Napad na jubilera w Warszawie. Policja podała nowe informacje

- Co najmniej 1,5 miliona złotych była warta biżuteria skradziona ze sklepu jubilerskiego podczas poniedziałkowego napadu w centrum handlowym Westfield Mokotów - powiedziała Interii kom. Ewa Kołdys, rzecznik mokotowskiej policji. Policja nadal poszukuje sprawców zdarzenia.
Policja, zdjęcie podglądowe
Policja, zdjęcie podglądowe / Pixabay

W rozmowie z Interią rzecznik mokotowskiej policji kom. Ewa Kołdys przekazała, że szacowana wartość skradzionej biżuterii podczas poniedziałkowego napadu w warszawskim centrum handlowym wynosi co najmniej 1,5 mln zł.

Co najmniej 1,5 miliona złotych była warta biżuteria skradziona ze sklepu jubilerskiego podczas poniedziałkowego napadu w centrum handlowym Westfield Mokotów

- powiedziała Interii kom. Ewa Kołdys. Dodała również, że "ta kwota może jeszcze ulec zmianie".

Policja poszukuje sprawców napadu

Jak podaje za warszawską policją portal Interia, część skradzionej biżuterii udało się odzyskać.

Policjanci zabezpieczyli jedną z toreb, do której była pakowana biżuteria

- przekazał rzecznik mokotowskiej policji.

Jednakże sprawcy poniedziałkowego napadu nadal są poszukiwani przez polskie służby. 

Napad na jubilera

W poniedziałek przed godziną 11:00 doszło do napadu na jubilera umieszczonego w centrum handlowym Westfield Mokotów. Policja otrzymała zgłoszenie o trójce zamaskowanych osób. Obezwładnili oni pracownika ochrony za pomocą gazu łzawiącego a sprzedawcom grozili atrapami broni. Napastnicy wybili szkło w gablotach i zabrali cenne kosztowności. 

Z miejsca zdarzenia oddalili się na hulajnogach elektrycznych, co może świadczyć o tym, że przygotowali się do tego napadu

- stwierdziła wówczas kom. Ewa Kołdys w rozmowie z Interią.

Zdaniem funkcjonariuszy czas ataku nie był przypadkowy, gdyż w okresie poświątecznym w galeriach handlowych jest dużo mniej ludzi niż zwykle.

Dzięki temu łatwiej było im uciec

- powiedziała policjantka.


 

POLECANE
USA wskazuje Polskę jako wzór. Rose: Nie możemy być wszędzie, potrzebujemy was z ostatniej chwili
USA wskazuje Polskę jako wzór. Rose: Nie możemy być wszędzie, potrzebujemy was

Im silniejsza Polska, tym silniejsza Ameryka - podkreślił we wtorek ambasador USA w Polsce Thomas Rose. Jak dodał, wszystkie kraje w Europie muszą podążyć za przykładem Polski, zwiększając swoje zaangażowanie w obronność, by chronić rolę USA jako nieodłącznego partnera w NATO.

Pożar na terenie Portu Wojennego w Gdyni. Wojsko wydało komunikat z ostatniej chwili
Pożar na terenie Portu Wojennego w Gdyni. Wojsko wydało komunikat

We wtorkowy wieczór w gdyńskim Porcie Wojennym doszło do pożaru. Nad Oksywiem uniósł się gęsty dym, a na miejsce natychmiast skierowano kilka zastępów straży pożarnej. Marynarka Wojenna RP wydała komunikat.

Polskie MIGi w zamian za dostęp do ukraińskich technologii dronowych i rakietowych? z ostatniej chwili
Polskie MIGi w zamian za dostęp do ukraińskich technologii dronowych i rakietowych?

Polska rozważa przekazanie Ukrainie wycofywanych ze służby samolotów MIG-29 – wynika z komunikatu Sztab Generalnego Wojska Polskiego, opublikowanego na X. Jak podkreślono, decyzja nie została jeszcze podjęta, a operacja ma wzmocnić wsparcie Ukrainy i bezpieczeństwo wschodniej flanki NATO. "W związku z planowanym przekazaniem MIG-29 prowadzone są także rozmowy z Ukrainą w zakresie udostępnienia wybranych technologii dronowych i rakietowych" - czytamy w komunikacie 

Zełenski gotów przeprowadzić wybory na Ukrainie. Postawił jeden warunek z ostatniej chwili
Zełenski gotów przeprowadzić wybory na Ukrainie. Postawił jeden warunek

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył, że wybory na Ukrainie mogłyby odbyć się w ciągu 60–90 dni, jeśli USA i Europa zagwarantują bezpieczeństwo podczas głosowania.

Delhi coraz bliżej Moskwy. Co na to Donald Trump? tylko u nas
Delhi coraz bliżej Moskwy. Co na to Donald Trump?

Wizyta Władimira Putina w Indiach pokazała, że Delhi coraz odważniej zbliża się do Moskwy – mimo presji USA i globalnych sankcji. Rosnące interesy energetyczne i militarne łączą oba kraje, a świat czeka na reakcję Donalda Trumpa, który musi zdecydować, jak odpowiedzieć na ten geopolityczny zwrot.

PKO BP wydał pilny komunikat dla swoich klientów Wiadomości
PKO BP wydał pilny komunikat dla swoich klientów

Przestępcy sięgają po narzędzia sztucznej inteligencji, aby tworzyć przekonujące fałszywe legitymacje bankowe. Dzięki nim podszywają się pod pracowników instytucji finansowych i próbują wyłudzić pieniądze od klientów. Bank ostrzega: żadnych legitymacji ani wizytówek nie wysyłamy SMS-em ani mailem.

Gizela Jagielska już poza szpitalem w Oleśnicy z ostatniej chwili
Gizela Jagielska już poza szpitalem w Oleśnicy

Gizela Jagielska – jedna z najbardziej rozpoznawalnych w Polsce aborcjonistek – poinformowała, że z końcem roku przestaje pracować w szpitalu w Oleśnicy. Jak podkreśliła w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych, to nie była jej decyzja. 

Ceny gazu spadają. To świetna wiadomość dla Polski i fatalna dla Rosji  Wiadomości
Ceny gazu spadają. To świetna wiadomość dla Polski i fatalna dla Rosji 

Ceny gazu w Europie spadają do poziomów niewidzianych od 2024 roku, co poprawia sytuację polskich importerów i producentów nawozów, a jednocześnie ogranicza dochody Rosji z eksportu surowca. Niższe ceny kontraktów holenderskich dają ulgę sektorowi chemicznemu i przemysłowi nawozowemu, choć konsumenci w domach będą musieli poczekać na tańszy gaz do połowy 2026 roku.

Zamieszanie wokół decyzji Wilna. Litwa dementuje informacje o „stanie wyjątkowym” z ostatniej chwili
Zamieszanie wokół decyzji Wilna. Litwa dementuje informacje o „stanie wyjątkowym”

Na Litwie nie wprowadzono stanu wyjątkowego, tylko stan sytuacji ekstremalnej, to dwie różne formuły prawne, inne są też procedury ich wprowadzania – wyjaśniła we wtorek ambasada Litwy w Warszawie, gdy w mediach pojawiły się informacje o wprowadzeniu przez Wilno stanu wyjątkowego.

Nie żyje reżyser kultowych polskich bajek z ostatniej chwili
Nie żyje reżyser kultowych polskich bajek

Zofia Ołdak, wybitna reżyser i autorka kultowych serii animowanych „Plastuś” i „Piesek w kratkę”, zmarła w wieku 95 lat. Artystka pozostawiła po sobie dorobek kilkudziesięciu filmów krótkometrażowych, które na trwałe wpisały się w historię polskiej animacji.

REKLAMA

Napad na jubilera w Warszawie. Policja podała nowe informacje

- Co najmniej 1,5 miliona złotych była warta biżuteria skradziona ze sklepu jubilerskiego podczas poniedziałkowego napadu w centrum handlowym Westfield Mokotów - powiedziała Interii kom. Ewa Kołdys, rzecznik mokotowskiej policji. Policja nadal poszukuje sprawców zdarzenia.
Policja, zdjęcie podglądowe
Policja, zdjęcie podglądowe / Pixabay

W rozmowie z Interią rzecznik mokotowskiej policji kom. Ewa Kołdys przekazała, że szacowana wartość skradzionej biżuterii podczas poniedziałkowego napadu w warszawskim centrum handlowym wynosi co najmniej 1,5 mln zł.

Co najmniej 1,5 miliona złotych była warta biżuteria skradziona ze sklepu jubilerskiego podczas poniedziałkowego napadu w centrum handlowym Westfield Mokotów

- powiedziała Interii kom. Ewa Kołdys. Dodała również, że "ta kwota może jeszcze ulec zmianie".

Policja poszukuje sprawców napadu

Jak podaje za warszawską policją portal Interia, część skradzionej biżuterii udało się odzyskać.

Policjanci zabezpieczyli jedną z toreb, do której była pakowana biżuteria

- przekazał rzecznik mokotowskiej policji.

Jednakże sprawcy poniedziałkowego napadu nadal są poszukiwani przez polskie służby. 

Napad na jubilera

W poniedziałek przed godziną 11:00 doszło do napadu na jubilera umieszczonego w centrum handlowym Westfield Mokotów. Policja otrzymała zgłoszenie o trójce zamaskowanych osób. Obezwładnili oni pracownika ochrony za pomocą gazu łzawiącego a sprzedawcom grozili atrapami broni. Napastnicy wybili szkło w gablotach i zabrali cenne kosztowności. 

Z miejsca zdarzenia oddalili się na hulajnogach elektrycznych, co może świadczyć o tym, że przygotowali się do tego napadu

- stwierdziła wówczas kom. Ewa Kołdys w rozmowie z Interią.

Zdaniem funkcjonariuszy czas ataku nie był przypadkowy, gdyż w okresie poświątecznym w galeriach handlowych jest dużo mniej ludzi niż zwykle.

Dzięki temu łatwiej było im uciec

- powiedziała policjantka.



 

Polecane