Zbigniew Kuźmiuk: Timmermans zdaje sobie sprawę, że KE w sprawie Polski zabrnęła w ślepą uliczkę

Wczoraj na posiedzeniu komisji Wolności, Praw Obywatelskich i Spraw Wewnętrznych (LIBE) Parlamentu Europejskiego po raz kolejny omawiane było przestrzeganie praworządności w Polsce z udziałem I wiceprzewodniczącego Komisji Fransa Timmernansa.
zrzut ekranu Zbigniew Kuźmiuk: Timmermans zdaje sobie sprawę, że KE w sprawie Polski zabrnęła w ślepą uliczkę
zrzut ekranu / Youtube.com

Było to przygotowanie do debaty na forum PE, która odbędzie się na ten sam temat na najbliższym posiedzeniu w Strasburgu 14 bądź 15 listopada i będzie jej towarzyszyła rezolucja dotycząca przestrzegania praworządności w naszym kraju.

Nie znamy jeszcze jej treści, ale po przebiegu wczorajszej dyskusji w komisji LIBE, należy się spodziewać krytyki uchwalonych już dawno ustaw: o Trybunale Konstytucyjnym, czy o ustroju sądów powszechnych, a także tych przyszłych: o Sądzie Najwyższym, Krajowej Radzie Sądownictwa, organizacjach pozarządowych czy dekoncentracji mediów.

2. Ale mimo tego wszystkiego wczorajsze dwa wystąpienia Timmermansa na posiedzeniu Komisji były zdecydowanie spokojniejsze niż te wcześniejsze poświęcone Polsce, co więcej bardzo często mówił on o konieczności dialogu z polskim rządem i otwartości Komisji i jego osobiście na ten dialog.

Wydaje się, że Timmermans zdaje sobie coraz bardziej sprawę, że uruchamiając procedurę przestrzegania praworządności w naszym kraju i wysyłając kolejne zalecenia dla polskiego rządu, nie ma instrumentów, żeby „przymusić” Polskę, do ich realizacji.

A swoista bomba atomowa, czyli użycie art. 7 Traktatu o Unii Europejskiej, którą Timmmermans wcześniej straszył, skutkujące pozbawieniem Polski głosu na posiedzeniach Rady Europejskiej jest nie do przeprowadzenia, ponieważ sprzeciw w tej sprawie już dawno zapowiedziały Węgry, a być może wsparłoby je jeszcze kilka innych krajów.

3. Uczestniczyłem w posiedzeniu tej komisji, choć nie jestem jej członkiem, przewodniczący udzielił mi głosu w dyskusji (spoza komisji zabierała też głos jeszcze tylko europosłanka Jadwiga Wiśniewska), polemizowałem z przewodniczącym Timmemansem zarówno w sprawie TK i ustroju sądów powszechnych.

W sprawie TK podkreśliłem, że od momentu wygaśnięcia mandatu przewodniczącego Trybunału Andrzeja Rzeplińskiego w grudniu poprzedniego roku Trybunał przestał zajmować się polityką, a sędziowie ciężko pracują.

W ciągu 9 miesięcy tego roku TK w ramach tzw. kontroli wstępnej rozstrzygnął 323 sprawy, a w ramach kontroli merytorycznej 67 spraw wydając 57 orzeczeń, co oznacza znaczne skrócenie kolejki spraw czekających na rozpatrzenie spowodowanej przez „politykowanie” poprzedniego kierownictwa Trybunału.

4. W sprawie funkcjonowania sądów powszechnych zwróciłem uwagę, że w ciągu 3 miesięcy od daty wejścia w życie tej ustawy na blisko 400 sądów rejonowych i okręgowych minister sprawiedliwości dokonał zmian na stanowiskach prezesów zaledwie w kilkunastu przypadkach i nie oznacza to pozbawienia ich uprawnień sędziowskich jak sugeruje przewodniczący Timmmemans, a przestali oni być po prostu kierownikami zakładów pracy.

Stwierdziłem także, że domaganie się przez Timmermansa wycofania się rządu i parlamentu z obniżenia wieku emerytalnego dla sędziów oznaczałoby dyskryminację tego środowiska, ponieważ od 1 października tego roku, polski parlament obniżył wiek emerytalny dla kobiet do 60 lat i do 65 lat dla mężczyzn, co jest zresztą powrotem do stanu sprzed 2012 roku.

Zwróciłem także uwagę, że ustaw o SN i KRS jeszcze nie ma, projekty złożył w Sejmie Prezydent RP, a obecnie trwają dyskusje z sejmową większością na temat poprawek, które mają być do niego wprowadzone.

5. Na koniec swojego wystąpienia zwróciłem uwagę, że KE stosuje podwójne standardy, ponieważ interesuje się praworządnością w Polsce, która przecież ma się dobrze, a demokracja w naszym kraju wręcz kwitnie.

Jednocześnie nie wykazuje żadnego zainteresowania sytuacją w Hiszpanii, gdzie dokonano właśnie aresztowań kilkunastu członków rządu Katalonii, czy sytuacją we Francji gdzie prezydent Macron dekretami, a więc bez udziału parlamentu, ogranicza prawa pracownicze i kompetencje związków zawodowych.

Dodałem, że jeżeli to dwoiste podejście Komisji do poszczególnych krajów członkowskich będzie kontynuowane, oznacza to rozsadzanie Unii od środka, w sytuacji, kiedy zmaga się ona z tak poważnymi problemami jak: imigracja i związany z nią terroryzm, Brexit, czy ciągle bardzo trudna sytuacja w gospodarkach krajów Południa strefy euro.

Zbigniew Kuźmiuk

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Waldemar Krysiak: Rozpad polskiego środowiska LGBT? Wiadomości
Waldemar Krysiak: Rozpad polskiego środowiska LGBT?

Zaczęło się od homoseksualnego podrywu, a skończyło się na zarzutach defraudacji ponad 100 tys. złotych przez działaczy LGBT. Na naszych oczach dochodzi do rozpadu w polskim środowisku tęczy.

Przełomowe badania: Polak wpadł na trop życia na Wenus? Wiadomości
Przełomowe badania: Polak wpadł na trop życia na Wenus?

Polak przeprowadził jedne z najbardziej przełomowych w historii podboju wszechświata badania nad poszukiwaniem życia! W chmurach Wenus dr Janusz Pętkowski wraz z zespołem MIT odkrył fosfinę.

Jarosław Kaczyński: PiS wystawi na wybory do PE listy śmierci z ostatniej chwili
Jarosław Kaczyński: PiS wystawi na wybory do PE listy śmierci

– Te listy, które układamy do Europarlamentu, będą listami śmierci. Wszystko co mocne będzie tam włożone – powiedział w rozmowie z Anitą Gargas prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Kierwiński: Będzie nowa wersja ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w Polsce z ostatniej chwili
Kierwiński: Będzie nowa wersja ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w Polsce

Minister spraw wewnętrznych Marcin Kierwiński poinformował w czwartek, że za kilka dni przedłożona zostanie nowa wersja ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy, którzy przebywają na terenie Polski.

Józefaciuk porównał religię do męskiego przyrodzenia. Nawet Czarzasty nie wytrzymał z ostatniej chwili
Józefaciuk porównał religię do męskiego przyrodzenia. Nawet Czarzasty nie wytrzymał

- Religia jest jak pewien męski organ. Jest całkiem w porządku, gdy ktoś go ma i jest z niego dumny. Ale jeśli ktoś wyciąga go na zewnątrz i macha nim przed nosem, to już mamy pewien problem  - powiedział poseł Marcin Józefaciuk z sejmowej mównicy.

Książę Harry zostanie deportowany? Polityczna burza wokół monarchy narasta z ostatniej chwili
Książę Harry zostanie deportowany? Polityczna burza wokół monarchy narasta

Administracja prezydenta Joe Bidena odrzuciła wezwanie do ujawnienia dokumentów wizowych księcia Harry'ego.

Rozważałem odebranie sobie życia - szokujące wyznanie byłego reprezentanta Anglii z ostatniej chwili
"Rozważałem odebranie sobie życia" - szokujące wyznanie byłego reprezentanta Anglii

Były reprezentant Anglii Stephen Warnock przyznał, że rozważał popełnienie samobójstwa po tym, jak skorzystał on ze złych porad finansowych.

WP: Kurski i Obajtek z jedynkami w ważnych regionach. Jest decyzja PiS z ostatniej chwili
WP: Kurski i Obajtek z "jedynkami" w ważnych regionach. Jest decyzja PiS

Komitet Polityczny PiS w czwartek po południu zatwierdził start Jacka Kurskiego i Daniela Obajtka w wyborach do Parlamentu Europejskiego – twierdzi serwis Wirtualna Polska.

Ukraiński minister rolnictwa podejrzany o korupcję: zapadła decyzja w sprawie jego przyszłości z ostatniej chwili
Ukraiński minister rolnictwa podejrzany o korupcję: zapadła decyzja w sprawie jego przyszłości

Podejrzany w sprawie korupcyjnej ukraiński minister polityki rolnej i żywności Mykoła Solski podał się do dymisji – poinformował w czwartek przewodniczący Rady Najwyższej (parlamentu) Ukrainy Rusłan Stefanczuk.

Tusk ma problem? PE poparł listę projektów, na której znajduje się CPK z ostatniej chwili
Tusk ma problem? PE poparł listę projektów, na której znajduje się CPK

PE w głosowaniu w Strasburgu poparł zaktualizowaną listę strategicznych projektów infrastrukturalnych w Unii Europejskiej. Znalazł się na niej Centralny Port Komunikacyjny. Oznacza to, że budowa CPK będzie współfinansowana ze środków UE.

REKLAMA

Zbigniew Kuźmiuk: Timmermans zdaje sobie sprawę, że KE w sprawie Polski zabrnęła w ślepą uliczkę

Wczoraj na posiedzeniu komisji Wolności, Praw Obywatelskich i Spraw Wewnętrznych (LIBE) Parlamentu Europejskiego po raz kolejny omawiane było przestrzeganie praworządności w Polsce z udziałem I wiceprzewodniczącego Komisji Fransa Timmernansa.
zrzut ekranu Zbigniew Kuźmiuk: Timmermans zdaje sobie sprawę, że KE w sprawie Polski zabrnęła w ślepą uliczkę
zrzut ekranu / Youtube.com

Było to przygotowanie do debaty na forum PE, która odbędzie się na ten sam temat na najbliższym posiedzeniu w Strasburgu 14 bądź 15 listopada i będzie jej towarzyszyła rezolucja dotycząca przestrzegania praworządności w naszym kraju.

Nie znamy jeszcze jej treści, ale po przebiegu wczorajszej dyskusji w komisji LIBE, należy się spodziewać krytyki uchwalonych już dawno ustaw: o Trybunale Konstytucyjnym, czy o ustroju sądów powszechnych, a także tych przyszłych: o Sądzie Najwyższym, Krajowej Radzie Sądownictwa, organizacjach pozarządowych czy dekoncentracji mediów.

2. Ale mimo tego wszystkiego wczorajsze dwa wystąpienia Timmermansa na posiedzeniu Komisji były zdecydowanie spokojniejsze niż te wcześniejsze poświęcone Polsce, co więcej bardzo często mówił on o konieczności dialogu z polskim rządem i otwartości Komisji i jego osobiście na ten dialog.

Wydaje się, że Timmermans zdaje sobie coraz bardziej sprawę, że uruchamiając procedurę przestrzegania praworządności w naszym kraju i wysyłając kolejne zalecenia dla polskiego rządu, nie ma instrumentów, żeby „przymusić” Polskę, do ich realizacji.

A swoista bomba atomowa, czyli użycie art. 7 Traktatu o Unii Europejskiej, którą Timmmermans wcześniej straszył, skutkujące pozbawieniem Polski głosu na posiedzeniach Rady Europejskiej jest nie do przeprowadzenia, ponieważ sprzeciw w tej sprawie już dawno zapowiedziały Węgry, a być może wsparłoby je jeszcze kilka innych krajów.

3. Uczestniczyłem w posiedzeniu tej komisji, choć nie jestem jej członkiem, przewodniczący udzielił mi głosu w dyskusji (spoza komisji zabierała też głos jeszcze tylko europosłanka Jadwiga Wiśniewska), polemizowałem z przewodniczącym Timmemansem zarówno w sprawie TK i ustroju sądów powszechnych.

W sprawie TK podkreśliłem, że od momentu wygaśnięcia mandatu przewodniczącego Trybunału Andrzeja Rzeplińskiego w grudniu poprzedniego roku Trybunał przestał zajmować się polityką, a sędziowie ciężko pracują.

W ciągu 9 miesięcy tego roku TK w ramach tzw. kontroli wstępnej rozstrzygnął 323 sprawy, a w ramach kontroli merytorycznej 67 spraw wydając 57 orzeczeń, co oznacza znaczne skrócenie kolejki spraw czekających na rozpatrzenie spowodowanej przez „politykowanie” poprzedniego kierownictwa Trybunału.

4. W sprawie funkcjonowania sądów powszechnych zwróciłem uwagę, że w ciągu 3 miesięcy od daty wejścia w życie tej ustawy na blisko 400 sądów rejonowych i okręgowych minister sprawiedliwości dokonał zmian na stanowiskach prezesów zaledwie w kilkunastu przypadkach i nie oznacza to pozbawienia ich uprawnień sędziowskich jak sugeruje przewodniczący Timmmemans, a przestali oni być po prostu kierownikami zakładów pracy.

Stwierdziłem także, że domaganie się przez Timmermansa wycofania się rządu i parlamentu z obniżenia wieku emerytalnego dla sędziów oznaczałoby dyskryminację tego środowiska, ponieważ od 1 października tego roku, polski parlament obniżył wiek emerytalny dla kobiet do 60 lat i do 65 lat dla mężczyzn, co jest zresztą powrotem do stanu sprzed 2012 roku.

Zwróciłem także uwagę, że ustaw o SN i KRS jeszcze nie ma, projekty złożył w Sejmie Prezydent RP, a obecnie trwają dyskusje z sejmową większością na temat poprawek, które mają być do niego wprowadzone.

5. Na koniec swojego wystąpienia zwróciłem uwagę, że KE stosuje podwójne standardy, ponieważ interesuje się praworządnością w Polsce, która przecież ma się dobrze, a demokracja w naszym kraju wręcz kwitnie.

Jednocześnie nie wykazuje żadnego zainteresowania sytuacją w Hiszpanii, gdzie dokonano właśnie aresztowań kilkunastu członków rządu Katalonii, czy sytuacją we Francji gdzie prezydent Macron dekretami, a więc bez udziału parlamentu, ogranicza prawa pracownicze i kompetencje związków zawodowych.

Dodałem, że jeżeli to dwoiste podejście Komisji do poszczególnych krajów członkowskich będzie kontynuowane, oznacza to rozsadzanie Unii od środka, w sytuacji, kiedy zmaga się ona z tak poważnymi problemami jak: imigracja i związany z nią terroryzm, Brexit, czy ciągle bardzo trudna sytuacja w gospodarkach krajów Południa strefy euro.

Zbigniew Kuźmiuk


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe