Anonimowy sędzia: Darek usłyszał w słuchawce słynne gruchające "R"

Gdzieś w przyszłości. Trzy miesiące po uchwaleniu ustaw przywracających praworządność w sądownictwie.
Sędzia. Ilustracja poglądowa Anonimowy sędzia: Darek usłyszał w słuchawce słynne gruchające
Sędzia. Ilustracja poglądowa / Screen YT Magazyn Śledczy Anity Gargas

Darek z namysłem poślinił ołówek i zaczął przeglądać teczki przyniesione mu z archiwum zakładowego. Co chwilę uśmiechał się do siebie i zakreślał w aktach interesujące fragmenty.

- Wot wichrzyciele, ustrój chcieli obalać

- szeptał do siebie, lustrując jedną z teczek. 

 

"Weryfikujemy neo"

W tym momencie drzwi się otworzyły i pojawiła się w nich głowa Krystka.

- Można na minutę?

Darek uśmiechnął się, wrzucił zieloną teczkę do szuflady i zapraszająco machnął do przybyłego.

- Zachodźcie, komisarzu, zachodźcie. Wasza operacja specjalna idzie wspaniale. Weryfikujemy tych wszystkich neo i efekty są, powiem Wam, zadowalające. 98 % sprawdzanych figurantów było powołanych z wadami. A to brakuje jakiegoś papierka, a to za dużo papierków

Uśmiechnął się kpiąco.

- Tak czy inaczej, nie jesteśmy bezwzględni, pozwolimy im jeszcze raz wystartować w konkursie. Jak są tacy dobrzy, nie mają się czego obawiać

- teraz Darek skrzywił się rubasznie i pogłaskał swoją łysą głowę.

Krystek wyglądał na skonfundowanego.

- No właśnie, szefie, nie wszystko jest tak idealnie. Przyłożyliśmy się do propagandy, cały zespół się napracował, 50 osób 24 godziny na dobę i ludzie uwierzyli w to wszystko. Zaczęła się powszechna weryfikacja. Do mnie na ten przykład odezwali się z mojego uniwerku i mówią, że jeden z moich wykładowców  miał jakieś plagiaty, poza tym przychodził na uczelnię pod gazem i że przez to teraz będą wszystko weryfikować. Rektor podobno biega i mówi, że unieważnią mi wszystko, bo jak magistra, to i doktorat i habilitację. No więc, sytuacja wymknęła nam się spod kontroli

Darek klepnął Krystka w ramię i  wyszeptał:

-Sprawiedliwość dziejowa, co chcecie? My wam trudności robić nie będziemy, szybko uzupełnicie te papierki, magistry, doktory i będzie grało. Rach ciach i wrócicie do zawodu

 

Słynne "R"

Kiedy Darek odprowadził Krystka do drzwi, twarz tego ostatniego przypominała barwę kredy. Darek zatarł ręce.

- Profesor z wozu, koniom lżej

- pomyślał, kiedy zadzwonił na biurku telefon.

Darek złapał za słuchawkę. Głos w słuchawce należał do Szefa.

- Co ja się dowiaduję? Jak mogliście mnie tak oszukać? Myśleliście, że to nie wyjdzie?

- właściciel głosu w słuchawce był wyraźnie poirytowany.

- Dzwonili do mnie z waszej podstawówki. Okazało się, że w siódmej klasie mieliście dwie godziny lekcyjne przyrody z nauczycielem, który nie miał ważnych badań lekarskich.

Uroczyście unieważniam wam całą edukację od podstawówki aż do kursów marksizmu-leninizmu. Zdajcie klucze na portierni i do widzenia

- zanim rozmówca zdążył się rozłączyć, Darek pomyślał, że jego rozczarowania nie jest w stanie osłodzić nawet to, że w końcu osobiście usłyszał słynne dźwięczne, gruchające "R".

[Autor jest sędzią, który chce pozostać anonimowy i który w lekkiej formie postara się zdradzać nam nastroje panujące w środowisku]


 

POLECANE
Nowy cykl w Kanale Zero. Krzysztof Stanowski zdradził szczegóły Wiadomości
Nowy cykl w Kanale Zero. Krzysztof Stanowski zdradził szczegóły

Kanał Zero, prowadzony przez Krzysztofa Stanowskiego, rozwija się w szybkim tempie. Projekt wystartował 1 lutego 2024 roku i już od początku zdobył dużą popularność wśród widzów. W ciągu kilku dni przegonił pod względem oglądalności Kanał Sportowy, z którego Stanowski odszedł jesienią 2023 roku. Dziś Kanał Zero ma blisko 2 miliony subskrybentów i generuje milionowe zasięgi.

Andrzej Duda spotkał się ze Swiatłaną oraz Siarhiejem Cichanouskimi z ostatniej chwili
Andrzej Duda spotkał się ze Swiatłaną oraz Siarhiejem Cichanouskimi

Prezydent Andrzej Duda spotkał się z liderami białoruskiej opozycji demokratycznej Swiatłaną i Siarhiejem Cichanouskimi. Siarhiej Cichanouski był wśród 14 więźniów politycznych uwolnionych w minioną sobotę przez władze Białorusi. Na Białorusi pozostaje wciąż ponad 1000 więźniów politycznych.

Komunikat dla mieszkańców Gdyni Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Gdyni

Na Nabrzeżu Pomorskim w Gdyni, tuż obok okrętu-muzeum ORP „Błyskawica”, otwarto nową wystawę plenerową zatytułowaną „ORP Orzeł (1938–1940)”. Ekspozycja będzie dostępna dla zwiedzających do 22 lipca 2025 roku.

Przerwana transmisja. Jeden głos zdecydował o przyjęciu przez radnych Zabrza uchwały przeciwko nielegalnej imigracji gorące
Przerwana transmisja. Jeden głos zdecydował o przyjęciu przez radnych Zabrza uchwały przeciwko nielegalnej imigracji

Tym razem nie udał się - już raz zastosowany - plan zbojkotowania obywatelskiej inicjatywy uchwałodawczej przez większość Rady Miasta w Zabrzu. W zasadzie brak jednego głosu w kluczowym głosowaniu zdecydował, iż zostało podjęte stanowisko przeciwko przyjmowaniu w mieście uchodźców z dalekich krajów czy tworzenia specjalnych ośrodków w ramach przymusowej relokacji zarządzonej przez Unię Europejską.

Łzy na antenie. Pierwszy wywiad z matką nieżyjącego Oskarka po wypuszczeniu z aresztu z ostatniej chwili
Łzy na antenie. Pierwszy wywiad z matką nieżyjącego Oskarka po wypuszczeniu z aresztu

– Najtrudniejszy był dla mnie pogrzeb dziecka. To jest rzecz na pewno dla każdej matki ciężka – powiedziała z trudem powstrzymując łzy matka Oskarka, która w czwartek opuściła areszt.

Groźny wypadek na wsi. Rolnik miał 8 promili alkoholu Wiadomości
Groźny wypadek na wsi. Rolnik miał 8 promili alkoholu

48-letni kierowca traktora podczas prac polowych w Mordarce w powiecie limanowskim miał 8 promili alkoholu w organizmie. Stracił panowanie nad ciągnikiem, uderzył w drzewo, potem w szopę. Trafił do szpitala. Mężczyzna miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.

Zwolnienia grupowe w Gazecie Wyborczej. Pracę straci prawie 10% zatrudnionych Wiadomości
Zwolnienia grupowe w "Gazecie Wyborczej". Pracę straci prawie 10% zatrudnionych

- Wyborcza sp. z o.o., spółka zależna od Agora, planuje przeprowadzić zwolnienia grupowe, które objąć mają do 49 pracowników, zatrudnionych w obszarze druku i wsparcia operacyjnego druku i dystrybucji - poinformowała spółka w komunikacie.

Lubelskie: Przewodniczący Rady z PO odwołany głosami PiS i Trzeciej Drogi z ostatniej chwili
Lubelskie: Przewodniczący Rady z PO odwołany głosami PiS i Trzeciej Drogi

W czwartek 26 czerwca doszło do politycznego trzęsienia ziemi w Radzie Powiatu Lubelskiego. 

Serce wielkie jak ocean. Nie żyje amerykański aktor z ostatniej chwili
"Serce wielkie jak ocean". Nie żyje amerykański aktor

Nie żyje Joe Marinelli - aktor, którego widzowie doskonale kojarzą z takich seriali jak "Santa Barbara", "Guiding Light" czy "Szpital miejski". Odszedł 22 czerwca 2025 roku w Burbank w Kalifornii w wieku 68 lat. Informację o jego śmierci przekazała żona Jean Marinelli oraz agentka Julie Smith.

Nowa edycja Tańca z gwiazdami. Wiadomo, kogo zabraknie Wiadomości
Nowa edycja "Tańca z gwiazdami". Wiadomo, kogo zabraknie

Telewizja Polsat przygotowuje się do startu jubileuszowej, 15. edycji programu „Taniec z gwiazdami”. Premiera zaplanowana jest na koniec września 2025 roku. Jak informuje redakcja „Faktu”, lista zawodowych tancerzy została już zamknięta. Wiadomo, kogo zabraknie w programie.

REKLAMA

Anonimowy sędzia: Darek usłyszał w słuchawce słynne gruchające "R"

Gdzieś w przyszłości. Trzy miesiące po uchwaleniu ustaw przywracających praworządność w sądownictwie.
Sędzia. Ilustracja poglądowa Anonimowy sędzia: Darek usłyszał w słuchawce słynne gruchające
Sędzia. Ilustracja poglądowa / Screen YT Magazyn Śledczy Anity Gargas

Darek z namysłem poślinił ołówek i zaczął przeglądać teczki przyniesione mu z archiwum zakładowego. Co chwilę uśmiechał się do siebie i zakreślał w aktach interesujące fragmenty.

- Wot wichrzyciele, ustrój chcieli obalać

- szeptał do siebie, lustrując jedną z teczek. 

 

"Weryfikujemy neo"

W tym momencie drzwi się otworzyły i pojawiła się w nich głowa Krystka.

- Można na minutę?

Darek uśmiechnął się, wrzucił zieloną teczkę do szuflady i zapraszająco machnął do przybyłego.

- Zachodźcie, komisarzu, zachodźcie. Wasza operacja specjalna idzie wspaniale. Weryfikujemy tych wszystkich neo i efekty są, powiem Wam, zadowalające. 98 % sprawdzanych figurantów było powołanych z wadami. A to brakuje jakiegoś papierka, a to za dużo papierków

Uśmiechnął się kpiąco.

- Tak czy inaczej, nie jesteśmy bezwzględni, pozwolimy im jeszcze raz wystartować w konkursie. Jak są tacy dobrzy, nie mają się czego obawiać

- teraz Darek skrzywił się rubasznie i pogłaskał swoją łysą głowę.

Krystek wyglądał na skonfundowanego.

- No właśnie, szefie, nie wszystko jest tak idealnie. Przyłożyliśmy się do propagandy, cały zespół się napracował, 50 osób 24 godziny na dobę i ludzie uwierzyli w to wszystko. Zaczęła się powszechna weryfikacja. Do mnie na ten przykład odezwali się z mojego uniwerku i mówią, że jeden z moich wykładowców  miał jakieś plagiaty, poza tym przychodził na uczelnię pod gazem i że przez to teraz będą wszystko weryfikować. Rektor podobno biega i mówi, że unieważnią mi wszystko, bo jak magistra, to i doktorat i habilitację. No więc, sytuacja wymknęła nam się spod kontroli

Darek klepnął Krystka w ramię i  wyszeptał:

-Sprawiedliwość dziejowa, co chcecie? My wam trudności robić nie będziemy, szybko uzupełnicie te papierki, magistry, doktory i będzie grało. Rach ciach i wrócicie do zawodu

 

Słynne "R"

Kiedy Darek odprowadził Krystka do drzwi, twarz tego ostatniego przypominała barwę kredy. Darek zatarł ręce.

- Profesor z wozu, koniom lżej

- pomyślał, kiedy zadzwonił na biurku telefon.

Darek złapał za słuchawkę. Głos w słuchawce należał do Szefa.

- Co ja się dowiaduję? Jak mogliście mnie tak oszukać? Myśleliście, że to nie wyjdzie?

- właściciel głosu w słuchawce był wyraźnie poirytowany.

- Dzwonili do mnie z waszej podstawówki. Okazało się, że w siódmej klasie mieliście dwie godziny lekcyjne przyrody z nauczycielem, który nie miał ważnych badań lekarskich.

Uroczyście unieważniam wam całą edukację od podstawówki aż do kursów marksizmu-leninizmu. Zdajcie klucze na portierni i do widzenia

- zanim rozmówca zdążył się rozłączyć, Darek pomyślał, że jego rozczarowania nie jest w stanie osłodzić nawet to, że w końcu osobiście usłyszał słynne dźwięczne, gruchające "R".

[Autor jest sędzią, który chce pozostać anonimowy i który w lekkiej formie postara się zdradzać nam nastroje panujące w środowisku]



 

Polecane
Emerytury
Stażowe