Rosemann: Światowa sieć opluwaczy

Nic nam tak reputacji nie psuje jak ta banda medialnych i „kuluarowych” szczurów gotowa opowiadać a często i wymyślać najohydniejsze kalumnie o tym, co dzieje się w Polsce by osiągnąć jakieś tam swoje cele. Realizowane pod hasłem „Polska będzie taka jak my chcemy albo jej wcale nie będzie”.
 Rosemann: Światowa sieć opluwaczy
/ Jakub Pacan
Choć mogliśmy obserwować ją w akcji niejeden raz nigdy tytułowa sieć opluwaczy Polski nie zadziałała chyba dotąd z takim rozmachem i z takim zapałem jak podczas i po tegorocznym Marszu Niepodległości. Widać to po skali oddźwięku wydarzenia, które swym przebiegiem ani oprawą nie odbiegało od tego sprzed roku i tego sprzed dwóch lat. Od tego sprzed trzech i wcześniejszych odbiegało bo nikt do idących ludzi nie grzał gumowymi kulami z broni gładkolufowej ani nie kopał ich w głowę po wcześniejszym zagonieniu w jakiś kąt. Najpoważniejszą różnicą między tym, co było w tym roku i co było wcześniej to skala jazgotu przeciwko Polsce.

Główną rolę w światowej sieci opluwaczy odgrywają miejscowi renegaci, najczęściej powiązani z kilkoma bardzo konkretnymi lokalizacjami na planie naszej stolicy i w strukturze naszego medialnego światka, gotowi podrzucić ultrakretynom i megahienom z zachodu każdą bzdurę, po której na przykład mega i ultrapatriota Donald Tusk, z trudno skrywana po postacią troski satysfakcją będzie mógł opowiadać jak to nasza reputacja leci na łeb, na szyję.

Powiem szczerze, nic nam tak reputacji nie psuje jak ta banda medialnych i „kuluarowych” szczurów gotowa opowiadać a często i wymyślać najohydniejsze kalumnie o tym, co dzieje się w Polsce by osiągnąć jakieś tam swoje cele. Realizowane pod hasłem „Polska będzie taka jak my chcemy albo jej wcale nie będzie”.

Ja tych szczegółowych celów nawet nie chcę zgadywać bo to byłoby jak babranie się w ekskrementach.

Niektórzy z towarzystwa, w którym nasi agenci opisanej sieci się obracają już deklarują gotowość na wypadek scenariusza „wcale jej nie będzie”. Banałem byłoby tu przytaczanie słów osób znanych z tego czy owego, które mówiły Urbi et Orbi, że jak PiS to czy tamto, one pakują się i moszczą sobie gniazdka w oddali. W jakimś Monako czy Singapurze i tyle ich będzie. Jeden z nich wprost przyjął, że Polski nie będzie więc trzeba Niemcy wybrać. I chwała mu choć za szczerość. Za resztę mu hańba, którą pewnie i tak ma w dupie. Gdyby on, ci wspomniani opluwacze i jeszcze od nich gorszy autorament różnorakich renegatów  mieli w sobie choć kroplę czy to troski o Polskę czy choć wstydu przed tymi, którzy stykają się z ich pluciem nie pluliby przecież. A jakby się nie umieli powstrzymać, po pierwszej porcji plwocin zrobiliby to, co zrobił Judasz, jak do niego dotarło co uczynił.

Ja ich, broń Boże, nie namawiam do jakichkolwiek aktów skierowanych przeciwko ich marnemu żywotowi. Ja ich do niczego nie namawiam bo gdzieś mam ich samopoczucie i ich skłonność do bycia kimś, kogo niektórzy wrażliwsi acz mniej powściągliwi w mowie  zwykli nazywać „szmatami”. Niech sobie będą, niech sobie kontemplują celność swoich plwocin. A ich marny żywot i ciągłe dowodzenie jego marności to najdotkliwsza choć chyba mało ich uwierająca kara. Niech więc żyją tak marnie jak tylko potrafią. Pies ich…

Tylko niech się później nie dziwią, że dla każdego, kto ich bluzgi konfrontuje z rzeczywistością są jedynie drobnymi łgarzami. I że najpierwszym skutkiem ich działań będzie, jest pogarda wobec nich. I tyle. Ostatnim, czego chcę jest jakakolwiek próba odwetu na nich. Kimś takim nie warto ani zaprzątać sobie myśli ani brudzić rąk.

A Polska będzie. I nikt nie będzie was padalce pytał czy dajecie na to zgodę.

 

POLECANE
Niezwykłe widowisko astronomiczne. Słynna kometa  3I/ATLAS na żywo Wiadomości
Niezwykłe widowisko astronomiczne. Słynna kometa 3I/ATLAS na żywo

Już w środę, 19 listopada 2025 r., miłośnicy astronomii będą mogli na żywo obserwować słynną kometę międzygwiezdną 3I/ATLAS. Transmisja z włoskich teleskopów trafi na YouTube w ramach Projektu Wirtualnego Teleskopu. To rzadka okazja, aby śledzić obiekt, który od miesięcy budzi skrajne interpretacje — od hipotez o nieznanej fizyce komet po sugestie, że… może nie być kometą w ogóle.

Coraz więcej tajemniczych zdarzeń we Wrocławiu. Policja reaguje, mieszkańcy panikują Wiadomości
Coraz więcej tajemniczych zdarzeń we Wrocławiu. Policja reaguje, mieszkańcy panikują

Na wrocławskim Jagodnie narasta strach. W ostatnich tygodniach doszło tam do serii włamań, o których mieszkańcy alarmują w mediach społecznościowych. Policja potwierdza zgłoszenia i prowadzi intensywne działania. Lokatorzy mówią wprost: „Boimy się wychodzić z domów”.

Globalna awaria sieci. Gigant przeprasza Wiadomości
Globalna awaria sieci. Gigant przeprasza

We wtorek doszło do jednej z bardziej odczuwalnych awarii internetu w ostatnich miesiącach. Z powodu błędu po stronie Cloudflare – kluczowego dostawcy infrastruktury sieciowej – przestały działać m.in. platforma X, ChatGPT oraz wiele innych popularnych serwisów i usług. Firma oficjalnie przeprosiła użytkowników i zapowiedziała analizę zdarzenia.

Na wypadek, gdyby kraj przestał istnieć. Tajemnica tajnej placówki Wiadomości
"Na wypadek, gdyby kraj przestał istnieć". Tajemnica tajnej placówki

Izraelski dziennik „Haarec” ujawnił istnienie tajnego archiwum na Uniwersytecie Harvarda, które od ponad 50 lat gromadzi dorobek kulturowy, naukowy i społeczny Izraela. Zbiory mają stanowić zabezpieczenie jego dziedzictwa w stabilnym politycznie środowisku.

ZUS wydał pilny komunikat. To ostatni moment Wiadomości
ZUS wydał pilny komunikat. "To ostatni moment"

Listopad to ostatni miesiąc, w którym przedsiębiorcy mogą zawnioskować o wakacje składkowe za 2025 rok. Złożenie wniosku teraz pozwala skorzystać ze zwolnienia już w grudniu 2025 r.

Napaść podczas wywiadówki. Nowe informacje z ostatniej chwili
Napaść podczas wywiadówki. Nowe informacje

Wobec mężczyzny, który napadł podczas wywiadówki na jedną z matek oraz dyrektorkę szkoły w Gójsku, prowadzone jest też inne postępowanie karne. Tym razem przed sądem rodzinnym.

Upadek Pokrowska jest kwestią czasu. Dlaczego Ukraina przegrywa? tylko u nas
Upadek Pokrowska jest kwestią czasu. Dlaczego Ukraina przegrywa?

Wojska rosyjskie są o krok od zdobycia Pokrowska w Donbasie i prą naprzód w obwodzie zaporoskim. Nie lepiej jest na innych odcinkach frontu. Mszczą się błędy ukraińskiego dowództwa, które uparcie nie wyciąga wniosków z poprzednich porażek. Braki kadrowe to problem znany od dawna.

A ty jesteś taka czepialska. Burza w sieci po decyzji pierwszej damy gorące
"A ty jesteś taka czepialska". Burza w sieci po decyzji pierwszej damy

W Wiśle zainaugurowano projekt "Hejt? Nie, dziękuję!", którego twarzą jest pierwsza dama Marta Nawrocka. Projekt powstał z osobistych doświadczeń związanych z kampanią prezydencką i ma szerzyć świadomość, jak ważna jest empatia i reagowanie na nienawiść w sieci. Akcja spotkała się z szerokim odzewem w mediach społecznościowych. Zobacz zdjęcia.

Szokujący list Episkopatów Polski i Niemiec: Należy oprzeć się pokusie podążania własną, narodową drogą Wiadomości
Szokujący list Episkopatów Polski i Niemiec: "Należy oprzeć się pokusie podążania własną, narodową drogą"

Arcybiskup Metropolita Gdański Tadeusz Wojda oraz Biskup Limburga Georg Bätzing opublikowali wspólne oświadczenie z okazji 60. rocznicy historycznego listu polskich biskupów do biskupów niemieckich. W dokumencie zawarto apel, by Polska „oparła się pokusie podążania własną, narodową drogą”. Komentatorzy na platformie X nie kryli zdumienia. "Nie chciałem najpierw wierzyć, ale jednak..." - czytamy między innymi.

Niecodzienny gest prezydenta, który kryje wzruszającą historię gorące
Niecodzienny gest prezydenta, który kryje wzruszającą historię

Prezydent Karol Nawrocki udzielił wywiadu Radiu Wnet, ale to nie jego słowa dotyczące polityki przyciągnęły uwagę prowadzącego. Zaskakujący element krył wzruszającą historię.

REKLAMA

Rosemann: Światowa sieć opluwaczy

Nic nam tak reputacji nie psuje jak ta banda medialnych i „kuluarowych” szczurów gotowa opowiadać a często i wymyślać najohydniejsze kalumnie o tym, co dzieje się w Polsce by osiągnąć jakieś tam swoje cele. Realizowane pod hasłem „Polska będzie taka jak my chcemy albo jej wcale nie będzie”.
 Rosemann: Światowa sieć opluwaczy
/ Jakub Pacan
Choć mogliśmy obserwować ją w akcji niejeden raz nigdy tytułowa sieć opluwaczy Polski nie zadziałała chyba dotąd z takim rozmachem i z takim zapałem jak podczas i po tegorocznym Marszu Niepodległości. Widać to po skali oddźwięku wydarzenia, które swym przebiegiem ani oprawą nie odbiegało od tego sprzed roku i tego sprzed dwóch lat. Od tego sprzed trzech i wcześniejszych odbiegało bo nikt do idących ludzi nie grzał gumowymi kulami z broni gładkolufowej ani nie kopał ich w głowę po wcześniejszym zagonieniu w jakiś kąt. Najpoważniejszą różnicą między tym, co było w tym roku i co było wcześniej to skala jazgotu przeciwko Polsce.

Główną rolę w światowej sieci opluwaczy odgrywają miejscowi renegaci, najczęściej powiązani z kilkoma bardzo konkretnymi lokalizacjami na planie naszej stolicy i w strukturze naszego medialnego światka, gotowi podrzucić ultrakretynom i megahienom z zachodu każdą bzdurę, po której na przykład mega i ultrapatriota Donald Tusk, z trudno skrywana po postacią troski satysfakcją będzie mógł opowiadać jak to nasza reputacja leci na łeb, na szyję.

Powiem szczerze, nic nam tak reputacji nie psuje jak ta banda medialnych i „kuluarowych” szczurów gotowa opowiadać a często i wymyślać najohydniejsze kalumnie o tym, co dzieje się w Polsce by osiągnąć jakieś tam swoje cele. Realizowane pod hasłem „Polska będzie taka jak my chcemy albo jej wcale nie będzie”.

Ja tych szczegółowych celów nawet nie chcę zgadywać bo to byłoby jak babranie się w ekskrementach.

Niektórzy z towarzystwa, w którym nasi agenci opisanej sieci się obracają już deklarują gotowość na wypadek scenariusza „wcale jej nie będzie”. Banałem byłoby tu przytaczanie słów osób znanych z tego czy owego, które mówiły Urbi et Orbi, że jak PiS to czy tamto, one pakują się i moszczą sobie gniazdka w oddali. W jakimś Monako czy Singapurze i tyle ich będzie. Jeden z nich wprost przyjął, że Polski nie będzie więc trzeba Niemcy wybrać. I chwała mu choć za szczerość. Za resztę mu hańba, którą pewnie i tak ma w dupie. Gdyby on, ci wspomniani opluwacze i jeszcze od nich gorszy autorament różnorakich renegatów  mieli w sobie choć kroplę czy to troski o Polskę czy choć wstydu przed tymi, którzy stykają się z ich pluciem nie pluliby przecież. A jakby się nie umieli powstrzymać, po pierwszej porcji plwocin zrobiliby to, co zrobił Judasz, jak do niego dotarło co uczynił.

Ja ich, broń Boże, nie namawiam do jakichkolwiek aktów skierowanych przeciwko ich marnemu żywotowi. Ja ich do niczego nie namawiam bo gdzieś mam ich samopoczucie i ich skłonność do bycia kimś, kogo niektórzy wrażliwsi acz mniej powściągliwi w mowie  zwykli nazywać „szmatami”. Niech sobie będą, niech sobie kontemplują celność swoich plwocin. A ich marny żywot i ciągłe dowodzenie jego marności to najdotkliwsza choć chyba mało ich uwierająca kara. Niech więc żyją tak marnie jak tylko potrafią. Pies ich…

Tylko niech się później nie dziwią, że dla każdego, kto ich bluzgi konfrontuje z rzeczywistością są jedynie drobnymi łgarzami. I że najpierwszym skutkiem ich działań będzie, jest pogarda wobec nich. I tyle. Ostatnim, czego chcę jest jakakolwiek próba odwetu na nich. Kimś takim nie warto ani zaprzątać sobie myśli ani brudzić rąk.

A Polska będzie. I nikt nie będzie was padalce pytał czy dajecie na to zgodę.


 

Polecane
Emerytury
Stażowe