Stanisław Seaman Januszewski: Odejście człowieka, który przynosił wszystkie pieniądze

W takich razach  przypomina mi się nieubłaganie państwowotwórczy postulat PO, żeby zlikwidować finansowanie partii politycznych z budżetu państwa. Oni też  mieli kogoś, kto przynosił wszystkie pieniądze.  Tamten to aż zza Odry i Nysy Łużyckiej w reklamówkach przynosił, jak wspominał Paweł Piskorski. I jakież głębokie to musiało być źródło, skoro Tusk forsował likwidację państwowych dotacji, niepomny na przestrogi poczciwej Dominiki Wielowieyskiej, iż oznacza to uzależnienie od biznesu.
 Stanisław Seaman Januszewski: Odejście człowieka, który przynosił wszystkie pieniądze
/ Ryszard Petru, screen YT
Krakaliśmy, krakaliśmy, no i żeśmy wykrakali – już nigdy nie będzie tak wesoło. Kto nam da tyle uciechy w zimowe wieczory, co Ryszard Petru? Jaki inny polityk tak wesprze polską myśl kabaretową? Na pewno nie Katarzyna Lubnauer. Cesarz memów doczekał swojego Waterloo, zdradzony przez własny fraucymer.

Sprawa nie jest mimo wszystko  prosta, na co przytomnie zwróciła uwagę  zwykle nieprzytomna posłanka Scheuring-Wielgus zaraz po ogłoszeniu wyniku wyborów:Ryszard Petru przynosił wszystko,  jeżeli chodzi o pieniądze. Co teraz? Nie wiem, nie dostaliśmy na to odpowiedzi”. Otóż to, Patru przynosił pieniądze, a teraz nie wiadomo, czy będzie przynosił. Nie jest bowiem wcale powiedziane, że jego Głębokie Źródło zechce futrować partię pod wezwaniem pulchnej pani Lubnauer. Oto jest pytanie.

Scheuring-Wielgus tłumaczydzisiaj, że jej słowa zostały wyrwane z kontekstu, lecz kontekst jest oczywisty dla każdego. Chodzi o pieniądze. Ciekawa historia z tą naszą praworządnością. Wszystko niby jest uregulowane, opisane i skodyfikowane, jeśli chodzi o finansowanie partii, a taki Petru gdzieś tam chodzi i przynosi pieniądze. Od kogo, skąd, ile? Od złotej rybki pewnie. A może metodą „Stoliczku nakryj się!” Jakoś nasz wymiar sprawiedliwości nie potrafi znaleźć  sposobu na partyjnych magików.

W takich razach  przypomina mi się nieubłaganie państwowotwórczy postulat PO, żeby zlikwidować finansowanie partii politycznych z budżetu państwa. Oni też  mieli kogoś, kto przynosił wszystkie pieniądze.  Tamten to aż zza Odry i Nysy Łużyckiej w reklamówkach przynosił, jak wspominał Paweł Piskorski. I jakież głębokie to musiało być źródło, skoro Tusk forsował likwidację państwych dotacji niepomny na przestrogi poczciwej Dominiki Wielowieyskiej, iż oznacza to uzależnienie od biznesu. No, bo wyobraźcie sobie, że Tusk i jego utracjuszowska kompania żyją ze składek członkowskich. Śmiech na sali.

Wracając jednak do nędzarzy z Nowoczesnej, jeśli to prawda, co mówiła posłanka Scheuring-Wielgus, to sytuacja przewodniczącej Lubnauer jest nie do pozazdroszczenia. Co tu dużo gadać, kto ma klucz do pokoju z pieniędzmi, ten wymaga posłuchu. Kto płaci, ten zamawia muzykę. Tym bardziej w partii, która przeraźliwie cierpi na syndrom dna w kieszeni. Czyżby więc Petru przesiadł się jedynie na tylne siedzenie?
 

 

POLECANE
Tadeusz Płużański: Jedwabne i Wołyń tylko u nas
Tadeusz Płużański: Jedwabne i Wołyń

W kontekście kolejnej rocznicy zbrodni w Jedwabnem (10 lipca 1941 r.) lewacy lansują tezę, że tak znienawidzone przez nich środowiska patriotyczne celowo pomijają tę rzekomo polską akcję eksponując ludobójstwo wołyńskie. „Wołyń dla Polaków to przykrywka, za którą chcą schować Jedwabne” – twierdzi wprost dziennikarz Tomasz Lis. Tylko co ma piernik do wiatraka?

Jad Waszem żąda usunięcia głazów pamięci w Jedwabnem gorące
Jad Waszem żąda usunięcia głazów pamięci w Jedwabnem

W Jedwabnem, kilkadziesiąt metrów od oficjalnego pomnika ofiar z 1941 r., ustawiono siedem granitowych głazów z tablicami, które kwestionują udział miejscowych Polaków w zbrodni. Jad Waszem wzywa władze o usunięcie "obraźliwej instalacji", a polska prokuratura bada, czy szerzy ona nienawiść.

Tȟašúŋke Witkó: Panika na pokładzie, czyli Pieśń o podrzynaniu gardeł tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Panika na pokładzie, czyli "Pieśń o podrzynaniu gardeł"

Pamiętacie Państwo western z Johnem Waynem, zatytułowany „Rio Bravo", prawda? Klasyk nad klasyki, na którego ścieżce dźwiękowej wybrzmiewają dźwięki tradycyjnego hiszpańskiego utworu „El Deguello” – "Pieśni o podrzynaniu gardeł".

Nieoficjalnie: Tusk miał naciskać na Hołownię ws. Nawrockiego z ostatniej chwili
Nieoficjalnie: Tusk miał naciskać na Hołownię ws. Nawrockiego

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia otrzymał od premiera Donalda Tuska "bardzo wyraźną propozycję, ofertę albo sugestię, żeby jednak odłożyć zaprzysiężenie Karola Nawrockiego – twierdzą dziennikarze Interii.

Burza po słowach Brauna. Kaczyński zabrał głos z ostatniej chwili
Burza po słowach Brauna. Kaczyński zabrał głos

Wypowiedzi Grzegorza Brauna w sprawie Holokaustu tylko potwierdzają, że działa on z obcej inspiracji na szkodę - bardzo poważną szkodę - naszego kraju – stwierdził w piątek prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Z mostu granicznego w Słubicach zdjęto banery Ruchu Obrony Granic z ostatniej chwili
Z mostu granicznego w Słubicach zdjęto banery Ruchu Obrony Granic

Z mostu granicznego Słubice / Frankfurt nad Odrą zdjęto banery Ruchu Obrony Granic. Robert Bąkiewicz oskarża wiceburmistrza Tomasza Stefańskiego o realizowanie niemieckich poleceń.

Media: Rosjanie ostrzelali pasażerski samolot. To był lot z Mińska do Moskwy Wiadomości
Media: Rosjanie ostrzelali pasażerski samolot. To był lot z Mińska do Moskwy

Według nieoficjalnych doniesień pasażerowie i załoga Boeinga 737-800 lecącego z Mińska do Moskwy zostali namierzeni i ostrzelani przez rosyjski system obrony powietrznej. Wojsko miało wziąć rejsową maszynę za ukraiński dron.   

Rzecznik rządu wzywa do zatrzymania Bąkiewicza. Mocna odpowiedź z ostatniej chwili
Rzecznik rządu wzywa do zatrzymania Bąkiewicza. Mocna odpowiedź

Adam Szłapka wzywa do zatrzymania Roberta Bąkiewicza. Narodowiec odpowiada ostro, nazywając atak rzecznika rządu oznaką słabości władzy.

Kierowca wjechał w grupę ludzi. Dramat w Chełmnie z ostatniej chwili
Kierowca wjechał w grupę ludzi. Dramat w Chełmnie

W piątek w Chełmnie w woj. kujawsko-pomorskim kierowca auta osobowego wjechał w grupę ludzi. Są ranni.

Robert Bąkiewicz:  Planujemy podjąć działania również na granicy polsko-słowackiej tylko u nas
Robert Bąkiewicz: Planujemy podjąć działania również na granicy polsko-słowackiej

Nie występujemy przeciwko polskiej Straży Granicznej czy policji. Wiemy o tym, że o sytuacji decyduje wola polityczne, a wygląda ona następująco: trzeba dobrze robić Niemcom, trzeba robić grę pozorów i trzeba medialnie ograć tę sytuację - mówił Robert Bąkiewicz w rozmowie z Cezarym Krysztopą. Lider Ruchu Obrony Granic poinformował, że obywatelskie patrole będą się równiez organizować na granicy ze Słowacją, gdzie przebiega bałkański szlak przemytniczy migrantów.

REKLAMA

Stanisław Seaman Januszewski: Odejście człowieka, który przynosił wszystkie pieniądze

W takich razach  przypomina mi się nieubłaganie państwowotwórczy postulat PO, żeby zlikwidować finansowanie partii politycznych z budżetu państwa. Oni też  mieli kogoś, kto przynosił wszystkie pieniądze.  Tamten to aż zza Odry i Nysy Łużyckiej w reklamówkach przynosił, jak wspominał Paweł Piskorski. I jakież głębokie to musiało być źródło, skoro Tusk forsował likwidację państwowych dotacji, niepomny na przestrogi poczciwej Dominiki Wielowieyskiej, iż oznacza to uzależnienie od biznesu.
 Stanisław Seaman Januszewski: Odejście człowieka, który przynosił wszystkie pieniądze
/ Ryszard Petru, screen YT
Krakaliśmy, krakaliśmy, no i żeśmy wykrakali – już nigdy nie będzie tak wesoło. Kto nam da tyle uciechy w zimowe wieczory, co Ryszard Petru? Jaki inny polityk tak wesprze polską myśl kabaretową? Na pewno nie Katarzyna Lubnauer. Cesarz memów doczekał swojego Waterloo, zdradzony przez własny fraucymer.

Sprawa nie jest mimo wszystko  prosta, na co przytomnie zwróciła uwagę  zwykle nieprzytomna posłanka Scheuring-Wielgus zaraz po ogłoszeniu wyniku wyborów:Ryszard Petru przynosił wszystko,  jeżeli chodzi o pieniądze. Co teraz? Nie wiem, nie dostaliśmy na to odpowiedzi”. Otóż to, Patru przynosił pieniądze, a teraz nie wiadomo, czy będzie przynosił. Nie jest bowiem wcale powiedziane, że jego Głębokie Źródło zechce futrować partię pod wezwaniem pulchnej pani Lubnauer. Oto jest pytanie.

Scheuring-Wielgus tłumaczydzisiaj, że jej słowa zostały wyrwane z kontekstu, lecz kontekst jest oczywisty dla każdego. Chodzi o pieniądze. Ciekawa historia z tą naszą praworządnością. Wszystko niby jest uregulowane, opisane i skodyfikowane, jeśli chodzi o finansowanie partii, a taki Petru gdzieś tam chodzi i przynosi pieniądze. Od kogo, skąd, ile? Od złotej rybki pewnie. A może metodą „Stoliczku nakryj się!” Jakoś nasz wymiar sprawiedliwości nie potrafi znaleźć  sposobu na partyjnych magików.

W takich razach  przypomina mi się nieubłaganie państwowotwórczy postulat PO, żeby zlikwidować finansowanie partii politycznych z budżetu państwa. Oni też  mieli kogoś, kto przynosił wszystkie pieniądze.  Tamten to aż zza Odry i Nysy Łużyckiej w reklamówkach przynosił, jak wspominał Paweł Piskorski. I jakież głębokie to musiało być źródło, skoro Tusk forsował likwidację państwych dotacji niepomny na przestrogi poczciwej Dominiki Wielowieyskiej, iż oznacza to uzależnienie od biznesu. No, bo wyobraźcie sobie, że Tusk i jego utracjuszowska kompania żyją ze składek członkowskich. Śmiech na sali.

Wracając jednak do nędzarzy z Nowoczesnej, jeśli to prawda, co mówiła posłanka Scheuring-Wielgus, to sytuacja przewodniczącej Lubnauer jest nie do pozazdroszczenia. Co tu dużo gadać, kto ma klucz do pokoju z pieniędzmi, ten wymaga posłuchu. Kto płaci, ten zamawia muzykę. Tym bardziej w partii, która przeraźliwie cierpi na syndrom dna w kieszeni. Czyżby więc Petru przesiadł się jedynie na tylne siedzenie?
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe