Dramatycznie słaba Rzesza Europejska

Ostatnie wydarzenia obnażyły słabość UE. Król jest nagi, a choć jako pierwszy – publicznie i tak mocno - powiedział to wiceprezydent USA, to przecież wiemy o tym od dawna.
Flaga UE. Ilustracja poglądowa
Flaga UE. Ilustracja poglądowa / Pixabay.com

Czy ten zimny prysznic, który spadł na głowy większości liderów europejskich, coś zdziała? Wątpię. Pozostały krokodyle łzy pewnego Niemca, który biada, że Europa i Ameryka nie mają już wspólnych wartości, a przez lata doradzał Angeli Merkel. Kanclerz, o której być może kiedyś napiszą, że była najwyżej uplasowanym agentem…

 

Rosja nie ma nic przeciwko przystąpieniu Ukrainy do UE

Dziwię się zdziwieniu wielu, że rzecznik Kremla powiedział dzisiaj, że Rosja nie ma nic przeciwko przystąpieniu Ukrainy do UE. No przecież to tylko potwierdza znany od wielu lat fakt, że Moskwa obawia się NATO, a nie Unii Europejskiej. Która to Unia od wielu lat podejmuje działania tak naprawdę korzystne dla Rosji. A wejście Ukrainy do „zjednoczonej Europy” jedynie przyniesie korzyści Moskwie. Osłabi UE od wewnątrz jeszcze bardziej, podsycając wewnętrzne spory, wzmacniając obóz niemiecki, a przy okazji uderzając w kraje wschodniej flanki, przede wszystkim Polskę, głównie gospodarczo. Zresztą trudno sobie wyobrazić, jak UE zaabsorbuje osłabiony wojną kraj, ogromny powierzchnią, skorumpowany do szpiku kości, skonfliktowany z Rosją, mający poważne historyczne winy wobec innych członków UE, głównie Polski. Z wielkim rolnictwem zdominowanym przez potężne holdingi należące do zachodnich i arabskich udziałowców, tudzież ukraińskich oligarchów.

Pieskow nie ma nic przeciwko Ukrainie w UE (zupełnie inaczej, niż w przypadku NATO), bo wie, że Unia jest coraz słabsza. Nie liczy się w obecnych rozmowach nt. wojny, kompromituje się co chwila (choćby wczorajszym spotkaniem w Paryżu), jest bezbronna militarnie i coraz bardziej zacofana gospodarczo. Moim zdaniem, kremlowscy stratedzy zakładają, że eurokraci postawią swoje lewackie idee i chęć wprowadzenia demokracji sterowanej na kontynencie ponad sojusz strategiczny z USA, a więc konieczność reform, i politycznych i gospodarczych. Co oznacza zwrot ku Chinom. Co z kolei Rosji odpowiada. Chiny bowiem zwasalizują Europę gospodarczo, kwestie polityczno-militarne oddając młodszemu partnerowi, Rosji. Pekin szykuje się bowiem do wojny o dominację nad światem z USA, na teatrze Pacyfiku i Azji Wschodniej. Rosjanie zabezpieczą im Europę.

 

Europejska Rzesza Niemiec

Europa od końca zimnej wojny była pasażerem na gapę w euroatlantyckim pociągu. Jej liderzy zakładali, że zawsze już będą mogli wydawać pieniądze na szalone pomysły i finansować Rosję. Bezpieczeństwo? No przecież są Amerykanie. Do rangi symbolu urasta fakt, że słynne przemówienie J.D. Vance’a miało miejsce w Monachium. Bo to Niemcy odpowiadają za upadek Europy. Chcieli ją zdominować i przez wiele lat robili to skutecznie – poprzez Brukselę i swoją soft power. Cel osiągnęli, nie wiem tylko, czy ta ich europejska Rzesza miała być zarazem tak słaba? Być może tak. Może Berlin gotów jest być wasalem Chin (gospodarczo) i Rosji (militarnie), jeśli jednocześnie będzie sobie zarządzał UE? Trochę jak taki ruski kniaź z mongolskim jarłykiem. A może swoją rolę odegrały tu rosyjskie służby? Wszak polityka Angeli Merkel – i nie mówię tylko o relacjach z Rosją (Nord Stream, Mińsk, etc.), ale też innych działaniach niszczących UE (kryzys imigracyjny) idealnie pasowała Kremlowi. To, co dziś mamy, to w największym stopniu dziedzictwo Merkel, a wcześniej Schroedera. Jak też ich środkowoeuropejskich poputczików.

Obecne elity unijne ciągną Europę na dno. Polskę też. Histeria rozpętana wokół ostatnich posunięć Trumpa przykrywa ten tragiczny fakt. Było dużo czasu, by przygotować się na „nowy świat”, w którym rządzi naga siła. Militarna i gospodarcza. Świat, w którym – odwołam się do popularnego ostatnio powiedzenia – jest się przy stole lub w menu. Nie ma innej opcji.


 

POLECANE
Już się nie nabiorę na gładkie słówka rządzących. Babcia Kasia niezadowolona z ministra Żurka Wiadomości
"Już się nie nabiorę na gładkie słówka rządzących". "Babcia Kasia" niezadowolona z ministra Żurka

Katarzyna Augustynek, znana szerzej jako "Babcia Kasia" - ikona ulicznych protestów opozycyjnych w czasach rządów PiS - wyraziła głębokie rozczarowanie po spotkaniu z ministrem sprawiedliwości Waldemarem Żurkiem. Aktywistka, która brała udział w listopadowym spotkaniu w Prokuraturze Regionalnej w Warszawie, czuje się oszukana brakiem konkretnych działań w sprawie swoich spraw sądowych.

Karol Nawrocki odpowiedział na atak Donalda Tuska Wiadomości
Karol Nawrocki odpowiedział na atak Donalda Tuska

Prezydent Karol Nawrocki odpowiedział premierowi Donaldowi Tuskowi po krytyce jego słów o obronie zachodniej granicy Rzeczpospolitej. Spór wybuchł po sobotnim przemówieniu Nawrockiego podczas obchodów Powstania Wielkopolskiego w Poznaniu.

Zima uderzy przed Nowym Rokiem. Silne opady i mróz w całym kraju Wiadomości
Zima uderzy przed Nowym Rokiem. Silne opady i mróz w całym kraju

Końcówka roku przyniesie w Polsce prawdziwy atak zimy. Prognozy modeli pogodowych wskazują, że już od 30 grudnia do kraju zaczną napływać chłodne masy powietrza z północy. Kulminacja zimowej pogody ma przypaść na 1 stycznia.

Litwa wycofała się z traktatu ottawskiego. Decyzja weszła w życie z ostatniej chwili
Litwa wycofała się z traktatu ottawskiego. Decyzja weszła w życie

Litwa w sobotę oficjalnie wystąpiła z traktatu ottawskiego zakazującego używania, przechowywania i produkcji min przeciwpiechotnych.

„Teraz to mi się płakać chce”. Steczkowska nie kryła wzruszenia Wiadomości
„Teraz to mi się płakać chce”. Steczkowska nie kryła wzruszenia

Rok 2025 był dla Justyny Steczkowskiej jednym z najbardziej intensywnych w jej karierze. Artystka reprezentowała Polskę w Konkursie Piosenki Eurowizji, gdzie zajęła 14. miejsce, zdobywając łącznie 156 punktów od widzów i jurorów. Choć wynik nie dał miejsca na podium, występ przyniósł jej ogromne emocje.

Awantura w Polsat News. Poszło o decyzję prezydenta z ostatniej chwili
Awantura w Polsat News. Poszło o decyzję prezydenta

– Prezydent Nawrocki urodził się w 1983 roku. To nie jego wina, że ma dziś dopiero 42 lata, ale to w żaden sposób nie zabrania mu dokonywać ocen tego okresu historycznego – mówił na antenie Polsat News poseł PiS Radosław Fogiel. Na jego słowa zareagował europoseł KO Bartosz Arłukowicz.

Kryminał, który warto zobaczyć. Gratka dla fanów seriali Wiadomości
Kryminał, który warto zobaczyć. Gratka dla fanów seriali

Szykuje się gratka dla fanów seriali kryminalnych. Do oferty Disney+ trafił serial „Mroki Tulsy”, który wcześniej zrobił duże wrażenie na widzach i krytykach w USA. Produkcja z Ethanem Hawkiem w roli głównej zbiera wysokie oceny.

Rzym ma nową atrakcję. Turyści ustawiają się w kolejce Wiadomości
Rzym ma nową atrakcję. Turyści ustawiają się w kolejce

W Rzymie, gdzie w okresie świąteczno-noworocznym przebywa około miliona turystów, jedną z największych atrakcji jest nowa stacja metra - Colosseo. Inwestycję oddaną do użytku po 13 latach budowy nazwano archeo-stacją, ponieważ prezentowane są tam znaleziska archeologiczne odkryte podczas prac.

Komunikat dla mieszkańców woj. świętokrzyskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. świętokrzyskiego

Świętokrzyski Urząd Wojewódzki w Kielcach informuje o zmianach w pracy kasy pod koniec grudnia 2025 r. 31 grudnia kasa działa krócej i przyjmuje wyłącznie gotówkę, a w Ostrowcu Świętokrzyskim będzie nieczynna.

Budowa koszar niemieckiej brygady na Litwie może zniszczyć miejsce pamięci po żydowskich partyzantach tylko u nas
Budowa koszar niemieckiej brygady na Litwie może zniszczyć miejsce pamięci po żydowskich partyzantach

Budowa koszar niemieckiej brygady na Litwie, planowana w ramach wzmocnienia wschodniej flanki NATO, wzbudza kontrowersje związane z ochroną pamięci historycznej. W pobliżu inwestycji znajduje się miejsce po obozie żydowskich partyzantów z czasów II wojny światowej, a odpowiedź rządu w Berlinie na interpelację Bundestagu pokazuje, jak Niemcy odsuwają odpowiedzialność za jego ochronę.

REKLAMA

Dramatycznie słaba Rzesza Europejska

Ostatnie wydarzenia obnażyły słabość UE. Król jest nagi, a choć jako pierwszy – publicznie i tak mocno - powiedział to wiceprezydent USA, to przecież wiemy o tym od dawna.
Flaga UE. Ilustracja poglądowa
Flaga UE. Ilustracja poglądowa / Pixabay.com

Czy ten zimny prysznic, który spadł na głowy większości liderów europejskich, coś zdziała? Wątpię. Pozostały krokodyle łzy pewnego Niemca, który biada, że Europa i Ameryka nie mają już wspólnych wartości, a przez lata doradzał Angeli Merkel. Kanclerz, o której być może kiedyś napiszą, że była najwyżej uplasowanym agentem…

 

Rosja nie ma nic przeciwko przystąpieniu Ukrainy do UE

Dziwię się zdziwieniu wielu, że rzecznik Kremla powiedział dzisiaj, że Rosja nie ma nic przeciwko przystąpieniu Ukrainy do UE. No przecież to tylko potwierdza znany od wielu lat fakt, że Moskwa obawia się NATO, a nie Unii Europejskiej. Która to Unia od wielu lat podejmuje działania tak naprawdę korzystne dla Rosji. A wejście Ukrainy do „zjednoczonej Europy” jedynie przyniesie korzyści Moskwie. Osłabi UE od wewnątrz jeszcze bardziej, podsycając wewnętrzne spory, wzmacniając obóz niemiecki, a przy okazji uderzając w kraje wschodniej flanki, przede wszystkim Polskę, głównie gospodarczo. Zresztą trudno sobie wyobrazić, jak UE zaabsorbuje osłabiony wojną kraj, ogromny powierzchnią, skorumpowany do szpiku kości, skonfliktowany z Rosją, mający poważne historyczne winy wobec innych członków UE, głównie Polski. Z wielkim rolnictwem zdominowanym przez potężne holdingi należące do zachodnich i arabskich udziałowców, tudzież ukraińskich oligarchów.

Pieskow nie ma nic przeciwko Ukrainie w UE (zupełnie inaczej, niż w przypadku NATO), bo wie, że Unia jest coraz słabsza. Nie liczy się w obecnych rozmowach nt. wojny, kompromituje się co chwila (choćby wczorajszym spotkaniem w Paryżu), jest bezbronna militarnie i coraz bardziej zacofana gospodarczo. Moim zdaniem, kremlowscy stratedzy zakładają, że eurokraci postawią swoje lewackie idee i chęć wprowadzenia demokracji sterowanej na kontynencie ponad sojusz strategiczny z USA, a więc konieczność reform, i politycznych i gospodarczych. Co oznacza zwrot ku Chinom. Co z kolei Rosji odpowiada. Chiny bowiem zwasalizują Europę gospodarczo, kwestie polityczno-militarne oddając młodszemu partnerowi, Rosji. Pekin szykuje się bowiem do wojny o dominację nad światem z USA, na teatrze Pacyfiku i Azji Wschodniej. Rosjanie zabezpieczą im Europę.

 

Europejska Rzesza Niemiec

Europa od końca zimnej wojny była pasażerem na gapę w euroatlantyckim pociągu. Jej liderzy zakładali, że zawsze już będą mogli wydawać pieniądze na szalone pomysły i finansować Rosję. Bezpieczeństwo? No przecież są Amerykanie. Do rangi symbolu urasta fakt, że słynne przemówienie J.D. Vance’a miało miejsce w Monachium. Bo to Niemcy odpowiadają za upadek Europy. Chcieli ją zdominować i przez wiele lat robili to skutecznie – poprzez Brukselę i swoją soft power. Cel osiągnęli, nie wiem tylko, czy ta ich europejska Rzesza miała być zarazem tak słaba? Być może tak. Może Berlin gotów jest być wasalem Chin (gospodarczo) i Rosji (militarnie), jeśli jednocześnie będzie sobie zarządzał UE? Trochę jak taki ruski kniaź z mongolskim jarłykiem. A może swoją rolę odegrały tu rosyjskie służby? Wszak polityka Angeli Merkel – i nie mówię tylko o relacjach z Rosją (Nord Stream, Mińsk, etc.), ale też innych działaniach niszczących UE (kryzys imigracyjny) idealnie pasowała Kremlowi. To, co dziś mamy, to w największym stopniu dziedzictwo Merkel, a wcześniej Schroedera. Jak też ich środkowoeuropejskich poputczików.

Obecne elity unijne ciągną Europę na dno. Polskę też. Histeria rozpętana wokół ostatnich posunięć Trumpa przykrywa ten tragiczny fakt. Było dużo czasu, by przygotować się na „nowy świat”, w którym rządzi naga siła. Militarna i gospodarcza. Świat, w którym – odwołam się do popularnego ostatnio powiedzenia – jest się przy stole lub w menu. Nie ma innej opcji.



 

Polecane