Andrzej Mleczko po odejściu z "Polityki" publikuje rysunki, które nie ukazały się w tygodniku

Andrzej Mleczko zerwał współpracę z "Polityką", zarzucając tygodnikowi cenzurę. Teraz publikuje rysunki, które miały się w tygodniku nie ukazać.
Andrzej Mleczko Andrzej Mleczko po odejściu z
Andrzej Mleczko / Wikipedia CC BY-SA 2,0 Sławek

"Rozpoczynamy nowy cykl: «Rysunki, które nie ukazały się w tygodniku Polityka». Zapraszamy od dziś w każdy poniedziałek, środę i piątek" – czytamy na profilu Andrzeja Mleczki. "Cały cykl? Ciekawe, ile się uzbierało i po jakiej liczbie odrzuceń pękła panu struna" – piszą komentatorzy.

Rysunek ze stycznia 2024 roku, opublikowany przez Mleczkę, można odczytywać jako porównanie sytuacji w Polsce do sytuacji zniewolonych ludzi z filmu "Matrix".

Rysunek z lutego 2020 roku to prawdopodobnie satyra na modną podówczas akcję #MeToo.

 

Andrzej Mleczko: Odchodzę z "Polityki"

W poniedziałek 25 listopada słynny rysownik, satyryk i komentator polityczno-społeczny Andrzej Mleczko opublikował na Facebooku nagranie wideo, w którym poinformował, że po 45 latach kończy współpracę z tygodnikiem "Polityka". 

Kiedyś bardzo sobie ceniłem tę współpracę, ale jak wiadomo, czasy się zmieniają. Wszystkich zainteresowanych zapraszam do oglądania moich najnowszych rysunków na moich social mediach, gdzie, co najważniejsze, nikt nie będzie mnie cenzurował

– powiedział rysownik. Na zakończenie pozdrowił wszystkich czytelników "Polityki".

Do zobaczenia w innych okolicznościach przyrody 

– podsumował Andrzej Mleczko

 

Zaskakująca odpowiedź tygodnika

Oświadczenie rysownika spotkało się ze stanowczą reakcją tygodnika "Polityka". Co ciekawe, pismo przedstawiło zupełnie inną wersję wydarzeń…

Wczorajsze oświadczenie Andrzeja Mleczki odczytaliśmy jak dowcip, ale taki z Radia Erewań. Pan Andrzej nie "postanowił 25 listopada zakończyć współpracę z Polityką", tylko kilka dni wcześniej otrzymał przekazaną przez redaktora naczelnego informację, że wraz ze zmianami w gazecie w grudniu likwidujemy jego stałą rubrykę, proponując luźniejszą formę współpracy w ramach nowej – otwartej też na innych rysowników – Galerii "Polityki"

– głosi oświadczenie tygodnika. Redakcja podkreśla, że nigdy nie cenzurowała rysunków Andrzeja Mleczki.

Nigdy nie "cenzurowaliśmy" rysunków (panie Andrzeju, czekamy na galerię tych ingerencji cenzorskich, które pan insynuuje!), tylko rzadziej dostawaliśmy aktualne dowcipy, ze smutkiem i z konieczności powtarzając najlepsze z tych starych. A dowcip odgrzewany z czasem śmieszy słabiej. W dodatku pojawiły się nowe generacje czytelników, których – strach powiedzieć – często nie śmieszy w ogóle. Jak to mówią satyrycy: czasy się zmieniły. Serdecznie pozdrawiamy wszystkich fanów Andrzeja Mleczki i zapraszamy do Galerii "Polityki", pana Andrzeja także. "Polityka", Warszawa

– przekazano w oświadczeniu. 

 

"Polityka" – postkomunistyczne pismo utworzone przez KC PZPR

"Polityka" to polski opiniotwórczy tygodnik społeczno-polityczny o charakterze liberalno-lewicowym wydawany od 1957 w Warszawie.

2 stycznia 1957 Sekretariat Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej podjął decyzję o utworzeniu tygodnika społeczno-politycznego. 1 lutego tego samego roku powstało Wydawnictwo Prasowe "Polityka", podlegające Zarządowi Głównemu Robotniczej Spółdzielni Wydawniczej "Prasa". Pierwszy numer nowego pisma ukazał się 27 lutego 1957 (tydzień wcześniej wydano numer próbny), jego redaktorem naczelnym został Stefan Żółkiewski. Wraz z dziennikiem "Trybuna Ludu" tygodnik "Polityka" był organem prasowym Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, miał być tubą propagandową przemian zachodzących na szczytach władzy po okresie tzw. odwilży. Posiadał nagłówek "Proletariusze wszystkich krajów łączcie się!" (usunięty w 1990). 

W 1995 tygodnik zmienił formułę wydawniczą i stał się kolorowym magazynem. Pod względem wielkości sprzedaży "Polityka" od 2004 do 2010 zajmowała pierwsze miejsce wśród polskich tygodników opinii (średnia sprzedaż w 2004 – 190 254 egz., a w 2010 – 143 089 egz.). W 2010 wyprzedził ją "Gość Niedzielny". 


 

POLECANE
z ostatniej chwili
Jarosław Kaczyński w historycznej Sali BHP. Symboliczne spotkanie w kolebce "Solidarności"

W poniedziałek, 25 sierpnia 2025 roku, prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński, spotkał się z sympatykami w historycznej Sali BHP Stoczni Gdańskiej. To miejsce, nierozerwalnie związane z narodzinami "Solidarności" i walką o wolną Polskę, stało się sceną ważnego wydarzenia politycznego, podkreślającego przywiązanie do ideałów Sierpnia '80.

PKP Intercity wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PKP Intercity wydał pilny komunikat

W systemie e-IC2.0 występują czasowe utrudnienia w płatności za bilet za pomocą Apple Pay – informuje w poniedziałek PKP Intercity.

Byli niemieccy naziści i ich kolaboranci tworzyli Unię Europejską gorące
Byli niemieccy naziści i ich kolaboranci tworzyli Unię Europejską

Od samego początku integracja europejska nie była spontanicznym zjednoczeniem wolnych narodów, lecz celową konstrukcją ponadnarodowej machiny stworzonej przez ludzi, których przeszłość polityczna była często zakorzeniona w systemach autorytarnych.

Pułapka na prezydenta tylko u nas
Pułapka na prezydenta

Już niedługo, bo 9 września przekonamy się, czy rządzącej koalicji zależy na tym, żeby Polacy płacili mniej za energię elektryczną, czy też politycy i media wrogie prezydentowi Nawrockiemu nadal będą wykorzystywać temat cen energii do propagandowej wojny.

NSA krytykuje zwłokę premiera. Wybucha kolejny bunt z ostatniej chwili
NSA krytykuje zwłokę premiera. "Wybucha kolejny bunt"

Kolegium NSA krytykuje zwłokę premiera Donalda Tuska z kontrasygnatą aktów powołania asesorów WSA. Według NSA brak podpisu premiera narusza prawo do szybkiego rozpoznania spraw – informuje w poniedziałek "Rzeczpospolita"

Trump: Bardzo poważne konsekwencje, jeśli nie dojdzie do spotkania Zełenski–Putin z ostatniej chwili
Trump: Bardzo poważne konsekwencje, jeśli nie dojdzie do spotkania Zełenski–Putin

Prezydent USA Donald Trump ostrzegł w poniedziałek, że jeśli nie dojdzie do spotkania przywódców Rosji i Ukrainy, Władimira Putina i Wołodymyra Zełenskiego, mogą pojawić się "bardzo poważne konsekwencje".

Ukraina ostrzega Polskę: Będzie reakcja, jeśli Sejm zrówna banderowskie symbole z nazistowskimi z ostatniej chwili
Ukraina ostrzega Polskę: Będzie reakcja, jeśli Sejm zrówna banderowskie symbole z nazistowskimi

''Władze w Kijowie uprzedziły Polskę, że zareagują, jeśli Sejm zrówna czerwono-czarną symbolikę z nazistowską'' – napisał w poniedziałek dobrze poinformowany ukraiński portal Europejska Prawda, powołując się na źródło w ukraińskiej dyplomacji.

UODO wszczyna postępowanie ws. ujawnienia danych sygnalistki w Instytucie Pileckiego z ostatniej chwili
UODO wszczyna postępowanie ws. ujawnienia danych sygnalistki w Instytucie Pileckiego

Prezes UODO Mirosław Wróblewski zapowiedział podjęcie z urzędu sprawy możliwego naruszenia danych sygnalistki w Instytucie Pileckiego. To efekt publikacji Wirtualnej Polski.

Jest lista beneficjentów KPO dla kultury. Środki otrzymała m.in. Fundacja Krystyny Jandy z ostatniej chwili
Jest lista beneficjentów "KPO dla kultury". Środki otrzymała m.in. Fundacja Krystyny Jandy

Resort kultury opublikował wyniki II naboru KPO dla kultury. Po skandalu wokół KPO związanym z branżą HoReCa, internauci niemal natychmiastowo zajęli się listą przedsięwzięć z obszaru kultury objętych wsparciem z Krajowego Planu Odbudowy.

Komunikat dla mieszkańców Poznania z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Poznania

Port Lotniczy Poznań-Ławica obsłużył w lipcu tego roku 504,7 tys. pasażerów, co oznacza wzrost o 9 proc. w porównaniu z lipcem ubiegłego roku – poinformowało w poniedziałek lotnisko.

REKLAMA

Andrzej Mleczko po odejściu z "Polityki" publikuje rysunki, które nie ukazały się w tygodniku

Andrzej Mleczko zerwał współpracę z "Polityką", zarzucając tygodnikowi cenzurę. Teraz publikuje rysunki, które miały się w tygodniku nie ukazać.
Andrzej Mleczko Andrzej Mleczko po odejściu z
Andrzej Mleczko / Wikipedia CC BY-SA 2,0 Sławek

"Rozpoczynamy nowy cykl: «Rysunki, które nie ukazały się w tygodniku Polityka». Zapraszamy od dziś w każdy poniedziałek, środę i piątek" – czytamy na profilu Andrzeja Mleczki. "Cały cykl? Ciekawe, ile się uzbierało i po jakiej liczbie odrzuceń pękła panu struna" – piszą komentatorzy.

Rysunek ze stycznia 2024 roku, opublikowany przez Mleczkę, można odczytywać jako porównanie sytuacji w Polsce do sytuacji zniewolonych ludzi z filmu "Matrix".

Rysunek z lutego 2020 roku to prawdopodobnie satyra na modną podówczas akcję #MeToo.

 

Andrzej Mleczko: Odchodzę z "Polityki"

W poniedziałek 25 listopada słynny rysownik, satyryk i komentator polityczno-społeczny Andrzej Mleczko opublikował na Facebooku nagranie wideo, w którym poinformował, że po 45 latach kończy współpracę z tygodnikiem "Polityka". 

Kiedyś bardzo sobie ceniłem tę współpracę, ale jak wiadomo, czasy się zmieniają. Wszystkich zainteresowanych zapraszam do oglądania moich najnowszych rysunków na moich social mediach, gdzie, co najważniejsze, nikt nie będzie mnie cenzurował

– powiedział rysownik. Na zakończenie pozdrowił wszystkich czytelników "Polityki".

Do zobaczenia w innych okolicznościach przyrody 

– podsumował Andrzej Mleczko

 

Zaskakująca odpowiedź tygodnika

Oświadczenie rysownika spotkało się ze stanowczą reakcją tygodnika "Polityka". Co ciekawe, pismo przedstawiło zupełnie inną wersję wydarzeń…

Wczorajsze oświadczenie Andrzeja Mleczki odczytaliśmy jak dowcip, ale taki z Radia Erewań. Pan Andrzej nie "postanowił 25 listopada zakończyć współpracę z Polityką", tylko kilka dni wcześniej otrzymał przekazaną przez redaktora naczelnego informację, że wraz ze zmianami w gazecie w grudniu likwidujemy jego stałą rubrykę, proponując luźniejszą formę współpracy w ramach nowej – otwartej też na innych rysowników – Galerii "Polityki"

– głosi oświadczenie tygodnika. Redakcja podkreśla, że nigdy nie cenzurowała rysunków Andrzeja Mleczki.

Nigdy nie "cenzurowaliśmy" rysunków (panie Andrzeju, czekamy na galerię tych ingerencji cenzorskich, które pan insynuuje!), tylko rzadziej dostawaliśmy aktualne dowcipy, ze smutkiem i z konieczności powtarzając najlepsze z tych starych. A dowcip odgrzewany z czasem śmieszy słabiej. W dodatku pojawiły się nowe generacje czytelników, których – strach powiedzieć – często nie śmieszy w ogóle. Jak to mówią satyrycy: czasy się zmieniły. Serdecznie pozdrawiamy wszystkich fanów Andrzeja Mleczki i zapraszamy do Galerii "Polityki", pana Andrzeja także. "Polityka", Warszawa

– przekazano w oświadczeniu. 

 

"Polityka" – postkomunistyczne pismo utworzone przez KC PZPR

"Polityka" to polski opiniotwórczy tygodnik społeczno-polityczny o charakterze liberalno-lewicowym wydawany od 1957 w Warszawie.

2 stycznia 1957 Sekretariat Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej podjął decyzję o utworzeniu tygodnika społeczno-politycznego. 1 lutego tego samego roku powstało Wydawnictwo Prasowe "Polityka", podlegające Zarządowi Głównemu Robotniczej Spółdzielni Wydawniczej "Prasa". Pierwszy numer nowego pisma ukazał się 27 lutego 1957 (tydzień wcześniej wydano numer próbny), jego redaktorem naczelnym został Stefan Żółkiewski. Wraz z dziennikiem "Trybuna Ludu" tygodnik "Polityka" był organem prasowym Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, miał być tubą propagandową przemian zachodzących na szczytach władzy po okresie tzw. odwilży. Posiadał nagłówek "Proletariusze wszystkich krajów łączcie się!" (usunięty w 1990). 

W 1995 tygodnik zmienił formułę wydawniczą i stał się kolorowym magazynem. Pod względem wielkości sprzedaży "Polityka" od 2004 do 2010 zajmowała pierwsze miejsce wśród polskich tygodników opinii (średnia sprzedaż w 2004 – 190 254 egz., a w 2010 – 143 089 egz.). W 2010 wyprzedził ją "Gość Niedzielny". 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe