Klęska Świątek w Dubaju. Polka odpadła z turnieju

Na czwartek zaplanowano wszystkie ćwierćfinały turnieju WTA 1000 w Dubaju. Już w pierwszym meczu dnia mogliśmy oglądać pojedynek Igi Świątek, która tuż po 11.00 polskiego czasu stanęła do rywalizacji z Mirrą Andriejewą.
Iga Świątek
Iga Świątek / PAP/EPA/ALI HAIDER

Polka w świetnym stylu osiągnęła ćwierćfinał WTA 1000 w Dubaju, pokonując najpierw Wiktorię Azarenkę 6:0, 6:2, a następnie Danaję Jastremską, wygrywając 7:5, 6:0.

Koniec z pasmem zwycięstw

Kolejną rywalką naszej tenisistki była Mirra Andriejewa, która dotarła do ćwierćfinału, wygrywając z Eliną Awanesian, Marketą Vondrousovą i Peyton Stearns. W zeszłym roku 17-latka spotkała się ze Świątek w Cincintatti, stoczyły wówczas pasjonującą batalię w walce o półfinał WTA 1000. Pojedynek wygrała Iga 4:6, 6:3, 7:5.

Początek czwartkowego spotkania był wyrównany i zacięty, już pierwsze dwa gemy były niezwykle długie i obie tenisistki miały szansę na przełamanie. Jako pierwsza dokonała tego Rosjanka, która wygrała trzeciego gema bez straconego punktu. Chwilę później miała piłkę na 3:1, jednak wpadła w siatkę i po wideoweryfikacji straciła trzy punkty z rzędu. 

Bez przełamania

Polka nie wykorzystała tej szansy na przełamanie powrotne, niżej notowana tenisistka opanowała emocje i objęła prowadzenie 3:1. 23-letnia raszynianka nie miała już później żadnego break-pointa. Jej rywalka w ostatnim gemie ponownie zdołała przełamać Świątek, która w ostatnich akcjach wyglądała bezradnie i nawet nie ruszała się do piłek posyłanych przez sześć lat młodszą zawodniczkę.

W pierwszym gemie drugiej partii wiceliderka światowego rankingu prowadziła już 40:15 przy serwisie Andriejewej, ponownie nie wykorzystała jednak żadnego z break-pointów. Udało jej się to dopiero chwilę później, chociaż pomogła jej przy tym nieco gorsza dyspozycja Rosjanki, która zaczęła popełniać coraz więcej błędów. Kolejny gem serwisowy Polki był ponownie bardzo zacięty, jej rywalka miała dwie okazje na przełamanie powrotne, ale wyżej notowana tenisistka zdołała się przed tym obronić i powiększyć przewagę na 3:1.

Klęska Świątek w Dubaju. Polka odpadła z turnieju

To, co nie udało się Andriejewej w czwartym gemie, udało jej się chwilę później i wykorzystując błędy raszynianki, doprowadziła do wyrównania 3:3. Rosjanka przejęła kontrolę nad wydarzeniami na korcie, w kolejnym gemie bez problemów utrzymała podanie, a następnie ponownie przełamała Świątek, która z każdą kolejną akcją popełniała coraz prostsze błędy i wyglądała na zrezygnowaną. Dominację 17-letniej tenisistki potwierdził jej ostatni gem serwisowy.

Błędy zadecydowały o porażce

Rosjanka była lepsza od Polki przede wszystkim w serwisie – posłała 10 asów serwisowych przy trzech podwójnych błędach, a raszynianka, która popełniła dwa podwójne błędy, nie zanotowała ani jednego asa. Wiceliderka światowego rankingu popełniła 31 niewymuszonych błędów, a notowana na 14. miejscu Andriejewa 13.

Półfinałową rywalką Rosjanki będzie zwyciężczyni meczu rozstawionej z "szóstką" Kazaszki Jeleny Rybakiny z Amerykanką Sofią Kenin.

W 1. rundzie z turniejem pożegnały się pozostałe Polki – Magdalena Fręch i Magda Linette.


 

POLECANE
Dramat Realu Madryt. Potwierdzona kontuzja zawodnika Wiadomości
Dramat Realu Madryt. Potwierdzona kontuzja zawodnika

Real Madryt przeżywa trudne chwile. Ostatnia porażka 0:2 z Celtą Vigo na własnym stadionie była dla kibiców szokiem, ale jeszcze większym ciosem okazała się kontuzja Edera Militao. Brazylijczyk opuścił murawę już w 24. minucie, gdy po jednej z interwencji poczuł dotkliwy ból i nie był w stanie kontynuować gry. Zastąpił go Antonio Rüdiger, a sztab medyczny od razu podejrzewał poważny uraz.

Niespodziewana zmiana prezesa. PGE wydała komunikat z ostatniej chwili
Niespodziewana zmiana prezesa. PGE wydała komunikat

Rada nadzorcza PGE odwołała w poniedziałek Dariusza Marca ze stanowiska prezesa spółki i powierzyła pełnienie obowiązków prezesa Dariuszowi Luberze - poinformowała PGE w komunikacie. Odwołany został też wiceprezes ds. operacyjnych PGE Maciej Górski.

Atak nożownika w Charlotte. Sprawca był wcześniej deportowany Wiadomości
Atak nożownika w Charlotte. Sprawca był wcześniej deportowany

W Charlotte w Karolinie Północnej doszło do brutalnego ataku nożem, którego sprawcą ma być 33-letni Oscar Solarzano z Hondurasu. Ze zgromadzonych przez Fox News informacji wynika, że mężczyzna przebywał w USA nielegalnie i był wcześniej dwukrotnie deportowany.

Ceny w sklepach w górę. Koszyk z zakupami drożeje najszybciej od tygodni Wiadomości
Ceny w sklepach w górę. Koszyk z zakupami drożeje najszybciej od tygodni

Efekt świątecznego sezonu w sklepach widać wyraźnie: ceny rosną szybciej niż jeszcze kilka dni temu. O ile tydzień temu koszyk podstawowych produktów zwiększył swoją wartość o 0,7 proc., to najnowsze dane z aplikacji PanParagon pokazują skok aż o 1,9 proc. W praktyce oznacza to, że przeciętne zakupy podrożały w ciągu siedmiu dni o 1 zł i 92 gr.

Wiodące media zachwycone tweetem Tuska, który uzyskał 37 mln wyświetleń. Jest jeden problem z ostatniej chwili
"Wiodące media" zachwycone tweetem Tuska, który uzyskał 37 mln wyświetleń. Jest jeden problem

Tweet Donalda Tuska skierowany do Amerykanów obiegł świat, zdobywając ponad 37 mln wyświetleń, a polskie liberalne media okrzyknęły to wielkim sukcesem. W rzeczywistości jednak rekordowe statystyki wpisu wcale nie świadczą o rosnącym wpływie polskiego premiera na arenie międzynarodowej. Wręcz przeciwnie – przy nawet pobieżnej analizie szybko widać, jaka jest przyczyna olbrzymiego zasięgu wpisu.

Rozmowy pokojowe ws. Ukrainy w martwym punkcie  z ostatniej chwili
Rozmowy pokojowe ws. Ukrainy w martwym punkcie

Rozmowy nad planem pokojowym dla Ukrainy znalazły się w martwym punkcie – przyznał Wołodymyr Zełenski w rozmowie z agencją Bloomberg. Główna oś sporu dotyczy przyszłości Donbasu oraz systemu gwarancji bezpieczeństwa, które Kijów chce otrzymać od Stanów Zjednoczonych. Ukraiński prezydent otwarcie mówi, że „trzy strony mają różne wizje”, a USA nie udzielają odpowiedzi, których oczekuje Kijów.

Byłe więźniarki niemieckiego obozu koncentracyjnego Ravensbrück oburzone słowami Donalda Tuska z ostatniej chwili
Byłe więźniarki niemieckiego obozu koncentracyjnego Ravensbrück oburzone słowami Donalda Tuska

Po słowach premiera Donalda Tuska wygłoszonych podczas wizyty w Niemczech – słowach sugerujących, że Polska mogłaby pokryć koszty zadośćuczynienia dla żyjących ofiar II wojny światowej, jeśli nie zrobią tego Niemcy – na premiera wylała się fala krytyki. Ostro zareagowały byłe więźniarki obozu koncentracyjnego Ravensbrück oraz ich rodziny, które w specjalnym liście otwartym stanowczo skrytykowały deklarację premiera i zażądały przeprosin.

LOT przegrywa na ostatniej prostej. Tureckie Pegasus Airlines przejmują Smartwings Wiadomości
LOT przegrywa na ostatniej prostej. Tureckie Pegasus Airlines przejmują Smartwings

Tureckie linie lotnicze Pegasus oficjalnie potwierdziły w mediach społecznościowych informację o bolesnej porażce LOT-u. Czesi wybrali ofertę Turcji, a nie Polskich Linii Lotniczych LOT. Jak piszą Turcy, „rozpoczyna się nowy rozdział”. 

Prezes PiS zapowiada nową akcję. Odwołujemy się do pomysłu śp. Charliego Kirka z ostatniej chwili
Prezes PiS zapowiada nową akcję. "Odwołujemy się do pomysłu śp. Charliego Kirka"

Jarosław Kaczyński zapowiedział ofensywę Prawa i Sprawiedliwości na uczelniach. – Nie ukrywam, że odwołujemy się tu do śp. pana Kirka, który prowadził tego rodzaju dyskusje – powiedział prezes PiS.

Niemieckie media podają, że w rządzie Tuska powołano nowego pełnomocnika do spraw polsko-niemieckiej współpracy z ostatniej chwili
Niemieckie media podają, że w rządzie Tuska powołano nowego pełnomocnika do spraw polsko-niemieckiej współpracy

Polski rząd powołał pełnomocnika ds. współpracy polsko-niemieckiej – poinformował portal Moz.de. Według niemieckiego portalu na czele tej instytucji ma stanąć Henryka Mościcka-Dendys. Na początku sierpnia stanowisko pełnomocnika MSZ do spraw polsko-niemieckiej współpracy społecznej i przygranicznej zostało zlikwidowane. W tym czasie funkcję tę sprawował prof. Krzysztof Ruchniewicz, ówczesny dyrektor Instytutu Pileckiego.

REKLAMA

Klęska Świątek w Dubaju. Polka odpadła z turnieju

Na czwartek zaplanowano wszystkie ćwierćfinały turnieju WTA 1000 w Dubaju. Już w pierwszym meczu dnia mogliśmy oglądać pojedynek Igi Świątek, która tuż po 11.00 polskiego czasu stanęła do rywalizacji z Mirrą Andriejewą.
Iga Świątek
Iga Świątek / PAP/EPA/ALI HAIDER

Polka w świetnym stylu osiągnęła ćwierćfinał WTA 1000 w Dubaju, pokonując najpierw Wiktorię Azarenkę 6:0, 6:2, a następnie Danaję Jastremską, wygrywając 7:5, 6:0.

Koniec z pasmem zwycięstw

Kolejną rywalką naszej tenisistki była Mirra Andriejewa, która dotarła do ćwierćfinału, wygrywając z Eliną Awanesian, Marketą Vondrousovą i Peyton Stearns. W zeszłym roku 17-latka spotkała się ze Świątek w Cincintatti, stoczyły wówczas pasjonującą batalię w walce o półfinał WTA 1000. Pojedynek wygrała Iga 4:6, 6:3, 7:5.

Początek czwartkowego spotkania był wyrównany i zacięty, już pierwsze dwa gemy były niezwykle długie i obie tenisistki miały szansę na przełamanie. Jako pierwsza dokonała tego Rosjanka, która wygrała trzeciego gema bez straconego punktu. Chwilę później miała piłkę na 3:1, jednak wpadła w siatkę i po wideoweryfikacji straciła trzy punkty z rzędu. 

Bez przełamania

Polka nie wykorzystała tej szansy na przełamanie powrotne, niżej notowana tenisistka opanowała emocje i objęła prowadzenie 3:1. 23-letnia raszynianka nie miała już później żadnego break-pointa. Jej rywalka w ostatnim gemie ponownie zdołała przełamać Świątek, która w ostatnich akcjach wyglądała bezradnie i nawet nie ruszała się do piłek posyłanych przez sześć lat młodszą zawodniczkę.

W pierwszym gemie drugiej partii wiceliderka światowego rankingu prowadziła już 40:15 przy serwisie Andriejewej, ponownie nie wykorzystała jednak żadnego z break-pointów. Udało jej się to dopiero chwilę później, chociaż pomogła jej przy tym nieco gorsza dyspozycja Rosjanki, która zaczęła popełniać coraz więcej błędów. Kolejny gem serwisowy Polki był ponownie bardzo zacięty, jej rywalka miała dwie okazje na przełamanie powrotne, ale wyżej notowana tenisistka zdołała się przed tym obronić i powiększyć przewagę na 3:1.

Klęska Świątek w Dubaju. Polka odpadła z turnieju

To, co nie udało się Andriejewej w czwartym gemie, udało jej się chwilę później i wykorzystując błędy raszynianki, doprowadziła do wyrównania 3:3. Rosjanka przejęła kontrolę nad wydarzeniami na korcie, w kolejnym gemie bez problemów utrzymała podanie, a następnie ponownie przełamała Świątek, która z każdą kolejną akcją popełniała coraz prostsze błędy i wyglądała na zrezygnowaną. Dominację 17-letniej tenisistki potwierdził jej ostatni gem serwisowy.

Błędy zadecydowały o porażce

Rosjanka była lepsza od Polki przede wszystkim w serwisie – posłała 10 asów serwisowych przy trzech podwójnych błędach, a raszynianka, która popełniła dwa podwójne błędy, nie zanotowała ani jednego asa. Wiceliderka światowego rankingu popełniła 31 niewymuszonych błędów, a notowana na 14. miejscu Andriejewa 13.

Półfinałową rywalką Rosjanki będzie zwyciężczyni meczu rozstawionej z "szóstką" Kazaszki Jeleny Rybakiny z Amerykanką Sofią Kenin.

W 1. rundzie z turniejem pożegnały się pozostałe Polki – Magdalena Fręch i Magda Linette.



 

Polecane