"To być albo nie być". Szef górniczej Solidarności o notyfikacji umowy społecznej

"Do końca listopada ma zostać wyłoniony nowy skład Komisji Europejskiej. Natychmiast po tym fakcie polskie Ministerstwo Przemysłu powinno rozpocząć intensywne działania na rzecz notyfikacji umowy, bo dziś dla górnictwa to być albo nie być" – podkreślił Bogusław Hutek, przewodniczący Krajowej Sekcji Górnictwa Węgla Kamiennego NSZZ "S".
/ fot. pixabay.com

Jak do tej pory Komisja Europejska nie notyfikowała umowy społecznej dotyczącej transformacji sektora górnictwa węgla kamiennego, którą rząd podpisał ze stroną społeczną w maju 2021 roku. 

Zgodnie z tym dokumentem węgiel kamienny ma być wydobywany w Polsce do końca 2049 roku. W umowie społecznej zawarty jest pakiet osłon socjalnych dla pracowników z likwidowanych kopalń.

Naczynia połączone

W swoim felietonie szef górniczej Solidarności Bogusław Hutek zwracał uwagę, że jeśli rząd wprowadzi jakiekolwiek zmiany w umowie społecznej, to musi też zmienić sam wniosek notyfikacyjny skierowany do KE.

"Dlatego też tak wielki wpływ na sytuację kopalń ma zachowanie branży ściśle z górnictwem powiązanej, mianowicie energetyki. Kiedy koncerny energetyczne nie odbierają zakontraktowanego wcześniej węgla, rosną przykopalniane zwałowiska, przez co zakłady górnicze muszą ograniczać wydobycie, by się po prostu nie «zapchać». Jednocześnie pojawia się konieczność nowelizacji parametrów wpisanych wcześniej do umowy społecznej, co samo w sobie jest procesem długotrwałym i skomplikowanym. Tym bardziej, że na tę zmianę musi się jeszcze zgodzić Bruksela" – argumentował.

"Niestety, wobec tego, co wyprawiają zarządy spółek energetycznych, które kontraktują węgiel, a potem go nie odbierają, politycy są zaskakująco bezradni, choć nominalnie sprawują nadzór zarówno nad sektorem wydobywczym, jak i nad sektorem wytwórczym" – wskazywał przewodniczący Hutek.

"Być albo nie być"

Związkowiec podkreślił, że brak notyfikacji umowy społecznej ze strony Komisji Europejskiej spowodowałby chaos.

"Rządzący będą mogli zamykać kopalnie bez jakiegokolwiek planu, a zatrudnieni w górnictwie utracą gwarancję pracy do emerytury. Z tym większą uwagą powinniśmy śledzić to, co dzieje się na brukselskich salonach. Do końca listopada ma zostać wyłoniony nowy skład Komisji Europejskiej. Natychmiast po tym fakcie polskie Ministerstwo Przemysłu powinno rozpocząć intensywne działania na rzecz notyfikacji umowy, bo dziś dla górnictwa to być albo nie być" – podsumował Bogusław Hutek.

ZOBACZ TAKŻE: Ludzie Solidarności, którzy odeszli w minionym roku

 

ZOBACZ TAKŻE: 40 lat temu odbył się pogrzeb bł. ks. Jerzego Popiełuszki


 

POLECANE
Mejza zatrzymany przez policję. Jest oświadczenie z ostatniej chwili
Mejza zatrzymany przez policję. Jest oświadczenie

Poseł PiS Łukasz Mejza jechał trasą S3 w powiecie polkowickim (Dolnośląskie) z prędkością 200 km/h. Poseł zadeklarował w oświadczeniu, że „jeśli będzie taka możliwość prawna, to ureguluje mandat za przekroczenie prędkości od razu”. „A jak nie, to natychmiast, zrzeknę się immunitetu i poniosę pełną odpowiedzialność” – dodał.

Nie godzę się na to. Prezydent Nawrocki zdecydowanie o porządku prawnym w Polsce z ostatniej chwili
"Nie godzę się na to". Prezydent Nawrocki zdecydowanie o porządku prawnym w Polsce

Prezydent Karol Nawrocki wręczył akty powołania na stanowiska sędziów i asesorów sądowych. W trakcie uroczystości podkreślił znaczenie wierności Rzeczypospolitej, poszanowania konstytucji oraz jedności środowiska sędziowskiego.

Konfederacja w koalicji z KO? Zaskakujące doniesienia z ostatniej chwili
Konfederacja w koalicji z KO? Zaskakujące doniesienia

"Jeden z czołowych polityków PO kilka dni temu podczas kolacji z posłem Konfederacji rozmawiał o wejściu do koalicji części tego opozycyjnego obozu" – pisze dziennikarz Telewizji Republika Piotr Nisztor.

„Znikają w raju”. Tajemnicza fala porwań gorące
„Znikają w raju”. Tajemnicza fala porwań

Na pozór to egzotyczny raj – palmy, plaże, słońce i tanie życie. Ale za fasadą turystycznego spokoju kryje się mroczny świat gangów, które polują na cudzoziemców. W Kambodży w zastraszającym tempie rośnie liczba porwań obywateli Korei Południowej – od 80 w 2022 roku do aż 303 przypadków w pierwszej połowie 2025 r.

Likwidacja partii politycznej. Jest już data z ostatniej chwili
Likwidacja partii politycznej. Jest już data

Po niemal dekadzie istnienia Nowoczesna zniknie z politycznej sceny. 24 października odbędzie się konwencja, na której partia zostanie oficjalnie rozwiązana. Następnego dnia politycy ugrupowania mają dołączyć do nowej formacji tworzonej wspólnie z Platformą Obywatelską i Inicjatywą Polską – donosi Radio ZET.

Niepokojące doniesienia z granicy. Komunikat Straży Granicznej pilne
Niepokojące doniesienia z granicy. Komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy, która znajduje się pod naciskiem ataku hybrydowego zarówno ze strony Białorusi, jak i Niemiec.

Awaria numeru 112. Jest reakcja MSWiA z ostatniej chwili
Awaria numeru 112. Jest reakcja MSWiA

We wtorek w godz. 8:00-9:30 występowały problemy z dodzwonieniem się na numery alarmowe z telefonów niektórych operatorów komórkowych. Problem został już rozwiązany.

Jacek Bartosiak odzyskał tytuł doktora z ostatniej chwili
Jacek Bartosiak odzyskał tytuł doktora

Szef Strategy & Future Jacek Bartosiak odzyskał tytuł doktora. – Nie robiłem wielkiego szumu, bo to było dla mnie oczywiste – powiedział.

23 tony nielegalnych odpadów z Niemiec. Zatrzymanie na granicy z ostatniej chwili
23 tony nielegalnych odpadów z Niemiec. Zatrzymanie na granicy

Krajowa Administracja Skarbowa zatrzymała w Świecku 23 tony nielegalnych odpadów. Kierowca skontrolowanego pojazdu nie miał odpowiednich dokumentów do przewożenia tego typu transportu.

Awantura w TVP Info. Marek Czyż wyrwał mikrofon działaczowi Konfederacji z ostatniej chwili
Awantura w TVP Info. Marek Czyż wyrwał mikrofon działaczowi Konfederacji

Zaskakujące sceny w TVP Info. Prowadzący program Marek Czyż odebrał mikrofon młodemu działaczowi Konfederacji.

REKLAMA

"To być albo nie być". Szef górniczej Solidarności o notyfikacji umowy społecznej

"Do końca listopada ma zostać wyłoniony nowy skład Komisji Europejskiej. Natychmiast po tym fakcie polskie Ministerstwo Przemysłu powinno rozpocząć intensywne działania na rzecz notyfikacji umowy, bo dziś dla górnictwa to być albo nie być" – podkreślił Bogusław Hutek, przewodniczący Krajowej Sekcji Górnictwa Węgla Kamiennego NSZZ "S".
/ fot. pixabay.com

Jak do tej pory Komisja Europejska nie notyfikowała umowy społecznej dotyczącej transformacji sektora górnictwa węgla kamiennego, którą rząd podpisał ze stroną społeczną w maju 2021 roku. 

Zgodnie z tym dokumentem węgiel kamienny ma być wydobywany w Polsce do końca 2049 roku. W umowie społecznej zawarty jest pakiet osłon socjalnych dla pracowników z likwidowanych kopalń.

Naczynia połączone

W swoim felietonie szef górniczej Solidarności Bogusław Hutek zwracał uwagę, że jeśli rząd wprowadzi jakiekolwiek zmiany w umowie społecznej, to musi też zmienić sam wniosek notyfikacyjny skierowany do KE.

"Dlatego też tak wielki wpływ na sytuację kopalń ma zachowanie branży ściśle z górnictwem powiązanej, mianowicie energetyki. Kiedy koncerny energetyczne nie odbierają zakontraktowanego wcześniej węgla, rosną przykopalniane zwałowiska, przez co zakłady górnicze muszą ograniczać wydobycie, by się po prostu nie «zapchać». Jednocześnie pojawia się konieczność nowelizacji parametrów wpisanych wcześniej do umowy społecznej, co samo w sobie jest procesem długotrwałym i skomplikowanym. Tym bardziej, że na tę zmianę musi się jeszcze zgodzić Bruksela" – argumentował.

"Niestety, wobec tego, co wyprawiają zarządy spółek energetycznych, które kontraktują węgiel, a potem go nie odbierają, politycy są zaskakująco bezradni, choć nominalnie sprawują nadzór zarówno nad sektorem wydobywczym, jak i nad sektorem wytwórczym" – wskazywał przewodniczący Hutek.

"Być albo nie być"

Związkowiec podkreślił, że brak notyfikacji umowy społecznej ze strony Komisji Europejskiej spowodowałby chaos.

"Rządzący będą mogli zamykać kopalnie bez jakiegokolwiek planu, a zatrudnieni w górnictwie utracą gwarancję pracy do emerytury. Z tym większą uwagą powinniśmy śledzić to, co dzieje się na brukselskich salonach. Do końca listopada ma zostać wyłoniony nowy skład Komisji Europejskiej. Natychmiast po tym fakcie polskie Ministerstwo Przemysłu powinno rozpocząć intensywne działania na rzecz notyfikacji umowy, bo dziś dla górnictwa to być albo nie być" – podsumował Bogusław Hutek.

ZOBACZ TAKŻE: Ludzie Solidarności, którzy odeszli w minionym roku

 

ZOBACZ TAKŻE: 40 lat temu odbył się pogrzeb bł. ks. Jerzego Popiełuszki



 

Polecane
Emerytury
Stażowe