Hołownia: Zwycięstwo "kandydata Tuska" oznacza wygraną PiS w wyborach w 2027 r.

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia uważa, że zwycięstwo w wyborach prezydenckich "kandydata Donalda Tuska", czyli Rafała Trzaskowskiego lub Radosława Sikorskiego, może doprowadzić do wygranej PiS w wyborach parlamentarnych w 2027 r. Podkreślił przy tym, że Polska nie dzieli się tylko na Polskę PiS-u i Polskę PO.
Szymon Hołownia
Szymon Hołownia / PAP/Piotr Polak

"To będzie prosta narracja"

Hołownia, który w środę ogłosił swój start w wyborach prezydenckich, w piątkowej rozmowie z Polsat News odniósł się do dwóch kandydatów Koalicji Obywatelskiej, którzy w prawyborach powalczą o nominację.

Jak ocenił, prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski jest "bardzo uczciwym człowiekiem" i "dobrym politykiem", zaś szef MSZ Radosław Sikorski to "klasa sama w sobie".

"Natomiast którykolwiek z nich będzie kandydatem Donalda Tuska, to doprowadzi do tego, że, jeżeliby wygrał, (...) będzie prosta narracja: Platforma w Polsce przejęła wszystko. Mam obawy - a trochę tę scenę spolaryzowaną oglądam - że to oznacza, że PiS wraca do władzy w (wyborach) parlamentarnych w 2027 r. - podkreślił lider Polski 2050.

"Rząd nie dowiózł wielu rzeczy"

"Poza tym, to nie jest tak, że jest tylko Polska PiS-u i Platformy, co nam się próbuje wmówić. Są inne Polski. I prezydent powinien widzieć Polskę PiS-u, Polskę Platformy i wszystkie te inne Polski, bo od tego jest w Polsce prezydent" - dodał marszałek.

Pytany o dotychczasowy dorobek rządu, w tym niezrealizowane obietnice, Hołownia przyznał, że rząd "nie dowiózł wielu rzeczy" na tym "pierwszym okrążeniu". "Np. ochrony zdrowia nie dowieźliśmy. Nie dowieźliśmy tak szybkich zmian w zakresie edukacji (...), o których mówiliśmy, składki zdrowotnej nie dowieźliśmy, a powinniśmy ją dowieźć" - wymienił marszałek Sejmu.(PAP)


 

POLECANE
Broń z frontu trafiała na czarny rynek. Ukraińska policja ujawniła proceder gorące
Broń z frontu trafiała na czarny rynek. Ukraińska policja ujawniła proceder

Karabiny, granaty, materiały wybuchowe i tysiące sztuk amunicji - taki arsenał przejęła ukraińska policja po rozbiciu grupy zajmującej się nielegalnym handlem bronią. Według śledczych pochodziła ona z działań wojennych na froncie.

Gospodarka za czasów rządów Tuska. Złe wieści dla premiera z ostatniej chwili
Gospodarka za czasów rządów Tuska. Złe wieści dla premiera

Czy gospodarka w Polsce zmierza w dobrą stronę? Odpowiedzi negatywnych wskazała łącznie ponad połowa respondentów – wynika z badania Ogólnopolskiej Grupy Badawczej.

Polak wypadł za burtę na Bałtyku. Dramat na promie Unity Line pilne
Polak wypadł za burtę na Bałtyku. Dramat na promie Unity Line

Na Bałtyku ogłoszono alarm „człowiek za burtą”. W rejonie niemieckiej Rugii jeden z pasażerów promu Skania znalazł się w wodzie. Kilkugodzinna akcja ratunkowa, prowadzona w trudnych warunkach pogodowych, nie przyniosła rezultatu.

Gwarancje dla Ukrainy. Zełenski zdradził szczegóły z ostatniej chwili
Gwarancje dla Ukrainy. Zełenski zdradził szczegóły

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył po niedzielnym spotkaniu z prezydentem USA Donaldem Trumpem, że gwarancje bezpieczeństwa dla jego kraju ze strony Stanów Zjednoczonych są przewidziane na 15 lat z możliwością przedłużenia.

Komunikat dla mieszkańców woj. lubelskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. lubelskiego

Wojewoda lubelski Krzysztof Komorski wydał rozporządzenie porządkowe ograniczające używanie wyrobów pirotechnicznych w miejscach publicznych w woj. lubelskim. Zakaz obowiązuje od 24 grudnia do 31 stycznia 2025 r., z wyjątkami.

PiS wróci do władzy? Jest nowy sondaż z ostatniej chwili
PiS wróci do władzy? Jest nowy sondaż

Polacy wierzą w powrót PiS do władzy w 2027 roku? Okazuje się, że Jarosław Kaczyński ma powody do zadowolenia.

Miller kontra Trela. Piszę do ludzi inteligentnych, a więc nie do pana z ostatniej chwili
Miller kontra Trela. "Piszę do ludzi inteligentnych, a więc nie do pana"

Były premier Leszek Miller zakpił z nowych przepisów dotyczących ogłoszeń o pracę. Chodzi o obowiązek stosowania neutralnych płciowo nazw stanowisk pracy w ogłoszeniach. Na jego słowa zareagował poseł Lewicy Tomasz Trela.

Nie żyje Ryszard Szołtysik. Grał w serialu Świat według Kiepskich z ostatniej chwili
Nie żyje Ryszard Szołtysik. Grał w serialu "Świat według Kiepskich"

Nie żyje Ryszard Szołtysik. Miał 75 lat. Dziennikarz i aktor znany z serialu "Świat według Kiepskich".

Okrągły Stół zniknął z Pałacu. Polacy ocenili decyzję prezydenta z ostatniej chwili
Okrągły Stół zniknął z Pałacu. Polacy ocenili decyzję prezydenta

Ponad połowa Polaków pozytywnie ocenia decyzję o przeniesieniu okrągłego stołu z Pałacu Prezydenckiego do Muzeum Historii Polski – wynika z badania pracowni IBRiS na zlecenie "Rzeczpospolitej".

Karol Nawrocki uczestniczył w rozmowie z Trumpem i Zełenskim z ostatniej chwili
Karol Nawrocki uczestniczył w rozmowie z Trumpem i Zełenskim

Prezydent Karol Nawrocki wziął udział w rozmowie europejskich przywódców z prezydentem USA Donaldem Trumpem i prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.

REKLAMA

Hołownia: Zwycięstwo "kandydata Tuska" oznacza wygraną PiS w wyborach w 2027 r.

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia uważa, że zwycięstwo w wyborach prezydenckich "kandydata Donalda Tuska", czyli Rafała Trzaskowskiego lub Radosława Sikorskiego, może doprowadzić do wygranej PiS w wyborach parlamentarnych w 2027 r. Podkreślił przy tym, że Polska nie dzieli się tylko na Polskę PiS-u i Polskę PO.
Szymon Hołownia
Szymon Hołownia / PAP/Piotr Polak

"To będzie prosta narracja"

Hołownia, który w środę ogłosił swój start w wyborach prezydenckich, w piątkowej rozmowie z Polsat News odniósł się do dwóch kandydatów Koalicji Obywatelskiej, którzy w prawyborach powalczą o nominację.

Jak ocenił, prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski jest "bardzo uczciwym człowiekiem" i "dobrym politykiem", zaś szef MSZ Radosław Sikorski to "klasa sama w sobie".

"Natomiast którykolwiek z nich będzie kandydatem Donalda Tuska, to doprowadzi do tego, że, jeżeliby wygrał, (...) będzie prosta narracja: Platforma w Polsce przejęła wszystko. Mam obawy - a trochę tę scenę spolaryzowaną oglądam - że to oznacza, że PiS wraca do władzy w (wyborach) parlamentarnych w 2027 r. - podkreślił lider Polski 2050.

"Rząd nie dowiózł wielu rzeczy"

"Poza tym, to nie jest tak, że jest tylko Polska PiS-u i Platformy, co nam się próbuje wmówić. Są inne Polski. I prezydent powinien widzieć Polskę PiS-u, Polskę Platformy i wszystkie te inne Polski, bo od tego jest w Polsce prezydent" - dodał marszałek.

Pytany o dotychczasowy dorobek rządu, w tym niezrealizowane obietnice, Hołownia przyznał, że rząd "nie dowiózł wielu rzeczy" na tym "pierwszym okrążeniu". "Np. ochrony zdrowia nie dowieźliśmy. Nie dowieźliśmy tak szybkich zmian w zakresie edukacji (...), o których mówiliśmy, składki zdrowotnej nie dowieźliśmy, a powinniśmy ją dowieźć" - wymienił marszałek Sejmu.(PAP)



 

Polecane