Po drogach i bezdrożach z PIS. Co łączy, a co dzieli PiS i Solidarność?

Dwa lata rządów Zjednoczonej Prawicy to dobry czas na podsumowanie relacji, jakie łączą, a często dzielą Solidarność z polityką.
 Po drogach i bezdrożach z PIS. Co łączy, a co dzieli PiS i Solidarność?
/ Fotolia
Andrzej Berezowski

W styczniu na łamach „Tygodnika Solidarność” Piotr Duda podkreślał, że Solidarność nigdy nie była apolityczna. W roku 1989 wspierała w wyborach prezydenckich Lecha Wałęsę, przedstawiciele związku sami też próbowali wejść do parlamentu. Potem związek zaangażował się w AWS. Solidarność nie jest natomiast związkiem partyjnym, czyli nie podlega i nie jest przybudówką żadnej partii. Te dwa stwierdzenia: brak apolityczności i apartyjność, kondensują postawę „S” wobec obecnie rządzących.

Do tanga trzeba dwojga

Co pięć lat związek przyjmuję uchwałę programową, która określa cele i sposoby działania. Uchwały są na tyle ambitne, że do ich realizacji potrzebni są partnerzy. Związek szuka ich wśród partii politycznych. Kiedy koalicja PO-PSL była u władzy, próbował negocjować z nią realizację określonych postulatów. Nie udało się, bo jak mówi Piotr Duda, partia Donalda Tuska potraktowała członków „S” jak pędraków, a nie partnerów dialogu. Dodatkowo PO wybrała tożsamość partii neoliberalnej. Podwyższyła wiek emerytalny. Doprowadziła do niebotycznego rozrostu zatrudnionych na umowy śmieciowe. Wprowadziła wiele niekorzystnych dla pracowników zmian w Kodeksie pracy.

W czasie rządów PO-PSL powstał program PiS i kandydata na prezydenta – Andrzeja Dudy. Okazało się, że w wielu punktach jest on zbieżny z poszczególnymi punktami obowiązującej Uchwały Programowej „S”. To otworzyło pole do współpracy.

Jest ona o tyle łatwiejsza, że związek i PiS łączą te same zręby ideologiczne sprowadzające się m.in. do stwierdzenia, że ostatnie dwadzieścia lat polskiej rzeczywistości gospodarczej nie jest i nie było pasmem sukcesów, jak przedstawia to wielu ideologów neoliberalizmu, z Leszkiem Balcerowiczem na czele. Dodatkowo członkowie PiS byli zaangażowani w tworzenie Konstytucji Solidarności i Akcję Wyborczą Solidarność (w te projekty byli zaangażowani również członkowie PO, ale później wybrali zupełnie inną drogę).
Potrzebę współpracy z „S” wielokrotnie deklarowali też członkowie PiS zajmujący w partii najwyższe stanowiska. Prezes Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla „Tygodnika Solidarność” na pytanie, czy liczy na dobrą współpracę z Solidarnością, odpowiedział: „Bardzo na to liczę. Rozmawiałem z przewodniczącym Piotrem Dudą. Sprawiał wrażenie usatysfakcjonowanego zmianami w Polsce, zwłaszcza w sferze płac i uważał, że można załatwić jeszcze dużo więcej”.



#REKLAMA_POZIOMA#

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Będzie naprawdę niebezpiecznie. Oto, co czeka nas w najbliższych dniach z ostatniej chwili
Będzie naprawdę niebezpiecznie. Oto, co czeka nas w najbliższych dniach

Synoptycy z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej przedstawili nową prognozę pogody. Miejscami może być niebezpiecznie. Przewidywane są porywiste wiatry i burze.

Jak Izrael zemści się na Iranie? z ostatniej chwili
Jak Izrael zemści się na Iranie?

Odwet Izraela wobec Iranu prawdopodobnie nie będzie polegał na bezpośrednim ataku na cele w tym kraju; należy spodziewać się raczej uderzenia w irańskie obiekty w Syrii, jednak nie wymierzonego w konkretne osoby, lecz np. w magazyny z bronią – oceniła we wtorek amerykańska stacja NBC.

Biskup zaatakowany przez nożownika. Są nowe informacje w sprawie z ostatniej chwili
Biskup zaatakowany przez nożownika. Są nowe informacje w sprawie

Poniedziałkowy atak nożownika w kościele w Sydney był aktem terroru, a sprawca przypuszczalnie kierował się ekstremizmem religijnym – ogłosiła we wtorek rano czasu miejscowego australijska policja.

Historyk: Podczas II wojny światowej Niemcy zamordowali ponad 1,5 tys. polskich sportowców z ostatniej chwili
Historyk: Podczas II wojny światowej Niemcy zamordowali ponad 1,5 tys. polskich sportowców

Niemcy zamordowali podczas II wojny światowej ponad 1,5 tys. polskich sportowców. Ginęli oni również z rąk sowietów. Wśród ofiar zbrodni katyńskiej było ponad 260 sportowców i działaczy sportowych – podkreślili uczestnicy dyskusji z cyklu „Tytani sportu” organizowanej przez stołeczny IPN.

Mazurek nie pozostawił suchej nitki na Protasiewiczu z ostatniej chwili
Mazurek nie pozostawił suchej nitki na Protasiewiczu

Robert Mazurek opublikował nagranie na Kanale Zero, w którym skomentował zachowanie byłego wicewojewody Jacka Protasiewicza.

Paweł Jędrzejewski: Przymusowa relokacja imigrantów. Polska przestanie być bezpiecznym krajem Wiadomości
Paweł Jędrzejewski: Przymusowa relokacja imigrantów. Polska przestanie być bezpiecznym krajem

39-letni Polak, zamieszkały w Szwecji, został - na oczach 12-letniego syna - zamordowany przez członków młodzieżowego gangu. Stało się to przed paroma dniami w Skarholmen - dzielnicy Sztokholmu.

Burza w Pałacu Buckingham. Sąd podjął decyzję ws. księcia Harry’ego z ostatniej chwili
Burza w Pałacu Buckingham. Sąd podjął decyzję ws. księcia Harry’ego

Brytyjski książę Harry przegrał w poniedziałek pierwszą próbę odwołania się od orzeczenia sądu w sprawie dotyczącej odebrania mu policyjnej ochrony podczas pobytów w Wielkiej Brytanii.

Olbrychski nie poszedł do kościoła ze święconką: „Żona wystawiła koszyczek do ogrodu” z ostatniej chwili
Olbrychski nie poszedł do kościoła ze święconką: „Żona wystawiła koszyczek do ogrodu”

– Ja nigdy nie odchodziłem z Kościoła. Chociaż w tym roku po raz pierwszy nie poszliśmy do kościoła ze święconką – stwierdził w rozmowie z serwisem Onet słynny aktor Daniel Olbrychski.

Marek Sawicki chce wyrzucenia minister ds. równości: „Działanie nawołujące do zabijania” z ostatniej chwili
Marek Sawicki chce wyrzucenia minister ds. równości: „Działanie nawołujące do zabijania”

– My dziś mamy sytuację, w której spóźnioną antykoncepcję próbuje się zastąpić wczesną aborcją i ministra reklamuje coś, co zgodnie z prawem, Konstytucją i ustawami jest zabronione – stwierdził poseł PSL Marek Sawicki.

„Trwało to dwie minuty, nikt o nic nie zapytał”. Kulisy odwołania dyrektora Instytutu Pileckiego z ostatniej chwili
„Trwało to dwie minuty, nikt o nic nie zapytał”. Kulisy odwołania dyrektora Instytutu Pileckiego

„Dymisji się spodziewałam, znam reguły gry, odeszłabym sama. Zwalniała mnie Joanna Scheuring-Wielgus, trwało to dwie minuty, nikt o nic nie zapytał” – pisze Magdalena Gawin, była dyrektor Instytutu Solidarności i Męstwa im. Witolda Pileckiego.

REKLAMA

Po drogach i bezdrożach z PIS. Co łączy, a co dzieli PiS i Solidarność?

Dwa lata rządów Zjednoczonej Prawicy to dobry czas na podsumowanie relacji, jakie łączą, a często dzielą Solidarność z polityką.
 Po drogach i bezdrożach z PIS. Co łączy, a co dzieli PiS i Solidarność?
/ Fotolia
Andrzej Berezowski

W styczniu na łamach „Tygodnika Solidarność” Piotr Duda podkreślał, że Solidarność nigdy nie była apolityczna. W roku 1989 wspierała w wyborach prezydenckich Lecha Wałęsę, przedstawiciele związku sami też próbowali wejść do parlamentu. Potem związek zaangażował się w AWS. Solidarność nie jest natomiast związkiem partyjnym, czyli nie podlega i nie jest przybudówką żadnej partii. Te dwa stwierdzenia: brak apolityczności i apartyjność, kondensują postawę „S” wobec obecnie rządzących.

Do tanga trzeba dwojga

Co pięć lat związek przyjmuję uchwałę programową, która określa cele i sposoby działania. Uchwały są na tyle ambitne, że do ich realizacji potrzebni są partnerzy. Związek szuka ich wśród partii politycznych. Kiedy koalicja PO-PSL była u władzy, próbował negocjować z nią realizację określonych postulatów. Nie udało się, bo jak mówi Piotr Duda, partia Donalda Tuska potraktowała członków „S” jak pędraków, a nie partnerów dialogu. Dodatkowo PO wybrała tożsamość partii neoliberalnej. Podwyższyła wiek emerytalny. Doprowadziła do niebotycznego rozrostu zatrudnionych na umowy śmieciowe. Wprowadziła wiele niekorzystnych dla pracowników zmian w Kodeksie pracy.

W czasie rządów PO-PSL powstał program PiS i kandydata na prezydenta – Andrzeja Dudy. Okazało się, że w wielu punktach jest on zbieżny z poszczególnymi punktami obowiązującej Uchwały Programowej „S”. To otworzyło pole do współpracy.

Jest ona o tyle łatwiejsza, że związek i PiS łączą te same zręby ideologiczne sprowadzające się m.in. do stwierdzenia, że ostatnie dwadzieścia lat polskiej rzeczywistości gospodarczej nie jest i nie było pasmem sukcesów, jak przedstawia to wielu ideologów neoliberalizmu, z Leszkiem Balcerowiczem na czele. Dodatkowo członkowie PiS byli zaangażowani w tworzenie Konstytucji Solidarności i Akcję Wyborczą Solidarność (w te projekty byli zaangażowani również członkowie PO, ale później wybrali zupełnie inną drogę).
Potrzebę współpracy z „S” wielokrotnie deklarowali też członkowie PiS zajmujący w partii najwyższe stanowiska. Prezes Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla „Tygodnika Solidarność” na pytanie, czy liczy na dobrą współpracę z Solidarnością, odpowiedział: „Bardzo na to liczę. Rozmawiałem z przewodniczącym Piotrem Dudą. Sprawiał wrażenie usatysfakcjonowanego zmianami w Polsce, zwłaszcza w sferze płac i uważał, że można załatwić jeszcze dużo więcej”.



#REKLAMA_POZIOMA#


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe