Zatrzymanie Olgierda L. Posłowie PiS: To ma przykryć potężne porażki rządu

Jak poinformował za pośrednictwem portalu X Jacek Dobrzyński, w czwartek ABW zatrzymało w Gdańsku Olgierda L., do którego doszło kilka dni po publikacji przez Onet anonimowego raportu na temat Karola Nawrockiego. Do tej sprawy odnieśli się posłowie Prawa i Sprawiedliwości.
Posłowie PiS: Sebastian Kaleta, Rafał Bochenek i Jan Kanthak Zatrzymanie Olgierda L. Posłowie PiS: To ma przykryć potężne porażki rządu
Posłowie PiS: Sebastian Kaleta, Rafał Bochenek i Jan Kanthak / PAP/Tomasz Gzell

W czwartek funkcjonariusze ABW zatrzymali w Gdańsku 47-letniego Olgierda L. Po wykonaniu czynności procesowych mężczyzna zostanie przewieziony do Dolnośląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu

- poinformował Jacek Dobrzyński na portalu X.

Ze źródeł PAP zbliżonych do sprawy wynika, że mężczyzna został zatrzymany w śledztwie, które trwa od początku roku.

Warto również, zauważyć, że do zatrzymania Olgierda L. doszło kilka dni po publikacji przez Onet anonimowego raportu dotyczącego przeszłości Karola Nawrockiego. Fragmenty tego dokumentu sugerują, że Nawrocki miał być powiązany z środowiskiem przestępczym i neonazistowskim. Sam Nawrocki oświadczył, że raport jest "głęboką manipulacją" i połączeniem "prawd, półprawd i zupełnych kłamstw".

Konferencja posłów PiS

Do sprawy z zatrzymaniem Olgierda L. przez funkcjonariusz ABW odnieśli się w czwartek posłowie Prawa i Sprawiedliwości. 

Uważamy, że każda osoba, która dopuściła się do jakiegokolwiek przestępstwa, do złamania prawa, to jak najbardziej jest osobą, która powinna być osądzona i powinna stanąć przed wymiarem sprawiedliwości

- powiedział Rafał Bochenek.

Wyjaśnił jednak, że w ostatnich dniach, że Platforma Obywatelska prowadzi brudną kampanię wyborczą.

Natomiast to, co dzisiaj robią służby, które działają na partyjne zlecenie i próbują sklejać różnego rodzaju osoby, nazwiska, które zwłaszcza w ostatnim czasie pojawiły się w przestrzeni publicznej z obywatelskim kandydatem na Prezydenta RP Karolem Nawrockim to ewidentnie brudna kampania prowadzona przez polityków Platformy Obywatelskiej

- wyjaśnił rzecznik PiS. Dodał równie, że "to jest to, co zapowiadali sztabowcy Rafała Trzaskowiego".

Jego zdaniem takie działania mają za cel zdyskredytowanie Karola Nawrockiego w oczach opinii publicznej.

Ta sprawa sprawa rzekomego, spreparowanego de facto dokumentu na użytek służb i takiej akcji politycznej, jaką dzisiaj obserwujemy, ma za cel zdyskredytowanie kandydata, który dzisiaj każdego dnia zyskuje coraz większe poparcie społeczne, cieszy się coraz większą sympatią wyborców w Polsce i to właśnie najbardziej dzisiaj martwi Platformę Obywatelską, Donalda Tuska i Rafała Trzaskowskiego, który jest wiceprzewodniczącym tej partii

- powiedział Rafał Bochenek.

Z kolei poseł Jan Kanthak zauważył, że obecny rząd ma obawiać się niezależnej kandydatury Karola Nawrockiego, ale również ma obawiać się społecznej oceny na temat sytuacji gospodarczej w kraju.

To, że niedługo kostkę masła lepiej będzie ją trzymać w sejfie niż w lodówce, bo jej cena wynosi ponad 10 zł. To, że cena paliwa nie wynosi 5.19 zł, którą zapowiadał Donald Tusk tylko dużo, dużo więcej. To, że ceny energii rosną i odczuwają to Polacy szczególnie w sezonie zimowym. To wszystko składa się w jedną całość. Ten rząd traci popularność. Strach zagląda im w oczy

- ocenił Jan Kanthak.

Oni niezwykle boją się nadchodzących wyborów prezydenckich i przegranej wiceprzewodniczącego Platformy, wicetuska - pana Rafała Trzaskowskiego. Stąd uruchamiana jest machina najgorszego sortu, bo mówimy o zaangażowaniu służb specjalnych w przeprowadzenie demokratycznych wyborów

- dodał poseł PiS.

Sebastian Kaleta o anonimowym raporcie

Poseł Sebastian Kaleta zauważył, że od kilku dni polskie społeczeństwo obserwuje operację, która "polega na fabrykowaniu jakichś powiązań, jakichś związków obywatelskiego kandydata na prezydenta RP Karola Nawrockiego z dziwnymi ludźmi", których uczciwość może być poddawana w wątpliwość.

I to tylko na podstawie tego, że ktoś gdzieś miał zrobione zdjęcie i na tym zdjęciu znalazł się jakiś człowiek i znalazł się Karol Nawrocki. Na tej podstawie zaczęto wysnuwać wnioski, że ci ludzie są ze sobą w związku i jednocześnie obserwujemy bardzo duże zaangażowanie służb w poinformowaniu o opinii publicznej, iż dzisiaj pan Olgierd L. został zatrzymany

- zauważył Sebastian Kaleta.

Jego zdaniem ta sprawa ma przykryć problemy rządu Donalda Tuska.

To jest wszystko mistyfikacja, która ma przykryć potężne porażki tego rządu, ale ma przykryć również strach przed potencjalną przegraną Rafała Trzaskowskiego

- stwierdził polityk.

Podczas konferencji prasowej w Sejmie, poseł Kaleta pokazał również zdjęcie, które pokazuje Rafała Trzaskowskiego z mężczyzną z Targówka, który miał zostać skazany prawomocnie na 2 lata pozbawienia wolności.

Chciałbym przypomnieć - bo to zdjęcie nie dociera do opinii publicznej, w przeciwieństwie do zdjęć Karola Nawrockiego - Rafał Trzaskowski z pedofilem skazanym prawomocnie. Mówię do tych mediów, które taką miarę przykładają do zdjęć Karola Nawrockiego, że gdzieś, ktoś sobie z kimś zrobił gdzieś zdjęcie

- powiedział Kaleta.

Wyjaśnił, że to zdjęcie powinno być pokazywane w mediach tak samo jak w przypadku Karola Nawrockiego.

Jeśli równą miarę traktujemy tego typu zdarzenia, że ktoś sobie gdzieś zrobił zdjęcie i jest wielkim skandalem, jeśli taka osoba kandyduje na urząd Prezydenta, a osoba, która jest na zdjęciu obok jest osobą o niezbyt chwalebnej opinii to zachęcam, żeby równą miarą poinformować opinię publiczną, że Rafał Trzaskowski fotografował się ze skazanym prawomocnie pedofilem.

- dodał poseł PiS.


 

POLECANE
Trzaskowski jednak nie pójdzie w Marszu Niepodległości. Przypominamy, co mówił kampanii prezydenckiej z ostatniej chwili
Trzaskowski jednak nie pójdzie w Marszu Niepodległości. Przypominamy, co mówił kampanii prezydenckiej

Tuż przed drugą turą wyborów prezydenckich Rafał Trzaskowski zadeklarował, że weźmie udział w Marszu Niepodległości. Teraz jednak, w rozmowie z Polsat News, prezydent Warszawy przyznał, że nie zamierza iść w marszu 11 listopada. Zamiast tego zaprasza na koncert niepodległościowy.

Komisja Europejska znów sięga do kieszeni obywateli. Emerytury i oszczędności mogą być zagrożone pilne
Komisja Europejska znów sięga do kieszeni obywateli. Emerytury i oszczędności mogą być zagrożone

Komisja przyjęła dwa środki mające na celu wsparcie zasadniczej roli, jaką inwestorzy instytucjonalni, tacy jak banki i ubezpieczyciele, odgrywają w finansowaniu gospodarki UE. Oficjalnie, „środki te realizują plan działania określony w strategii Unii Oszczędności i Inwestycji (SIU) i przyczyniają się do realizacji szerszych celów UE, jakimi są wspieranie inwestycji prywatnych, poprawa integracji rynku kapitałowego i wzmocnienie długoterminowej konkurencyjności Europy, z korzyścią dla przedsiębiorstw i gospodarstw domowych w UE”. W rzeczywistości jednak KE sięgnie po raz kolejny do kieszeni obywateli, aby sfinansować m.in. zieloną transformację.

Ogromny wyciek danych. Afera na Dolnym Śląsku z ostatniej chwili
Ogromny wyciek danych. Afera na Dolnym Śląsku

W gminie Wisznia Mała w woj. dolnośląskim – w toku ogłoszenia przetargu na wywóz odpadów – doszło do ogromnego wycieku danych mieszkańców.

Były szef Frontexu opowiedział, jak był szantażowany przez KE: Twoim zadaniem jest witać imigrantów z ostatniej chwili
Były szef Frontexu opowiedział, jak był szantażowany przez KE: "Twoim zadaniem jest witać imigrantów"

Były szef Frontexu, Fabrice Leggeri, ujawnił kulisy presji i szantażu, jakim miał być poddawany przez elity Unii Europejskiej, gdy próbował skutecznie bronić granic UE przed nielegalną migracją. Jak twierdzi, działania przeciwko niemu miały charakter zorganizowany i wspierany przez lewicowe środowiska oraz fundację Open Society George’a Sorosa.

NATO zapewnia, że zachowuje zdolność obrony. „USA uprzedziły Sojusz o planowanej redukcji sił” z ostatniej chwili
NATO zapewnia, że zachowuje zdolność obrony. „USA uprzedziły Sojusz o planowanej redukcji sił”

NATO i Stany Zjednoczone pozostają w bliskim kontakcie w kwestii liczebności sił, a USA poinformowały Sojusz z wyprzedzeniem o planowanej redukcji liczby amerykańskich żołnierzy na wschodniej flance – poinformował w środę przedstawiciel Sojuszu, cytowany przez Agencję Reutera.

 Rosyjski okręt rakietowy z Morza Czarnego skierowany na Bałtyk z ostatniej chwili
Rosyjski okręt rakietowy z Morza Czarnego skierowany na Bałtyk

Rosyjski mały okręt rakietowy Amur został skierowany na Morze Bałtyckie – poinformował we wtorek ukraiński portal Militarnyj. Wcześniej jednostka wchodziła w skład Floty Czarnomorskiej. Okręt posiada na swoim uzbrojeniu pociski manewrujące Kalibr.

Zwrot ws. działki pod CPK. Pismo jeszcze dziś z ostatniej chwili
Zwrot ws. działki pod CPK. Pismo jeszcze dziś

W ciągu godziny wiceprezes spółki Dawtona Piotr Wielgomas otrzyma pismo od szefa KOWR-u Henryka Smolarza z żądaniem natychmiastowego zwrotu działki w Zabłotni – informuje w środę Polsat News.

Sudan spływa krwią. Masowe egzekucje, również na osobach niepełnosprawnych z ostatniej chwili
Sudan spływa krwią. Masowe egzekucje, również na osobach niepełnosprawnych

Według doniesień Organizacji Narodów Zjednoczonych po 500 dniach oblężenia milicja Sił Szybkiego Wsparcia (RSF) przejęła kontrolę nad kluczowym sudańskim miastem El Fasher w Darfurze, wywołując powszechny strach wśród rodzin i zmuszając tysiące cywilów do ucieczki. Na osobach niepełnosprawnych napastnicy dokonywali egzekucji, ponieważ nie mogły one uciec.

„Die Welt” atakuje prezydenta i broni germańskiego języka na Śląsku  Wiadomości
„Die Welt” atakuje prezydenta i broni germańskiego języka na Śląsku

Najmniejszy język germański świata (wilamowski) pada ofiarą antyniemieckich nastrojów w Polsce – twierdzi „Die Welt”. Niemiecki dziennik żali się na weto Karola Nawrockiego i atakuje: „Przeciwnicy projektu wywodzą się z prawicowo-nacjonalistycznej partii PiS, która wspiera Nawrockiego”. 

Żabka rozdaje aż 1000 żappsów. Jest komunikat z ostatniej chwili
Żabka rozdaje aż 1000 żappsów. Jest komunikat

Żabka odpaliła akcję w aplikacji – za odbiór do 4 paczek z apką możesz zgarnąć łącznie 1000 żappsów.

REKLAMA

Zatrzymanie Olgierda L. Posłowie PiS: To ma przykryć potężne porażki rządu

Jak poinformował za pośrednictwem portalu X Jacek Dobrzyński, w czwartek ABW zatrzymało w Gdańsku Olgierda L., do którego doszło kilka dni po publikacji przez Onet anonimowego raportu na temat Karola Nawrockiego. Do tej sprawy odnieśli się posłowie Prawa i Sprawiedliwości.
Posłowie PiS: Sebastian Kaleta, Rafał Bochenek i Jan Kanthak Zatrzymanie Olgierda L. Posłowie PiS: To ma przykryć potężne porażki rządu
Posłowie PiS: Sebastian Kaleta, Rafał Bochenek i Jan Kanthak / PAP/Tomasz Gzell

W czwartek funkcjonariusze ABW zatrzymali w Gdańsku 47-letniego Olgierda L. Po wykonaniu czynności procesowych mężczyzna zostanie przewieziony do Dolnośląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu

- poinformował Jacek Dobrzyński na portalu X.

Ze źródeł PAP zbliżonych do sprawy wynika, że mężczyzna został zatrzymany w śledztwie, które trwa od początku roku.

Warto również, zauważyć, że do zatrzymania Olgierda L. doszło kilka dni po publikacji przez Onet anonimowego raportu dotyczącego przeszłości Karola Nawrockiego. Fragmenty tego dokumentu sugerują, że Nawrocki miał być powiązany z środowiskiem przestępczym i neonazistowskim. Sam Nawrocki oświadczył, że raport jest "głęboką manipulacją" i połączeniem "prawd, półprawd i zupełnych kłamstw".

Konferencja posłów PiS

Do sprawy z zatrzymaniem Olgierda L. przez funkcjonariusz ABW odnieśli się w czwartek posłowie Prawa i Sprawiedliwości. 

Uważamy, że każda osoba, która dopuściła się do jakiegokolwiek przestępstwa, do złamania prawa, to jak najbardziej jest osobą, która powinna być osądzona i powinna stanąć przed wymiarem sprawiedliwości

- powiedział Rafał Bochenek.

Wyjaśnił jednak, że w ostatnich dniach, że Platforma Obywatelska prowadzi brudną kampanię wyborczą.

Natomiast to, co dzisiaj robią służby, które działają na partyjne zlecenie i próbują sklejać różnego rodzaju osoby, nazwiska, które zwłaszcza w ostatnim czasie pojawiły się w przestrzeni publicznej z obywatelskim kandydatem na Prezydenta RP Karolem Nawrockim to ewidentnie brudna kampania prowadzona przez polityków Platformy Obywatelskiej

- wyjaśnił rzecznik PiS. Dodał równie, że "to jest to, co zapowiadali sztabowcy Rafała Trzaskowiego".

Jego zdaniem takie działania mają za cel zdyskredytowanie Karola Nawrockiego w oczach opinii publicznej.

Ta sprawa sprawa rzekomego, spreparowanego de facto dokumentu na użytek służb i takiej akcji politycznej, jaką dzisiaj obserwujemy, ma za cel zdyskredytowanie kandydata, który dzisiaj każdego dnia zyskuje coraz większe poparcie społeczne, cieszy się coraz większą sympatią wyborców w Polsce i to właśnie najbardziej dzisiaj martwi Platformę Obywatelską, Donalda Tuska i Rafała Trzaskowskiego, który jest wiceprzewodniczącym tej partii

- powiedział Rafał Bochenek.

Z kolei poseł Jan Kanthak zauważył, że obecny rząd ma obawiać się niezależnej kandydatury Karola Nawrockiego, ale również ma obawiać się społecznej oceny na temat sytuacji gospodarczej w kraju.

To, że niedługo kostkę masła lepiej będzie ją trzymać w sejfie niż w lodówce, bo jej cena wynosi ponad 10 zł. To, że cena paliwa nie wynosi 5.19 zł, którą zapowiadał Donald Tusk tylko dużo, dużo więcej. To, że ceny energii rosną i odczuwają to Polacy szczególnie w sezonie zimowym. To wszystko składa się w jedną całość. Ten rząd traci popularność. Strach zagląda im w oczy

- ocenił Jan Kanthak.

Oni niezwykle boją się nadchodzących wyborów prezydenckich i przegranej wiceprzewodniczącego Platformy, wicetuska - pana Rafała Trzaskowskiego. Stąd uruchamiana jest machina najgorszego sortu, bo mówimy o zaangażowaniu służb specjalnych w przeprowadzenie demokratycznych wyborów

- dodał poseł PiS.

Sebastian Kaleta o anonimowym raporcie

Poseł Sebastian Kaleta zauważył, że od kilku dni polskie społeczeństwo obserwuje operację, która "polega na fabrykowaniu jakichś powiązań, jakichś związków obywatelskiego kandydata na prezydenta RP Karola Nawrockiego z dziwnymi ludźmi", których uczciwość może być poddawana w wątpliwość.

I to tylko na podstawie tego, że ktoś gdzieś miał zrobione zdjęcie i na tym zdjęciu znalazł się jakiś człowiek i znalazł się Karol Nawrocki. Na tej podstawie zaczęto wysnuwać wnioski, że ci ludzie są ze sobą w związku i jednocześnie obserwujemy bardzo duże zaangażowanie służb w poinformowaniu o opinii publicznej, iż dzisiaj pan Olgierd L. został zatrzymany

- zauważył Sebastian Kaleta.

Jego zdaniem ta sprawa ma przykryć problemy rządu Donalda Tuska.

To jest wszystko mistyfikacja, która ma przykryć potężne porażki tego rządu, ale ma przykryć również strach przed potencjalną przegraną Rafała Trzaskowskiego

- stwierdził polityk.

Podczas konferencji prasowej w Sejmie, poseł Kaleta pokazał również zdjęcie, które pokazuje Rafała Trzaskowskiego z mężczyzną z Targówka, który miał zostać skazany prawomocnie na 2 lata pozbawienia wolności.

Chciałbym przypomnieć - bo to zdjęcie nie dociera do opinii publicznej, w przeciwieństwie do zdjęć Karola Nawrockiego - Rafał Trzaskowski z pedofilem skazanym prawomocnie. Mówię do tych mediów, które taką miarę przykładają do zdjęć Karola Nawrockiego, że gdzieś, ktoś sobie z kimś zrobił gdzieś zdjęcie

- powiedział Kaleta.

Wyjaśnił, że to zdjęcie powinno być pokazywane w mediach tak samo jak w przypadku Karola Nawrockiego.

Jeśli równą miarę traktujemy tego typu zdarzenia, że ktoś sobie gdzieś zrobił zdjęcie i jest wielkim skandalem, jeśli taka osoba kandyduje na urząd Prezydenta, a osoba, która jest na zdjęciu obok jest osobą o niezbyt chwalebnej opinii to zachęcam, żeby równą miarą poinformować opinię publiczną, że Rafał Trzaskowski fotografował się ze skazanym prawomocnie pedofilem.

- dodał poseł PiS.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe