Import rosyjskich nawozów uderza w Grupę Azoty. "Musimy chronić polskie miejsca pracy"

Polska importuje nawozy z Rosji i Białorusi pomimo toczącej się od niemal trzech lat wojny na Ukrainie.
/ fot. Region Pomorze Zachodnie NSZZ "S"

Niekontrolowany import

Jak podawała niedawno "Rzeczpospolita", w ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy 2024 roku Polska zapłaciła 1,3 mld zł za nawozy z Rosji. Ilość nawozów mineralnych sprowadzonych z Kremla wzrosła o 140 procent i wyniosła 952 tys. ton. Z tego aż 530 tys. ton stanowił import nawozów azotowych.

Polski rząd wraz z państwami bałtyckimi wystosował na początku grudnia list do Komisji Europejskiej, w którym zaapelowano o nałożenie ceł importowych na nawozy ze Wschodu.

W tym samym miesiącu rosyjski rząd obniżył cło eksportowe na nawozy mineralne z 10 proc. do 7 proc., co spowoduje, że będą one jeszcze tańsze.

Import tanich nawozów ze Wschodu uderza Grupę Azoty, która od marca do listopada 2024 roku zmniejszyła zatrudnienie w grupie kapitałowej o 820 osób. Niedawno informowaliśmy o kolejnych zwolnieniach. Tym razem w grzybowskim Siarkopolu, gdzie pracę straci blisko dwieście osób.

O podjęcie pilnych działań zaapelował do polskiego rządu Mateusz Morawiecki. Polityk ma w styczniu zastąpić Giorgię Meloni na stanowisku przewodniczącego grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów w Parlamencie Europejskim.

ZOBACZ TAKŻE: "Nie mamy pieniędzy, siarka jest niedobierana, upadamy". Protest Solidarności przed siedzibą Siarkopolu

"Musimy chronić polskie miejsca pracy"

"Polska zalewana jest rosyjskimi nawozami, podczas gdy Grupa Azoty – filar polskiego przemysłu chemicznego – zmuszona jest do masowych zwolnień! Czy rząd zamierza dalej bezczynnie przyglądać się jak miliardy złotych opuszczają nasz kraj, wzmacniając wroga? Wzywam rząd do natychmiastowego wprowadzenia ograniczeń na import nawozów z Rosji!" – napisał były premier, a obecnie poseł Mateusz Morawiecki na platformie X.

"Musimy chronić polskie miejsca pracy, wspierać lokalne firmy i zabezpieczać naszą suwerenność gospodarczą! Działanie jest konieczne teraz. Do roboty!" – dodał Morawiecki.

Za nałożeniem ceł i ograniczeniem importu nawozów z Rosji opowiada się także związek zawodowy Solidarność. Pracownicy Grupy Azoty protestowali w tej sprawie między innymi 20 listopada w Szczecinie.

ZOBACZ TAKŻE: Protest związkowców z Zakładów Chemicznych "Police"


 

POLECANE
Stubb: Pokój dla Ukrainy nie będzie ani idealny ani sprawiedliwy z ostatniej chwili
Stubb: Pokój dla Ukrainy nie będzie ani idealny ani sprawiedliwy

Trzeba być przygotowanym na to, że pokój dla Ukrainy nie będzie sprawiedliwy ani pełny – powiedział w środę prezydent Finlandii Alexander Stubb. „Często mówimy, że chcemy sprawiedliwego pokoju, ale jeśli jesteśmy szczerzy, to pokój rzadko kiedy taki jest. Jest raczej kompromisowy” – podkreślił.

Wyłączenia prądu w woj. pomorskim. Ważny komunikat z ostatniej chwili
Wyłączenia prądu w woj. pomorskim. Ważny komunikat

Energa opublikowała nowy harmonogram planowych wyłączeń prądu na najbliższe dni w województwie pomorskim. Przerwy obejmą wiele miejscowości – m.in od Gdańska po Kartuzy, Starogard, Tczew, Puck i Wejherowo. Oto lokalizacje podane przez operatora.

Fatalne wieści dla Tuska. Tak Polacy ocenili pomysł premiera ws. odszkodowań dla ofiar wojny [SONDAŻ] z ostatniej chwili
Fatalne wieści dla Tuska. Tak Polacy ocenili pomysł premiera ws. odszkodowań dla ofiar wojny [SONDAŻ]

W nowym badaniu SW Research dla Onetu zapytano Polaków, co sądzą o ostatniej sugestii Donalda Tuska, że Polska – w przypadku dalszej bierności Niemiec – może sama wypłacić zadośćuczynienia żyjącym ofiarom wojny.

Rubio: Polska dołączy do nas na G20, by zająć należne jej miejsce z ostatniej chwili
Rubio: Polska dołączy do nas na G20, by zająć należne jej miejsce

Polska dołączy do nas na G20, by zająć należne jej miejsce - oświadczył w środę Marco Rubio, sekretarz stanu Stanów Zjednoczonych, które w poniedziałek przejęły przewodnictwo w tej grupie. Szczyt przywódców G20 odbędzie się w grudniu przyszłego roku w Miami.

Jarosław Kaczyński ukarany. Jest decyzja komisji z ostatniej chwili
Jarosław Kaczyński ukarany. Jest decyzja komisji

Komisja etyki poselskiej ukarała posła PiS Jarosława Kaczyńskiego naganą za jego słowa podczas obchodów miesięcznicy smoleńskiej w sierpniu. Sejmowa komisja ukarała także szefa PiS za jego słowa pod adresem dziennikarza TVN24.

Sprawa Marii Kurowskiej, czy sprawa Kamila z Onetu? tylko u nas
Sprawa Marii Kurowskiej, czy sprawa "Kamila z Onetu"?

Sprawa Marii Kurowskiej pokazuje, jak w „uśmiechniętej Polsce” granica między normalnym działaniem posła, a „aferą” zależy wyłącznie od tego, kto akurat rządzi. Kurowską atakuje się za coś, co jest absolutnym fundamentem demokracji: zabieganie o środki dla własnego regionu i pilnowanie, by nie trafiały donikąd.

Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego

Na Podkarpaciu potwierdzono 26 przypadków odry powiązanych z jednym ogniskiem epidemicznym i jedno podejrzenie choroby. Sanepid prowadzi dochodzenie i przypomina o szczepieniach oraz zaleca maseczki i unikanie dużych skupisk.

Wraca sprawa śmierci Matthew Perry’ego. Sąd wydał wyrok z ostatniej chwili
Wraca sprawa śmierci Matthew Perry’ego. Sąd wydał wyrok

Salvador Plasencia, jeden z lekarzy odpowiedzialnych za śmierć aktora Przyjaciele Matthew Perry’ego, został skazany na 30 miesięcy więzienia w związku z przedawkowaniem ketaminy, które doprowadziło do śmierci 54-letniego gwiazdora. Wyrok zapadł w środę przed sądem federalnym w Los Angeles.

Przełom w SN: Uchwała wyznacza granicę między polską Konstytucją a prawem UE tylko u nas
Przełom w SN: Uchwała wyznacza granicę między polską Konstytucją a prawem UE

Historyczna decyzja Sądu Najwyższego wywołała polityczne i prawne trzęsienie ziemi. Uchwała z 3 grudnia po raz pierwszy tak jednoznacznie wyznacza granicę między polską Konstytucją a prawem UE, stwierdzając, że TSUE działał poza swoimi kompetencjami. To ruch, który może na nowo ułożyć relacje Polska–Unia i zmienić sposób funkcjonowania całego wymiaru sprawiedliwości.

Polacy żegnają Niemcy. Dane nie pozostawiają złudzeń z ostatniej chwili
Polacy żegnają Niemcy. Dane nie pozostawiają złudzeń

Coraz więcej Polaków wraca z Niemiec do ojczyzny. Jak opisuje niemiecki dziennik BILD, przyciągają ich wyższy wzrost gospodarczy w Polsce, niższe bezrobocie i ulgi podatkowe dla powracających.

REKLAMA

Import rosyjskich nawozów uderza w Grupę Azoty. "Musimy chronić polskie miejsca pracy"

Polska importuje nawozy z Rosji i Białorusi pomimo toczącej się od niemal trzech lat wojny na Ukrainie.
/ fot. Region Pomorze Zachodnie NSZZ "S"

Niekontrolowany import

Jak podawała niedawno "Rzeczpospolita", w ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy 2024 roku Polska zapłaciła 1,3 mld zł za nawozy z Rosji. Ilość nawozów mineralnych sprowadzonych z Kremla wzrosła o 140 procent i wyniosła 952 tys. ton. Z tego aż 530 tys. ton stanowił import nawozów azotowych.

Polski rząd wraz z państwami bałtyckimi wystosował na początku grudnia list do Komisji Europejskiej, w którym zaapelowano o nałożenie ceł importowych na nawozy ze Wschodu.

W tym samym miesiącu rosyjski rząd obniżył cło eksportowe na nawozy mineralne z 10 proc. do 7 proc., co spowoduje, że będą one jeszcze tańsze.

Import tanich nawozów ze Wschodu uderza Grupę Azoty, która od marca do listopada 2024 roku zmniejszyła zatrudnienie w grupie kapitałowej o 820 osób. Niedawno informowaliśmy o kolejnych zwolnieniach. Tym razem w grzybowskim Siarkopolu, gdzie pracę straci blisko dwieście osób.

O podjęcie pilnych działań zaapelował do polskiego rządu Mateusz Morawiecki. Polityk ma w styczniu zastąpić Giorgię Meloni na stanowisku przewodniczącego grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów w Parlamencie Europejskim.

ZOBACZ TAKŻE: "Nie mamy pieniędzy, siarka jest niedobierana, upadamy". Protest Solidarności przed siedzibą Siarkopolu

"Musimy chronić polskie miejsca pracy"

"Polska zalewana jest rosyjskimi nawozami, podczas gdy Grupa Azoty – filar polskiego przemysłu chemicznego – zmuszona jest do masowych zwolnień! Czy rząd zamierza dalej bezczynnie przyglądać się jak miliardy złotych opuszczają nasz kraj, wzmacniając wroga? Wzywam rząd do natychmiastowego wprowadzenia ograniczeń na import nawozów z Rosji!" – napisał były premier, a obecnie poseł Mateusz Morawiecki na platformie X.

"Musimy chronić polskie miejsca pracy, wspierać lokalne firmy i zabezpieczać naszą suwerenność gospodarczą! Działanie jest konieczne teraz. Do roboty!" – dodał Morawiecki.

Za nałożeniem ceł i ograniczeniem importu nawozów z Rosji opowiada się także związek zawodowy Solidarność. Pracownicy Grupy Azoty protestowali w tej sprawie między innymi 20 listopada w Szczecinie.

ZOBACZ TAKŻE: Protest związkowców z Zakładów Chemicznych "Police"



 

Polecane