Dziewczyna podejrzanego o tragiczny wypadek na Trasie Łazienkowskiej przerywa milczenie

Podejrzany o spowodowanie wypadku na Trasie Łazienkowskiej w stolicy Łukasz Ż. został w piątek doprowadzony do warszawskiej prokuratury. Mężczyzna wrócił w czwartek do kraju na podstawie zgody niemieckiego sądu.
samochód zdj. ilustr. Dziewczyna podejrzanego o tragiczny wypadek na Trasie Łazienkowskiej przerywa milczenie
samochód zdj. ilustr. / pixabay

Łukasz Ż. jest podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku w Warszawie na Trasie Łazienkowskiej. Volkswagen arteon, za którego kierownicą siedział najprawdopodobniej Łukasz Ż., najechał na tył forda, który następnie uderzył w barierki energochłonne. Fordem podróżowała czteroosobowa rodzina.

Tragiczny wypadek

W zderzeniu zginął 37-letni pasażer forda, a do szpitala trafiły trzy podróżujące z nim osoby: kierująca 37-letnia kobieta i dzieci w wieku 4 i 8 lat. Do szpitala przewieziono także 22-letnią kobietę z volkswagena, Paulinę K., dziewczynę Łukasza Ż. Kobieta została ciężko ranna, a wszyscy pozostali pasażerowie oddalili się z miejsca zdarzenia, mieli również powstrzymywać osoby chcące jej pomóc. Jak informuje "Fakt", 22-latka na nagraniu, do którego dotarł dziennik, potwierdza informację o tym, że Łukasz Ż. w czasie ucieczki zadzwonił do jej mamy i poinformował, że Paulina K. nie żyje.

Kobieta przerywa milczenie

22-latka przez długi czas pozostawała w śpiączce. Kiedy jej stan zdrowia na to pozwolił, została przesłuchana przez prokuraturę. Szczegóły tych zeznań nie są znane.

Naprawdę, gdy o tym usłyszałam, nie dowierzałam. Dla nich byłam nikim, zwykłym śmieciem, który podróżował samochodem

– mówi Paulina K., cytowana przez "Fakt".

 

Nie pamiętam, kto gdzie siedział i z kim wchodziłam do auta. (…) Obudziłam się w wielkim strachu i krzyku. Pielęgniarki nie mogły mnie uspokoić. Związali mnie. Podczas śpiączki miałam ciągle dziwne sny, jakby cały czas odbywała się scena powiązana z tym wypadkiem

– wyjawia.

Miałam złamane oczodoły i całą szczękę wklęśniętą do tyłu. Oprócz tego krwiak wewnątrzczaszkowy. I czeka mnie jeszcze operacja nosa, plastyka dziąseł

– mówi, dodając, że przeszła m.in. siedmiogodzinną operację twarzoczaszki.

Zatrzymani usłyszeli zarzuty

Zatrzymani usłyszeli zarzuty nieudzielenia pomocy i poplecznictwa. Wszyscy zostali aresztowani na trzy miesiące.

Łukasz Ż. był wielokrotnie karany za jazdę pod wpływem alkoholu, kilkakrotnie za jazdę bez uprawnień, za oszustwa i posiadanie narkotyków. W ubiegłym roku sąd zakazał mu prowadzenia wszystkich pojazdów mechanicznych.


 

POLECANE
Bezczelna ustawka Trzaskowskiego. Strażacy z Grębkowa odcinają się od wydarzenia z ostatniej chwili
Bezczelna ustawka Trzaskowskiego. Strażacy z Grębkowa odcinają się od wydarzenia

Wczoraj wieczorem Rafał Trzaskowski w mediach społecznościowych zamieścił nagranie spod siedziby Ochotniczej Straży Pożarnej w Grębkowie, która miała być rzekomo organizatorem spotkania ze strażakami.

Sejm zagłosuje dziś ws. immunitetu prezesa PiS z ostatniej chwili
Sejm zagłosuje dziś ws. immunitetu prezesa PiS

Sejm w piątek o godz. 9 rozpocznie kolejne posiedzenie, przeprowadzi głosowania nad poprawkami i nad całością projektu ustawy budżetowej na 2025 r. Posłowie zajmą się też wnioskami o wyrażenie zgody na uchylenie immunitetów posłom PiS - prezesowi Jarosławowi Kaczyńskiemu, Markowi Suskiemu oraz Anicie Czerwińskiej.

Powstanie najdroższy polski film historyczny. Poszukiwani statyści Wiadomości
Powstanie najdroższy polski film historyczny. Poszukiwani statyści

"Chopin, Chopin", opowiadający o polskim kompozytorze, ma być jednym z najdroższych filmów historycznych w polskiej kinematografii. Budżet to ok. 64 mln zł. W tytułową rolę wcieli się Eryk Kulm.

Surowe kary dla irańskich kobiet. Prezydent nie spełnił obietnicy Wiadomości
Surowe kary dla irańskich kobiet. Prezydent nie spełnił obietnicy

Irańskie kobiety nie mogą pokazywać włosów, szyi, przedramion oraz kostek. Według najnowszych doniesień medialnych rząd nowego prezydenta Masuda Pezeszkiana zamierza zaostrzyć prawo w kwestii ubioru kobiet.

Zamiast szopki - świecka instalacja. Władze Barcelony ostatecznie zerwały z tradycją Wiadomości
Zamiast szopki - świecka "instalacja". Władze Barcelony ostatecznie zerwały z tradycją

Rządząca Barceloną lewica podjęła decyzję o zastąpieniu bożonarodzeniowej szopki w centrum miasta, na Placu Św. Jakuba Większego, świecką instalacją.

Kryzys polityczny we Francji. Emmanuel Macron powoła nowego premiera polityka
Kryzys polityczny we Francji. Emmanuel Macron powoła nowego premiera

Prezydent Francji Emmanuel Macron zapowiedział w czwartek, że "w najbliższych dniach" ogłosi nazwisko nowego premiera. Przypomniał również, że zamierza pełnić swoje obowiązki do końca kadencji.

Książę liberalnej demokracji pod ochroną wolnych mediów tylko u nas
Książę liberalnej demokracji pod ochroną "wolnych mediów"

Gdyby syn Bidena nie zapomniał odebrać swojego zepsutego laptopa z salonu, świat nigdy może nie dowiedziałby się o ekscesach Huntera. Gdyby Hunter nie był synem prezydenta, siedziałby teraz w więzieniu. Niektórzy w USA jednak są ponad prawem!

Trzęsienie ziemi u wybrzeży Kalifornii. Ostrzeżenie przed tsunami z ostatniej chwili
Trzęsienie ziemi u wybrzeży Kalifornii. Ostrzeżenie przed tsunami

W czwartek u wybrzeży amerykańskiego stanu Kalifornia nastąpiło trzęsienie ziemi. Siła zarejestrowanych wstrząsów miała magnitudę 7. Wydano ostrzeżenia przed tsunami.

Nie miałem podstaw. Polityk KO tłumaczy się po ataku na Samuela Pereirę gorące
"Nie miałem podstaw". Polityk KO tłumaczy się po ataku na Samuela Pereirę

Polityk KO Przemysław Królicki zamieścił na portalu X treść ugody, w której tłumaczy się z jednego z wpisów, który był skierowany do Samuela Pereiry.

OECD: Niemiecka gospodarka szoruje po dnie. I ciągnie za sobą całą UE z ostatniej chwili
OECD: Niemiecka gospodarka szoruje po dnie. I ciągnie za sobą całą UE
REKLAMA

Dziewczyna podejrzanego o tragiczny wypadek na Trasie Łazienkowskiej przerywa milczenie

Podejrzany o spowodowanie wypadku na Trasie Łazienkowskiej w stolicy Łukasz Ż. został w piątek doprowadzony do warszawskiej prokuratury. Mężczyzna wrócił w czwartek do kraju na podstawie zgody niemieckiego sądu.
samochód zdj. ilustr. Dziewczyna podejrzanego o tragiczny wypadek na Trasie Łazienkowskiej przerywa milczenie
samochód zdj. ilustr. / pixabay

Łukasz Ż. jest podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku w Warszawie na Trasie Łazienkowskiej. Volkswagen arteon, za którego kierownicą siedział najprawdopodobniej Łukasz Ż., najechał na tył forda, który następnie uderzył w barierki energochłonne. Fordem podróżowała czteroosobowa rodzina.

Tragiczny wypadek

W zderzeniu zginął 37-letni pasażer forda, a do szpitala trafiły trzy podróżujące z nim osoby: kierująca 37-letnia kobieta i dzieci w wieku 4 i 8 lat. Do szpitala przewieziono także 22-letnią kobietę z volkswagena, Paulinę K., dziewczynę Łukasza Ż. Kobieta została ciężko ranna, a wszyscy pozostali pasażerowie oddalili się z miejsca zdarzenia, mieli również powstrzymywać osoby chcące jej pomóc. Jak informuje "Fakt", 22-latka na nagraniu, do którego dotarł dziennik, potwierdza informację o tym, że Łukasz Ż. w czasie ucieczki zadzwonił do jej mamy i poinformował, że Paulina K. nie żyje.

Kobieta przerywa milczenie

22-latka przez długi czas pozostawała w śpiączce. Kiedy jej stan zdrowia na to pozwolił, została przesłuchana przez prokuraturę. Szczegóły tych zeznań nie są znane.

Naprawdę, gdy o tym usłyszałam, nie dowierzałam. Dla nich byłam nikim, zwykłym śmieciem, który podróżował samochodem

– mówi Paulina K., cytowana przez "Fakt".

 

Nie pamiętam, kto gdzie siedział i z kim wchodziłam do auta. (…) Obudziłam się w wielkim strachu i krzyku. Pielęgniarki nie mogły mnie uspokoić. Związali mnie. Podczas śpiączki miałam ciągle dziwne sny, jakby cały czas odbywała się scena powiązana z tym wypadkiem

– wyjawia.

Miałam złamane oczodoły i całą szczękę wklęśniętą do tyłu. Oprócz tego krwiak wewnątrzczaszkowy. I czeka mnie jeszcze operacja nosa, plastyka dziąseł

– mówi, dodając, że przeszła m.in. siedmiogodzinną operację twarzoczaszki.

Zatrzymani usłyszeli zarzuty

Zatrzymani usłyszeli zarzuty nieudzielenia pomocy i poplecznictwa. Wszyscy zostali aresztowani na trzy miesiące.

Łukasz Ż. był wielokrotnie karany za jazdę pod wpływem alkoholu, kilkakrotnie za jazdę bez uprawnień, za oszustwa i posiadanie narkotyków. W ubiegłym roku sąd zakazał mu prowadzenia wszystkich pojazdów mechanicznych.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe