"Zespół Bodnara aresztował dwa różańce". Poseł PiS ujawnia odpowiedź ministerstwa

Poseł PiS Dariusz Matecki ujawnił odpowiedź wiceministra Arkadiusza Myrchy ws. rzekomej odmowy przekazania różańca osobom tymczasowo aresztowanym.
Adam Bodnar
Adam Bodnar / fot. PAP/EPA/OLIVIER HOSLET

Interpelacja posłów PiS

W październiku 2024 roku grupa parlamentarzystów PiS złożyła interpelację do ministra sprawiedliwości Adama Bodnara dotyczącą niepokojących informacji ws. rzekomej odmowy przekazania różańca osobom tymczasowo aresztowanym. Według posłów, takie działanie naruszało prawo do wolności wyznania i może być porównywane do stosowanych niegdyś represji.

Docierają do nas niepokojące informacje o przypadkach ograniczania dostępu do przedmiotów kultu religijnego, takich jak różańce, co jest sprzeczne z fundamentalnym prawem do wolności wyznania. Przykładem takiej praktyki jest odmowa zgody na przekazanie różańca tymczasowo aresztowanym byłym urzędniczkom Ministerstwa Sprawiedliwości w sprawie prowadzonej przez Prokuraturę Krajową przeciwko ks. Michałowi Olszewskiemu. Adwokat dr Michał Skwarzyński poinformował opinię publiczną, iż prokurator zabronił przekazania różańców zrobionych przez niepełnosprawną matkę jednej z pań urzędniczek. Takie represyjne zachowania, niemające nic wspólnego z zabezpieczeniem toku śledztwa, to kolejny dowód na stosowanie praktyki aresztów wydobywczych

– podkreślono w interpelacji.

Parlamentarzyści uznali, że wspomniana praktyka może prowadzić do ograniczania podstawowego prawa człowieka, jakim jest swoboda praktyk religijnych.

Odpowiedź wiceministra

Wiceminister Arkadiusz Myrcha z KO, odpowiadając w imieniu resortu sprawiedliwości Adama Bodnara przekazał, że prokuratorzy rzekomo nie wydali decyzji o zablokowaniu dostępu do różańców. Z pisma wynika jednak, że formalnie dwa różańce pozostały w depozycie od 25 kwietnia do 9 lipca 2024 roku.

Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Prokuraturę Krajową prokuratorzy z Zespołu Śledczego Nr 2 nie podejmowali decyzji w przedmiocie odmowy przekazania różańca oraz zapewnienia prawa dostępu do przedmiotów kultu religijnego osobom tymczasowo aresztowanym w śledztwie o sygn. 1001-22.Ds.1.2024. (…) Z uzyskanych informacji wynika, iż osadzona, o której mowa w przedmiotowej interpelacji, została w dniu 25 kwietnia 2024 r. doprowadzona do magazynu depozytowego w celu odbioru paczki z książkami. Po otwarciu przesyłki i sprawdzeniu zawartości okazało się, że dodatkowo – bez wiedzy i zgody organu dysponującego, znalazły się tam dwa różańce. Po napisaniu prośby o wydanie rzeczonych przedmiotów wskazane różańce zostały wydane osadzonej dnia 9 lipca 2024 r.

– czytamy

Poseł PiS Dariusz Matecki nie kryje oburzenia całą sytuacją i pyta:

Zespół Bodnara aresztował na 75 dni dwa różańce. Czy to jest normalne? Czy ci ludzie mają jakąś ukrywaną satysfakcję, że gnębili księdza i dwie głęboko wierzące kobiety?


 

POLECANE
Wiadomości
80 lat listu, który dzielił dowódców AK

12 sierpnia 2025 roku minęło dokładnie 80 lat od momentu, gdy ówczesny kpt. Stanisław Sojczyński „Warszyc”, jeden z najbardziej bezkompromisowych dowódców Armii Krajowej, napisał list otwarty do płk. Jana Mazurkiewicza „Radosława”. List ten, stanowiący świadectwo głębokiego podziału w powojennym podziemiu, nabiera nowego znaczenia w obliczu historii i losów obu legendarnych oficerów, którzy ostatecznie zostali awansowani na stopień generała brygady, ale w skrajnie różnych okolicznościach.

Samuel Pereira broni KPO tylko u nas
Samuel Pereira broni KPO

„Skandal! Dotacje! Lody!” – krzyczą krytycy KPO, jakby każde euro z Brukseli trafiało prosto w kieszeń Donalda Tuska. Tymczasem rzeczywistość jest mniej sensacyjna: środki te mają pomóc polskim firmom, instytucjom i społecznościom przetrwać kryzysy i rozwijać się w przyszłości.

Wejdą do KRS? Operacja jest przygotowywana z ostatniej chwili
Wejdą do KRS? "Operacja jest przygotowywana"

W rządzie otrzymali zielone światło, aby przygotowywać plan wejścia do Krajowej Rady Sądownictwa. Szykują operację "a'la TVP" (…). W przygotowaniach biorą udział i ministrowie, i ludzie służb – twierdzi w podcaście "Polityczny WF" Marcin Fijołek.

Media: Nawrocki przypomniał Trumpowi o Bitwie Warszawskiej z ostatniej chwili
Media: Nawrocki przypomniał Trumpowi o Bitwie Warszawskiej

Podczas telekonferencji europejskich przywódców z Donaldem Trumpem prezydent Karol Nawrocki wspomniał o rocznicy Bitwy Warszawskiej oraz wspólnej walce Polaków i Ukraińców przeciwko bolszewikom – poinformował portal Axios. Trump miał zakomunikować przywódcom, że podczas spotkania z Putinem chce doprowadzić do zawieszenia broni.

Straż Pożarna dementuje informację o śmierci strażaka OSP z ostatniej chwili
Straż Pożarna dementuje informację o śmierci strażaka OSP

Państwowa Straż Pożarna dementuje informacje lokalnych mediów o strażaku, który miał zginąć podczas akcji w Kawlach.

Prezydent Nawrocki spotka się z premierem Tuskiem. Padła data z ostatniej chwili
Prezydent Nawrocki spotka się z premierem Tuskiem. Padła data

Na prośbę premiera Donalda Tuska jutro o godz. 12 prezydent Karol Nawrocki spotka się z premierem w Pałacu Prezydenckim – przekazał rzecznik prasowy prezydenta Rafał Leśkiewicz.

Zniszczył pomniki ofiar UPA. ABW zatrzymała 17-letniego Ukraińca z ostatniej chwili
Zniszczył pomniki ofiar UPA. ABW zatrzymała 17-letniego Ukraińca

Funkcjonariusze ABW oraz policji zatrzymali 17-letniego obywatela Ukrainy, który na zlecenie obcych służb przeprowadzał dewastacje pomników ofiar UPA – przekazał w środę koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak.

PZU wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PZU wydał pilny komunikat

Rada Nadzorcza PZU odwołała Andrzeja Klesyka; obowiązki prezesa czasowo objął Tomasz Tarkowski. Spółka ogłasza konkurs na prezesa – poinformowano w komunikacie PZU.

Tusk pominięty przez Trumpa. Wiadomo było, że Polskę reprezentuje prezydent Nawrocki z ostatniej chwili
Tusk pominięty przez Trumpa. "Wiadomo było, że Polskę reprezentuje prezydent Nawrocki"

Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz skrytykował w środę stronę rządową za podawanie informacji, że w konsultacjach z prezydentem USA Donaldem Trumpem miał uczestniczyć premier Donald Tusk. – Od wtorku wiadomo było, iż Polskę reprezentuje prezydent Karol Nawrocki – powiedział.

Duży pożar na Kaszubach. Płonie hala produkcyjna z ostatniej chwili
Duży pożar na Kaszubach. Płonie hala produkcyjna

W miejscowości Kawle w gminie Sierakowice (powiat kartuski) doszło do pożaru na terenie zakładu produkcyjnego – informuje Express Kaszubski.

REKLAMA

"Zespół Bodnara aresztował dwa różańce". Poseł PiS ujawnia odpowiedź ministerstwa

Poseł PiS Dariusz Matecki ujawnił odpowiedź wiceministra Arkadiusza Myrchy ws. rzekomej odmowy przekazania różańca osobom tymczasowo aresztowanym.
Adam Bodnar
Adam Bodnar / fot. PAP/EPA/OLIVIER HOSLET

Interpelacja posłów PiS

W październiku 2024 roku grupa parlamentarzystów PiS złożyła interpelację do ministra sprawiedliwości Adama Bodnara dotyczącą niepokojących informacji ws. rzekomej odmowy przekazania różańca osobom tymczasowo aresztowanym. Według posłów, takie działanie naruszało prawo do wolności wyznania i może być porównywane do stosowanych niegdyś represji.

Docierają do nas niepokojące informacje o przypadkach ograniczania dostępu do przedmiotów kultu religijnego, takich jak różańce, co jest sprzeczne z fundamentalnym prawem do wolności wyznania. Przykładem takiej praktyki jest odmowa zgody na przekazanie różańca tymczasowo aresztowanym byłym urzędniczkom Ministerstwa Sprawiedliwości w sprawie prowadzonej przez Prokuraturę Krajową przeciwko ks. Michałowi Olszewskiemu. Adwokat dr Michał Skwarzyński poinformował opinię publiczną, iż prokurator zabronił przekazania różańców zrobionych przez niepełnosprawną matkę jednej z pań urzędniczek. Takie represyjne zachowania, niemające nic wspólnego z zabezpieczeniem toku śledztwa, to kolejny dowód na stosowanie praktyki aresztów wydobywczych

– podkreślono w interpelacji.

Parlamentarzyści uznali, że wspomniana praktyka może prowadzić do ograniczania podstawowego prawa człowieka, jakim jest swoboda praktyk religijnych.

Odpowiedź wiceministra

Wiceminister Arkadiusz Myrcha z KO, odpowiadając w imieniu resortu sprawiedliwości Adama Bodnara przekazał, że prokuratorzy rzekomo nie wydali decyzji o zablokowaniu dostępu do różańców. Z pisma wynika jednak, że formalnie dwa różańce pozostały w depozycie od 25 kwietnia do 9 lipca 2024 roku.

Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Prokuraturę Krajową prokuratorzy z Zespołu Śledczego Nr 2 nie podejmowali decyzji w przedmiocie odmowy przekazania różańca oraz zapewnienia prawa dostępu do przedmiotów kultu religijnego osobom tymczasowo aresztowanym w śledztwie o sygn. 1001-22.Ds.1.2024. (…) Z uzyskanych informacji wynika, iż osadzona, o której mowa w przedmiotowej interpelacji, została w dniu 25 kwietnia 2024 r. doprowadzona do magazynu depozytowego w celu odbioru paczki z książkami. Po otwarciu przesyłki i sprawdzeniu zawartości okazało się, że dodatkowo – bez wiedzy i zgody organu dysponującego, znalazły się tam dwa różańce. Po napisaniu prośby o wydanie rzeczonych przedmiotów wskazane różańce zostały wydane osadzonej dnia 9 lipca 2024 r.

– czytamy

Poseł PiS Dariusz Matecki nie kryje oburzenia całą sytuacją i pyta:

Zespół Bodnara aresztował na 75 dni dwa różańce. Czy to jest normalne? Czy ci ludzie mają jakąś ukrywaną satysfakcję, że gnębili księdza i dwie głęboko wierzące kobiety?



 

Polecane
Emerytury
Stażowe