Nieoficjalnie: Krzysztof Gawkowski ujawnił, kto może zostać nowym ministrem nauki

– O godz. 14 zostanie ogłoszone nazwisko nowego ministra nauki i szkolnictwa wyższego – przekazał w poniedziałek rano wicepremier i jeden z liderów Lewicy Krzysztof Gawkowski. Pytany, czy będzie to Karolina Zioło-Pużuk, czy Marcin Kulasek, odparł, że "bliżej funkcji" jest ten drugi.
nieoficjalnie, grafika własna Nieoficjalnie: Krzysztof Gawkowski ujawnił, kto może zostać nowym ministrem nauki
nieoficjalnie, grafika własna / Tysol

Krzysztof Gawkowski został zapytany w Polsat News o obsadzenie stanowiska ministra nauki i szkolnictwa wyższego po Dariusz Wieczorku, który pod koniec ub.r. podał się do dymisji.

Za kilka godzin, o godz. 14 ta wiedza zostanie publicznie ogłoszona

- zapowiedział Krzysztof Gawkowski.

Dopytywany czy będzie to raczej Karolina Zioło-Pużuk czy obecny wiceszef MAP, odpowiedzialny m.in. za przemysł obronny, Marcin Kulasek, Gawkowski odpowiedział, że "bliżej tej funkcji" jest Kulasek.

Ale decyzję pozostawimy w rękach premiera Donalda Tuska i pana marszałka Włodzimierza Czarzastego

- dodał.

Włodzimierz Czarzasty podjął decyzję

Włodzimierz Czarzasty, współprzewodniczący Nowej Lewicy i wicemarszałek Sejmu, powiedział w ubiegły czwartek PAP, że zapadła już decyzja w sprawie kandydata na następcę Wieczorka i zapowiedział wówczas, że spotka się w tej sprawie z szefem rządu.

Powołanie nowego szefa Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego jest konieczne po tym, gdy 19 grudnia 2024 r. Dariusz Wieczorek (Nowa Lewica) poinformował o złożeniu rezygnacji z tej funkcji. Decyzję Wieczorka z satysfakcją przyjął premier Tusk.

Problemy ministra Dariusza Wieczorka

W grudniu ub.r. portal WP.pl pisał o kilku sprawach dotyczących Wieczorka - m.in. o tym, że nie wpisał on w oświadczeniu majątkowym dwuhektarowej działki oraz wartego kilkadziesiąt tysięcy złotych miejsca garażowego. Przywołano przy tym jego tłumaczenie, że miejsce garażowe wpisał w poprzednim oświadczeniu i myślał, że w najnowszym już nie musi. W reakcji na tekst Wieczorek opublikował na portalu X oświadczenie, w którym przeprosił za "nieumyślne błędy".

Ten sam serwis pisał również, że szefowa związku zawodowego na Uniwersytecie Szczecińskim informowała Wieczorka o nieprawidłowościach, do których, w jej ocenie, dochodzi na uczelni, chciała pozostać anonimowa, ale minister osobiście przekazał jej pisma rektorowi uczelni. Wieczorek zorganizował wówczas konferencję, na której przekonywał, że kobiety nie można uznać za sygnalistkę, a zakres jej skarg to kwestia bieżącego funkcjonowania uczelni. Przepraszając kobietę - "jeśli w jakikolwiek sposób poczuła się urażona" - mówił, że nie poda się z tego powodu do dymisji.

Także w grudniu dziennikarze wp.pl informowali, że po objęciu resortu nauki przez Wieczorka zmieniono regulamin Uniwersytetu Szczecińskiego i obsadzono na dyrektorskim stanowisku żonę ministra. Zgodnie z poprzednim brzmieniem przepisów nie mogła ona zostać dyrektorem jednostki, bo nie posiadała stopnia doktora. Dziennikarze wskazywali, że żona rektora uczelni objęła stanowisko w Komisji Ewaluacji Nauki. Wieczorek odnosząc się do sprawy powiedział wówczas PAP, że jego żona pracowała w Centrum Edukacji Medialnej i Interaktywności US od 2021 r., a wcześniej ponad 25 lat pracowała w TVP Szczecin. Stwierdził też, że "nie ma tutaj żadnej afery, więc te jakieś sugestie, insynuacje, świadczą tylko o tym", że on porządkuje polską naukę i chyba się to komuś nie podoba.


 

POLECANE
Żurek grozi prezydentowi Trybunałem Stanu. Prawnicy prowadzą rozmowy i mogą przejść do działania z ostatniej chwili
Żurek grozi prezydentowi Trybunałem Stanu. "Prawnicy prowadzą rozmowy i mogą przejść do działania"

Spór o nominacje sędziowskie przerodził się w kolejną odsłonę politycznego konfliktu. Waldemar Żurek w programie „Graffiti” nie tylko skrytykował działania głowy państwa, ale także wskazał, że Karol Nawrocki miałby ponosić odpowiedzialność przed Trybunałem Stanu.

Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego zabrał głos ws. dywersji na torach Wiadomości
Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego zabrał głos ws. dywersji na torach

Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego ostrzega: obecna sytuacja to nie wojna, ale stan przedwojenny i działania hybrydowe mające podważyć zaufanie społeczeństwa do państwa. Równocześnie służby i wojsko prowadzą intensywne działania po incydentach na torach kolejowych koło Garwolina i Puław, które premier Donald Tusk określił jako akty dywersji.

Wykryto nowy sabotaż na kolei. Tym razem w okolicy Azotów Puławy z ostatniej chwili
Wykryto nowy sabotaż na kolei. Tym razem w okolicy Azotów Puławy

W rejonie stacji kolejowej w Puławach ktoś zarzucił łańcuch na sieć energetyczną, co doprowadziło do zwarcia i wybicia szyb w jednym z wagonów pociągu relacji Świnoujście-Rzeszów. Chwilę później skład przeciął przykręconą do szyn blaszkę w kształcie litery V, która mogła doprowadzić do wykolejenia pociągu – informują reporterzy RMF FM.

Podczas wojny 54 proc. mieszkańców polskich miast znajdzie się w strefie zagrożeń. Raport pilne
Podczas wojny 54 proc. mieszkańców polskich miast znajdzie się w strefie zagrożeń. Raport

Najnowszy raport BGK pokazuje, że ponad połowa mieszkańców dużych miast żyje na obszarach uznanych za zagrożone, choć wciąż stosunkowo odporne. Ryzyka dotyczą zarówno klimatu, jak i zdrowia, sytuacji humanitarnej oraz bezpieczeństwa militarnego.

Niemcy w strachu odwołują jarmarki świąteczne lub nadają im inne nazwy Wiadomości
Niemcy w strachu odwołują jarmarki świąteczne lub nadają im inne nazwy

Magdeburg jest kolejnym niemieckim miastem, które odwołało jarmark bożonarodzeniowy z powodu obaw o bezpieczeństwo. Wszyscy pamiętają sceny, gdy w grudniu ubiegłego roku saudyjski psychiatra i uchodźca, Taleb al-Abdulmohsen, wjechał samochodem w tłum podczas miejskich obchodów, zabijając sześć osób. Teraz istnieją obawy, że podobny atak może się powtórzyć, a nikt nie potrafi zapewnić odpowiednich środków bezpieczeństwa. Portal European Conservative zastanawia się, czy jarmark bożonarodzeniowy w Niemczech umiera. A niemieckie media cytują dane o lęku przed atakami terrorystycznymi na jarmarkach.

Oprawa polskich kibiców zakazana, ukraińskich nie. Politycy pytają o decyzje służb z ostatniej chwili
Oprawa polskich kibiców zakazana, ukraińskich nie. Politycy pytają o decyzje służb

Po meczu reprezentacji Ukrainy w Warszawie ponownie rozgorzała dyskusja o decyzjach służb. Ukraińscy kibice pokazali własną, wyrazistą oprawę, choć dwa dni wcześniej polskim fanom odmówiono wniesienia patriotycznego baneru.

Kaczyński zostanie przesłuchany? Chodzi o słowa ws. śmierci Leppera z ostatniej chwili
Kaczyński zostanie przesłuchany? Chodzi o słowa ws. śmierci Leppera

Jarosław Kaczyński mówił w sobotę o "zamordowaniu" Andrzeja Leppera. Minister sprawiedliwości odpowiedział, że takie słowa wymagają wyjaśnień i zapowiedział możliwe przesłuchanie prezesa PiS.

Była premier skazana na karę śmierci z ostatniej chwili
Była premier skazana na karę śmierci

Była premier Bangladeszu, Sheikh Hasina Wajed, została skazana na karę śmierci za wydanie rozkazu brutalnego stłumienia protestów studenckich z 2024 roku. Decyzja sądu zapadła podczas jej nieobecności i wywołała globalne poruszenie, ponieważ sprawa dotyczy jednej z najważniejszych postaci politycznych współczesnego Bangladeszu.

Atak dywersyjny na kolej. Tusk: Celem był prawdopodobnie pociąg z ostatniej chwili
Atak dywersyjny na kolej. Tusk: Celem był prawdopodobnie pociąg

Premier Donald Tusk potwierdził dwa poważne incydenty na trasie Warszawa–Lublin. W jednym miejscu doszło do eksplozji ładunku wybuchowego, w innym pociąg z 475 osobami musiał gwałtownie hamować przez uszkodzone tory.

Stadler składa skargę na PKP Intercity z ostatniej chwili
Stadler składa skargę na PKP Intercity

Stadler Polska zapowiadział na dziś złożenie skargi do sądu w związku z rozstrzygnięciem jednego z największych przetargów taborowych w historii PKP Intercity. Producent twierdzi, że kluczowym elementem, który przesądził o wyborze konkurencyjnej oferty Alstomu, nie były koszty, lecz sposób punktowania terminów dostawy. Stawką jest kontrakt wart ok. 7 mld zł.

REKLAMA

Nieoficjalnie: Krzysztof Gawkowski ujawnił, kto może zostać nowym ministrem nauki

– O godz. 14 zostanie ogłoszone nazwisko nowego ministra nauki i szkolnictwa wyższego – przekazał w poniedziałek rano wicepremier i jeden z liderów Lewicy Krzysztof Gawkowski. Pytany, czy będzie to Karolina Zioło-Pużuk, czy Marcin Kulasek, odparł, że "bliżej funkcji" jest ten drugi.
nieoficjalnie, grafika własna Nieoficjalnie: Krzysztof Gawkowski ujawnił, kto może zostać nowym ministrem nauki
nieoficjalnie, grafika własna / Tysol

Krzysztof Gawkowski został zapytany w Polsat News o obsadzenie stanowiska ministra nauki i szkolnictwa wyższego po Dariusz Wieczorku, który pod koniec ub.r. podał się do dymisji.

Za kilka godzin, o godz. 14 ta wiedza zostanie publicznie ogłoszona

- zapowiedział Krzysztof Gawkowski.

Dopytywany czy będzie to raczej Karolina Zioło-Pużuk czy obecny wiceszef MAP, odpowiedzialny m.in. za przemysł obronny, Marcin Kulasek, Gawkowski odpowiedział, że "bliżej tej funkcji" jest Kulasek.

Ale decyzję pozostawimy w rękach premiera Donalda Tuska i pana marszałka Włodzimierza Czarzastego

- dodał.

Włodzimierz Czarzasty podjął decyzję

Włodzimierz Czarzasty, współprzewodniczący Nowej Lewicy i wicemarszałek Sejmu, powiedział w ubiegły czwartek PAP, że zapadła już decyzja w sprawie kandydata na następcę Wieczorka i zapowiedział wówczas, że spotka się w tej sprawie z szefem rządu.

Powołanie nowego szefa Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego jest konieczne po tym, gdy 19 grudnia 2024 r. Dariusz Wieczorek (Nowa Lewica) poinformował o złożeniu rezygnacji z tej funkcji. Decyzję Wieczorka z satysfakcją przyjął premier Tusk.

Problemy ministra Dariusza Wieczorka

W grudniu ub.r. portal WP.pl pisał o kilku sprawach dotyczących Wieczorka - m.in. o tym, że nie wpisał on w oświadczeniu majątkowym dwuhektarowej działki oraz wartego kilkadziesiąt tysięcy złotych miejsca garażowego. Przywołano przy tym jego tłumaczenie, że miejsce garażowe wpisał w poprzednim oświadczeniu i myślał, że w najnowszym już nie musi. W reakcji na tekst Wieczorek opublikował na portalu X oświadczenie, w którym przeprosił za "nieumyślne błędy".

Ten sam serwis pisał również, że szefowa związku zawodowego na Uniwersytecie Szczecińskim informowała Wieczorka o nieprawidłowościach, do których, w jej ocenie, dochodzi na uczelni, chciała pozostać anonimowa, ale minister osobiście przekazał jej pisma rektorowi uczelni. Wieczorek zorganizował wówczas konferencję, na której przekonywał, że kobiety nie można uznać za sygnalistkę, a zakres jej skarg to kwestia bieżącego funkcjonowania uczelni. Przepraszając kobietę - "jeśli w jakikolwiek sposób poczuła się urażona" - mówił, że nie poda się z tego powodu do dymisji.

Także w grudniu dziennikarze wp.pl informowali, że po objęciu resortu nauki przez Wieczorka zmieniono regulamin Uniwersytetu Szczecińskiego i obsadzono na dyrektorskim stanowisku żonę ministra. Zgodnie z poprzednim brzmieniem przepisów nie mogła ona zostać dyrektorem jednostki, bo nie posiadała stopnia doktora. Dziennikarze wskazywali, że żona rektora uczelni objęła stanowisko w Komisji Ewaluacji Nauki. Wieczorek odnosząc się do sprawy powiedział wówczas PAP, że jego żona pracowała w Centrum Edukacji Medialnej i Interaktywności US od 2021 r., a wcześniej ponad 25 lat pracowała w TVP Szczecin. Stwierdził też, że "nie ma tutaj żadnej afery, więc te jakieś sugestie, insynuacje, świadczą tylko o tym", że on porządkuje polską naukę i chyba się to komuś nie podoba.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe