Kim wszedł do wojny. To alarm także dla Azji

Udział kilkunastu tysięcy żołnierzy Korei Północnej nie zmieni biegu wojny Rosji z Ukrainą. Wszyscy skupiamy się na tym, co zyskuje Putin. A moim zdaniem więcej może zyskać Kim Dzong Un. I to nie jest dobra wiadomość dla azjatyckiego Dalekiego Wschodu. Rosja postrzega agresywną Koreę Północną jako użyteczny sposób na zajęcie, odwrócenie uwagi i zagrożenie siłom USA w regionie Azji i Pacyfiku, podczas gdy Rosja realizuje ważniejsze priorytety w Europie.
Kim Dzong Un Kim wszedł do wojny. To alarm także dla Azji
Kim Dzong Un / Pixabay.com

Zacznę od świeżego raportu ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR), który zauważa, że udział armii KRLD w wojnie po stronie Rosji stanowi zagrożenie nie tylko dla Ukrainy, ale też dla Korei Południowej i Japonii, ponieważ „część północnokoreańskich wojskowych zginie na Ukrainie, podczas gdy inni wrócą gotowi do nowoczesnych działań bojowych i będą mogli pracować jako instruktorzy w armii KRLD”.

 

Doświadczenie bojowe

Doświadczenie bojowe – i to w warunkach współczesnej wojny – to coś nadzwyczaj cennego dla reżimu w Pjongjangu. Wszak wojsko Korei Północnej nie doświadczyło konwencjonalnych walk na dużą skalę od 1953 roku. Amerykański wywiad wojskowy DIA ocenia, że północnokoreańska strategia, doktryna i taktyka operacji naziemnych pozostają takie same od lat 50. XX w. i są przeznaczone głównie do walki z Koreą Południową. Sęk w tym, że Południe szybko zmodernizowało swoje wojsko i uczy się nowoczesnych metod walki biorąc przykład z USA. Nie zapominajmy o nowoczesnym przemyśle zbrojeniowym Seulu. Jednym z najpotężniejszych na świecie. Gdzie do jego produktów broni Korei Północnej, opartej na sowieckich i chińskich rozwiązaniach z XX wieku? Korea Północna zyskuje więc na Ukrainie poligon doświadczalny dla swego sprzętu wojskowego, a także zaawansowaną technologię wojskową i nuklearną w zamian za udział w moskiewskiej wojnie. Młodsi podoficerowie i żołnierze zdobędą rzeczywiste doświadczenie bojowe, którego jeszcze nie mieli. Korea Północna jest też zainteresowana nauką pilotażu dronów i integracją operacji dronowych z operacjami ofensywnymi. Śmiem twierdzić, że właśnie doświadczenie bojowe i pozyskanie nowoczesnych technologii oraz systemów dowodzenia z Rosji, a nie miliony ton żywności, ropy naftowej czy dolarów z „żołdu”, są najważniejsze dla Kima. Ten najbardziej nieobliczalny dyktator z dynastii Kimów jest poważnym zagrożeniem dla stabilności i pokoju w tej części świata.

Administracja Bidena bagatelizowała tymczasem zaangażowanie Korei Północnej od pierwszego roku wojny, uznając widocznie, że uznanie faktu rozprzestrzeniania się wojny poprzez angażowanie się kolejnych państw, wymagałoby jakiejś formy odpowiedzi. Jak z goryczą zażartował szef HUR gen. Kyryło Budanow: „My mamy partnerów, oni mają sojuszników”. W listopadzie 2022 r., odnosząc się do informacji o dostarczaniu przez Koreę Północną amunicji do Rosji, rzecznik amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby powiedział: „Nie wierzymy, że zmieni to przebieg wojny”. Podobnie, we wrześniu 2024, przewodniczący Połączonych Szefów Sztabów generał Mark A. Milley był „sceptyczny”, że północnokoreańskie pociski zrobią „ogromną różnicę” w działaniach wojennych Rosji. Sekretarz obrony USA Lloyd J. Austin potwierdził obecność wojsk północnokoreańskich zaledwie dzień przed ich rozmieszczeniem, twierdząc, że Stanom Zjednoczonym brakowało danych wywiadowczych na temat ich liczby, celu i lokalizacji.

 

Konsekwencje dla Azji

Korea Południowa jest krajem najbardziej zaniepokojonym szybkim ustanowieniem osi militarnej między Moskwą a Pjongjangiem. Minister obrony Kim Yong-Hyun udał się do Waszyngtonu, aby skoordynować reakcję. Seul również wysłał misję monitorującą do Kijowa. Japonia i Stany Zjednoczone wysłały siły powietrzne, w tym jeden bombowiec strategiczny B-1B, aby przeprowadzić trójstronne ćwiczenia wojskowe z Koreą Południową w celu zademonstrowania jedności. Japońscy analitycy zwracają uwagę na niezwykle niebezpieczną sytuację, która rozwija się w regionie, biorąc pod uwagę przyspieszony rozwój programu kosmicznego i nuklearnego KRLD. Biorąc pod uwagę potencjał nuklearny Federacji Rosyjskiej i Chin, które nie przestają prowadzić wspólnych ćwiczeń i prowokacyjnych działań w regionie Azji Wschodniej, Japonia i Republika Korei znajdują się w otoczeniu trzech państw uzbrojonych w broń jądrową, z którymi stosunki są historycznie i politycznie złożone, nie wspominając o roszczeniach terytorialnych. Premier Japonii Fumio Kishida powiedział: „Dzisiejsza Ukraina może być Azją Wschodnią jutra”. Przybycie wojsk północnokoreańskich oznacza początek wojny zastępczej w Ukrainie między komunistyczną Koreą Północną a prozachodnią Koreą Południową. Korea Południowa wysyła oficerów wywiadu do Ukrainy i kwatery głównej NATO, aby zaoferować wiedzę specjalistyczną na temat północnokoreańskiej taktyki wojskowej, doktryny i operacji oraz przesłuchiwać północnokoreańskich uciekinierów i jeńców wojennych.

Możliwość, że Pjongjang, pod wpływem Rosji, sprowokuje wojnę na Półwyspie Koreańskim, wydaje się obecnie najpoważniejszym zagrożeniem. W przypadku, gdy Moskwa napotka poważne trudności w wojnie z Ukrainą, może spróbować odwrócić uwagę i zaangażowanie USA, namawiając Kima do otwarcia drugiego frontu. Nie jest jednak jednocześnie jasne, czy Rosja byłaby skłonna wysłać wojska do walki z wrogami Korei Północnej. Umowa zawiera pewne zastrzeżenia, które mogą dać Rosji swobodę, aby uniknąć zmuszania jej do interwencji w wojnie, w której nie chce walczyć. Zastrzeżenie, że każda ze stron zapewni pomoc wojskową zgodnie z art. 51 Karty Narodów Zjednoczonych i własnymi przepisami krajowymi, może pozwolić Rosji na spory co do tego, jakie rodzaje sytuacji spowodują automatyczną interwencję wojskową Rosji. Moskwa może argumentować, podobnie jak Pekin, że nie jest zobowiązana do pomocy Korei Północnej w konfliktach inicjowanych przez Pjongjang.


 

POLECANE
Jest komunikat MSZ Sikorskiego ws. raportu ONZ o ludobójstwie Izraela z ostatniej chwili
Jest komunikat MSZ Sikorskiego ws. raportu ONZ o ludobójstwie Izraela

- Polska jest zaniepokojona rozszerzeniem operacji lądowej IDF w Strefie Gazy, która nie ma dostatecznego uzasadnienia wojskowego, a rodzi nieakceptowalne skutki humanitarne dla cywilnych mieszkańców enklawy - czytamy w komunikacie polskiego MSZ.

Hanna Radziejowska i Mateusz Fałkowski przywróceni do pracy w Instytucie Pileckiego z ostatniej chwili
Hanna Radziejowska i Mateusz Fałkowski przywróceni do pracy w Instytucie Pileckiego

Instytut Solidarności i Męstwa im. Witolda Pileckiego poinformował w czwartek, że Hanna Radziejowska oraz Mateusz Fałkowski na mocy zawartego z Instytutem porozumienia zostają przywróceni do pracy w berlińskim oddziale.

Kanclerz Merz zmienia podejście do polityki energetycznej. Eksperci: Niemcy będą chciały gazu z Rosji Wiadomości
Kanclerz Merz zmienia podejście do polityki energetycznej. Eksperci: Niemcy będą chciały gazu z Rosji

Kanclerz Niemiec Friedrich Merz zapowiedział odejście od dotychczasowej polityki energetycznej. Niemcy mają spowolnić rozwój odnawialnych źródeł energii, postawić na budowę elektrowni gazowych i utrzymać dłużej w systemie elektrownie węglowe. Zdaniem ekspertów rośnie też prawdopodobieństwo, że Niemcy będą zainteresowane ponownym otwarciem dostaw gazu z Rosji.

Sikorski ma towarzyszyć prezydentowi Nawrockiemu na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ z ostatniej chwili
Sikorski ma towarzyszyć prezydentowi Nawrockiemu na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ

W 80. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ rozpoczynającej się w niedzielę udział weźmie – oprócz prezydenta – szef MSZ Radosław Sikorski. Będzie to pierwszy raz, kiedy szef polskiej dyplomacji będzie towarzyszyć prezydentowi Nawrockiemu w jego zagranicznej wizycie – informuje Polska Agencja Prasowa.

Zostaję czy opuszczam kraj w razie ataku Rosji? Polacy zdecydowali z ostatniej chwili
Zostaję czy opuszczam kraj w razie ataku Rosji? Polacy zdecydowali

70 proc. badanych Polaków zadeklarowało, że nie wyjedzie z Polski w razie rosyjskiej agresji; przeciwne deklaracje złożyło 30 proc. ankietowanych – wynika z opublikowanego w czwartek sondażu Instytutu Badań Pollster dla „Super Expressu”.

Szef MON w Kijowie. Ogłosił podpisanie porozumienia z Ukrainą z ostatniej chwili
Szef MON w Kijowie. Ogłosił podpisanie porozumienia z Ukrainą

– Podpiszemy z ukraińskim resortem obrony porozumienie o współpracy dotyczące m.in. zdobywania umiejętności w zakresie operowania dronami – powiedział w czwartek wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz podczas wizyty w Kijowie.

Groźna bakteria w Niemczech. Naukowcy: wyjątkowo agresywna i rzadko spotykana w Europie z ostatniej chwili
Groźna bakteria w Niemczech. Naukowcy: wyjątkowo agresywna i rzadko spotykana w Europie

W niemieckim landzie Meklemburgia-Pomorze Przednie od ponad miesiąca notuje się rosnącą liczbę zakażeń bakterią EHEC. Mimo intensywnych działań służb sanitarnych wciąż nie udało się jednoznacznie wskazać źródła infekcji. We wrześniu naukowcy zidentyfikowali występujący w regionie szczep jako wyjątkowo agresywny i rzadko spotykany w Europie.

Donald Trump zdecydował ws. Antify. Chora, niebezpieczna, radykalnie lewicowa katastrofa Wiadomości
Donald Trump zdecydował ws. Antify. "Chora, niebezpieczna, radykalnie lewicowa katastrofa"

Prezydent USA Donald Trump ogłosił w czwartek, że uznał Antifę za organizację terrorystyczną. Polecił również zbadanie osób finansujących działalność tego ruchu.

Badanie zaufania do służb. Policji się to nie spodoba z ostatniej chwili
Badanie zaufania do służb. Policji się to nie spodoba

Policji ufa niewiele ponad 63 proc. Polaków, a straży miejskiej 51 proc. – wynika z badania IBRiS dla PAP. Niezmiennie od wielu lat niemal wszyscy badani deklarują natomiast zaufanie do straży pożarnej.

Wykłady nt. wpływu myśli chrześcijańskiej na społeczeństwo i gospodarkę Wiadomości
Wykłady nt. wpływu myśli chrześcijańskiej na społeczeństwo i gospodarkę

Powszechny Uniwersytet Nauczania Chrześcijańsko-Społecznego (PUNCS) to działanie edukacyjne prowadzone przez fundację Instytut Myśli Schumana.

REKLAMA

Kim wszedł do wojny. To alarm także dla Azji

Udział kilkunastu tysięcy żołnierzy Korei Północnej nie zmieni biegu wojny Rosji z Ukrainą. Wszyscy skupiamy się na tym, co zyskuje Putin. A moim zdaniem więcej może zyskać Kim Dzong Un. I to nie jest dobra wiadomość dla azjatyckiego Dalekiego Wschodu. Rosja postrzega agresywną Koreę Północną jako użyteczny sposób na zajęcie, odwrócenie uwagi i zagrożenie siłom USA w regionie Azji i Pacyfiku, podczas gdy Rosja realizuje ważniejsze priorytety w Europie.
Kim Dzong Un Kim wszedł do wojny. To alarm także dla Azji
Kim Dzong Un / Pixabay.com

Zacznę od świeżego raportu ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR), który zauważa, że udział armii KRLD w wojnie po stronie Rosji stanowi zagrożenie nie tylko dla Ukrainy, ale też dla Korei Południowej i Japonii, ponieważ „część północnokoreańskich wojskowych zginie na Ukrainie, podczas gdy inni wrócą gotowi do nowoczesnych działań bojowych i będą mogli pracować jako instruktorzy w armii KRLD”.

 

Doświadczenie bojowe

Doświadczenie bojowe – i to w warunkach współczesnej wojny – to coś nadzwyczaj cennego dla reżimu w Pjongjangu. Wszak wojsko Korei Północnej nie doświadczyło konwencjonalnych walk na dużą skalę od 1953 roku. Amerykański wywiad wojskowy DIA ocenia, że północnokoreańska strategia, doktryna i taktyka operacji naziemnych pozostają takie same od lat 50. XX w. i są przeznaczone głównie do walki z Koreą Południową. Sęk w tym, że Południe szybko zmodernizowało swoje wojsko i uczy się nowoczesnych metod walki biorąc przykład z USA. Nie zapominajmy o nowoczesnym przemyśle zbrojeniowym Seulu. Jednym z najpotężniejszych na świecie. Gdzie do jego produktów broni Korei Północnej, opartej na sowieckich i chińskich rozwiązaniach z XX wieku? Korea Północna zyskuje więc na Ukrainie poligon doświadczalny dla swego sprzętu wojskowego, a także zaawansowaną technologię wojskową i nuklearną w zamian za udział w moskiewskiej wojnie. Młodsi podoficerowie i żołnierze zdobędą rzeczywiste doświadczenie bojowe, którego jeszcze nie mieli. Korea Północna jest też zainteresowana nauką pilotażu dronów i integracją operacji dronowych z operacjami ofensywnymi. Śmiem twierdzić, że właśnie doświadczenie bojowe i pozyskanie nowoczesnych technologii oraz systemów dowodzenia z Rosji, a nie miliony ton żywności, ropy naftowej czy dolarów z „żołdu”, są najważniejsze dla Kima. Ten najbardziej nieobliczalny dyktator z dynastii Kimów jest poważnym zagrożeniem dla stabilności i pokoju w tej części świata.

Administracja Bidena bagatelizowała tymczasem zaangażowanie Korei Północnej od pierwszego roku wojny, uznając widocznie, że uznanie faktu rozprzestrzeniania się wojny poprzez angażowanie się kolejnych państw, wymagałoby jakiejś formy odpowiedzi. Jak z goryczą zażartował szef HUR gen. Kyryło Budanow: „My mamy partnerów, oni mają sojuszników”. W listopadzie 2022 r., odnosząc się do informacji o dostarczaniu przez Koreę Północną amunicji do Rosji, rzecznik amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby powiedział: „Nie wierzymy, że zmieni to przebieg wojny”. Podobnie, we wrześniu 2024, przewodniczący Połączonych Szefów Sztabów generał Mark A. Milley był „sceptyczny”, że północnokoreańskie pociski zrobią „ogromną różnicę” w działaniach wojennych Rosji. Sekretarz obrony USA Lloyd J. Austin potwierdził obecność wojsk północnokoreańskich zaledwie dzień przed ich rozmieszczeniem, twierdząc, że Stanom Zjednoczonym brakowało danych wywiadowczych na temat ich liczby, celu i lokalizacji.

 

Konsekwencje dla Azji

Korea Południowa jest krajem najbardziej zaniepokojonym szybkim ustanowieniem osi militarnej między Moskwą a Pjongjangiem. Minister obrony Kim Yong-Hyun udał się do Waszyngtonu, aby skoordynować reakcję. Seul również wysłał misję monitorującą do Kijowa. Japonia i Stany Zjednoczone wysłały siły powietrzne, w tym jeden bombowiec strategiczny B-1B, aby przeprowadzić trójstronne ćwiczenia wojskowe z Koreą Południową w celu zademonstrowania jedności. Japońscy analitycy zwracają uwagę na niezwykle niebezpieczną sytuację, która rozwija się w regionie, biorąc pod uwagę przyspieszony rozwój programu kosmicznego i nuklearnego KRLD. Biorąc pod uwagę potencjał nuklearny Federacji Rosyjskiej i Chin, które nie przestają prowadzić wspólnych ćwiczeń i prowokacyjnych działań w regionie Azji Wschodniej, Japonia i Republika Korei znajdują się w otoczeniu trzech państw uzbrojonych w broń jądrową, z którymi stosunki są historycznie i politycznie złożone, nie wspominając o roszczeniach terytorialnych. Premier Japonii Fumio Kishida powiedział: „Dzisiejsza Ukraina może być Azją Wschodnią jutra”. Przybycie wojsk północnokoreańskich oznacza początek wojny zastępczej w Ukrainie między komunistyczną Koreą Północną a prozachodnią Koreą Południową. Korea Południowa wysyła oficerów wywiadu do Ukrainy i kwatery głównej NATO, aby zaoferować wiedzę specjalistyczną na temat północnokoreańskiej taktyki wojskowej, doktryny i operacji oraz przesłuchiwać północnokoreańskich uciekinierów i jeńców wojennych.

Możliwość, że Pjongjang, pod wpływem Rosji, sprowokuje wojnę na Półwyspie Koreańskim, wydaje się obecnie najpoważniejszym zagrożeniem. W przypadku, gdy Moskwa napotka poważne trudności w wojnie z Ukrainą, może spróbować odwrócić uwagę i zaangażowanie USA, namawiając Kima do otwarcia drugiego frontu. Nie jest jednak jednocześnie jasne, czy Rosja byłaby skłonna wysłać wojska do walki z wrogami Korei Północnej. Umowa zawiera pewne zastrzeżenia, które mogą dać Rosji swobodę, aby uniknąć zmuszania jej do interwencji w wojnie, w której nie chce walczyć. Zastrzeżenie, że każda ze stron zapewni pomoc wojskową zgodnie z art. 51 Karty Narodów Zjednoczonych i własnymi przepisami krajowymi, może pozwolić Rosji na spory co do tego, jakie rodzaje sytuacji spowodują automatyczną interwencję wojskową Rosji. Moskwa może argumentować, podobnie jak Pekin, że nie jest zobowiązana do pomocy Korei Północnej w konfliktach inicjowanych przez Pjongjang.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe