozpoczynacie w Gdańsku awanturę, aby przypodobać się demokracji walczącej w Warszawie. Nigdy nie zgłosilibyśmy postulatu, aby pozbawić prezydenta śp. Pawła Adamowicza nazwy ulicy lub prawa do specjalnego epitafium w Bazylice Mariackiej. Zatem w imię czego wszczynacie tę wojnę? – napisali w liście do radnych z Koalicji Obywatelskiej członkowie gdańskiej Solidarności, Federacji Młodzieży Walczącej, Stowarzyszenia “Godność” oraz byli radni Gdańska.
 Gdańscy Radni z KO usuną ulicę Lecha Kaczyńskiego?
/ Lech Kaczyński / fot. Tomasz Gutry / Tygodnik Solidarność

Zniknie ulica śp. Lecha Kaczyńskiego?

Gdańscy radni Koalicji Obywatelskiej domagają się przeprowadzenia konsultacji z mieszkańcami Przymorza Wielkiego w sprawie zmiany nazwy ulicy Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Uchwałę w tej sprawie planują poddać pod głosowanie 24 października na sesji Rady Miasta. Weto tej propozycji zamierzają postawić radni Prawa i Sprawiedliwości. 

Radni Koalicji Obywatelskiej argumentują, że kilka lat temu, gdy zmieniano nazwę ulicy, nikt nie zapytał mieszkańców o zdanie. 

Decyzję o przemianowaniu ulicy Dąbrowszczaków na ulicę Prezydenta Lecha Kaczyńskiego podjął w 2017 roku wojewoda pomorski Dariusz Drelich. 

Wojewoda działał na podstawie ustawy z 1 kwietnia 2016 roku o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej, w tym dróg oraz ulic. Kompetencja samorządu została wówczas przekazana na poziom centralny. 

Instytut Pamięci Narodowej argumentował, że nazwa ulicy powinna zostać zmieniona, ponieważ Dąbrowszczacy to “pojęcie odnoszące się do komunistów i innych ochotników (przede wszystkim narodowości polskiej) – członków XIII Brygady Międzynarodowej im. Jarosława Dąbrowskiego w czasie wojny domowej i sowieckiej interwencji w Hiszpanii w latach 1936-1939" i “byli realizatorami polityki stalinowskiej na Półwyspie Iberyjskim”.

ZOBACZ TAKŻE: Kolejne osoby dołączyły do protestu! Już pięć osób prowadzi głodówkę w sprawie ks. Olszewskiego

Protest działaczy opozycji antykomunistycznej i Solidarności

Byli radni miasta Gdańska, Federacja Młodzieży Walczącej, Stowarzyszenie “Godność” i związkowcy z Regionu Gdańskiego wystosowali pismo do Radnych Miasta Gdańska, którzy ich zdaniem wszczynają niezrozumiałą "awanturę". 

– Rozpoczynacie w Gdańsku awanturę, aby przypodobać się demokracji walczącej w Warszawie. Nigdy nie zgłosilibyśmy postulatu, aby pozbawić prezydenta śp. Pawła Adamowicza nazwy ulicy lub prawa do specjalnego epitafium w Bazylice Mariackiej. Zatem w imię czego wszczynacie tę wojnę? – pytają w liście. 

Związkowcy i działacze opozycji antykomunistycznej przypomnieli również wieloletnie związki śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego z Gdańskiem, które rozpoczęły się już na początku lat 70. Wówczas polityk przybył do Trójmiasta i zamieszkał w Sopocie.

Zaznaczyli, że Lech Kaczyński był wykładowcą prawa pracy na Uniwersytecie Gdańskim, gdzie w 1980 roku obronił swój doktorat, a dziesięć lat później uzyskał habilitację. Zaangażował się również w tworzenie związku zawodowego Solidarność i w 1981 roku został delegatem na pierwszy Krajowy Zjazd Delegatów NSZZ "S" w gdańskiej Hali Olivia. W pierwszych wolnych wyborach do Senatu w czerwcu 1989 roku zdobył mandat senatora Ziemi Gdańskiej. W kolejnych latach, po wygranych wyborach prezydenckich, jako najważniejsza osoba w państwie, udał się do Katynia, by wziąć udział w 70. rocznicy Zbrodni Katyńskiej. Jego żywot przerwała katastrofa smoleńska 10 kwietnia 2010 roku.

Działacze opozycji i gdańskiej Solidarności odnieśli się także do poprzedniej nazwy ulicy – ul. Dąbrowszczaków.

– Do Brygad Międzynarodowych w tym i do ‘Dąbrowszczaków’, ściągali awanturnicy ze wszystkich stron świata. Był wśród nich płk. Karol Świerczewski ‘Walter’. W tychże brygadach w latach 1937–1939 walczył też inny ‘dąbrowszczak’, który w Grudniu’70 roku dowodził pacyfikacją naszego Wybrzeża gen. Grzegorz Korczyński, wyjątkowo ponura postać. Anarchista George Orwell (milicja POUM), przejrzał tam na polityczne oczy i doświadczenia z wojny domowej opisał w powieści ‘W hołdzie Katalonii’, a wynaturzenia rewolucji w ‘Folwarku zwierzęcym’ i zagrożenia totalitarne – w ‘1984’ – zwrócili uwagę w piśmie do Radnych Gdańska.

– Druga propozycja ‘Biały Dwór' (Weisshof) to polna droga przy której stał jeden budynek w czasach gdy Gdańsk był częścią Prus i Freie Stadt Danzig – dodali.

Wobec tego zaapelowali, by nie wywoływać "kolejnej ostrej dyskusji" i nie dzielić społeczeństwa, ale szukać raczej tego co łączy.

– Ufamy, że zwycięży rozsądek gdańskich rajców PO, w duchu łacińskiej herbowej dewizy naszego Miasta "NEC TEMERE, NEC TIMIDE" (bez pochopności, ale i bez lęku-przyp. red.) – zakończyli.

ZOBACZ TAKŻE: "Chcemy pracować, nie głodować". Pracownicy Huty Częstochowa demonstrowali w stolicy


 

POLECANE
Zwycięstwa Trumpa i tragedia na Bliskim Wschodzie… z ostatniej chwili
Zwycięstwa Trumpa i tragedia na Bliskim Wschodzie…

Problem w tym, że ewentualnego szyickiego zamachowca, który zginie podczas akcji czeka wielka nagroda w niebie, czyli seksualna uczta z 72 dziewicami (Tirmidhi, 1663). A według świętych pism współżycie z jedną dziewicą może trwać aż 70,000 lat (!). Jak widać istotnie żyjemy w dwóch światach, dla nas chrześcijan największą nagrodą w życiu pozagrobowym jest bliskość z Bogiem, osiągnięcie doskonałej mądrości i oświecenia, a nie jakieś obiecane seksualne fantazje…

Paweł Łatuszka zaatakowany na UW. Zatrzymano sprawcę z ostatniej chwili
Paweł Łatuszka zaatakowany na UW. Zatrzymano sprawcę

W środę, podczas jubileuszu Studium Europy Wschodniej na Uniwersytecie Warszawskim, został zaatakowany Paweł Łatuszka.

Lempart nie ma bezpośrednich dowodów, ale sąd oddalił powództwo Ordo Iuris gorące
Lempart nie ma bezpośrednich dowodów, ale sąd oddalił powództwo Ordo Iuris

Wyrokiem z 1 lipca Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił powództwo Ordo Iuris przeciwko Marcie Lempart. Natomiast sąd nie uwzględnił wniosku aktywistki o obciążenie Instytutu grzywną za skierowanie pozwu, uznając, że roszczenie to jest całkowicie bezpodstawne.

Była gwiazda TVN zdradziła, że głosowała na Nawrockiego. To fighter z ostatniej chwili
Była gwiazda TVN zdradziła, że głosowała na Nawrockiego. "To fighter"

Były gwiazdor stacji TVN Filip Chajzer zaskoczył w środę swoich fanów i wyznał, że jest sympatykiem Karola Nawrockiego. "Tyle hejtu i szamba przyjąć na klatę przez 24/h trzeba umieć. To jest fighter" – podkreślił.

Polityka „Herzlich Willkommen” – sierota po Merkel i Tusku tylko u nas
Polityka „Herzlich Willkommen” – sierota po Merkel i Tusku

Polityka otwartych drzwi, czyli ideologiczny parawan, pod którym Europa zafundowała sobie kryzys migracyjny, pozostaje do dziś sierotą. Wszyscy wiemy, gdzie się narodziła – w Berlinie, w przemówieniach Angeli Merkel, która w 2015 roku rozpostarła ramiona, wypowiadając słynne Herzlich Willkommen.

Kłopoty członków Ruchu Obrony Granic. Jest reakcja prokuratury z ostatniej chwili
Kłopoty członków Ruchu Obrony Granic. Jest reakcja prokuratury

Prokuratura wszczęła postępowania wobec członków patroli obywatelskich za znieważenie i podszywanie się pod Straż Graniczną – poinformował minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar.

Nielegalnych imigrantów umieszczono w domu dziecka w Biłgoraju z ostatniej chwili
Nielegalnych imigrantów umieszczono w domu dziecka w Biłgoraju

Dwóch nieletnich imigrantów, którzy nielegalnie przekroczyli granicę, trafiło do domu dziecka w Biłgoraju. Obaj zostali umieszczeni decyzją sądu.

Nie żyje Klaudia z Torunia zaatakowana przez Wenezuelczyka. Są wyniki sekcji zwłok z ostatniej chwili
Nie żyje Klaudia z Torunia zaatakowana przez Wenezuelczyka. Są wyniki sekcji zwłok

Udar mózgu według wstępnych wyników sekcji zwłok był przyczyną śmierci 24-letniej Klaudii K., która została napadnięta w nocy z 11 na 12 czerwca w Toruniu przez 19-letniego obcokrajowca. Informację przekazał w środę rzecznik toruńskiej Prokuratury Okręgowej Andrzej Kukawski.

Unia Europejska ma być wytrychem do broni jądrowej dla Niemiec tylko u nas
Unia Europejska ma być wytrychem do broni jądrowej dla Niemiec

Jens Spahn, przewodniczący frakcji CDU/CSU w Bundestagu, wywołał debatę, kwestionując dotychczasowe podejście Niemiec, które historycznie zrezygnowały z posiadania własnej broni jądrowej. Zarówno Republika Federalna Niemiec, jak i była NRD, zobowiązały się do tego w ramach Traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej (NPT) oraz umowy dwa-plus-cztery z 1990 roku, która umożliwiła zjednoczenie Niemiec.

Ocena rządu Donalda Tuska. Tak źle jeszcze nie było z ostatniej chwili
Ocena rządu Donalda Tuska. Tak źle jeszcze nie było

Poparcie dla rządu spadło do 32 proc., a przeciwnicy wzrośli do 47 proc. To najgorszy wynik gabinetu Donalda Tuska od objęcia władzy.

REKLAMA

Gdańscy Radni z KO usuną ulicę Lecha Kaczyńskiego? "S" i działacze opozycji antykomunistycznej protestują

– Rozpoczynacie w Gdańsku awanturę, aby przypodobać się demokracji walczącej w Warszawie. Nigdy nie zgłosilibyśmy postulatu, aby pozbawić prezydenta śp. Pawła Adamowicza nazwy ulicy lub prawa do specjalnego epitafium w Bazylice Mariackiej. Zatem w imię czego wszczynacie tę wojnę? – napisali w liście do radnych z Koalicji Obywatelskiej członkowie gdańskiej Solidarności, Federacji Młodzieży Walczącej, Stowarzyszenia “Godność” oraz byli radni Gdańska.
 Gdańscy Radni z KO usuną ulicę Lecha Kaczyńskiego?
/ Lech Kaczyński / fot. Tomasz Gutry / Tygodnik Solidarność

Zniknie ulica śp. Lecha Kaczyńskiego?

Gdańscy radni Koalicji Obywatelskiej domagają się przeprowadzenia konsultacji z mieszkańcami Przymorza Wielkiego w sprawie zmiany nazwy ulicy Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Uchwałę w tej sprawie planują poddać pod głosowanie 24 października na sesji Rady Miasta. Weto tej propozycji zamierzają postawić radni Prawa i Sprawiedliwości. 

Radni Koalicji Obywatelskiej argumentują, że kilka lat temu, gdy zmieniano nazwę ulicy, nikt nie zapytał mieszkańców o zdanie. 

Decyzję o przemianowaniu ulicy Dąbrowszczaków na ulicę Prezydenta Lecha Kaczyńskiego podjął w 2017 roku wojewoda pomorski Dariusz Drelich. 

Wojewoda działał na podstawie ustawy z 1 kwietnia 2016 roku o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej, w tym dróg oraz ulic. Kompetencja samorządu została wówczas przekazana na poziom centralny. 

Instytut Pamięci Narodowej argumentował, że nazwa ulicy powinna zostać zmieniona, ponieważ Dąbrowszczacy to “pojęcie odnoszące się do komunistów i innych ochotników (przede wszystkim narodowości polskiej) – członków XIII Brygady Międzynarodowej im. Jarosława Dąbrowskiego w czasie wojny domowej i sowieckiej interwencji w Hiszpanii w latach 1936-1939" i “byli realizatorami polityki stalinowskiej na Półwyspie Iberyjskim”.

ZOBACZ TAKŻE: Kolejne osoby dołączyły do protestu! Już pięć osób prowadzi głodówkę w sprawie ks. Olszewskiego

Protest działaczy opozycji antykomunistycznej i Solidarności

Byli radni miasta Gdańska, Federacja Młodzieży Walczącej, Stowarzyszenie “Godność” i związkowcy z Regionu Gdańskiego wystosowali pismo do Radnych Miasta Gdańska, którzy ich zdaniem wszczynają niezrozumiałą "awanturę". 

– Rozpoczynacie w Gdańsku awanturę, aby przypodobać się demokracji walczącej w Warszawie. Nigdy nie zgłosilibyśmy postulatu, aby pozbawić prezydenta śp. Pawła Adamowicza nazwy ulicy lub prawa do specjalnego epitafium w Bazylice Mariackiej. Zatem w imię czego wszczynacie tę wojnę? – pytają w liście. 

Związkowcy i działacze opozycji antykomunistycznej przypomnieli również wieloletnie związki śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego z Gdańskiem, które rozpoczęły się już na początku lat 70. Wówczas polityk przybył do Trójmiasta i zamieszkał w Sopocie.

Zaznaczyli, że Lech Kaczyński był wykładowcą prawa pracy na Uniwersytecie Gdańskim, gdzie w 1980 roku obronił swój doktorat, a dziesięć lat później uzyskał habilitację. Zaangażował się również w tworzenie związku zawodowego Solidarność i w 1981 roku został delegatem na pierwszy Krajowy Zjazd Delegatów NSZZ "S" w gdańskiej Hali Olivia. W pierwszych wolnych wyborach do Senatu w czerwcu 1989 roku zdobył mandat senatora Ziemi Gdańskiej. W kolejnych latach, po wygranych wyborach prezydenckich, jako najważniejsza osoba w państwie, udał się do Katynia, by wziąć udział w 70. rocznicy Zbrodni Katyńskiej. Jego żywot przerwała katastrofa smoleńska 10 kwietnia 2010 roku.

Działacze opozycji i gdańskiej Solidarności odnieśli się także do poprzedniej nazwy ulicy – ul. Dąbrowszczaków.

– Do Brygad Międzynarodowych w tym i do ‘Dąbrowszczaków’, ściągali awanturnicy ze wszystkich stron świata. Był wśród nich płk. Karol Świerczewski ‘Walter’. W tychże brygadach w latach 1937–1939 walczył też inny ‘dąbrowszczak’, który w Grudniu’70 roku dowodził pacyfikacją naszego Wybrzeża gen. Grzegorz Korczyński, wyjątkowo ponura postać. Anarchista George Orwell (milicja POUM), przejrzał tam na polityczne oczy i doświadczenia z wojny domowej opisał w powieści ‘W hołdzie Katalonii’, a wynaturzenia rewolucji w ‘Folwarku zwierzęcym’ i zagrożenia totalitarne – w ‘1984’ – zwrócili uwagę w piśmie do Radnych Gdańska.

– Druga propozycja ‘Biały Dwór' (Weisshof) to polna droga przy której stał jeden budynek w czasach gdy Gdańsk był częścią Prus i Freie Stadt Danzig – dodali.

Wobec tego zaapelowali, by nie wywoływać "kolejnej ostrej dyskusji" i nie dzielić społeczeństwa, ale szukać raczej tego co łączy.

– Ufamy, że zwycięży rozsądek gdańskich rajców PO, w duchu łacińskiej herbowej dewizy naszego Miasta "NEC TEMERE, NEC TIMIDE" (bez pochopności, ale i bez lęku-przyp. red.) – zakończyli.

ZOBACZ TAKŻE: "Chcemy pracować, nie głodować". Pracownicy Huty Częstochowa demonstrowali w stolicy



 

Polecane
Emerytury
Stażowe