Marian Panic: Przerażające. Duża część naszego społeczeństwa wykazuje patologiczną niechęć do Polski

Jest coś przerażającego w dużej części polskiego społeczeństwa. Mam tu na myśli tę patologiczną wręcz niechęć czy wręcz nienawiść do Polski, do Polaków, czyli de facto do siebie samych. Widać to przy okazji tych naszych wojenek z Unią Europejską, z Niemcami, a po części i z Ukrainą, choć to nieco inna kwestia. 
 Marian Panic: Przerażające. Duża część naszego społeczeństwa wykazuje patologiczną niechęć do Polski
/ pixabay.com
Wojenek nie przez nas przecież wszczętych - przynajmniej w tych dwóch pierwszych przypadkach, bo z Ukrainą sprawa nie jest tak jednoznaczna i można byłoby długo na ten temat dyskutować, aczkolwiek ostatnie wypowiedzi i działania niektórych przedstawicieli ich elit politycznych i publicystów leczą nas powoli z wszelkich złudzeń. I rzecz charakterystyczna: ci ojkofobi (ojkofobowie) - zauważyłem - lubią walić na oślep takimi określeniami jak "homo sovieticus" (obok oczywiście takich haseł jak zaścianek, ciemnogród, pisowskie plemię i tp), nie zdając sobie chyba sprawy, jak bardzo w tej swojej ojkofobii sami tymi homo sovieticusami są, jak bardzo jest to właśnie rezultat bolszewickiej tresury. To padanie plackiem przed potężniejszymi, przed "centralą" - niezależnie od tego jak bardzo groźna, destrukcyjna czy po prostu głupia by ta "centrala" nie była.

Ale jest też inna kategoria Polaków, którzy sami jawią się jako szczerzy patrioci (co oczywiście nie musi oznaczać bezkrytycznej miłości do obecnej władzy) i którzy sami dostrzegają degrengoladę Brukseli i sprzeciwiają się takiemu bezpodstawnemu, a przynajmniej skrajnie tendencyjnemu ingerowaniu w nasze wewnętrzne sprawy (a już zwłaszcza ze strony Berlina), ale jakby się tego nieco wstydzą, nie są pewni swych uczuć i na swych fejsbukowych profilach tolerują (i chyba nawet jakoś tam się w tym lubują, w każdym razie jest im to widocznie do czegoś potrzebne) najbardziej obelżywe, deprecjonujące Polskę i Polaków wypowiedzi swych fejsbukowych (a może i realnych) friendów. Co więcej, potrafią zapałać "arystokratycznym" oburzeniem, gdy jakiś inny ich friend (przez nich samych zaproszony) czytając te szkalujące Polskę elukubracje ich "znajomych" po prostu nie wytrzymuje nerwowo i w swym patriotycznym uniesieniu, w nieco bardziej dosadnych słowach niż zwykle, pozwala sobie takiego polonofoba wykpić. Właśnie przed chwilą "odfriendliłem" (czy jak to powiedzieć) pewnego, widać niepewnego swych patriotycznych uczuć polskiego "arystokratę".  ;)

Marian Panic

 

POLECANE
Niemcy ogłaszają zamiar utworzenia cyberkopuły z Izraelem z ostatniej chwili
Niemcy ogłaszają zamiar utworzenia "cyberkopuły" z Izraelem

Niemcy zamierzają utworzyć wspólne niemiecko-izraelskie centrum badań cybernetycznych oraz pogłębić współpracę między agencjami wywiadowczymi i bezpieczeństwa obu krajów – poinformował w niedzielę podczas wizyty w Izraelu niemiecki minister spraw wewnętrznych Alexander Dobrindt.

Obława w Małopolsce. Dron Bayraktar pomoże w poszukiwaniach z ostatniej chwili
Obława w Małopolsce. Dron Bayraktar pomoże w poszukiwaniach

Na wniosek wojewody małopolskiego BSP Bayraktar będzie pomagać w poszukiwaniu podejrzanego o dokonanie zabójstw koło Limanowej – poinformował w niedzielę wieczorem minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.

Niemcy boją się polskiego Ruchu Obrony Granic z ostatniej chwili
Niemcy boją się polskiego Ruchu Obrony Granic

Ostsee Zeitung pisze o sytuacji na polsko-niemieckiej granicy. Medium twierdzi, że "prawicowe ugrupowania ekstremistyczne wykorzystują obecną sytuację do podsycania nienawiści wobec cudzoziemców".

Koniec unijnej polityki klimatycznej w obecnym kształcie Wiadomości
Koniec unijnej polityki klimatycznej w obecnym kształcie

Zagraniczne media donoszą, że 2 lipca Komisja Europejska ma zaproponować prawnie wiążący unijny cel klimatyczny na 2040 r. Ma się tam znaleźć rozwiązanie, które być może w przyszłości zastąpi system ETS - kredyty węglowe. Według dziennikarzy, giganci w handlu surowcami już zaczęli je sprzedawać.

Donald Trump: Kanada powinna być 51. stanem USA z ostatniej chwili
Donald Trump: Kanada powinna być 51. stanem USA

– Kanada to bardzo trudny partner. Kocham Kanadę. Szczerze mówiąc, Kanada powinna być 51. stanem, bo całkowicie zależy od USA. My nie jesteśmy zależni od Kanady – oświadczył prezydent USA Donald Trump.

Zaprzysiężenie Karola Nawrockiego. Jasna deklaracja marszałka Sejmu z ostatniej chwili
Zaprzysiężenie Karola Nawrockiego. Jasna deklaracja marszałka Sejmu

Szymon Hołownia zapowiada, że 6 sierpnia odbierze przysięgę od Karola Nawrockiego, jeśli Sąd Najwyższy nie unieważni wyborów.

Policja szuka mężczyzny, który uprowadził samochód z 13-latką z ostatniej chwili
Policja szuka mężczyzny, który uprowadził samochód z 13-latką

Policja szuka mężczyzny, który uprowadził busa należącego do pracownika firmy zajmującej się obsługą hulajnóg elektrycznych, a po przejechaniu kilku ulic porzucił pojazd. W samochodzie znajdowała się 13-letnia córka właściciel busa. Dziecku nic się nie stało.

Strzelanina pod Limanową. Pilny alert RCB z ostatniej chwili
Strzelanina pod Limanową. Pilny alert RCB

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wydało pilny alert dla mieszkańców powiatu limanowskiego.

Wyłączenia prądu w Warszawie. Jest komunikat z ostatniej chwili
Wyłączenia prądu w Warszawie. Jest komunikat

Mieszkańcy Warszawy muszą przygotować się na planowane przerwy w dostawie prądu. Sprawdź, gdzie 1 i 2 lipca 2025 roku nastąpią wyłączenia.

Tragiczna śmierć księdza prałata Józefa Hassa i jego siostry z ostatniej chwili
Tragiczna śmierć księdza prałata Józefa Hassa i jego siostry

W czwartek, 26 czerwca, doszło do poważnego wypadku drogowego, w którym uczestniczył ksiądz prałat Józef Hass oraz jego siostra Irena. Niestety, kobieta zginęła na miejscu, a duchowny z ciężkimi obrażeniami trafił do szpitala w Kozienicach. Po dwóch dniach walki o życie, w sobotnie popołudnie, 28 czerwca, zmarł.

REKLAMA

Marian Panic: Przerażające. Duża część naszego społeczeństwa wykazuje patologiczną niechęć do Polski

Jest coś przerażającego w dużej części polskiego społeczeństwa. Mam tu na myśli tę patologiczną wręcz niechęć czy wręcz nienawiść do Polski, do Polaków, czyli de facto do siebie samych. Widać to przy okazji tych naszych wojenek z Unią Europejską, z Niemcami, a po części i z Ukrainą, choć to nieco inna kwestia. 
 Marian Panic: Przerażające. Duża część naszego społeczeństwa wykazuje patologiczną niechęć do Polski
/ pixabay.com
Wojenek nie przez nas przecież wszczętych - przynajmniej w tych dwóch pierwszych przypadkach, bo z Ukrainą sprawa nie jest tak jednoznaczna i można byłoby długo na ten temat dyskutować, aczkolwiek ostatnie wypowiedzi i działania niektórych przedstawicieli ich elit politycznych i publicystów leczą nas powoli z wszelkich złudzeń. I rzecz charakterystyczna: ci ojkofobi (ojkofobowie) - zauważyłem - lubią walić na oślep takimi określeniami jak "homo sovieticus" (obok oczywiście takich haseł jak zaścianek, ciemnogród, pisowskie plemię i tp), nie zdając sobie chyba sprawy, jak bardzo w tej swojej ojkofobii sami tymi homo sovieticusami są, jak bardzo jest to właśnie rezultat bolszewickiej tresury. To padanie plackiem przed potężniejszymi, przed "centralą" - niezależnie od tego jak bardzo groźna, destrukcyjna czy po prostu głupia by ta "centrala" nie była.

Ale jest też inna kategoria Polaków, którzy sami jawią się jako szczerzy patrioci (co oczywiście nie musi oznaczać bezkrytycznej miłości do obecnej władzy) i którzy sami dostrzegają degrengoladę Brukseli i sprzeciwiają się takiemu bezpodstawnemu, a przynajmniej skrajnie tendencyjnemu ingerowaniu w nasze wewnętrzne sprawy (a już zwłaszcza ze strony Berlina), ale jakby się tego nieco wstydzą, nie są pewni swych uczuć i na swych fejsbukowych profilach tolerują (i chyba nawet jakoś tam się w tym lubują, w każdym razie jest im to widocznie do czegoś potrzebne) najbardziej obelżywe, deprecjonujące Polskę i Polaków wypowiedzi swych fejsbukowych (a może i realnych) friendów. Co więcej, potrafią zapałać "arystokratycznym" oburzeniem, gdy jakiś inny ich friend (przez nich samych zaproszony) czytając te szkalujące Polskę elukubracje ich "znajomych" po prostu nie wytrzymuje nerwowo i w swym patriotycznym uniesieniu, w nieco bardziej dosadnych słowach niż zwykle, pozwala sobie takiego polonofoba wykpić. Właśnie przed chwilą "odfriendliłem" (czy jak to powiedzieć) pewnego, widać niepewnego swych patriotycznych uczuć polskiego "arystokratę".  ;)

Marian Panic


 

Polecane
Emerytury
Stażowe