Sejm uchwalił nowelę budżetu na 2024 r. Jeszcze większy deficyt

Sejm uchwalił w piątek nowelizację budżetu na 2024 r. Zwiększa ona tegoroczny deficyt budżetowy o ponad 56 mld zł; ma być on nie większy niż 240,3 mld zł. Nowela przewiduje też przekazanie samorządom dodatkowe 10 mld zł.
Donald Tusk, Władysław Kosiniak-Kamysz i Krzysztof Gawkowski Sejm uchwalił nowelę budżetu na 2024 r. Jeszcze większy deficyt
Donald Tusk, Władysław Kosiniak-Kamysz i Krzysztof Gawkowski / PAP/Leszek Szymański

Za uchwaleniem ustawy głosowało 241 posłów, 205 było przeciw, a pięciu wstrzymało się od głosu. Teraz nowela budżetu na 2024 r. trafi pod obrady Senatu.

Sejm odrzucił poprawkę PiS

Wcześniej Sejm odrzucił poprawkę PiS, która przewidywała zmniejszenie wydatków o 7,2 mld zł na obsługę zadłużenia, z przeznaczeniem tej kwoty na zwiększenie dotacji dla Narodowego Funduszu Zdrowia (NFZ).

Znowelizowana ustawa budżetowa zakłada, że dochody państwa w 2024 r. wyniosą 626 mld zł (a nie 682,4 mld zł, jak zapisano w pierwotnej ustawie budżetowej). Wydatki mają pozostać niezmienione i wyniosą 866,4 mld zł, zaś deficyt budżetu ma nie przekroczyć 240,3 mld zł. W pierwotnym budżecie na ten rok poziom deficytu zapisany był na 184 mld zł.

Ministerstwo finansów tłumaczyło, że powodem nowelizacji są niższe od zaplanowanych w ustawie budżetowej dochody z VAT, CIT oraz – częściowo - z PIT, a także brak wpływów z zysku NBP i niższe od zaplanowanych wpływy ze sprzedaży emisji CO2. W nowelizacji dochody z VAT zostały zaplanowane na poziomie niższym o 22,9 mld zł niż w budżecie. Dochody z CIT będą niższe o 11,5 mld zł, niższe też o ok. 11,5 mld zł będą wpływy z PIT, choć w większości ten ubytek wynika z przekazania środków z PIT samorządom.

Na gorsze wykonanie dochodów wpłynęła niższa inflacja – która ma wynieść średniorocznie 3,7 proc,. a nie 6,6 proc.

W nowelizacji zapisano także przekazanie samorządom dodatkowych 10 mld zł (z czego 8,2 mld zł to środki z PIT, których brak obniży wysokość wpływów z tego podatku w budżecie centralnym). Poza tym 1,2 mld zł otrzyma NFZ, a 600 mln zł – KRUS.

Niższa izba parlamentu w piątek uchwaliła również nowelizację ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2024, czyli tzw. ustawę okołobudżetową.

Ustawa ta praktycznie w całości dotyczy kwestii przekazania dodatkowych 10 mld zł samorządom. 8,2 mld zł ma pochodzić z wpływów z PIT, które pierwotnie miały trafić do budżetu, zaś pozostałe ok. 1,2 mld zł to efekt powiększenia subwencji ogólnej. Ustawa reguluje także kwestie podziału dodatkowych pieniędzy między poszczególne jednostki samorządu terytorialnego. 

Deficyt budżetowy rządu Tuska

Obecna nowelizacja budżetu jest skutkiem bieżących decyzji ekonomicznych i aktualnej kondycji gospodarki. Każdy rząd, w obliczu zmian w gospodarce i okolicznościach międzynarodowych, musi dostosować swoje strategie finansowe. W tej sytuacji niskie wpływy podatkowe oraz konieczność wsparcia samorządów są wynikiem czynników, które pojawiły się niedawno. Podwyższony deficyt to potencjalne ryzyko dla przyszłych pokoleń, ponieważ dług publiczny należy spłacić, a z czasem odsetki tylko się powiększają. Wzrost zadłużenia może powodować większe koszty obsługi długu, co oznacza mniej środków na edukację, zdrowie czy infrastrukturę. Dług wpływa również na ocenę wiarygodności finansowej państwa - gdy rynki uznają, że Polska ma problemy z zadłużeniem, mogą zażądać wyższych odsetek za obligacje.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Sejm: Posłowie podjęli decyzję ws. ustawy aborcyjnej

ZOBACZ RÓWNIEŻ:"Młodzież ma skłonność do przekory". Skutek aresztowania ks. Olszewskiego

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Zatrzymanie Janusza Palikota. Prokuratura zdecydowała

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Niemcy: AfD dołącza do walki o władzę


 

POLECANE
Donald Trump napisał list do Karola Nawrockiego. Przesyłka miała utknąć... w Ambasadzie RP z ostatniej chwili
Donald Trump napisał list do Karola Nawrockiego. Przesyłka miała utknąć... w Ambasadzie RP

– Jestem delikatnie zaniepokojony – powiedział prezydencki minister Marcin Przydacz w rozmowie z RMF FM, komentując fakt, iż do Kancelarii Prezydenta wciąż nie dotarł list Donalda Trumpa do Karola Nawrockiego.

Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy

Warszawiacy muszą przygotować się na kolejne utrudnienia w ruchu. W środę rano pasażerowie doświadczyli porannego paraliżu komunikacyjnego na Moście Poniatowskiego, a w najbliższych dniach kierowcy i pasażerowie komunikacji miejskiej będą musieli liczyć się z remontami na Ursynowie, Woli oraz przy pętli Metro Młociny.

Niepokojące doniesienia z granicy. Komunikat Straży Granicznej pilne
Niepokojące doniesienia z granicy. Komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy, która znajduje się pod naciskiem ataku hybrydowego zarówno ze strony Białorusi, jak i Niemiec.

Potężny spadek zaufania Polaków do Unii Europejskiej [SONDAŻ] z ostatniej chwili
Potężny spadek zaufania Polaków do Unii Europejskiej [SONDAŻ]

Niemal 94 proc. Polaków ufa polskiemu wojsku – wynika z badania IBRiS dla PAP. Wysoki wynik zanotowało również NATO, które cieszy się zaufaniem trzech czwartych badanych. Rośnie za to nieufność do Unii Europejskiej.

86 lat temu Związek Sowiecki dokonał agresji na Polskę Wiadomości
86 lat temu Związek Sowiecki dokonał agresji na Polskę

86 lat temu, 17 września 1939 r., Armia Czerwona przekroczyła granice Polski. Pomimo skoncentrowania większości sił do walki z Wehrmachtem i rozkazu Naczelnego Wodza, by z agresorem nie walczyć, Wojsko Polskie stawiło zacięty opór.

„Izrael dopuścił się ludobójstwa” – stwierdza raport ONZ z ostatniej chwili
„Izrael dopuścił się ludobójstwa” – stwierdza raport ONZ

Niezależna Międzynarodowa Komisja Śledcza ONZ ds. Okupowanych Terytoriów Palestyńskich, w tym Wschodniej Jerozolimy i Izraela, opublikowała we wtorek raport, w którym orzekła, że działania Izraela w Strefie Gazy wyczerpują znamiona ludobójstwa. Izrael sprzeciwia się tym ustaleniom.

Ta komunikacja nie jest zdrowa. Prezydent Nawrocki o relacjach z rządem Wiadomości
"Ta komunikacja nie jest zdrowa". Prezydent Nawrocki o relacjach z rządem

"O dronie nad Belwederem dowiedziałem się z mediów społecznościowych" – powiedział Karol Nawrocki pytany o sposób komunikacji na linii Kancelaria Prezydenta – rząd.

Dlaczego Trump odkłada sankcje na Rosję? tylko u nas
Dlaczego Trump odkłada sankcje na Rosję?

Donald Trump po raz pierwszy – wreszcie - nazwał Rosję agresorem w wojnie przeciwko Ukrainie. Czy to – wreszcie – oznacza zaostrzenie polityki USA wobec Moskwy? Jak wiemy, do słów Trumpa nie ma się co za mocno przywiązywać.

Prohibicja w Warszawie. W koalicji zatrzeszczało gorące
Prohibicja w Warszawie. W koalicji zatrzeszczało

W czwartek obradowały komisje radnych Warszawy, na których odbyło się pierwsze czytanie dwóch projektów uchwał wprowadzających nocną prohibicję w stolicy. Radni zaopiniowali negatywnie oba projekty.

Komunikat dla mieszkańców Gdańska pilne
Komunikat dla mieszkańców Gdańska

W Gdańsku na terenie rafinerii odbędą się ćwiczenia. W związku z tym służby poinformowały, że dojdzie do zakłóceń w ruchu drogowym, a mieszkańców czekają utrudnienia.

REKLAMA

Sejm uchwalił nowelę budżetu na 2024 r. Jeszcze większy deficyt

Sejm uchwalił w piątek nowelizację budżetu na 2024 r. Zwiększa ona tegoroczny deficyt budżetowy o ponad 56 mld zł; ma być on nie większy niż 240,3 mld zł. Nowela przewiduje też przekazanie samorządom dodatkowe 10 mld zł.
Donald Tusk, Władysław Kosiniak-Kamysz i Krzysztof Gawkowski Sejm uchwalił nowelę budżetu na 2024 r. Jeszcze większy deficyt
Donald Tusk, Władysław Kosiniak-Kamysz i Krzysztof Gawkowski / PAP/Leszek Szymański

Za uchwaleniem ustawy głosowało 241 posłów, 205 było przeciw, a pięciu wstrzymało się od głosu. Teraz nowela budżetu na 2024 r. trafi pod obrady Senatu.

Sejm odrzucił poprawkę PiS

Wcześniej Sejm odrzucił poprawkę PiS, która przewidywała zmniejszenie wydatków o 7,2 mld zł na obsługę zadłużenia, z przeznaczeniem tej kwoty na zwiększenie dotacji dla Narodowego Funduszu Zdrowia (NFZ).

Znowelizowana ustawa budżetowa zakłada, że dochody państwa w 2024 r. wyniosą 626 mld zł (a nie 682,4 mld zł, jak zapisano w pierwotnej ustawie budżetowej). Wydatki mają pozostać niezmienione i wyniosą 866,4 mld zł, zaś deficyt budżetu ma nie przekroczyć 240,3 mld zł. W pierwotnym budżecie na ten rok poziom deficytu zapisany był na 184 mld zł.

Ministerstwo finansów tłumaczyło, że powodem nowelizacji są niższe od zaplanowanych w ustawie budżetowej dochody z VAT, CIT oraz – częściowo - z PIT, a także brak wpływów z zysku NBP i niższe od zaplanowanych wpływy ze sprzedaży emisji CO2. W nowelizacji dochody z VAT zostały zaplanowane na poziomie niższym o 22,9 mld zł niż w budżecie. Dochody z CIT będą niższe o 11,5 mld zł, niższe też o ok. 11,5 mld zł będą wpływy z PIT, choć w większości ten ubytek wynika z przekazania środków z PIT samorządom.

Na gorsze wykonanie dochodów wpłynęła niższa inflacja – która ma wynieść średniorocznie 3,7 proc,. a nie 6,6 proc.

W nowelizacji zapisano także przekazanie samorządom dodatkowych 10 mld zł (z czego 8,2 mld zł to środki z PIT, których brak obniży wysokość wpływów z tego podatku w budżecie centralnym). Poza tym 1,2 mld zł otrzyma NFZ, a 600 mln zł – KRUS.

Niższa izba parlamentu w piątek uchwaliła również nowelizację ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2024, czyli tzw. ustawę okołobudżetową.

Ustawa ta praktycznie w całości dotyczy kwestii przekazania dodatkowych 10 mld zł samorządom. 8,2 mld zł ma pochodzić z wpływów z PIT, które pierwotnie miały trafić do budżetu, zaś pozostałe ok. 1,2 mld zł to efekt powiększenia subwencji ogólnej. Ustawa reguluje także kwestie podziału dodatkowych pieniędzy między poszczególne jednostki samorządu terytorialnego. 

Deficyt budżetowy rządu Tuska

Obecna nowelizacja budżetu jest skutkiem bieżących decyzji ekonomicznych i aktualnej kondycji gospodarki. Każdy rząd, w obliczu zmian w gospodarce i okolicznościach międzynarodowych, musi dostosować swoje strategie finansowe. W tej sytuacji niskie wpływy podatkowe oraz konieczność wsparcia samorządów są wynikiem czynników, które pojawiły się niedawno. Podwyższony deficyt to potencjalne ryzyko dla przyszłych pokoleń, ponieważ dług publiczny należy spłacić, a z czasem odsetki tylko się powiększają. Wzrost zadłużenia może powodować większe koszty obsługi długu, co oznacza mniej środków na edukację, zdrowie czy infrastrukturę. Dług wpływa również na ocenę wiarygodności finansowej państwa - gdy rynki uznają, że Polska ma problemy z zadłużeniem, mogą zażądać wyższych odsetek za obligacje.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Sejm: Posłowie podjęli decyzję ws. ustawy aborcyjnej

ZOBACZ RÓWNIEŻ:"Młodzież ma skłonność do przekory". Skutek aresztowania ks. Olszewskiego

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Zatrzymanie Janusza Palikota. Prokuratura zdecydowała

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Niemcy: AfD dołącza do walki o władzę



 

Polecane
Emerytury
Stażowe