Marcin Kacprzak: Uczciwa Platforma i jej szóstka sprawiedliwych

Taka była wtedy dynamika. SLD zdychało po Rywinie, Polacy mieli dość korupcji i rządów postkomuny w kooperatywie z podczepionymi lub zainstalowanymi służbowo pod starą Solidarność cwaniakami. Żeby w tamtych czasach cokolwiek zrobić w polityce, to trzeba było tak ustawić żagle, żeby ludzie uwierzyli w to, że sternicy łodzi chcą płynąć w kierunku IV Rp. Któż bowiem wymyślił to hasło? Przecież nie Kaczyński. Udało się.
Potem już były tylko kolejne etapy maskowania się – a to na eurokratów, a to na liberałów bardziej liberalnych od Korwina, a to na lewaków, a to na cholera wie jeszcze kogo. Mamusię oszukasz, tatusia oszukasz, ale życia nie oszukasz... Lepiej późno niż wcale. Wreszcie doczekaliśmy tej chwili, w której Platforma Obywatelska, a tak naprawdę jej niewielka część, staje w końcu w prawdzie jeśli chodzi o ich realne cele. Jeszcze to idzie powoli, jeszcze ktoś tam się oburza, ktoś obiecuje, że na pewno nie poprze żadnych rezolucji (to zresztą też ciekawe – oni chcą znów zapobiegać czemuś, co sami wywołali), ale ... właściwie po co oni to robią? Czyż nie lepiej powiedzieć naprawdę czego chcą I czego chcą ci, których uważa się za lepszych od tych tradycjonalistycznych durniów Polaków?
Szóstka sprawiedliwych. Tak, to ci, którzy po prostu byli szczerzy. Nie owijali niczego w bawełnę, nie kluczyli, ani nie udawali fałszywej troski. Trzeba to docenić. Czy nie lepiej spierać się z przeciwnikiem, który jasno mówi o co mu chodzi?
Aby zrozumieć prawdziwe intencje Platformy i jednocześnie zrozumieć i docenić szczerość szóstki sprawiedliwych z PO, trzeba bardzo uważnie posłuchać wykładów Krzysztofa Karonia, do czego gorąco namawiam. To gorzka i stająca w przełyku pigułka, ale jeśli się jej nie zażyje, to nigdy nie zrozumie się sensu tego co dzieje się dziś w Polsce i w Europie. Karoń zrobił to, co najprostsze – czyli zajrzał do oficjalnych unijnych papiren. A tam stoi jak byk. Manifest z Ventotene. Altiero Spinelli. Neomarksizm. Postęp będzie zawsze tylko złudzeniem, jeśli nie znikną raz na zawsze państwa narodowe. Likwidacja państw i ich lojalnych armii. Koniec, kropka. To jest prawdziwy program Platformy Obywatelskiej, a już na pewno program szóstki sprawiedliwych.
Wszystko inne to, jakby to ujął sam Krzysztof Karoń, dyrdymały.