Wiceprzewodniczący Trybunału Stanu: Inspiracja przemocy instytucjonalnej pochodzi spoza Polski

- Odnoszę wrażenie, iż inspirowanie takiego działania pomijającego rygory obowiązującego systemu prawa pochodzi od nieformalnych gremiów forsujących rozwiązania polityczne przemian ustrojowych dotyczących nie tylko Polski. Świadczy o tym wyprzedzające podpowiadanie stosowania przemocy instytucjonalnej łamiącej zasady demokracji w Polsce przez niemieckiego dziennikarza. Goszczący w Polsce niektórzy przedstawiciele organów UE suflują tym praktykom - mówi wiceprzewodniczący Trybunału Stanu mec. Piotr Łukasz Andrzejewski.
mec. Piotr Łukasz Andrzejewski Wiceprzewodniczący Trybunału Stanu: Inspiracja przemocy instytucjonalnej pochodzi spoza Polski
mec. Piotr Łukasz Andrzejewski / Screen YT

Mamy obecnie poważny kryzys konstytucyjny...

Mec. Piotr Łukasz Andrzejewski: Rządzący nie negują konstytucji, ale nie stosują jej. W praktyce sprawowania władzy, powołując się na istniejące hasła "praworządności", "państwa prawa" w istocie je niwelują. Łamią zasady legalizmu, w myśl której organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa (Art. 7 Konstytucji RP). Woluntaryzm, utylitaryzm uznaniowy zastępuje w praktyce moc wiążącą obiektywnie interpretowanych, konstytucyjnych norm prawa. Zakłócone zostały komplementarność, zupełność i niesprzeczność obowiązującego systemu prawa.

 

Unijni suflerzy

Wydaje się, że obecny kryzys konstytucyjny w Polsce to test elit politycznych, na ile można się posunąć w łamaniu prawa. Czy zatem nie istnieje niebezpieczeństwo, że inne rządy innych państw Unii Europejskiej postąpią podobnie i rozleje się on na całą Europę?

Odnoszę wrażenie, iż inspirowanie takiego działania pomijającego rygory obowiązującego systemu prawa pochodzi od nieformalnych gremiów forsujących rozwiązania polityczne przemian ustrojowych dotyczących nie tylko Polski. Świadczy o tym wyprzedzające podpowiadanie stosowania przemocy instytucjonalnej łamiącej zasady demokracji w Polsce przez niemieckiego dziennikarza. Goszczący w Polsce niektórzy przedstawiciele organów UE suflują tym praktykom.

Czyli problem jest ogólnoeuropejski?

Problem jest nie tylko ogólnoeuropejski. Może on dotyczyć również autorytarnego przejmowania rządów w innych częściach kuli ziemskiej. Aktualnie jest on testowany w Polsce.

Czy obserwowana erozja, a raczej należałoby powiedzieć dekonstrukcja prawa nie stanowi wstępu do wprowadzenia systemu totalitarnego na poziomie ponadnarodowym w ramach tworzonego właśnie unijnego superpaństwa?

Tak. Istnieje takie podejrzenie i istnieją symptomy, które go uzasadniają.

 

Unijna "tolerancja"

Jakie to są symptomy?

Symptomem jest tolerancja, czy wręcz aprobata podmiotów międzynarodowych dla rządu łamiącego aktualnie obowiązujący, konstytucyjny system prawny w Polsce. Władza wykonawcza posługuje się w działaniu uzurpacją, powołując wbrew prawu pozakadencyjne organa, łamiące prawo w Polsce na zasadzie wzorców systemów totalitarnych przez władzę wykonawczą, która posługuje się uzurpacją i powoływaniem alternatywnych struktur w stosunku do istniejących składów organów państwa i wykonywaniu pod przymusem ich decyzji z pominięciem legalnych władz i obowiązującego systemu prawnego.

Mamy do czynienia z autorytarną, nielegalną przemocą instytucjonalną. Następuje łamanie zasad wymiaru sprawiedliwości pierwszy raz od ustrojowych przemian w Polsce dokonywanych z inicjatywy ruchu Solidarności. Doczekaliśmy się spontanicznych manifestacji o uwolnienie pozbawionych wolności bez wyroku więźniów politycznych.

 

Środki zaradcze

Jakie działania należałoby podjąć, aby przywrócić konstytucji należną jej pozycję?

Utrzymać dotychczasowe działania organów, które nie zostały w myśl orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego legalnie odwołane. Te organy powinny nadal działać, tymczasem one jak na razie są bierne. Jest problem niewpuszczania osób zachowujących w myśl orzeczeń TK swoich funkcji, jak chociażby Prokuratora Krajowego, czy ambasadorów, niedopuszczanie do pełnienia ich funkcji, nawet uniemożliwianie im przemocą wchodzenia do gabinetów, w których te funkcje mogą sprawować. Do tego Minister Sprawiedliwości posługuje się przemocą w wielu kwestiach personalnych, łamiąc podstawowe prawa człowieka i obywatela gwarantowane konstytucją, stosując areszt wydobywczy, walcząc ze wszystkimi elementami i strukturami państwa, które są w oporze do przemocy instytucjonalnej dualistycznie funkcjonującej, zastępującej legalne organy państwa. Ma to jednocześnie charakter medialny z totalitarnymi metodami przemocowymi.

Pojawiają się pomysły, że rozwiązaniem mogłoby być stworzenie nowej konstytucji. Czy rzeczywiście?

Jest to pomysł polityczny. Nie ma jak na razie realnych możliwości uzyskania większości konstytucyjnej w ramach zmiany istniejącej konstytucji. Nie ma również w tej chwili, poza programem tematyczno-politycznym, struktury, która mogłaby realnie zrealizować ten zamysł. Istnieje natomiast problem z nieuchyloną konstytucją z 1935 roku z jej systemem prezydenckim, która nie została oficjalnie uchylona, a tylko uznano, że nie obowiązuje na zasadzie lex posterior derogat legi anteriori, co oznacza, że prawo później uchwalone unieważnia prawo wcześniejsze. Oficjalnie jednak nie została ona uznana za wygasłą. Proponował to projekt konstytucji Solidarności, gdzie prowadziłem dział źródeł prawa. Został on podpisany przez ponad milion obywateli, ale ten przepis, ta propozycja nie została uwzględniona w aktualnej treści obowiązującej konstytucji z 1997 roku. Oznacza to, że nie ma oficjalnego aktu uchylającego konstytucję z 1935 roku. Gdyby uznano, że aktualna konstytucja w tak wielu miejscach zasadniczo i przemocą łamana przez dzisiejsze sprzężenie władzy wykonawczej, część władzy sądowniczej i władzy ustawodawczej niweluje obowiązywanie aktualnej konstytucji z 1997 roku, istniałaby możliwość ruchu politycznego, obywatelskiego, opierającego się alternatywnie o nieodwołaną i nieprzekreśloną konstytucję z 1935 roku, tzw. konstytucję sanacyjną, z jej rygorami.

 

Autorytaryzm i wojna

A może jest tak, że obserwujemy zmierzch systemu konstytucyjnego, który zostanie zastąpiony na przykład globalnym zarządzaniem, podczas gdy rządy będą pełniły jedynie funkcje wykonawczą odgórnych poleceń?

Taka wizja globalnej, autorytarnej władzy sprzężonej z konkurującymi ze sobą ośrodkami na kuli ziemskiej jest zagrożeniem, które w ramach konfrontacji między przeciwstawnymi obozami może doprowadzić do destrukcji całej cywilizacji, w której żyjemy. I albo kula ziemska wyjdzie z tego cała, albo będzie to koniec nie tylko cywilizacji, ale też i zakresu funkcjonowania dzisiejszej struktury bytu o charakterze globalnym. Myślę tutaj również o zagrożeniu wojną nuklearną.

Jaka byłaby pozycja obywatela w takim systemie? Wydaje się, że już teraz jest on coraz mniej suwerenem.

Sądząc po tych próbach ograniczenia praw obywatelskich i dywersyfikacji ochrony praw człowieka w Polsce przez zapędy totalitarne władzy, wzorowane zresztą na wszystkich systemach totalitarnych, aczkolwiek stosowanych wyrywkowo i instrumentalnie, punktowo, wskazuje na konieczność międzynarodowej struktury, która opierała by się tego typu ograniczaniu praw człowieka i obywatela. I międzynarodowy tym razem ruch obrony tych praw byłby uzasadniony.

Rozumiem, że chodzi o powstanie międzynarodowej Solidarności, Ruchu oporu przeciwko budowie superpaństwa. Czy tak?

Tak. Miałby on charakter gwarancji ustrojowotwórczej wobec bezwładu i impossibilizmu na wielu odcinkach w działaniu ONZ i OBWE. Zarazem dotyczyłby suwerenności i niepodległości poszczególnych narodów, które w drodze dotychczasowej dobrowolnej, wotywnej zgody tworzyłyby struktury międzynarodowe, ponadnarodowe, ponadpaństwowe.

[Rozmawiała Anna Wiejak]

[Mec. Piotr Łukasz Andrzejewski jest wiceprzewodniczącym Trybunału Stanu]

[Wywiad ukazał się w listopadowym wydaniu Schuman Optics Magazine]
 


 

POLECANE
Dziś Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej tylko u nas
Dziś Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej

Jak zachować polską tożsamość w dobie zagrożenia wielorakimi totalitaryzmami? Czy będziemy nadal narodem, czy też może „projektem: Polska”?

Kanada sfinansuje operację aktywiście identyfikującemu się jako trans niemowlę tylko u nas
Kanada sfinansuje operację aktywiście identyfikującemu się jako "trans niemowlę"

Szok! Lewicowy aktywista, który identyfikuje się jako "trans dziecko", wygrał z Kanadą. Kraj będzie musiał zafundować mu... operację i męskich, i żeńskich narządów płciowych.

Samuel Pereira: W ciągu czterech minut Tusk pochwalił politykę PiS piętnaście razy tylko u nas
Samuel Pereira: W ciągu czterech minut Tusk pochwalił politykę PiS piętnaście razy

To był chyba rekord. W ciągu niecałych 4 minut premier 15 razy albo chwalił politykę Prawa i Sprawiedliwości albo się z nią utożsamiał albo ironicznie kpił z tego, co sam otrzymując ją w spadku – zepsuł. Nie chciałbym być gołosłowny, więc z wygłoszonego dziś orędzia szefa rządu, wybrałem konkretne cytaty, które z przyjemnością przełożę z mowy trawy na język faktów. Zaczynamy!

Karol Nawrocki w Białym Domu. Spotkał się z ważnymi politykami Wiadomości
Karol Nawrocki w Białym Domu. Spotkał się z ważnymi politykami

Obywatelski kandydat na prezydenta Karol Nawrocki w czwartek udał się z wizytą do Waszyngtonu. Podczas uroczystości z okazji Narodowego Dnia Modlitwy w Białym Domu spotkał się m.in. z sekretarzem stanu USA Marco Rubio.

Donald Trump podjął decyzję ws. nowego ambasadora USA przy ONZ Wiadomości
Donald Trump podjął decyzję ws. nowego ambasadora USA przy ONZ

Prezydent USA Donald Trump oświadczył w czwartek, że Mike Waltz, dotychczas pełniący rolę doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego, zostanie ambasadorem Stanów Zjednoczonych przy ONZ. Jego rolę tymczasowo obejmie sekretarz stanu Marco Rubio.

Izraelski atak na Strefę Gazy. Są ofiary śmiertelne Wiadomości
Izraelski atak na Strefę Gazy. Są ofiary śmiertelne

- Co najmniej 24 osoby zginęły w czwartek i poprzedzającą go noc w izraelskich atakach na Strefę Gazy - poinformowała obrona cywilna, cytowana przez AFP. Izrael od dwóch miesięcy blokuje pomoc humanitarną. Szerzy się głód, zdesperowani ludzie kradną żywność i leki - alarmują organizacje pozarządowe.

USA i Ukraina zawarły umowę ws. minerałów. Jest komentarz Wołodymyra Zełenskiego polityka
USA i Ukraina zawarły umowę ws. minerałów. Jest komentarz Wołodymyra Zełenskiego

Prezydent Wołodymyr Zełenski w czwartek określił umowę z USA w sprawie minerałów jako prawdziwie równe i sprawiedliwe porozumienie oraz pierwszy wynik jego spotkania w Watykanie z prezydentem USA Donaldem Trumpem przed pogrzebem papieża Franciszka.

Karol Nawrocki z wizytą w Waszyngtonie. W planie kilka ważnych spotkań Wiadomości
Karol Nawrocki z wizytą w Waszyngtonie. W planie kilka ważnych spotkań

Jak informuje stacja Telewizja Republika obywatelski kandydat na prezydenta Karol Nawrocki w czwartek udał się z wizytą do Waszyngtonu. Wziął udział w Narodowym Dniu Modlitwy w ogrodzie różanym w Białym Domu. Spotkanie poprowadził prezydent USA Donald Trump.

Marine Le Pen nie zamierza ustępować. Chodzi o wybory prezydenckie polityka
Marine Le Pen nie zamierza ustępować. Chodzi o wybory prezydenckie

W czwartek podczas tradycyjnego wiecu Zjednoczenia Narodowego na Narbonie Marine Le Pen zapewniła, że będzie walczyć o to, by móc kandydować w wyborach prezydenckich w 2027 roku.

Komunikat dla mieszkańców Gdyni Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Gdyni

W czasie długiego weekendu majowego komunikacja miejska w Gdyni, Gdańsku i pociągi PKP SKM będą kursowały według zmienionych rozkładów jazdy. Zmiany dotyczą zarówno linii autobusowych i trolejbusowych organizowanych przez ZKM w Gdyni, jak i pociągów PKP SKM na trasie Gdańsk–Wejherowo.

REKLAMA

Wiceprzewodniczący Trybunału Stanu: Inspiracja przemocy instytucjonalnej pochodzi spoza Polski

- Odnoszę wrażenie, iż inspirowanie takiego działania pomijającego rygory obowiązującego systemu prawa pochodzi od nieformalnych gremiów forsujących rozwiązania polityczne przemian ustrojowych dotyczących nie tylko Polski. Świadczy o tym wyprzedzające podpowiadanie stosowania przemocy instytucjonalnej łamiącej zasady demokracji w Polsce przez niemieckiego dziennikarza. Goszczący w Polsce niektórzy przedstawiciele organów UE suflują tym praktykom - mówi wiceprzewodniczący Trybunału Stanu mec. Piotr Łukasz Andrzejewski.
mec. Piotr Łukasz Andrzejewski Wiceprzewodniczący Trybunału Stanu: Inspiracja przemocy instytucjonalnej pochodzi spoza Polski
mec. Piotr Łukasz Andrzejewski / Screen YT

Mamy obecnie poważny kryzys konstytucyjny...

Mec. Piotr Łukasz Andrzejewski: Rządzący nie negują konstytucji, ale nie stosują jej. W praktyce sprawowania władzy, powołując się na istniejące hasła "praworządności", "państwa prawa" w istocie je niwelują. Łamią zasady legalizmu, w myśl której organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa (Art. 7 Konstytucji RP). Woluntaryzm, utylitaryzm uznaniowy zastępuje w praktyce moc wiążącą obiektywnie interpretowanych, konstytucyjnych norm prawa. Zakłócone zostały komplementarność, zupełność i niesprzeczność obowiązującego systemu prawa.

 

Unijni suflerzy

Wydaje się, że obecny kryzys konstytucyjny w Polsce to test elit politycznych, na ile można się posunąć w łamaniu prawa. Czy zatem nie istnieje niebezpieczeństwo, że inne rządy innych państw Unii Europejskiej postąpią podobnie i rozleje się on na całą Europę?

Odnoszę wrażenie, iż inspirowanie takiego działania pomijającego rygory obowiązującego systemu prawa pochodzi od nieformalnych gremiów forsujących rozwiązania polityczne przemian ustrojowych dotyczących nie tylko Polski. Świadczy o tym wyprzedzające podpowiadanie stosowania przemocy instytucjonalnej łamiącej zasady demokracji w Polsce przez niemieckiego dziennikarza. Goszczący w Polsce niektórzy przedstawiciele organów UE suflują tym praktykom.

Czyli problem jest ogólnoeuropejski?

Problem jest nie tylko ogólnoeuropejski. Może on dotyczyć również autorytarnego przejmowania rządów w innych częściach kuli ziemskiej. Aktualnie jest on testowany w Polsce.

Czy obserwowana erozja, a raczej należałoby powiedzieć dekonstrukcja prawa nie stanowi wstępu do wprowadzenia systemu totalitarnego na poziomie ponadnarodowym w ramach tworzonego właśnie unijnego superpaństwa?

Tak. Istnieje takie podejrzenie i istnieją symptomy, które go uzasadniają.

 

Unijna "tolerancja"

Jakie to są symptomy?

Symptomem jest tolerancja, czy wręcz aprobata podmiotów międzynarodowych dla rządu łamiącego aktualnie obowiązujący, konstytucyjny system prawny w Polsce. Władza wykonawcza posługuje się w działaniu uzurpacją, powołując wbrew prawu pozakadencyjne organa, łamiące prawo w Polsce na zasadzie wzorców systemów totalitarnych przez władzę wykonawczą, która posługuje się uzurpacją i powoływaniem alternatywnych struktur w stosunku do istniejących składów organów państwa i wykonywaniu pod przymusem ich decyzji z pominięciem legalnych władz i obowiązującego systemu prawnego.

Mamy do czynienia z autorytarną, nielegalną przemocą instytucjonalną. Następuje łamanie zasad wymiaru sprawiedliwości pierwszy raz od ustrojowych przemian w Polsce dokonywanych z inicjatywy ruchu Solidarności. Doczekaliśmy się spontanicznych manifestacji o uwolnienie pozbawionych wolności bez wyroku więźniów politycznych.

 

Środki zaradcze

Jakie działania należałoby podjąć, aby przywrócić konstytucji należną jej pozycję?

Utrzymać dotychczasowe działania organów, które nie zostały w myśl orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego legalnie odwołane. Te organy powinny nadal działać, tymczasem one jak na razie są bierne. Jest problem niewpuszczania osób zachowujących w myśl orzeczeń TK swoich funkcji, jak chociażby Prokuratora Krajowego, czy ambasadorów, niedopuszczanie do pełnienia ich funkcji, nawet uniemożliwianie im przemocą wchodzenia do gabinetów, w których te funkcje mogą sprawować. Do tego Minister Sprawiedliwości posługuje się przemocą w wielu kwestiach personalnych, łamiąc podstawowe prawa człowieka i obywatela gwarantowane konstytucją, stosując areszt wydobywczy, walcząc ze wszystkimi elementami i strukturami państwa, które są w oporze do przemocy instytucjonalnej dualistycznie funkcjonującej, zastępującej legalne organy państwa. Ma to jednocześnie charakter medialny z totalitarnymi metodami przemocowymi.

Pojawiają się pomysły, że rozwiązaniem mogłoby być stworzenie nowej konstytucji. Czy rzeczywiście?

Jest to pomysł polityczny. Nie ma jak na razie realnych możliwości uzyskania większości konstytucyjnej w ramach zmiany istniejącej konstytucji. Nie ma również w tej chwili, poza programem tematyczno-politycznym, struktury, która mogłaby realnie zrealizować ten zamysł. Istnieje natomiast problem z nieuchyloną konstytucją z 1935 roku z jej systemem prezydenckim, która nie została oficjalnie uchylona, a tylko uznano, że nie obowiązuje na zasadzie lex posterior derogat legi anteriori, co oznacza, że prawo później uchwalone unieważnia prawo wcześniejsze. Oficjalnie jednak nie została ona uznana za wygasłą. Proponował to projekt konstytucji Solidarności, gdzie prowadziłem dział źródeł prawa. Został on podpisany przez ponad milion obywateli, ale ten przepis, ta propozycja nie została uwzględniona w aktualnej treści obowiązującej konstytucji z 1997 roku. Oznacza to, że nie ma oficjalnego aktu uchylającego konstytucję z 1935 roku. Gdyby uznano, że aktualna konstytucja w tak wielu miejscach zasadniczo i przemocą łamana przez dzisiejsze sprzężenie władzy wykonawczej, część władzy sądowniczej i władzy ustawodawczej niweluje obowiązywanie aktualnej konstytucji z 1997 roku, istniałaby możliwość ruchu politycznego, obywatelskiego, opierającego się alternatywnie o nieodwołaną i nieprzekreśloną konstytucję z 1935 roku, tzw. konstytucję sanacyjną, z jej rygorami.

 

Autorytaryzm i wojna

A może jest tak, że obserwujemy zmierzch systemu konstytucyjnego, który zostanie zastąpiony na przykład globalnym zarządzaniem, podczas gdy rządy będą pełniły jedynie funkcje wykonawczą odgórnych poleceń?

Taka wizja globalnej, autorytarnej władzy sprzężonej z konkurującymi ze sobą ośrodkami na kuli ziemskiej jest zagrożeniem, które w ramach konfrontacji między przeciwstawnymi obozami może doprowadzić do destrukcji całej cywilizacji, w której żyjemy. I albo kula ziemska wyjdzie z tego cała, albo będzie to koniec nie tylko cywilizacji, ale też i zakresu funkcjonowania dzisiejszej struktury bytu o charakterze globalnym. Myślę tutaj również o zagrożeniu wojną nuklearną.

Jaka byłaby pozycja obywatela w takim systemie? Wydaje się, że już teraz jest on coraz mniej suwerenem.

Sądząc po tych próbach ograniczenia praw obywatelskich i dywersyfikacji ochrony praw człowieka w Polsce przez zapędy totalitarne władzy, wzorowane zresztą na wszystkich systemach totalitarnych, aczkolwiek stosowanych wyrywkowo i instrumentalnie, punktowo, wskazuje na konieczność międzynarodowej struktury, która opierała by się tego typu ograniczaniu praw człowieka i obywatela. I międzynarodowy tym razem ruch obrony tych praw byłby uzasadniony.

Rozumiem, że chodzi o powstanie międzynarodowej Solidarności, Ruchu oporu przeciwko budowie superpaństwa. Czy tak?

Tak. Miałby on charakter gwarancji ustrojowotwórczej wobec bezwładu i impossibilizmu na wielu odcinkach w działaniu ONZ i OBWE. Zarazem dotyczyłby suwerenności i niepodległości poszczególnych narodów, które w drodze dotychczasowej dobrowolnej, wotywnej zgody tworzyłyby struktury międzynarodowe, ponadnarodowe, ponadpaństwowe.

[Rozmawiała Anna Wiejak]

[Mec. Piotr Łukasz Andrzejewski jest wiceprzewodniczącym Trybunału Stanu]

[Wywiad ukazał się w listopadowym wydaniu Schuman Optics Magazine]
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe