"Nie muszę panu się spowiadać". Spięcie Roberta Biedronia z dziennikarzem WP.PL [WIDEO]

W poniedziałek doszło do gorącej wymiany zdań pomiędzy dziennikarzem Wirtualnej Polski Patrykiem Michalskim a współprzewodniczącym Nowej Lewicy Robertem Biedroniem. Tematem rozmowy były relacje liderów koalicji rządzącej. Polityk nie był chętny do odpowiadania na pytania redaktora.
Robert Biedroń
Robert Biedroń / screen video wp.pl

Spięcie Biedronia z dziennikarzem

W jakiej kondycji jest koalicja?

– zapytał Patryk Michalski. Kiedy Robert Biedroń odparł, że "w bardzo dobrej", został zapytany, kiedy ostatnio rozmawiał z premierem Tuskiem.

Dwa tygodnie temu

– odparł Biedroń

A z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem?

– dopytywał redaktor. Wówczas Robert Biedroń ewidentnie się zirytował.

Dobrze, pan mnie będzie odpytywał teraz? Rozmawiamy na bieżąco (…) nie muszę panu się spowiadać, kiedy rozmawiam z liderami

– powiedział.

Nie jest pan na spowiedzi, ani ja nie występuję w roli księdza. Pan występuje w roli polityka, któremu zadaję pytania w imieniu naszych widzów. A kiedy rozmawiał pan z Szymonem Hołownią?

– odparł Michalski.

Rozmawiamy

– odpowiedział krótko Biedroń.

Kiedy?

– padło pytanie.

Rozmawiamy. To jest moja sprawa, kiedy z nim rozmawiam 

– powiedział polityk.

A z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem?

– nie odpuszczał redaktor.

Ale po co to panu? 

– zirytował się polityk.

Jest pan liderem. (…) Mam wrażenie, że może to być odebrane jako arogancja, jeśli ja pana pytam, kiedy rozmawiacie i w jakim stanie jest koalicja, a pan mnie pyta, "a co to pana obchodzi?"

– odpowiedział redaktor.

No tak, bo co to pana obchodzi? Ja panu nie odpowiem

– powiedział Robert Biedroń.

Dlaczego, to tajemnica?

– padło pytanie.

Nie, ale ja nie liczę, kiedy rozmawiamy

– tłumaczył się polityk.

Bo może nie rozmawiacie i w tym jest problem?

– zasugerował Michalski.

Rozmawiamy i współpraca jest bardzo dobra

– zapewnił współprzewodniczący Lewicy.

Minister funduszy alarmuje

W dalszej części tematem rozmowy był wpis minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz. Minister poinformowała na platformie X, że w koalicyjnym budżecie zagwarantowano 1,1 mld zł na budownictwo społeczne, a pod koniec 2024 r. zapowiedziano kolejny 1 mld zł. Plany jednak uległy zmianie.

Właśnie „tylnymi drzwiami”, obcięto środki na społeczne budownictwo do zaledwie 618 mln zł. To 4 razy mniej niż za rządów PiS w 2023! Nie tędy droga! Jako koalicja musimy dotrzymywać słowa. @PL_2050 złożyła ustawę zwiększającą limity Funduszu Dopłat o 1 mld i oczekuje poparcia koalicjantów. A pieniądze na budownictwo społeczne powinny wrócić tam, gdzie były - na budowę mieszkań na tani wynajem

– napisała minister. 

Pełczyńskiej-Nałęcz odpowiedział inny minister obecnego rządu – Krzysztof Paszyk, minister rozwoju i technologii z PSL. Pomiędzy ministrami doszło do dyskusji.

Biedroń: "To głupie i gorszące"

Oceniając powyższy spór między Pełczyńską-Nałęcz i Krzysztofem Paszykiem, Biedroń ocenił, że jest "to głupie" i "gorszące". 

Ten spór się odbywa publicznie. Są rzeczy, które powinno się rozwiązywać poza kamerami. Rozmowy powinny odbywać się w kuluarach. Do tego zobowiązuje także regulamin pracy rządu. To nie pomaga tej koalicji, zwłaszcza że problem jest bardzo poważny. Nam na Lewicy bardzo zależy, żeby te pieniądze zostały odblokowane, dzisiaj jest z tym problem. Uważam, że ministrowie powinni skupiać się na swojej pracy. Ministrowie, którzy wychodzą poza swoje kompetencje i wypowiadają się od Sasa do lasa, to chyba nie jest słuszne

– powiedział polityk. 

Ta dyskusja toczy się o to, czy będą środki na społeczne budownictwo. Minister Pełczyńska-Nałęcz zarzuca, że tylnymi drzwiami zostały pieniądze odebrane, minister Paszyk mówi, że zostały przekierowane na tereny powodziowe, w tym odbudowę. Natomiast minister Pełczyńska-Nałęcz pyta, czy akurat z tych środków należy ciąć, czy nie można ciąć np. z Funduszu Kościelnego, czy z pieniędzy na TVP. I dlatego pytałem pana, czy rozmawiał pan z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, bo to on w rządzie odpowiada za dyskusję o przyszłości Funduszu Kościelnego

– odparł red. Michalski.

 

 


 

POLECANE
Robert Bąkiewicz: Przywróćmy obowiązkową służbę wojskową tylko u nas
Robert Bąkiewicz: Przywróćmy obowiązkową służbę wojskową

Wraz z wojną na Ukrainie świat wkroczył w okres głębokich turbulencji: narastającego chaosu, rozpadu dotychczasowego systemu międzynarodowego, konfliktów handlowych i gospodarczych, sporów o dominację w kosmosie, wyścigu zbrojeń oraz wojen. Konflikty zbrojne będą wybuchać w różnych częściach świata. Nie można wykluczyć także konfliktu globalnego.

Bloomberg: USA przygotowują nowe sankcje na wypadek odrzucenia przez Rosję umowy pokojowej z ostatniej chwili
Bloomberg: USA przygotowują nowe sankcje na wypadek odrzucenia przez Rosję umowy pokojowej

USA przygotowują nowe sankcje na wypadek, gdyby Rosja odrzuciła projekt umowy pokojowej w sprawie zakończenia jej wojny z Ukrainą - podała w środę agencja Bloomberga, powołując się na informacje od osób bliskich tej sprawie. Sankcje miałyby być wymierzone we flotę cieni przewożącą rosyjską ropę i podmioty ułatwiające te transporty.

RPO chce wstrzymania prac nad nowelizacją ustawy o ochronie zdrowia psychicznego. „Ingeruje w wolność obywateli” z ostatniej chwili
RPO chce wstrzymania prac nad nowelizacją ustawy o ochronie zdrowia psychicznego. „Ingeruje w wolność obywateli”

Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek zwrócił się do minister zdrowia, aby rozważyła wstrzymanie prac nad zmianami w ustawie o ochronie zdrowia psychicznego. Według RPO projekt w sposób nieuzasadniony i nadmierny ingeruje w prawa i wolności obywatelskie.

Przed Pałacem Prezydenckim stanie bożonarodzeniowa stajenka z ostatniej chwili
Przed Pałacem Prezydenckim stanie bożonarodzeniowa stajenka

Przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie pojawi się w tym roku bożonarodzeniowa stajenka. To symboliczny gest nawiązujący do chrześcijańskich korzeni Polski i świątecznej tradycji. Informację przekazał szef gabinetu prezydenta Paweł Szefernaker.

Szokująca afera w Portugalii. Były wiceminister miał produkować i rozpowszechniać pornografię dziecięcą z ostatniej chwili
Szokująca afera w Portugalii. Były wiceminister miał produkować i rozpowszechniać pornografię dziecięcą

W domu byłego wiceministra sprawiedliwości Paulo Abreu dos Santosa policja znalazła pliki z blisko 600 materiałami zawierającymi dziecięcą pornografię, które polityk posiadał w komputerze, telefonie oraz na dyskach zewnętrznych – przekazały we wtorek portugalskie służby policyjne cytowane przez CNN Portugal.

Ford traci 19,5 mld dolarów na „elektrykach”. Wraca do aut spalinowych Wiadomości
Ford traci 19,5 mld dolarów na „elektrykach”. Wraca do aut spalinowych

Ford zmienia strategię rozwoju. Amerykański koncern przyznaje się do 19,5 mld dolarów strat na projektach samochodów elektrycznych, zamyka kluczowe inwestycje i rezygnuje z dużych modeli EV. Zamiast tego stawia ponownie na auta benzynowe i hybrydowe.

Nowe oświadczenie szefa BBN. ''Postępowanie w SKW i działania prokuratury to farsa'' z ostatniej chwili
Nowe oświadczenie szefa BBN. ''Postępowanie w SKW i działania prokuratury to farsa''

Nie milkną echa głośnej publikacji "Gazety Wyborczej", w której ujawniono wrażliwe dane medyczne Sławomira Cenckiewicza. Szef BBN wydał nowe oświadczenie, w którym odniósł się do reakcji SKW i prokuratury na ujawnienie jego danych.

UOKiK wydał pilny komunikat dla klientów Pekao SA z ostatniej chwili
UOKiK wydał pilny komunikat dla klientów Pekao SA

Prezes UOKiK nałożył łącznie blisko 119 mln zł kary na Bank Polska Kasa Opieki SA i Pekao Bank Hipoteczny SA za niezgodne z prawem utrudnianie korzystania z wakacji kredytowych – poinformował w środę Urząd. Banki zostały też zobowiązane do poinformowania o naruszeniach wszystkich poszkodowanych.

Sensacyjne wyniki sondażu. Partia Grzegorza Brauna trzecią siłą w Sejmie z ostatniej chwili
Sensacyjne wyniki sondażu. Partia Grzegorza Brauna trzecią siłą w Sejmie

Według najnowszego sondażu OGB opublikowanego w środę ugrupowanie Grzegorza Brauna zanotowało rekordowe poparcie i wyprzedziło Konfederację, zajmując trzecie miejsce w zestawieniu. Pierwsze miejsce zajmuje Koalicja Obywatelska, a drugie – Prawo i Sprawiedliwość.

Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Dobra wiadomość dla pasażerów MPK we Wrocławiu. Po udanych testach do normalnej eksploatacji włączono mijankę tramwajową na ul. Przyjaźni. Zmiana ma poprawić płynność ruchu i skrócić czas oczekiwania tramwajów na jednotorowym odcinku w kierunku Kleciny.

REKLAMA

"Nie muszę panu się spowiadać". Spięcie Roberta Biedronia z dziennikarzem WP.PL [WIDEO]

W poniedziałek doszło do gorącej wymiany zdań pomiędzy dziennikarzem Wirtualnej Polski Patrykiem Michalskim a współprzewodniczącym Nowej Lewicy Robertem Biedroniem. Tematem rozmowy były relacje liderów koalicji rządzącej. Polityk nie był chętny do odpowiadania na pytania redaktora.
Robert Biedroń
Robert Biedroń / screen video wp.pl

Spięcie Biedronia z dziennikarzem

W jakiej kondycji jest koalicja?

– zapytał Patryk Michalski. Kiedy Robert Biedroń odparł, że "w bardzo dobrej", został zapytany, kiedy ostatnio rozmawiał z premierem Tuskiem.

Dwa tygodnie temu

– odparł Biedroń

A z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem?

– dopytywał redaktor. Wówczas Robert Biedroń ewidentnie się zirytował.

Dobrze, pan mnie będzie odpytywał teraz? Rozmawiamy na bieżąco (…) nie muszę panu się spowiadać, kiedy rozmawiam z liderami

– powiedział.

Nie jest pan na spowiedzi, ani ja nie występuję w roli księdza. Pan występuje w roli polityka, któremu zadaję pytania w imieniu naszych widzów. A kiedy rozmawiał pan z Szymonem Hołownią?

– odparł Michalski.

Rozmawiamy

– odpowiedział krótko Biedroń.

Kiedy?

– padło pytanie.

Rozmawiamy. To jest moja sprawa, kiedy z nim rozmawiam 

– powiedział polityk.

A z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem?

– nie odpuszczał redaktor.

Ale po co to panu? 

– zirytował się polityk.

Jest pan liderem. (…) Mam wrażenie, że może to być odebrane jako arogancja, jeśli ja pana pytam, kiedy rozmawiacie i w jakim stanie jest koalicja, a pan mnie pyta, "a co to pana obchodzi?"

– odpowiedział redaktor.

No tak, bo co to pana obchodzi? Ja panu nie odpowiem

– powiedział Robert Biedroń.

Dlaczego, to tajemnica?

– padło pytanie.

Nie, ale ja nie liczę, kiedy rozmawiamy

– tłumaczył się polityk.

Bo może nie rozmawiacie i w tym jest problem?

– zasugerował Michalski.

Rozmawiamy i współpraca jest bardzo dobra

– zapewnił współprzewodniczący Lewicy.

Minister funduszy alarmuje

W dalszej części tematem rozmowy był wpis minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz. Minister poinformowała na platformie X, że w koalicyjnym budżecie zagwarantowano 1,1 mld zł na budownictwo społeczne, a pod koniec 2024 r. zapowiedziano kolejny 1 mld zł. Plany jednak uległy zmianie.

Właśnie „tylnymi drzwiami”, obcięto środki na społeczne budownictwo do zaledwie 618 mln zł. To 4 razy mniej niż za rządów PiS w 2023! Nie tędy droga! Jako koalicja musimy dotrzymywać słowa. @PL_2050 złożyła ustawę zwiększającą limity Funduszu Dopłat o 1 mld i oczekuje poparcia koalicjantów. A pieniądze na budownictwo społeczne powinny wrócić tam, gdzie były - na budowę mieszkań na tani wynajem

– napisała minister. 

Pełczyńskiej-Nałęcz odpowiedział inny minister obecnego rządu – Krzysztof Paszyk, minister rozwoju i technologii z PSL. Pomiędzy ministrami doszło do dyskusji.

Biedroń: "To głupie i gorszące"

Oceniając powyższy spór między Pełczyńską-Nałęcz i Krzysztofem Paszykiem, Biedroń ocenił, że jest "to głupie" i "gorszące". 

Ten spór się odbywa publicznie. Są rzeczy, które powinno się rozwiązywać poza kamerami. Rozmowy powinny odbywać się w kuluarach. Do tego zobowiązuje także regulamin pracy rządu. To nie pomaga tej koalicji, zwłaszcza że problem jest bardzo poważny. Nam na Lewicy bardzo zależy, żeby te pieniądze zostały odblokowane, dzisiaj jest z tym problem. Uważam, że ministrowie powinni skupiać się na swojej pracy. Ministrowie, którzy wychodzą poza swoje kompetencje i wypowiadają się od Sasa do lasa, to chyba nie jest słuszne

– powiedział polityk. 

Ta dyskusja toczy się o to, czy będą środki na społeczne budownictwo. Minister Pełczyńska-Nałęcz zarzuca, że tylnymi drzwiami zostały pieniądze odebrane, minister Paszyk mówi, że zostały przekierowane na tereny powodziowe, w tym odbudowę. Natomiast minister Pełczyńska-Nałęcz pyta, czy akurat z tych środków należy ciąć, czy nie można ciąć np. z Funduszu Kościelnego, czy z pieniędzy na TVP. I dlatego pytałem pana, czy rozmawiał pan z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, bo to on w rządzie odpowiada za dyskusję o przyszłości Funduszu Kościelnego

– odparł red. Michalski.

 

 



 

Polecane