Ekspert: służby "zwodowały" materiały w mediach prorządowych żeby wywołać nagonkę na ks. Olszewskiego

"Gazeta Wyborcza" sama przyznaje, że ks. Olszewski siedział w areszcie, bo korzystał z odmowy składania wyjaśnień. To jest, proszę Państwa, potwierdzenie stosowanego wobec podejrzanych aresztu wydobywczego – ocenia mecenas Bartosz Lewandowski.
ks. Michał Olszewski tuż po wyjściu z aresztu Ekspert: służby
ks. Michał Olszewski tuż po wyjściu z aresztu / fot. Radek Pietruszka

Doniesienia "Gazety Wyborczej"

Poniedziałkowa "Gazeta Wyborcza" pisze, że z 68 mln zł, które z Funduszu Sprawiedliwości dostała założona przez ks. Olszewskiego fundacja Profeto, tylko 55 mln zł faktycznie poszło na budowę ośrodka dla ofiar przestępstw. "Badając zawierane w związku z dotacją kontrakty, prokuratura stwierdziła, że 13 mln zł zostało wydane na inne cele. Trafiły m.in. do kieszeni osób prywatnych, samego księdza i jego rodziny" — czytamy w poniedziałkowej "GW", która pisze również o operacjach finansowych, których miał dokonywać nawet sam ks. Olszewski.

"Tylko z bankomatu przez 3,5 roku ksiądz wybrał 515 tys. 620 zł. Dokonywał też wypłat gotówki w banku – łącznie 50 tys. euro i 196 tys. zł. Co nie znaczy, że unikał płacenia kartą połączoną z rachunkiem fundacji: w sklepach, restauracjach, hotelach i na bilety (kolej, samolot) wydał 1 mln 74 tys. 800 zł" — czytamy w "GW".

Ekspert komentuje

Do całej sprawy odniósł się w mediach społecznościowych mecenas Bartosz Lewandowski. Ekspert zwrócił uwagę, że "Gazeta Wyborcza" sama "przyznaje, że ks. Olszewski siedział w areszcie, bo korzystał z odmowy składania wyjaśnień". "To jest, proszę Państwa, potwierdzenie stosowanego wobec podejrzanych aresztu wydobywczego" – uważa prawnik.

Skoro redakcja wprost przyznaje, że bazowała na aktach sprawy (w tym m. in. wnioskach aresztowych), to wszystko wskazuje na to, że służby, które mają zajmować się prowadzeniem śledztwa zwyczajnie „zwodowały” wybrane materiały w mediach prorządowych, aby przedstawić podejrzanego w negatywnym świetle i wywołać polityczną nagonkę (wzmożenie polityków większości rządzącej i wyzywanie osób objętych domniemaniem niewinności od „złodziei” nie jest przypadkiem). A to oznacza, że mamy do czynienia z ujawnieniem materiałów ze śledztwa z przyczyn politycznych

– pisze mec. Lewandowski.

Jego zdaniem z tekstu "wyłania się obraz raczej hipotez śledczych, co do wydatków rzekomo niezgodnych z projektem, a nie fakt ich potwierdzenia "«na cele prywatne»"

Czytaj także:


 

POLECANE
Dziś Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej tylko u nas
Dziś Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej

Jak zachować polską tożsamość w dobie zagrożenia wielorakimi totalitaryzmami? Czy będziemy nadal narodem, czy też może „projektem: Polska”?

Kanada sfinansuje operację aktywiście identyfikującemu się jako trans niemowlę tylko u nas
Kanada sfinansuje operację aktywiście identyfikującemu się jako "trans niemowlę"

Szok! Lewicowy aktywista, który identyfikuje się jako "trans dziecko", wygrał z Kanadą. Kraj będzie musiał zafundować mu... operację i męskich, i żeńskich narządów płciowych.

Samuel Pereira: W ciągu czterech minut Tusk pochwalił politykę PiS piętnaście razy tylko u nas
Samuel Pereira: W ciągu czterech minut Tusk pochwalił politykę PiS piętnaście razy

To był chyba rekord. W ciągu niecałych 4 minut premier 15 razy albo chwalił politykę Prawa i Sprawiedliwości albo się z nią utożsamiał albo ironicznie kpił z tego, co sam otrzymując ją w spadku – zepsuł. Nie chciałbym być gołosłowny, więc z wygłoszonego dziś orędzia szefa rządu, wybrałem konkretne cytaty, które z przyjemnością przełożę z mowy trawy na język faktów. Zaczynamy!

Karol Nawrocki w Białym Domu. Spotkał się z ważnymi politykami Wiadomości
Karol Nawrocki w Białym Domu. Spotkał się z ważnymi politykami

Obywatelski kandydat na prezydenta Karol Nawrocki w czwartek udał się z wizytą do Waszyngtonu. Podczas uroczystości z okazji Narodowego Dnia Modlitwy w Białym Domu spotkał się m.in. z sekretarzem stanu USA Marco Rubio.

Donald Trump podjął decyzję ws. nowego ambasadora USA przy ONZ Wiadomości
Donald Trump podjął decyzję ws. nowego ambasadora USA przy ONZ

Prezydent USA Donald Trump oświadczył w czwartek, że Mike Waltz, dotychczas pełniący rolę doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego, zostanie ambasadorem Stanów Zjednoczonych przy ONZ. Jego rolę tymczasowo obejmie sekretarz stanu Marco Rubio.

Izraelski atak na Strefę Gazy. Są ofiary śmiertelne Wiadomości
Izraelski atak na Strefę Gazy. Są ofiary śmiertelne

- Co najmniej 24 osoby zginęły w czwartek i poprzedzającą go noc w izraelskich atakach na Strefę Gazy - poinformowała obrona cywilna, cytowana przez AFP. Izrael od dwóch miesięcy blokuje pomoc humanitarną. Szerzy się głód, zdesperowani ludzie kradną żywność i leki - alarmują organizacje pozarządowe.

USA i Ukraina zawarły umowę ws. minerałów. Jest komentarz Wołodymyra Zełenskiego polityka
USA i Ukraina zawarły umowę ws. minerałów. Jest komentarz Wołodymyra Zełenskiego

Prezydent Wołodymyr Zełenski w czwartek określił umowę z USA w sprawie minerałów jako prawdziwie równe i sprawiedliwe porozumienie oraz pierwszy wynik jego spotkania w Watykanie z prezydentem USA Donaldem Trumpem przed pogrzebem papieża Franciszka.

Karol Nawrocki z wizytą w Waszyngtonie. W planie kilka ważnych spotkań Wiadomości
Karol Nawrocki z wizytą w Waszyngtonie. W planie kilka ważnych spotkań

Jak informuje stacja Telewizja Republika obywatelski kandydat na prezydenta Karol Nawrocki w czwartek udał się z wizytą do Waszyngtonu. Wziął udział w Narodowym Dniu Modlitwy w ogrodzie różanym w Białym Domu. Spotkanie poprowadził prezydent USA Donald Trump.

Marine Le Pen nie zamierza ustępować. Chodzi o wybory prezydenckie polityka
Marine Le Pen nie zamierza ustępować. Chodzi o wybory prezydenckie

W czwartek podczas tradycyjnego wiecu Zjednoczenia Narodowego na Narbonie Marine Le Pen zapewniła, że będzie walczyć o to, by móc kandydować w wyborach prezydenckich w 2027 roku.

Komunikat dla mieszkańców Gdyni Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Gdyni

W czasie długiego weekendu majowego komunikacja miejska w Gdyni, Gdańsku i pociągi PKP SKM będą kursowały według zmienionych rozkładów jazdy. Zmiany dotyczą zarówno linii autobusowych i trolejbusowych organizowanych przez ZKM w Gdyni, jak i pociągów PKP SKM na trasie Gdańsk–Wejherowo.

REKLAMA

Ekspert: służby "zwodowały" materiały w mediach prorządowych żeby wywołać nagonkę na ks. Olszewskiego

"Gazeta Wyborcza" sama przyznaje, że ks. Olszewski siedział w areszcie, bo korzystał z odmowy składania wyjaśnień. To jest, proszę Państwa, potwierdzenie stosowanego wobec podejrzanych aresztu wydobywczego – ocenia mecenas Bartosz Lewandowski.
ks. Michał Olszewski tuż po wyjściu z aresztu Ekspert: służby
ks. Michał Olszewski tuż po wyjściu z aresztu / fot. Radek Pietruszka

Doniesienia "Gazety Wyborczej"

Poniedziałkowa "Gazeta Wyborcza" pisze, że z 68 mln zł, które z Funduszu Sprawiedliwości dostała założona przez ks. Olszewskiego fundacja Profeto, tylko 55 mln zł faktycznie poszło na budowę ośrodka dla ofiar przestępstw. "Badając zawierane w związku z dotacją kontrakty, prokuratura stwierdziła, że 13 mln zł zostało wydane na inne cele. Trafiły m.in. do kieszeni osób prywatnych, samego księdza i jego rodziny" — czytamy w poniedziałkowej "GW", która pisze również o operacjach finansowych, których miał dokonywać nawet sam ks. Olszewski.

"Tylko z bankomatu przez 3,5 roku ksiądz wybrał 515 tys. 620 zł. Dokonywał też wypłat gotówki w banku – łącznie 50 tys. euro i 196 tys. zł. Co nie znaczy, że unikał płacenia kartą połączoną z rachunkiem fundacji: w sklepach, restauracjach, hotelach i na bilety (kolej, samolot) wydał 1 mln 74 tys. 800 zł" — czytamy w "GW".

Ekspert komentuje

Do całej sprawy odniósł się w mediach społecznościowych mecenas Bartosz Lewandowski. Ekspert zwrócił uwagę, że "Gazeta Wyborcza" sama "przyznaje, że ks. Olszewski siedział w areszcie, bo korzystał z odmowy składania wyjaśnień". "To jest, proszę Państwa, potwierdzenie stosowanego wobec podejrzanych aresztu wydobywczego" – uważa prawnik.

Skoro redakcja wprost przyznaje, że bazowała na aktach sprawy (w tym m. in. wnioskach aresztowych), to wszystko wskazuje na to, że służby, które mają zajmować się prowadzeniem śledztwa zwyczajnie „zwodowały” wybrane materiały w mediach prorządowych, aby przedstawić podejrzanego w negatywnym świetle i wywołać polityczną nagonkę (wzmożenie polityków większości rządzącej i wyzywanie osób objętych domniemaniem niewinności od „złodziei” nie jest przypadkiem). A to oznacza, że mamy do czynienia z ujawnieniem materiałów ze śledztwa z przyczyn politycznych

– pisze mec. Lewandowski.

Jego zdaniem z tekstu "wyłania się obraz raczej hipotez śledczych, co do wydatków rzekomo niezgodnych z projektem, a nie fakt ich potwierdzenia "«na cele prywatne»"

Czytaj także:



 

Polecane
Emerytury
Stażowe