Skradzione placki miały trafić na jarmark bożonarodzeniowy. Znany restaurator: Zróbcie coś miłego

Znany brytyjski restaurator Tommy Banks zaapelował do złodziei, którzy ukradli jego furgonetkę wraz z 2,5 tys. placków. Kucharz zaproponował złodziejom, aby zrobili coś miłego przed świętami Bożego Narodzenia.
Jarmark bożonarodzeniowy, zdjęcie podglądowe
Jarmark bożonarodzeniowy, zdjęcie podglądowe / Pixabay

Skradziono furgonetkę z plackami

W niedzielę została skradziona furgonetka z jedzeniem, która należała do znanego brytyjskiego restauratora Tommy'ego Banksa. Jest on właścicielem dwóch lokali wyróżnionych gwiazdkami Michelin.

Jak przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych, placki miały trafić na jego stoisko podczas jarmarku bożonarodzeniowego w Yorku. Wartość pojazdu z jedzeniem wycenił na 25 tys. funtów - około 130 tys. zł.

Zgaduję, że złodzieje nie zdawali sobie sprawy, że kradną 2500 ciast razem z vanem. Wszystkie ciasta są w pudełkach z moim imieniem, więc niełatwo je sprzedać

- przekazał Tommy Banks.

Restaurator zaapelował do złodziei

W związku z tym kucharz obawia się, że jego wyroby mogą zostać gdzieś porzucone i po prostu się zmarnują. Tommy Banks, korzystając ze swoich zasięgów, próbuje przekonać złodziei, by zrobili coś innego. 

Wiem, że jesteście przestępcami, ale może po prostu zróbcie coś miłego, bo idą święta Bożego Narodzenia i może uda nam się nakarmić kilka tysięcy ludzi tymi ciastami, które ukradliście, zróbcie to, co trzeba

- napisał na Instagramie, komentując na końcu w sposób wulgarny co myśli o samych złodziejach. Dodał również, że "mam nadzieję, że nie dostaniecie żadnych prezentów w te Święta".

 



 

POLECANE
Nowy mistrz świata w Formule 1 z ostatniej chwili
Nowy mistrz świata w Formule 1

Lando Norris został po raz pierwszy w karierze mistrzem świata Formuły 1, kończąc sezon trzecim miejscem w wyścigu o Grand Prix Abu Zabi. Zwyciężył Max Verstappen, a drugi linię mety minął Oscar Piastri.

Czekasz na paczkę? Uważaj na taką wiadomość z ostatniej chwili
Czekasz na paczkę? Uważaj na taką wiadomość

CERT Polska ostrzega przed nową kampanią phishingową, w której oszuści podszywają się pod firmę kurierską DHL.

Rząd wraca do ustawy o kryptoaktywach. Berek: „Weto nie zmieni naszej determinacji” polityka
Rząd wraca do ustawy o kryptoaktywach. Berek: „Weto nie zmieni naszej determinacji”

Rząd zapowiada szybki powrót do prac nad ustawą o kryptoaktywach, mimo że Sejm nie odrzucił prezydenckiego weta. Minister Maciej Berek podkreśla, że regulacje są konieczne, bo "rynek obejmuje dziś już około 3 mln Polaków", a Donald Tusk jeszcze w piątek zapowiedział, że rząd będzie przekonywać prezydenta oraz opozycję do poparcia ustawy.

Znany polski serial wraca na antenę. Gratka dla fanów Wiadomości
Znany polski serial wraca na antenę. Gratka dla fanów

„Rodzinka.pl” ponownie wróci na antenę TVP 2. Telewizja Polska potwierdziła, że widzowie zobaczą kolejne odcinki w wiosennej ramówce. Oznacza to dalszy ciąg historii rodziny Boskich, której losy śledziły przez lata miliony widzów.

Kibice ŁKS Łódź zaprezentowali oprawę, która nie została wpuszczona na Stadion Narodowy z ostatniej chwili
Kibice ŁKS Łódź zaprezentowali oprawę, która nie została wpuszczona na Stadion Narodowy

W niedzielę kibice ŁKS-u Łódź zaprezentowali patriotyczną oprawę, która nie została wpuszczona na Stadion Narodowy podczas meczu reprezentacji Polski z Holandią.

Zostawił partnerkę pod szczytem i zwlekał z wezwaniem służb. Kobieta zamarzła Wiadomości
Zostawił partnerkę pod szczytem i zwlekał z wezwaniem służb. Kobieta zamarzła

Austriacka prokuratura zarzuca 36-latkowi rażące zaniedbania podczas styczniowej wyprawy na Grossglockner. Według śledczych mężczyzna zostawił wyczerpaną partnerkę na wysokości zaledwie 50 metrów od szczytu, nie udzielił jej ochrony i zbyt późno wezwał pomoc.

Komunikat poznańskiego zoo. W planach niezwykła inwestycja Wiadomości
Komunikat poznańskiego zoo. W planach niezwykła inwestycja

Przestrzeń zaprojektowana w myśl japońskiej sztuki ogrodowej pojawi się na poznańskich Jeżycach, na terenie Starego Zoo. Spółka Poznańskie Inwestycje Miejskie ogłosiła przetarg na budowę pierwszego etapu Japońskiego Ogrodu Wyobraźni.

Pożar przy terminalu kontenerowym w Gdyni. Służby odkryły zwłoki z ostatniej chwili
Pożar przy terminalu kontenerowym w Gdyni. Służby odkryły zwłoki

W nocy z soboty na niedzielę przy Bałtyckim Terminalu Kontenerowym w Gdyni paliła ciężarówka. Po ugaszeniu ognia służby znalazły w kabinie zwęglone ciało mężczyzny.

TVN ogłosił nową prowadzącą „Mam talent!” Wiadomości
TVN ogłosił nową prowadzącą „Mam talent!”

W programie „Mam talent” szykuje się duża zmiana. Po odejściu Agnieszki Woźniak-Starak długo nie było wiadomo, kto przejmie rolę prowadzącej. Teraz stacja oficjalnie ogłosiła decyzję.

Jutro Grzegorz Braun staje przed sądem. Zarzuty od zgaszenia Chanuki po wtargnięcie do szpitala pilne
Jutro Grzegorz Braun staje przed sądem. Zarzuty od zgaszenia Chanuki po wtargnięcie do szpitala

Seria nagłośnionych incydentów z udziałem Grzegorza Brauna trafi w poniedziałek na wokandę warszawskiego sądu. Europoseł odpowie łącznie za siedem czynów, w tym wydarzenia w Sejmie, szpitalu i instytucjach publicznych, za które grozi mu nawet pięć lat więzienia.

REKLAMA

Skradzione placki miały trafić na jarmark bożonarodzeniowy. Znany restaurator: Zróbcie coś miłego

Znany brytyjski restaurator Tommy Banks zaapelował do złodziei, którzy ukradli jego furgonetkę wraz z 2,5 tys. placków. Kucharz zaproponował złodziejom, aby zrobili coś miłego przed świętami Bożego Narodzenia.
Jarmark bożonarodzeniowy, zdjęcie podglądowe
Jarmark bożonarodzeniowy, zdjęcie podglądowe / Pixabay

Skradziono furgonetkę z plackami

W niedzielę została skradziona furgonetka z jedzeniem, która należała do znanego brytyjskiego restauratora Tommy'ego Banksa. Jest on właścicielem dwóch lokali wyróżnionych gwiazdkami Michelin.

Jak przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych, placki miały trafić na jego stoisko podczas jarmarku bożonarodzeniowego w Yorku. Wartość pojazdu z jedzeniem wycenił na 25 tys. funtów - około 130 tys. zł.

Zgaduję, że złodzieje nie zdawali sobie sprawy, że kradną 2500 ciast razem z vanem. Wszystkie ciasta są w pudełkach z moim imieniem, więc niełatwo je sprzedać

- przekazał Tommy Banks.

Restaurator zaapelował do złodziei

W związku z tym kucharz obawia się, że jego wyroby mogą zostać gdzieś porzucone i po prostu się zmarnują. Tommy Banks, korzystając ze swoich zasięgów, próbuje przekonać złodziei, by zrobili coś innego. 

Wiem, że jesteście przestępcami, ale może po prostu zróbcie coś miłego, bo idą święta Bożego Narodzenia i może uda nam się nakarmić kilka tysięcy ludzi tymi ciastami, które ukradliście, zróbcie to, co trzeba

- napisał na Instagramie, komentując na końcu w sposób wulgarny co myśli o samych złodziejach. Dodał również, że "mam nadzieję, że nie dostaniecie żadnych prezentów w te Święta".

 




 

Polecane