Prowokatorzy zakłócili uroczystość na pl. Piłsudskiego

W niedzielę, w kolejną miesięcznicę katastrofy smoleńskiej z 10 kwietnia 2010 r., delegacja polityków PiS z prezesem partii Jarosławem Kaczyńskim złożyła wieńce pod pomnikami prezydenta Lecha Kaczyńskiego i Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 roku na placu Piłsudskiego. Na miejscu znów pojawili się przeciwnicy obchodów z organizacji Obywatele RP
zakłócanie uroczystości na placu Piłsudskiego Prowokatorzy zakłócili uroczystość na pl. Piłsudskiego
zakłócanie uroczystości na placu Piłsudskiego / PAP/Piotr Nowak

Na plac Piłsudskiego uczestnicy miesięcznicy udali się po porannym nabożeństwie.

– Będziemy bronili prawdy, bronili prawdy o Smoleńsku i bronili godności tych, którzy zginęli w Smoleńsku z ręki Putina, z ręki tej bandy zbrodniarzy, która rządzi Rosją ale, która ma niestety swoich przedstawicieli także w Polsce, na różnych poziomach, także we władzy (...) Składamy hołd prezydentowi i wszystkim, którzy polegli (...) i tak będziemy czynić.

– powiedział Jarosław Kaczyński, zagłuszany przez zgromadzonych zwolenników Obywateli RP, którzy podczas przemówienia prezesa PiS wznosili obraźliwe okrzyki.

Dziennikarz niszczy, bo zrywa

Protestujący okleili pomnik kartkami z napisem "Pomnik do rozbiórki". Na słowa dziennikarza, TV Republika dlaczego obecna, zabezpieczająca wydarzenie policja nie reaguje na niszczenie pomnika, spytany o to policjant odpowiedział, że Dowództwo Garnizonu Warszawa nie ma nic przeciwko oklejaniu pomnika smoleńskiego takimi kartkami, wręcz wyraziło na to zgodę, więc nie ma tutaj mowy o jakimkolwiek wykroczeniu.

"Więc jeśli pan tę kartkę zerwał to pan popełnia wykroczenie, bo pan czyjąś rzecz zerwał."

- wyjaśnił dziennikarzowi policjant.

Prowokatorzy zakłócili uroczystość na pl. Piłsudskiego

Prowokatorzy przynieśli też transparenty, na których widniały hasła m.in.: „Kłamstwo smoleńskie”, czy „Mamy dość tańca na trumnach”. Protestujący Zbigniew Komosa miał jak zwykle ze sobą wieniec, z szarfą z napisem napisem, którym obciąża śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego odpowiedzialnością za katastrofę. Na miejscu obecna była policja, która nie interweniowała mimo że zakłócona była uroczystość zgłoszona wcześniej jako zgromadzenie. Aby złożyć wieniec z obraźliwą szarfą protestujący z Ruchu 8* wysłali niedowidzącą kobietę, która została przepuszczona pod pomnik jako osoba niepełnosprawna.

Czekamy na sprawiedliwość

– Te okrzyki to jest kolejny prezent dla Putina. Tusk przysyła prezent dla Putina, bo jest od niego uzależniony

– zwrócił się do protestujących Jarosław Kaczyński.

Podkreślił, że „przyjdzie czas, kiedy to wszystko, co tutaj się dzieje będzie odpowiednio, zgodnie z prawem traktowane”.

10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka Maria, najwyżsi dowódcy Wojska Polskiego i ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski. Polska delegacja zmierzała na uroczystości z okazji 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.

Chamskie prowokacje - reakcja dziennikarza

Do wydarzeń spod pomnika smoleńskiego odniósł się dziennikarz Dawid Wildstein we wpisie w mediach społecznościowych

"Nie wierzę. Właśnie oglądam, jak policja pod pomnikiem Smoleńskim broni chamskiej prowokacji psychopatów z KOD, SinilnychRazem i Obywateli RP. W pewnym momencie podchodzi wszystkim znany Szczurek, ten niebywałe chamski, agresywny prowokator. A policjant do niego- >>panie Arkadiuszu, proszę się przesunąć tutaj<<, tonem uniżonego sługi, przepraszająco, jakby do jakieś arystokracji się zwracał. Niebywałe. Policja kłaniająca się w pas prowokatorom i zadymiarzom. To jest taki wstyd, co ta uśmiechniętą pato władza zrobiła z Polski. Taki wstyd, że po prostu boli".

Incydent z wieńcem relacjonuje też na X Czarek Czerwiński

Moment wtargnięcia pod pomnik z wieńcem mającym upodlić pamięć o ofiarach. Odważni spod znaku 8* jako pierwszą wysłali osobę.. niedowidzącą

 

 

 

 

 

 


 

POLECANE
Tȟašúŋke Witkó: Homo Germanicus tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Homo Germanicus

Osobiście przewiduję – dziś nieco jeszcze żartobliwie i szyderczo – że w pomieszczeniach służbowych Bundeswehry, do tego na poczesnych miejscach, zawisną wkrótce konterfekty jakiegoś znanego działacza lewicowego. Na początek może to być Alfred Willi Rudi Dutschke, a z czasem – kiedy w miarę postępu niemieckiego socjalizmu, walka klas zaostrzy się – można go będzie wymienić, ot choćby na wizerunek Ulrike Marie Meinhof.

Legendarny aktor okradziony. Trwa śledztwo Wiadomości
Legendarny aktor okradziony. Trwa śledztwo

Joaquin Phoenix, jeden z najbardziej rozpoznawalnych aktorów swojego pokolenia, znalazł się w centrum zainteresowania mediów. Tym razem nie z powodu nowej roli, lecz przykrego incydentu. Z jego posiadłości w Los Angeles skradziono luksusowy samochód marki Volvo. Sprawą zajmuje się policja.

Dramat w centrum Stuttgartu. Samochód wjechał w grupę ludzi Wiadomości
Dramat w centrum Stuttgartu. Samochód wjechał w grupę ludzi

Groźny incydent w Niemczech. Samochód wjechał w grupę pieszych.

Nowa operacja zabezpieczenia przestrzeni powietrznej. Szef MON ujawnił szczegóły Wiadomości
Nowa operacja zabezpieczenia przestrzeni powietrznej. Szef MON ujawnił szczegóły

Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował o rozpoczęciu nowej operacji wojskowej, która ma zapewnić bezpieczeństwo i kontrolę nad przestrzenią powietrzną w regionie Bałtyku, w obliczu m.in. niedawnych prowokacji ze strony Rosji.

Prezydent: Nominacje generalskie to wielkie zobowiązanie Wiadomości
Prezydent: Nominacje generalskie to wielkie zobowiązanie

To wielkie zobowiązanie, które zostaje złożone na państwa barki w trudnych czasach dla Rzeczpospolitej, naszej części Europy, a także dla świata - powiedział w piątek prezydent Andrzej Duda podczas uroczystości wręczenia nominacji generalskich.

Nowy komunikat GIS. Na ten produkt trzeba uważać Wiadomości
Nowy komunikat GIS. Na ten produkt trzeba uważać

Niepokojąca wiadomość dla rodziców i opiekunów. Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące popularnego produktu dla dzieci. Chodzi o czekoladowego zajączka, sprzedawanego w okresie wielkanocnym przez firmę „Wolność” Sp. z o.o.

Hansi Flick zdecydował. Wiadomo, kto zastąpi Szczęsnego w bramce Wiadomości
Hansi Flick zdecydował. Wiadomo, kto zastąpi Szczęsnego w bramce

W sobotnim meczu ligowym z Realem Valladolid w bramce FC Barcelony nie zobaczymy Wojciecha Szczęsnego. Trener „Blaugrany” Hansi Flick zapowiedział zmianę - między słupkami stanie Marc-André ter Stegen.

Wielkie emocje na PGE Narodowym. Legia Warszawa z Pucharem Polski Wiadomości
Wielkie emocje na PGE Narodowym. Legia Warszawa z Pucharem Polski

Piłkarze Legii Warszawa po raz 21. w historii zdobyli Puchar Polski. W finale na stołecznym PGE Narodowym pokonali Pogoń Szczecin 4:3 (1:1). "Portowcy" zostali pokonani w drugim finale z rzędu, a swoim piątym w historii.

Kradli fragmenty lokomotyw i bocznice. Policja zatrzymała kolejowych złodziei Wiadomości
Kradli fragmenty lokomotyw i bocznice. Policja zatrzymała "kolejowych" złodziei

Policjanci z Jaworzna zatrzymali na gorącym uczynku dwóch mężczyzn podejrzanych o liczne kradzieże elementów lokomotyw oraz infrastruktury kolejowej. Złodzieje, którym może grozić do 10 lat więzienia, decyzją sadu zostali aresztowani.

Były prezydent Brazylii przeszedł operację. Co wiadomo? z ostatniej chwili
Były prezydent Brazylii przeszedł operację. Co wiadomo?

Były prezydent Brazylii Jair Bolsonaro opuścił oddział intensywnej terapii po operacji jamy brzusznej, którą przeszedł w kwietniu, ale nadal pozostanie w szpitalu - podała w piątek telewizja Globo, powołując się na dyrekcję kliniki w Brasilii, stolicy kraju. Lekarze nie sprecyzowali, kiedy polityk będzie mógł opuścić szpital.

REKLAMA

Prowokatorzy zakłócili uroczystość na pl. Piłsudskiego

W niedzielę, w kolejną miesięcznicę katastrofy smoleńskiej z 10 kwietnia 2010 r., delegacja polityków PiS z prezesem partii Jarosławem Kaczyńskim złożyła wieńce pod pomnikami prezydenta Lecha Kaczyńskiego i Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 roku na placu Piłsudskiego. Na miejscu znów pojawili się przeciwnicy obchodów z organizacji Obywatele RP
zakłócanie uroczystości na placu Piłsudskiego Prowokatorzy zakłócili uroczystość na pl. Piłsudskiego
zakłócanie uroczystości na placu Piłsudskiego / PAP/Piotr Nowak

Na plac Piłsudskiego uczestnicy miesięcznicy udali się po porannym nabożeństwie.

– Będziemy bronili prawdy, bronili prawdy o Smoleńsku i bronili godności tych, którzy zginęli w Smoleńsku z ręki Putina, z ręki tej bandy zbrodniarzy, która rządzi Rosją ale, która ma niestety swoich przedstawicieli także w Polsce, na różnych poziomach, także we władzy (...) Składamy hołd prezydentowi i wszystkim, którzy polegli (...) i tak będziemy czynić.

– powiedział Jarosław Kaczyński, zagłuszany przez zgromadzonych zwolenników Obywateli RP, którzy podczas przemówienia prezesa PiS wznosili obraźliwe okrzyki.

Dziennikarz niszczy, bo zrywa

Protestujący okleili pomnik kartkami z napisem "Pomnik do rozbiórki". Na słowa dziennikarza, TV Republika dlaczego obecna, zabezpieczająca wydarzenie policja nie reaguje na niszczenie pomnika, spytany o to policjant odpowiedział, że Dowództwo Garnizonu Warszawa nie ma nic przeciwko oklejaniu pomnika smoleńskiego takimi kartkami, wręcz wyraziło na to zgodę, więc nie ma tutaj mowy o jakimkolwiek wykroczeniu.

"Więc jeśli pan tę kartkę zerwał to pan popełnia wykroczenie, bo pan czyjąś rzecz zerwał."

- wyjaśnił dziennikarzowi policjant.

Prowokatorzy zakłócili uroczystość na pl. Piłsudskiego

Prowokatorzy przynieśli też transparenty, na których widniały hasła m.in.: „Kłamstwo smoleńskie”, czy „Mamy dość tańca na trumnach”. Protestujący Zbigniew Komosa miał jak zwykle ze sobą wieniec, z szarfą z napisem napisem, którym obciąża śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego odpowiedzialnością za katastrofę. Na miejscu obecna była policja, która nie interweniowała mimo że zakłócona była uroczystość zgłoszona wcześniej jako zgromadzenie. Aby złożyć wieniec z obraźliwą szarfą protestujący z Ruchu 8* wysłali niedowidzącą kobietę, która została przepuszczona pod pomnik jako osoba niepełnosprawna.

Czekamy na sprawiedliwość

– Te okrzyki to jest kolejny prezent dla Putina. Tusk przysyła prezent dla Putina, bo jest od niego uzależniony

– zwrócił się do protestujących Jarosław Kaczyński.

Podkreślił, że „przyjdzie czas, kiedy to wszystko, co tutaj się dzieje będzie odpowiednio, zgodnie z prawem traktowane”.

10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka Maria, najwyżsi dowódcy Wojska Polskiego i ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski. Polska delegacja zmierzała na uroczystości z okazji 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.

Chamskie prowokacje - reakcja dziennikarza

Do wydarzeń spod pomnika smoleńskiego odniósł się dziennikarz Dawid Wildstein we wpisie w mediach społecznościowych

"Nie wierzę. Właśnie oglądam, jak policja pod pomnikiem Smoleńskim broni chamskiej prowokacji psychopatów z KOD, SinilnychRazem i Obywateli RP. W pewnym momencie podchodzi wszystkim znany Szczurek, ten niebywałe chamski, agresywny prowokator. A policjant do niego- >>panie Arkadiuszu, proszę się przesunąć tutaj<<, tonem uniżonego sługi, przepraszająco, jakby do jakieś arystokracji się zwracał. Niebywałe. Policja kłaniająca się w pas prowokatorom i zadymiarzom. To jest taki wstyd, co ta uśmiechniętą pato władza zrobiła z Polski. Taki wstyd, że po prostu boli".

Incydent z wieńcem relacjonuje też na X Czarek Czerwiński

Moment wtargnięcia pod pomnik z wieńcem mającym upodlić pamięć o ofiarach. Odważni spod znaku 8* jako pierwszą wysłali osobę.. niedowidzącą

 

 

 

 

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe