„Złowrogi” – katolicki horror wchodzi do polskich kin

Przestępca oczekuje na egzekucję w celi śmierci. Niespodziewanie dostaje ostatnią szansę na ocalenie - sąd wysyła psychiatrę, aby zbadał, czy swoim zachowaniem nie próbuje uniknąć kary. Kryminalista twierdzi bowiem, że jest demonem – tak zaczyna się nowy film Cary`ego Solomona i Chucka Konzelmana, zainspirowany słynnymi „Listami starego diabła do młodego" C.S. Lewisa.
kadr z filmu
kadr z filmu "Złowrogi" / mat. prasowe

„Katolicy muszą obejrzeć ten film, ponieważ musimy przejść kurs przypominający o tym, że zło istnieje!”

– przekonują twórcy katolickiego horroru „Złowrogi”.

Film rekomendowany przez ks. Carlosa Martinsa, egzorcystę, wchodzi do polskich kin 27 grudnia. 31 października rozpoczęły się przedpremierowe pokazy w kinach Helios.

 

Film ukazuje bitwę między dobrem a złem o ludzką duszę. Współscenarzyści i reżyserzy stawiają przy tym fundamentalne pytania: Dokąd zmierza świat pozbawiony moralnych zasad? Czy człowiek faktycznie żyje tylko tu i teraz? I najważniejsze: czy Zły to tylko postać z bajek, czy też realna, niszcząca siła?

 

"Złowrogi" jest najlepszym filmem przedstawiającym opętanie demoniczne, jaki kiedykolwiek wyprodukowano. Film unika sensacji, a jednocześnie zręcznie pokazuje nienasycone pragnienie diabła i jego potężną inteligencję oraz dokładnie przedstawia, w jaki sposób zło tłumi nadzieję swojej ofiary… Nie ma w nim bluźnierstw, scen seksu ani nawet czteroliterowych słów…Jako egzorcysta mogę potwierdzić, że jest prawdziwy i obowiązkowy dla każdego, kto chce zrozumieć wroga

 - napisał ks. Carlos Martins, kapłan i egzorcysta z zakonu Towarzyszy Krzyża.

Do pochwał dołącza kard. Raymond Leo Burke, który po premierze "Złowrogiego" zauważa

„Niech ci, którzy go obejrzą, zyskają większą świadomość duchowej walki, w której wszyscy uczestniczymy, i niech zwrócą się z większą wiernością i miłością do naszego Zmartwychwstałego Pana Jezusa Chrystusa, w którym ostateczne zwycięstwo nad złem i Złym jest zawsze zapewnione”

– powiedział.

 

W rozmowie z dziennikarzem „National Catholic Register”, Josephem Pronechenem twórcy wyjaśniają, co skłoniło ich do nakręcenia takiego filmu.

„Widzowie dowiadują się tego, co demony wiedziały od samego początku – że tak naprawdę nie toczymy wojny kulturowej; toczymy wojnę duchową. Te bitwy toczą się o każdą duszę z osobna”

– mówi Konzelman i wyjawia, że forma filmu – horror - ma być „koniem trojańskim”, zaprojektowanym, by zwabić do filmu mainstreamową widownię miłośników horrorów, którzy bardzo często są niewierzący.

Opowiadamy historię, bo to przemawia do ludzi

Zasadniczo patrzą na plakat i mówią: „Chcemy iść na ten film”, ponieważ pociąga ich okultyzm i właśnie dlatego zrobiliśmy taki plakat. W rzeczywistości każdy, kto widział ten film, może powiedzieć, że nie ma w nim seksu ani wulgaryzmów. To thriller z motywem sił nadprzyrodzonych. Cały świat jest otoczony okultyzmem, przedstawia się je zwłaszcza w telewizji i kinach. Jest to więc idealny czas, aby pokazać niegodziwość i zło diabła. Ten film mówi: „Nie igraj z diabłem. Jeśli zatańczysz z diabłem, przegrasz”. Zwracamy na to uwagę, ale robimy to w bardzo inteligentny, filmowy sposób – opowiadamy historię. Jezus nie bez powodu posługiwał się przypowieściami, ponieważ historie są najpotężniejszym sposobem przekazywania ludziom informacji

– mówi Solomon.

On ma plan i go wdraża

Twórcy mówią wprost, że film „wyciąga szatana z ciemności i stawia go w świetle”.

„Pokazujemy, że naprawdę istnieje. On ma plan i go wdraża. Jeśli zwrócimy się do Biblii, co ona mówi? Nadejdzie czas, kiedy dobro będzie uważane za złe, a zło za dobre, kiedy kobiety będą jak mężczyźni, kiedy staną się wszystkie te rzeczy, które dzieją się obecnie w naszym świecie, o których prorokowali święci, o których mówi Pismo Święte.  Można zobaczyć działanie diabła na całym świecie. To, co zrobiliśmy i dlaczego jest zły i dlaczego atakuje wszystkich, to fakt, że wywlekliśmy go na światło dzienne. Zdemaskowaliśmy go. Ludzie po obejrzeniu tego film mówią: „Muszę przemyśleć swoje życie”

– mówią.

„Diabeł ma nadzieję, że nie zobaczysz filmu”

– dodaje Konzelman.

„Złowrogi” – katolicki horror wchodzi do polskich kin

Twórcy zwracają uwagę, że typowe hollywoodzkie horrory mają na celu oddalenie ludzi od Boga i niszczenie Kościoła. „My robimy coś przeciwnego: Chwalimy Boga, chwalimy wszystko, co dobre, prawe i sprawiedliwe w tym filmie, ale robimy to w bardzo przemyślny sposób. To zupełnie inny rodzaj filmu, nie ma tu nie chodzenia po ścianach... i innych wstrętnych, obrzydliwych rzeczy” – mówi Konzelman.

W filmie zostały wykorzystane wizje Anne Catherine Emmerich, biblijny opis stworzenia świata: dobra i zła, które zostało pokonane. O złu, które kryje się pod hasłem: aborcji czy eutanazji.


 

POLECANE
Indie zaatakowały Pakistan. Jest zapowiedź odwetu z ostatniej chwili
Indie zaatakowały Pakistan. Jest zapowiedź odwetu

Indie rozpoczęły Operację Sindoor, atakując, jak twierdzą, "infrastrukturę terrorystyczną" w Pakistanie. Pakistan zapowiada odwet.

Stanowi zagrożenie. Administracja Donalda Trumpa interweniuje ws. nielegalnego imigranta Wiadomości
"Stanowi zagrożenie". Administracja Donalda Trumpa interweniuje ws. nielegalnego imigranta

Administracja Donalda Trumpa interweniowała ws. nielegalnego imigranta z Hondurasu, który został zatrzymany przez służby 2 maja. Według medialnych doniesień sąd w stanie Wirginia miał oddalić przedstawione mężczyźnie zarzuty.

Ukraina: Rosyjski atak rakietowy na Sumy. Nie żyją trzy osoby z ostatniej chwili
Ukraina: Rosyjski atak rakietowy na Sumy. Nie żyją trzy osoby

Liczba ofiar śmiertelnych wtorkowego rosyjskiego ataku na miasto Sumy na północnym wschodzie Ukrainy wzrosła do trzech; rannych jest 11 osób – przekazały władze lokalne. Wcześniej administracja wojskowa obwodu sumskiego informowała o jednej ofierze śmiertelnej i sześciorgu poszkodowanych, głównie dzieciach.

Rumuni mądrzejsi od Polaków. System da się pokonać tylko u nas
Rumuni mądrzejsi od Polaków. System da się pokonać

W Niemczech coraz bliżej delegalizacji AfD, we Francji uniemożliwiają start w wyborach Marine Le Pen. W „starej Europie” układ jest już zamknięty, będzie niezwykle trudno go zniszczyć. Na szczęście jest jeszcze Europa Środkowa i Wschodnia – paradoksalnie, w byłych krajach komunistycznych jest dziś dużo więcej wolności.

Prezydent Brazylii spotka się z Władimirem Putinem. W tle inicjatywa pokojowa Wiadomości
Prezydent Brazylii spotka się z Władimirem Putinem. W tle "inicjatywa pokojowa"

Według medialnych doniesień prezydent Brazylii Luiz Inacio Lula da Silva ma udać się w podróż do Moskwy. Przywódca zamierza spotkać się z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Miałby on przedstawić "inicjatywę pokojową" ws. zakończenia wojny na Ukrainie.

Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Dobra wiadomość dla kierowców i mieszkańców Wrocławia – miasto nie będzie musiało wprowadzać strefy czystego transportu w 2025 roku. Główny Inspektorat Ochrony Środowiska poinformował, że poziom dwutlenku azotu w powietrzu nie przekroczył dopuszczalnej normy. Ale czy to koniec tematu? Niekoniecznie.

Sławomir Nitras o opiłowywaniu katolików: To nie jest prawda Wiadomości
Sławomir Nitras o "opiłowywaniu katolików": "To nie jest prawda"

Sławomir Nitras w trakcie rozmowy na antenie Radia Zet został zapytany o kwestię "opiłowywania katolików". - To nie jest prawda - stwierdził w odpowiedzi minister sportu. Przypomnijmy, że chodzi o wypowiedź Nitrasa z 2021 roku z Campusu Polska Przyszłości na temat przyszłości katolików w Polsce.

Polskie wojsko czekają wielkie zmiany? Generałowie chcą nowego systemu dowodzenia z ostatniej chwili
Polskie wojsko czekają wielkie zmiany? Generałowie chcą nowego systemu dowodzenia

– Musimy odejść od obecnego systemu dowodzenia w Wojsku Polskim; potrzebujemy dowództwa, które utrzyma siły zbrojne w gotowości – powiedział we wtorek szef Sztabu Generalnego WP gen. Wiesław Kukuła. – Pytanie nie brzmi, czy zmieniać system, tylko kiedy. Moim zdaniem najwyższa pora – wtórował mu szef BBN gen. Dariusz Łukowski.

Zakaz mediów społecznościowych dla nastolatków? Padła propozycja Wiadomości
Zakaz mediów społecznościowych dla nastolatków? Padła propozycja

Nowa Zelandia planuje wprowadzić zakaz korzystania z mediów społecznościowych dla osób poniżej 16. roku życia. Firmy będą musiały weryfikować wiek użytkowników.

Tusk atakuje Andrzeja Dudę po zawetowaniu ustawy ws. składki zdrowotnej. Prezydent odpowiada z ostatniej chwili
Tusk atakuje Andrzeja Dudę po zawetowaniu ustawy ws. składki zdrowotnej. Prezydent odpowiada

"Denerwują się, bo nie umieją dodać swoim inaczej niż kosztem większości ludzi. A wciąż nie mogą. Nie pozwólcie!" – pisze na platformie X prezydent Andrzej Duda, odpowiadając na wpis premiera Donalda Tuska ws. obniżenia składki zdrowotnej.

REKLAMA

„Złowrogi” – katolicki horror wchodzi do polskich kin

Przestępca oczekuje na egzekucję w celi śmierci. Niespodziewanie dostaje ostatnią szansę na ocalenie - sąd wysyła psychiatrę, aby zbadał, czy swoim zachowaniem nie próbuje uniknąć kary. Kryminalista twierdzi bowiem, że jest demonem – tak zaczyna się nowy film Cary`ego Solomona i Chucka Konzelmana, zainspirowany słynnymi „Listami starego diabła do młodego" C.S. Lewisa.
kadr z filmu
kadr z filmu "Złowrogi" / mat. prasowe

„Katolicy muszą obejrzeć ten film, ponieważ musimy przejść kurs przypominający o tym, że zło istnieje!”

– przekonują twórcy katolickiego horroru „Złowrogi”.

Film rekomendowany przez ks. Carlosa Martinsa, egzorcystę, wchodzi do polskich kin 27 grudnia. 31 października rozpoczęły się przedpremierowe pokazy w kinach Helios.

 

Film ukazuje bitwę między dobrem a złem o ludzką duszę. Współscenarzyści i reżyserzy stawiają przy tym fundamentalne pytania: Dokąd zmierza świat pozbawiony moralnych zasad? Czy człowiek faktycznie żyje tylko tu i teraz? I najważniejsze: czy Zły to tylko postać z bajek, czy też realna, niszcząca siła?

 

"Złowrogi" jest najlepszym filmem przedstawiającym opętanie demoniczne, jaki kiedykolwiek wyprodukowano. Film unika sensacji, a jednocześnie zręcznie pokazuje nienasycone pragnienie diabła i jego potężną inteligencję oraz dokładnie przedstawia, w jaki sposób zło tłumi nadzieję swojej ofiary… Nie ma w nim bluźnierstw, scen seksu ani nawet czteroliterowych słów…Jako egzorcysta mogę potwierdzić, że jest prawdziwy i obowiązkowy dla każdego, kto chce zrozumieć wroga

 - napisał ks. Carlos Martins, kapłan i egzorcysta z zakonu Towarzyszy Krzyża.

Do pochwał dołącza kard. Raymond Leo Burke, który po premierze "Złowrogiego" zauważa

„Niech ci, którzy go obejrzą, zyskają większą świadomość duchowej walki, w której wszyscy uczestniczymy, i niech zwrócą się z większą wiernością i miłością do naszego Zmartwychwstałego Pana Jezusa Chrystusa, w którym ostateczne zwycięstwo nad złem i Złym jest zawsze zapewnione”

– powiedział.

 

W rozmowie z dziennikarzem „National Catholic Register”, Josephem Pronechenem twórcy wyjaśniają, co skłoniło ich do nakręcenia takiego filmu.

„Widzowie dowiadują się tego, co demony wiedziały od samego początku – że tak naprawdę nie toczymy wojny kulturowej; toczymy wojnę duchową. Te bitwy toczą się o każdą duszę z osobna”

– mówi Konzelman i wyjawia, że forma filmu – horror - ma być „koniem trojańskim”, zaprojektowanym, by zwabić do filmu mainstreamową widownię miłośników horrorów, którzy bardzo często są niewierzący.

Opowiadamy historię, bo to przemawia do ludzi

Zasadniczo patrzą na plakat i mówią: „Chcemy iść na ten film”, ponieważ pociąga ich okultyzm i właśnie dlatego zrobiliśmy taki plakat. W rzeczywistości każdy, kto widział ten film, może powiedzieć, że nie ma w nim seksu ani wulgaryzmów. To thriller z motywem sił nadprzyrodzonych. Cały świat jest otoczony okultyzmem, przedstawia się je zwłaszcza w telewizji i kinach. Jest to więc idealny czas, aby pokazać niegodziwość i zło diabła. Ten film mówi: „Nie igraj z diabłem. Jeśli zatańczysz z diabłem, przegrasz”. Zwracamy na to uwagę, ale robimy to w bardzo inteligentny, filmowy sposób – opowiadamy historię. Jezus nie bez powodu posługiwał się przypowieściami, ponieważ historie są najpotężniejszym sposobem przekazywania ludziom informacji

– mówi Solomon.

On ma plan i go wdraża

Twórcy mówią wprost, że film „wyciąga szatana z ciemności i stawia go w świetle”.

„Pokazujemy, że naprawdę istnieje. On ma plan i go wdraża. Jeśli zwrócimy się do Biblii, co ona mówi? Nadejdzie czas, kiedy dobro będzie uważane za złe, a zło za dobre, kiedy kobiety będą jak mężczyźni, kiedy staną się wszystkie te rzeczy, które dzieją się obecnie w naszym świecie, o których prorokowali święci, o których mówi Pismo Święte.  Można zobaczyć działanie diabła na całym świecie. To, co zrobiliśmy i dlaczego jest zły i dlaczego atakuje wszystkich, to fakt, że wywlekliśmy go na światło dzienne. Zdemaskowaliśmy go. Ludzie po obejrzeniu tego film mówią: „Muszę przemyśleć swoje życie”

– mówią.

„Diabeł ma nadzieję, że nie zobaczysz filmu”

– dodaje Konzelman.

„Złowrogi” – katolicki horror wchodzi do polskich kin

Twórcy zwracają uwagę, że typowe hollywoodzkie horrory mają na celu oddalenie ludzi od Boga i niszczenie Kościoła. „My robimy coś przeciwnego: Chwalimy Boga, chwalimy wszystko, co dobre, prawe i sprawiedliwe w tym filmie, ale robimy to w bardzo przemyślny sposób. To zupełnie inny rodzaj filmu, nie ma tu nie chodzenia po ścianach... i innych wstrętnych, obrzydliwych rzeczy” – mówi Konzelman.

W filmie zostały wykorzystane wizje Anne Catherine Emmerich, biblijny opis stworzenia świata: dobra i zła, które zostało pokonane. O złu, które kryje się pod hasłem: aborcji czy eutanazji.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe