"Wypłakałam zbyt wiele łez". Dramat księżnej Meghan

Media obiegły smutne informacje. Księżna Sussex musi zmierzyć z ogromną stratą. "Był ze mną we wszystkim" – napisała Meghan Markle w mediach społecznościowych, żegnając się z wieloletnim przyjacielem.
Książę Harry i Meghan Markle
Książę Harry i Meghan Markle / zrzut z ekranu z YouTube'a

Smutnymi wieściami podzieliła się księżna Sussex. Okazało się, że nie żyje jej wieloletni towarzysz, pies rasy beagle o imieniu Guy.

Dramat księżnej Meghan

Jak podaje Meghan Markle, w 2015 r. wzięła Guya ze schroniska w Kanadzie, był wówczas mały i bardzo słaby, nie dawano mu wielu szans na przeżycie, ale jednak się udało. 

Nazywali go "małym facetem", ponieważ był taki mały i słaby, więc nazwałam go "Facetem" [Guy]. I był najlepszym chłopakiem, jakiego mogła sobie wymarzyć dziewczyna

– napisała Meghan na Instagramie.

Jak wspomina księżna, towarzyszył jej w najważniejszych momentach życia. 

Był ze mną w "Suits", kiedy się zaręczyłam (a potem wyszłam za mąż), kiedy zostałam mamą… był ze mną we wszystkim: cisza, chaos, spokój, komfort

– dzieli się z fanami Meghan.

"Wypłakałam zbyt wiele łez, żeby zliczyć"

Księżna wspomniała też o trudnych przeżyciach jej pupila, gdy tuż przed przeprowadzką do Wielkiej Brytanii uległ poważnemu wypadkowi. 

Przez kilka miesięcy przechodził operacje i nie mógł opuścić kliniki. Lekarze powiedzieli, że nigdy więcej nie będzie chodził, ale dr Noel Fitzpatrick powiedział, że może to zrobić. H[arry] i ja jeździliśmy późnym wieczorem, po godzinach, aby zobaczyć Guya, jak miesiącami wracał do siebie w Surrey

– pisała żona księcia Harry’ego.

Wypłakałam zbyt wiele łez, żeby zliczyć – takie łzy, które sprawiają, że wchodzisz pod prysznic z absurdalną nadzieją, że bieżąca woda na twarzy jakoś sprawi, że ich nie poczujesz, albo udajesz, że ich nie ma. Ale są

– napisała księżna o odejściu jej czteronożnego przyjaciela, dziękując mu za wspólny czas. 

Dziękuję Ci za tyle lat bezwarunkowej miłości, mój słodki Chłopie. Wypełniłeś moje życie w sposób, którego nigdy nie poznasz

– dodała. 

Meghan nie podała, kiedy dokładnie odszedł jej ukochany pies ani jaka była przyczyna jego śmierci. Przekazała jednak, że fani będą mogli zobaczyć czworonoga w nadchodzącym programie kulinarnym Netfliksa, którego jest gospodynią. "Mam nadzieję, że zrozumiecie, dlaczego jestem tak zdruzgotana jego stratą" – stwierdziła.

 


 

 


 

POLECANE
Lewandowski nie pojawił się na boisku. Hiszpańskie media ujawniają powód Wiadomości
Lewandowski nie pojawił się na boisku. Hiszpańskie media ujawniają powód

Sobotni mecz FC Barcelony z Osasuną zakończył się zwycięstwem gospodarzy 2:0, ale dla polskich kibiców nie był to wieczór idealny. Robert Lewandowski całe spotkanie obejrzał z ławki rezerwowych, a po meczu pojawiły się niepokojące doniesienia dotyczące jego zdrowia.

Zignorowały zakaz i wpadły pod choinkę. Niebezpieczne zdarzenie w Gdańsku Wiadomości
Zignorowały zakaz i wpadły pod choinkę. Niebezpieczne zdarzenie w Gdańsku

Chwila nieuwagi i chęć zrobienia efektownego zdjęcia mogły skończyć się bardzo poważnie. Przy świątecznej choince na Długim Targu w Gdańsku doszło do zdarzenia, które postawiło na nogi służby miejskie i stało się ostrzeżeniem dla innych odwiedzających centrum miasta.

Prevc znów najlepszy. Polacy poza czołówką w Klingenthal z ostatniej chwili
Prevc znów najlepszy. Polacy poza czołówką w Klingenthal

Piotr Żyła zajął 20. miejsce, Paweł Wąsek był 21., a Dawid Kubacki - 28. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w niemieckim Klingenthal. Wygrał Słoweniec Domen Prevc. Na podium stanęli też Japończycy Ren Nikaido i Ryoyu Kobayashi.

Pałac Buckingham. Nowe doniesienia ws. księżnej Kate Wiadomości
Pałac Buckingham. Nowe doniesienia ws. księżnej Kate

13 grudnia księżna Kate odwiedziła wyjątkowe miejsce pamięci – Ever After Garden. Ogród ten powstał, aby upamiętnić osoby, które zmarły na raka, a jednocześnie zbiera środki na rzecz organizacji The Royal Marsden Cancer Charity.

GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci Wiadomości
GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci

Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące dwóch partii mleka modyfikowanego dla niemowląt ze względu na wykrycie obecności mikroorganizmu na jednej z linii produkcyjnych w zakładzie. Zaznaczył, że nie należy spożywać produktów z dwóch wskazanych w komunikacie partii.

Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem Wiadomości
Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem

W sobotę wieczorem w Radomiu doszło do niebezpiecznej interwencji, podczas której policjanci próbowali obezwładnić kobietę chodzącą po mieście z nożem. Zgłoszenie wpłynęło około godz. 21.00. Po przyjeździe na miejsce funkcjonariusze zlokalizowali 26-letnią kobietę w okolicy ul. Słowackiego.

Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie z ostatniej chwili
Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie

Wołodymyr Zełenski poinformował, że Ukraina jest gotowa odstąpić od aspiracji członkostwa w NATO, jeśli otrzyma realne i prawnie wiążące gwarancje bezpieczeństwa od Zachodu. To element kompromisu mającego doprowadzić do zakończenia wojny z Rosją.

Świąteczne ceny w górach szokują Wiadomości
Świąteczne ceny w górach szokują

Z porównania przygotowanego przez Telewizję wPolsce24 wynika, że ceny ceny noclegów w polskich kurortach górskich poszły gwałtownie w górę. Procentowo koszt pobytu w okresie świąteczno-noworocznym w Zakopanem i Szczyrku zdrożał bardziej niż w Livigno.

Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci Wiadomości
Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci

W sieci znów zawrzało po opublikowaniu nagrania z Tatr. Na profilu „tatry_official” na Instagramie pokazano turystów spacerujących po zamarzniętym Morskim Oku. Największe poruszenie wywołał fakt, że na lodzie znajdowały się także małe dzieci.

Zrobiliśmy to co do nas należało. O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu z ostatniej chwili
"Zrobiliśmy to co do nas należało". O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu

„Od protestu do wolności – Toruń w historii Solidarności” – wernisaż wystawy o bohaterach opozycji antykomunistycznej na Pomorzu i Kujawach odbył się w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego 13 grudnia w Muzeum Pamięć i Tożsamość im. św. Jana Pawła II w Toruniu. Fundację Promocji Solidarności podczas wydarzenia reprezentował dr Adam Chmielecki.

REKLAMA

"Wypłakałam zbyt wiele łez". Dramat księżnej Meghan

Media obiegły smutne informacje. Księżna Sussex musi zmierzyć z ogromną stratą. "Był ze mną we wszystkim" – napisała Meghan Markle w mediach społecznościowych, żegnając się z wieloletnim przyjacielem.
Książę Harry i Meghan Markle
Książę Harry i Meghan Markle / zrzut z ekranu z YouTube'a

Smutnymi wieściami podzieliła się księżna Sussex. Okazało się, że nie żyje jej wieloletni towarzysz, pies rasy beagle o imieniu Guy.

Dramat księżnej Meghan

Jak podaje Meghan Markle, w 2015 r. wzięła Guya ze schroniska w Kanadzie, był wówczas mały i bardzo słaby, nie dawano mu wielu szans na przeżycie, ale jednak się udało. 

Nazywali go "małym facetem", ponieważ był taki mały i słaby, więc nazwałam go "Facetem" [Guy]. I był najlepszym chłopakiem, jakiego mogła sobie wymarzyć dziewczyna

– napisała Meghan na Instagramie.

Jak wspomina księżna, towarzyszył jej w najważniejszych momentach życia. 

Był ze mną w "Suits", kiedy się zaręczyłam (a potem wyszłam za mąż), kiedy zostałam mamą… był ze mną we wszystkim: cisza, chaos, spokój, komfort

– dzieli się z fanami Meghan.

"Wypłakałam zbyt wiele łez, żeby zliczyć"

Księżna wspomniała też o trudnych przeżyciach jej pupila, gdy tuż przed przeprowadzką do Wielkiej Brytanii uległ poważnemu wypadkowi. 

Przez kilka miesięcy przechodził operacje i nie mógł opuścić kliniki. Lekarze powiedzieli, że nigdy więcej nie będzie chodził, ale dr Noel Fitzpatrick powiedział, że może to zrobić. H[arry] i ja jeździliśmy późnym wieczorem, po godzinach, aby zobaczyć Guya, jak miesiącami wracał do siebie w Surrey

– pisała żona księcia Harry’ego.

Wypłakałam zbyt wiele łez, żeby zliczyć – takie łzy, które sprawiają, że wchodzisz pod prysznic z absurdalną nadzieją, że bieżąca woda na twarzy jakoś sprawi, że ich nie poczujesz, albo udajesz, że ich nie ma. Ale są

– napisała księżna o odejściu jej czteronożnego przyjaciela, dziękując mu za wspólny czas. 

Dziękuję Ci za tyle lat bezwarunkowej miłości, mój słodki Chłopie. Wypełniłeś moje życie w sposób, którego nigdy nie poznasz

– dodała. 

Meghan nie podała, kiedy dokładnie odszedł jej ukochany pies ani jaka była przyczyna jego śmierci. Przekazała jednak, że fani będą mogli zobaczyć czworonoga w nadchodzącym programie kulinarnym Netfliksa, którego jest gospodynią. "Mam nadzieję, że zrozumiecie, dlaczego jestem tak zdruzgotana jego stratą" – stwierdziła.

 


 

 



 

Polecane