"Podjęliśmy trudną, ale jedyną możliwą decyzję". Dramatyczne wieści z warszawskiego zoo

Warszawskie zoo za pomocą mediów społecznościowych chętnie dzieli się informacjami o swoich podopiecznych. Niestety tym razem przekazało bardzo smutne wieści.
Warszawskie zoo
Warszawskie zoo / Wikipedia

Warszawskie zoo, którego pełna nazwa brzmi Miejski Ogród Zoologiczny im. Antoniny i Jana Żabińskich w Warszawie, powstało w 1928 r. Jest położone na warszawskiej Pradze w otoczeniu starych drzew, które zwłaszcza latem stwarzają warunki na miły rodzinny dzień na wolnym powietrzu. Atrakcji w warszawskim zoo nie brakuje, o czym przekonują się kolejne pokolenia Polaków.

"Podjęliśmy trudną, ale jedyną możliwą decyzję"

28 stycznia z ciężkim sercem musieliśmy pożegnać nosorożca Jacoba, zwanego również Kubą

– podał warszawski ogród zoologiczny w mediach społecznościowych.

Jak poinformowano, Jacob chorował od kilku lat. Cierpiał z powodu procesu zapalnego, który pojawił się po urazie rogu. Jak podkreślają pracownicy zoo, rogi nosorożców indyjskich są bardzo delikatne w strukturze i często dochodzi do ich pęknięć, a nawet złamań, co może doprowadzić do trudno gojących się ran. Jednak oprócz problemu z rogiem w zeszłym roku u Jacoba stwierdzono wysokie miano przeciwciał w kierunku wirusa Zachodniego Nilu. Udało się go wówczas uratować, ale już nigdy nie wrócił do pełni sił. 

W końcu doszło do pogorszenia stanu zapalnego rogu. "Rana zaczęła się rozszerzać i niestety zajęte zostały okoliczne tkanki, w tym kości" – relacjonuje zoo.

Jacob pomimo intensywnego leczenia zaczął wykazywać objawy bólu i dyskomfortu. Komfort życia Jacoba pomimo starań opiekunów i lekarzy pogarszał się, a szansa, że Jakob wróci do zdrowia, zmalała do zera. Po konsultacji z całym zespołem, mając na uwadze dobrostan naszego nosorożca, podjęliśmy trudną, ale jedyną możliwą decyzję

– napisali pracownicy zoo w smutnym komunikacie.

"Jacob był wspaniałym nosorożcem"

Jacob był wspaniałym nosorożcem i miał fantastyczny kontakt z opiekunami. Uwielbiał indyjską i klasyczną muzykę, kąpiele błotne, zabiegi pielęgnacyjne oraz smarowanie glinką. Był zrównoważonym i pełnym charakteru podopiecznym

– wspominają podopiecznego pracownicy zoo.

Jacob urodził się 29 lutego 2004 r. w Tierpark Berlin. Do warszawskiego zoo przyjechał w 2006 r., dwa lata później dołączyła do niego partnerka – Shikari. Para doczekała się trzech synów.

Jacob był nosorożcem indyjskim. Gatunek ten ma ciało o długości dochodzącej do 4 m i wysokości w kłębie ok. 1,7 m. Jego waga waha się od ok. 2000 kg do maksymalnie 3000 kg. Na pysku ma tylko jeden róg, który u dorosłych samców w naturalnym środowisku może dorastać do 57,2 cm. Gruba skóra zwierzęcia tworzy charakterystyczne fałdy przypominające tarcze pancerza. Zamieszkuje podmokłe leśne obszary Nepalu i północno-wschodnich Indii.

W krajach południowej Azji panuje przekonanie, że wszystko, co pochodzi od nosorożca, ma właściwości cudowne i lecznicze, w szczególności jego róg i krew.

 

 


 

 


 

POLECANE
Rutte: NATO jest zjednoczone i gotowe, by bronić naszego bezpieczeństwa z ostatniej chwili
Rutte: NATO jest zjednoczone i gotowe, by bronić naszego bezpieczeństwa

NATO jest zjednoczone i gotowe, by odstraszać agresję i bronić naszego bezpieczeństwa i wolności – zapewnił w czwartek sekretarz generalny NATO Mark Rutte po spotkaniu z szefem MON, wicepremierem Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. Zadeklarował też dalsze wsparcie dla Ukrainy.

Zniewagi i naruszenie nietykalności taksówkarza. Są zarzuty wobec radnej KO Wiadomości
Zniewagi i naruszenie nietykalności taksówkarza. Są zarzuty wobec radnej KO

Prokuratura postawiła radnej Koalicji Obywatelskiej zarzuty znieważenia i naruszenia nietykalności cielesnej taksówkarza. Polityk nie przyznała się do winy i odmówiła składania wyjaśnień.

Francuski „Doktor Śmierć” skazany na dożywocie. Sąd uznał, że z premedytacją truł pacjentów z ostatniej chwili
Francuski „Doktor Śmierć” skazany na dożywocie. Sąd uznał, że z premedytacją truł pacjentów

Były anestezjolog został skazany na dożywocie za celowe zatrucie 30 pacjentów, w tym 12 ze skutkiem śmiertelnym. Sprawę opisało BBC.

„Nie wstydzę się Okrągłego Stołu”. Czarzasty chce przenieść go do Sejmu pilne
„Nie wstydzę się Okrągłego Stołu”. Czarzasty chce przenieść go do Sejmu

Decyzja o usunięciu Okrągłego Stołu z Pałacu Prezydenckiego wywołała polityczny spór. Marszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty ostro skrytykował prezydenta Karola Nawrockiego i zaproponował, by symbol rozmów z 1989 roku przenieść do Sejmu.

Transfer posłów Polski 2050 do PiS? Chciałem zdementować z ostatniej chwili
Transfer posłów Polski 2050 do PiS? "Chciałem zdementować"

Poseł Polski 2050 Norbert Pietrykowski został zapytany o plotkę dotyczącą ewentualnego transferu posłów Polski 2050 do Prawa i Sprawiedliwości.

Wyrok TSUE ws. TK. „Będzie zdecydowana reakcja Prezydenta Nawrockiego” z ostatniej chwili
Wyrok TSUE ws. TK. „Będzie zdecydowana reakcja Prezydenta Nawrockiego”

Jak dowiedział się portal Niezależna.pl, prawnicy Kancelarii Prezydenta analizują wyrok TSUE ws. Trybunału Konstytucyjnego. Zapowiadają zdecydowaną i oficjalną reakcję Karola Nawrockiego – ma ona nastąpić w najbliższym czasie.

Waldemar Buda zapowiada wniosek o usunięcie Jacka Kurskiego z partii z ostatniej chwili
Waldemar Buda zapowiada wniosek o usunięcie Jacka Kurskiego z partii

W Prawie i Sprawiedliwości narasta napięcie po medialnych wypowiedziach Jacka Kurskiego. Część polityków partii zapowiada formalne kroki, a wniosek o jego usunięcie z PiS ma trafić pod obrady władz ugrupowania.

Prof. Krystyna Pawłowicz o akceptacji wyroku TSUE: To zbrodnia zdrady stanu gorące
Prof. Krystyna Pawłowicz o akceptacji wyroku TSUE: To zbrodnia zdrady stanu

„KTOKOLWIEK w Polsce uzna ten bezprawny ZAMACH TSUE na suwerenne Państwo Polskie i TK popełni ZBRODNIĘ ZDRADY STANU!” - napisała na platformie X prof. Krystyna Pawłowicz, była sędzia Trybunału Konstytucyjnego.

Bodnar uważa, że należy zastąpić urzędujących sędziów TK legalnie wybranych za rządów PiS z ostatniej chwili
Bodnar uważa, że należy zastąpić urzędujących sędziów TK legalnie wybranych za rządów PiS

Należy już dziś obsadzić nie tylko wakujące miejsca w Trybunale Konstytucyjnym, ale też wybrać sędziów na miejsca obsadzone przez dublerów Justyna Piskorskiego i Jarosława Wyrembaka - taki m.in. wniosek, zdaniem b. szefa MS Adama Bodnara, należy wyciągnąć z czwartkowego orzeczenia TSUE.

Tusk ciągnie rząd w dół. Opublikowano wyniki sondażu pilne
Tusk ciągnie rząd w dół. Opublikowano wyniki sondażu

Ponad połowa Polaków negatywnie ocenia działania rządu Donalda Tuska, a przeciwników gabinetu jest wyraźnie więcej niż jego zwolenników. Najnowszy sondaż CBOS pokazuje pogłębiający się dystans społeczeństwa wobec obecnej władzy.

REKLAMA

"Podjęliśmy trudną, ale jedyną możliwą decyzję". Dramatyczne wieści z warszawskiego zoo

Warszawskie zoo za pomocą mediów społecznościowych chętnie dzieli się informacjami o swoich podopiecznych. Niestety tym razem przekazało bardzo smutne wieści.
Warszawskie zoo
Warszawskie zoo / Wikipedia

Warszawskie zoo, którego pełna nazwa brzmi Miejski Ogród Zoologiczny im. Antoniny i Jana Żabińskich w Warszawie, powstało w 1928 r. Jest położone na warszawskiej Pradze w otoczeniu starych drzew, które zwłaszcza latem stwarzają warunki na miły rodzinny dzień na wolnym powietrzu. Atrakcji w warszawskim zoo nie brakuje, o czym przekonują się kolejne pokolenia Polaków.

"Podjęliśmy trudną, ale jedyną możliwą decyzję"

28 stycznia z ciężkim sercem musieliśmy pożegnać nosorożca Jacoba, zwanego również Kubą

– podał warszawski ogród zoologiczny w mediach społecznościowych.

Jak poinformowano, Jacob chorował od kilku lat. Cierpiał z powodu procesu zapalnego, który pojawił się po urazie rogu. Jak podkreślają pracownicy zoo, rogi nosorożców indyjskich są bardzo delikatne w strukturze i często dochodzi do ich pęknięć, a nawet złamań, co może doprowadzić do trudno gojących się ran. Jednak oprócz problemu z rogiem w zeszłym roku u Jacoba stwierdzono wysokie miano przeciwciał w kierunku wirusa Zachodniego Nilu. Udało się go wówczas uratować, ale już nigdy nie wrócił do pełni sił. 

W końcu doszło do pogorszenia stanu zapalnego rogu. "Rana zaczęła się rozszerzać i niestety zajęte zostały okoliczne tkanki, w tym kości" – relacjonuje zoo.

Jacob pomimo intensywnego leczenia zaczął wykazywać objawy bólu i dyskomfortu. Komfort życia Jacoba pomimo starań opiekunów i lekarzy pogarszał się, a szansa, że Jakob wróci do zdrowia, zmalała do zera. Po konsultacji z całym zespołem, mając na uwadze dobrostan naszego nosorożca, podjęliśmy trudną, ale jedyną możliwą decyzję

– napisali pracownicy zoo w smutnym komunikacie.

"Jacob był wspaniałym nosorożcem"

Jacob był wspaniałym nosorożcem i miał fantastyczny kontakt z opiekunami. Uwielbiał indyjską i klasyczną muzykę, kąpiele błotne, zabiegi pielęgnacyjne oraz smarowanie glinką. Był zrównoważonym i pełnym charakteru podopiecznym

– wspominają podopiecznego pracownicy zoo.

Jacob urodził się 29 lutego 2004 r. w Tierpark Berlin. Do warszawskiego zoo przyjechał w 2006 r., dwa lata później dołączyła do niego partnerka – Shikari. Para doczekała się trzech synów.

Jacob był nosorożcem indyjskim. Gatunek ten ma ciało o długości dochodzącej do 4 m i wysokości w kłębie ok. 1,7 m. Jego waga waha się od ok. 2000 kg do maksymalnie 3000 kg. Na pysku ma tylko jeden róg, który u dorosłych samców w naturalnym środowisku może dorastać do 57,2 cm. Gruba skóra zwierzęcia tworzy charakterystyczne fałdy przypominające tarcze pancerza. Zamieszkuje podmokłe leśne obszary Nepalu i północno-wschodnich Indii.

W krajach południowej Azji panuje przekonanie, że wszystko, co pochodzi od nosorożca, ma właściwości cudowne i lecznicze, w szczególności jego róg i krew.

 

 


 

 



 

Polecane