Tusk oskarżony o zamach stanu. Ekspert: sytuacja jest poważna

W środę podczas konferencji prasowej prezes Trybunału Konstytucyjnego Bogdan Święczkowski poinformował, że pod koniec stycznia br. podpisał liczące 60 stron zawiadomienie o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez prezesa Rady Ministrów, ministrów, marszałka Sejmu, marszałek Senatu, posłów i senatorów koalicji rządzącej, prezesa RCL, niektórych sędziów i prokuratorów. Sprawę komentuje mec. Bartosz Lewandowski.
Ważne
Ważne / grafika własna

- Pan premier Donald Tusk może publikować żartobliwe filmiki, ale sytuacja jest jednak bardzo poważna.

Prok. Michał Ostrowski jest czynnym prokuratorem i zastępcą Prokuratora Generalnego, a zatem współkieruje Prokuraturą Krajową. 

Sam Adam Bodnar uznał, odsuwając go faktycznie (choć bez podstawy prawnej) od wykonywania swoich funkcji, że ten jest prokuratorem, który może wszczynać i prowadzić śledztwa. 

Jego przełożonym nie jest Dariusz Korneluk, ale Adam Bodnar, który jednak jako senator - w świetle Konstytucji RP (art. 103 ust. 2 w zw. z art. 108) i przepisów Prawa o prokuraturze - nie może podejmować żadnych czynności w toku śledztwa, a przede wszystkim nie może „przejąć sprawy do prowadzenia”, nadzorować jej, ani jej umorzyć.

Sprawa robi się o tyle ciekawa, że nawet takie działania, podjęte przez osobę wskazaną przecież w zawiadomieniu i postanowieniu o wszczęciu śledztwa jako   potencjalny sprawca czynu zabronionego określonego w art. 127 KK, nie mogą wywołać żadnego skutku, a nawet będą udowadniały upolitycznienie Prokuratury. Inne środki represji wobec zastępcy Prokuratora Generalnego też będą źle wyglądać…

Ciekawy jestem wyników śledztwa. 

Zobaczymy jak jest z tą „niezależnością” prokuratorów, o której tak wiele słyszymy!!

- pisze mec. Bartosz Lewandowski.

 

Prezes TK złożył zawiadomienie

Jak podkreślił Bogdan Święczkowski, przestępstwo polega na tym, że od 13 grudnia 2023 roku osoby te działają "w zorganizowanej grupie przestępczej, (…) mając na celu zmianę konstytucyjnego ustroju RP oraz działając w celu osiągnięcia lub zaprzestania działalności TK oraz innych organów konstytucyjnych, w tym KRS i SN".

Według Święczkowskiego obecna władza doprowadziła m.in. do podważenia statusu ustroju prawnego Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego oraz sędziów SN, zaprzestania publikacji przez RCL orzeczeń TK, podważając status obecnych sędziów Trybunału, a także doprowadziła do podjęcia uchwały Sejmu z 6 marca ub.r. w sprawie usunięcia skutków kryzysu konstytucyjnego lat 2015–2023 w kontekście funkcjonowania TK.

Mówimy tutaj o przestępstwie zamachu stanu

– podkreślił Święczkowski. Dodał, że ze względu na wagę zawiadomienia i osoby podejrzewane, w tym premiera Donalda Tuska oraz ministra sprawiedliwości Adama Bodnara, wniósł o to, aby śledztwo prowadził osobiście zastępca prokuratora generalnego prok. Michał Ostrowski.

 

Jarosław Kaczyński zabrał głos

Prezes PiS Jarosław Kaczyński, który niedługo po konferencji Święczkowskiego wygłosił oświadczenie w tej sprawie, podkreślił, że "nie jest to pierwsza tego rodzaju diagnoza", a on sam wielokrotnie stawiał podobną. Zaznaczył, że "waga wystąpienia prezesa TK jest szczególna". Kolejną "szczególną sytuacją" zdaniem prezesa PiS jest fakt, że sprawa została już podjęta przez prokuratorów.

To jest sytuacja, która jest właściwą reakcją na stan rzeczy, który mamy w Polsce (...) W tym, co robi władza, nie ma już niczego, co jest związane z treścią przepisów

– stwierdził prezes PiS.

Odniósł się też m.in. do kwestii sprawozdań finansowych PiS za 2023 r. PKW nie podjęła w poniedziałek uchwały ws. sprawozdania finansowego partii PiS za 2023 r. - w głosowaniu o przyjęcie i o odrzucenie sprawozdania był remis. Komisja nie ustaliła też jednej odpowiedzi na pismo ministra finansów Andrzeja Domańskiego ws. sprawozdania komitetu wyborczego PiS za 2023 r.

Według Kaczyńskiego te decyzje "są bezpośrednią ingerencją w procesy wyborcze, to, co jest podstawą funkcjonowania demokracji".

To z jednej strony są działania zmierzające do tego, żeby jedni, którzy prowadzą kampanię wyborczą, mieli pieniądze, a inni ich nie mieli. I tutaj też nastąpiło wielokrotne łamanie prawa, takie bezczelne już zupełnie łamanie prawa. Te pieniądze, które są wsie nam należą, nie zostały nam wypłacone i nic nie wskazuje na to, żeby miały być wypłacane i są oświadczenia ze strony przedstawicieli władzy, ministra Berka, że nie będą wypłacane

– powiedział Kaczyński.

Jak ocenił, rząd prowadzi "kampanię represji wobec opozycji". – To są rzeczy, które się dotąd po 1989 roku w Polsce nie zdarzały i to są rzeczy, które są po prostu zmianą realnie funkcjonującego ustroju naszego państwa – powiedział Kaczyński.


 

POLECANE
Byli dziennikarze TVP przesłuchiwani. Sekretarki i kierowcy taśmowo wzywani do prokuratury pilne
Byli dziennikarze TVP przesłuchiwani. Sekretarki i kierowcy taśmowo wzywani do prokuratury

Prokuratura przesłuchuje dziennikarzy i pracowników Telewizji Polskiej w sprawie umów zawieranych za poprzedniej władzy. Śledztwo dotyczy działalności administracyjnej spółki i obejmuje także osoby, które nie podejmowały decyzji finansowych.

Awaria sieci wodociągowej w Krakowie. Jest komunikat z ostatniej chwili
Awaria sieci wodociągowej w Krakowie. Jest komunikat

W poniedziałek 29 grudnia mieszkańcy kilku krakowskich dzielnic skarżą się na brak wody. Wodociągi Miasta Krakowa odnotowały problemy i przekazały, że przewidywany czas przywrócenia dostaw wody to godz. 13.

Tusk alarmuje o podziałach. Przydacz: Proszę się nie boczyć z ostatniej chwili
Tusk alarmuje o podziałach. Przydacz: Proszę się nie boczyć

W sprawach kluczowych dla bezpieczeństwa państwa potrzebna jest współpraca, a nie publiczne wpisy. Prezydencki minister Marcin Przydacz wprost odpowiedział premierowi Donaldowi Tuskowi, apelując o przekazywanie informacji z międzynarodowych spotkań.

Broń z frontu trafiała na czarny rynek. Ukraińska policja ujawniła proceder gorące
Broń z frontu trafiała na czarny rynek. Ukraińska policja ujawniła proceder

Karabiny, granaty, materiały wybuchowe i tysiące sztuk amunicji - taki arsenał przejęła ukraińska policja po rozbiciu grupy zajmującej się nielegalnym handlem bronią. Według śledczych pochodziła ona z działań wojennych na froncie.

Gospodarka za czasów rządów Tuska. Złe wieści dla premiera z ostatniej chwili
Gospodarka za czasów rządów Tuska. Złe wieści dla premiera

Czy gospodarka w Polsce zmierza w dobrą stronę? Odpowiedzi negatywnych wskazała łącznie ponad połowa respondentów – wynika z badania Ogólnopolskiej Grupy Badawczej.

Polak wypadł za burtę na Bałtyku. Dramat na promie Unity Line pilne
Polak wypadł za burtę na Bałtyku. Dramat na promie Unity Line

Na Bałtyku ogłoszono alarm „człowiek za burtą”. W rejonie niemieckiej Rugii jeden z pasażerów promu Skania znalazł się w wodzie. Kilkugodzinna akcja ratunkowa, prowadzona w trudnych warunkach pogodowych, nie przyniosła rezultatu.

Gwarancje dla Ukrainy. Zełenski zdradził szczegóły z ostatniej chwili
Gwarancje dla Ukrainy. Zełenski zdradził szczegóły

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył po niedzielnym spotkaniu z prezydentem USA Donaldem Trumpem, że gwarancje bezpieczeństwa dla jego kraju ze strony Stanów Zjednoczonych są przewidziane na 15 lat z możliwością przedłużenia.

Komunikat dla mieszkańców woj. lubelskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. lubelskiego

Wojewoda lubelski Krzysztof Komorski wydał rozporządzenie porządkowe ograniczające używanie wyrobów pirotechnicznych w miejscach publicznych w woj. lubelskim. Zakaz obowiązuje od 24 grudnia do 31 stycznia 2025 r., z wyjątkami.

PiS wróci do władzy? Jest nowy sondaż z ostatniej chwili
PiS wróci do władzy? Jest nowy sondaż

Polacy wierzą w powrót PiS do władzy w 2027 roku? Okazuje się, że Jarosław Kaczyński ma powody do zadowolenia.

Miller kontra Trela. Piszę do ludzi inteligentnych, a więc nie do pana z ostatniej chwili
Miller kontra Trela. "Piszę do ludzi inteligentnych, a więc nie do pana"

Były premier Leszek Miller zakpił z nowych przepisów dotyczących ogłoszeń o pracę. Chodzi o obowiązek stosowania neutralnych płciowo nazw stanowisk pracy w ogłoszeniach. Na jego słowa zareagował poseł Lewicy Tomasz Trela.

REKLAMA

Tusk oskarżony o zamach stanu. Ekspert: sytuacja jest poważna

W środę podczas konferencji prasowej prezes Trybunału Konstytucyjnego Bogdan Święczkowski poinformował, że pod koniec stycznia br. podpisał liczące 60 stron zawiadomienie o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez prezesa Rady Ministrów, ministrów, marszałka Sejmu, marszałek Senatu, posłów i senatorów koalicji rządzącej, prezesa RCL, niektórych sędziów i prokuratorów. Sprawę komentuje mec. Bartosz Lewandowski.
Ważne
Ważne / grafika własna

- Pan premier Donald Tusk może publikować żartobliwe filmiki, ale sytuacja jest jednak bardzo poważna.

Prok. Michał Ostrowski jest czynnym prokuratorem i zastępcą Prokuratora Generalnego, a zatem współkieruje Prokuraturą Krajową. 

Sam Adam Bodnar uznał, odsuwając go faktycznie (choć bez podstawy prawnej) od wykonywania swoich funkcji, że ten jest prokuratorem, który może wszczynać i prowadzić śledztwa. 

Jego przełożonym nie jest Dariusz Korneluk, ale Adam Bodnar, który jednak jako senator - w świetle Konstytucji RP (art. 103 ust. 2 w zw. z art. 108) i przepisów Prawa o prokuraturze - nie może podejmować żadnych czynności w toku śledztwa, a przede wszystkim nie może „przejąć sprawy do prowadzenia”, nadzorować jej, ani jej umorzyć.

Sprawa robi się o tyle ciekawa, że nawet takie działania, podjęte przez osobę wskazaną przecież w zawiadomieniu i postanowieniu o wszczęciu śledztwa jako   potencjalny sprawca czynu zabronionego określonego w art. 127 KK, nie mogą wywołać żadnego skutku, a nawet będą udowadniały upolitycznienie Prokuratury. Inne środki represji wobec zastępcy Prokuratora Generalnego też będą źle wyglądać…

Ciekawy jestem wyników śledztwa. 

Zobaczymy jak jest z tą „niezależnością” prokuratorów, o której tak wiele słyszymy!!

- pisze mec. Bartosz Lewandowski.

 

Prezes TK złożył zawiadomienie

Jak podkreślił Bogdan Święczkowski, przestępstwo polega na tym, że od 13 grudnia 2023 roku osoby te działają "w zorganizowanej grupie przestępczej, (…) mając na celu zmianę konstytucyjnego ustroju RP oraz działając w celu osiągnięcia lub zaprzestania działalności TK oraz innych organów konstytucyjnych, w tym KRS i SN".

Według Święczkowskiego obecna władza doprowadziła m.in. do podważenia statusu ustroju prawnego Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego oraz sędziów SN, zaprzestania publikacji przez RCL orzeczeń TK, podważając status obecnych sędziów Trybunału, a także doprowadziła do podjęcia uchwały Sejmu z 6 marca ub.r. w sprawie usunięcia skutków kryzysu konstytucyjnego lat 2015–2023 w kontekście funkcjonowania TK.

Mówimy tutaj o przestępstwie zamachu stanu

– podkreślił Święczkowski. Dodał, że ze względu na wagę zawiadomienia i osoby podejrzewane, w tym premiera Donalda Tuska oraz ministra sprawiedliwości Adama Bodnara, wniósł o to, aby śledztwo prowadził osobiście zastępca prokuratora generalnego prok. Michał Ostrowski.

 

Jarosław Kaczyński zabrał głos

Prezes PiS Jarosław Kaczyński, który niedługo po konferencji Święczkowskiego wygłosił oświadczenie w tej sprawie, podkreślił, że "nie jest to pierwsza tego rodzaju diagnoza", a on sam wielokrotnie stawiał podobną. Zaznaczył, że "waga wystąpienia prezesa TK jest szczególna". Kolejną "szczególną sytuacją" zdaniem prezesa PiS jest fakt, że sprawa została już podjęta przez prokuratorów.

To jest sytuacja, która jest właściwą reakcją na stan rzeczy, który mamy w Polsce (...) W tym, co robi władza, nie ma już niczego, co jest związane z treścią przepisów

– stwierdził prezes PiS.

Odniósł się też m.in. do kwestii sprawozdań finansowych PiS za 2023 r. PKW nie podjęła w poniedziałek uchwały ws. sprawozdania finansowego partii PiS za 2023 r. - w głosowaniu o przyjęcie i o odrzucenie sprawozdania był remis. Komisja nie ustaliła też jednej odpowiedzi na pismo ministra finansów Andrzeja Domańskiego ws. sprawozdania komitetu wyborczego PiS za 2023 r.

Według Kaczyńskiego te decyzje "są bezpośrednią ingerencją w procesy wyborcze, to, co jest podstawą funkcjonowania demokracji".

To z jednej strony są działania zmierzające do tego, żeby jedni, którzy prowadzą kampanię wyborczą, mieli pieniądze, a inni ich nie mieli. I tutaj też nastąpiło wielokrotne łamanie prawa, takie bezczelne już zupełnie łamanie prawa. Te pieniądze, które są wsie nam należą, nie zostały nam wypłacone i nic nie wskazuje na to, żeby miały być wypłacane i są oświadczenia ze strony przedstawicieli władzy, ministra Berka, że nie będą wypłacane

– powiedział Kaczyński.

Jak ocenił, rząd prowadzi "kampanię represji wobec opozycji". – To są rzeczy, które się dotąd po 1989 roku w Polsce nie zdarzały i to są rzeczy, które są po prostu zmianą realnie funkcjonującego ustroju naszego państwa – powiedział Kaczyński.



 

Polecane