Hołownia chce utrudnić wyjście z UE. Projekt jest już w Sejmie

Według nowelizacji ustawy decyzję o wyjściu Polski z Unii Europejskiej powinny poprzedzać dwa referenda ogólnokrajowe. Taki projekt ustawy złożyła Polska 2050. Politycy przekonują, że tak ważne decyzje nie mogą zapadać po prostu zwykłą większością głosów.
Szymon Hołownia
Szymon Hołownia / PAP/Lech Muszyński

Jak przypomina Interia, dziś w Sejmie zaplanowano pierwsze czytanie nowelizacji ustawy o umowach międzynarodowych. Celem zmian ma być utrudnienie i skomplikowanie procesu ewentualnego wyjścia Polski z Unii Europejskiej.

Obecnie, zgodnie z ustawą o umowach międzynarodowych, aby wystąpić z Unii Europejskiej wystarczy przegłosowanie ustawy wyrażającej zgodę na wypowiedzenie traktatów unijnych zwykłą większością głosów oraz poparcie dokumentu przez prezydenta.

Trzeba utrudnić proces, zakładając "wentyle bezpieczeństwa"

Czasy mamy niespokojne, a Polska w UE to nasza racja stanu: albo będziemy w Unii Europejskiej, albo będziemy w sferze wpływów Putina 

– przekonywał w styczniu marszałek Sejmu Szymon Hołownia, wyjaśniając konieczność przygotowania projektu ustawy, która utrudni proces ewentualnego wychodzenia Polski z UE.

Politycy Polski 2050 mówią, że skoro o wejściu Polski do Unii decydowało referendum, to ten sam mechanizm należałoby zastosować przy ewentualnych pomysłach opuszczenia Unii. Dlatego chcą zmienić te przepisy. W zamian proponują "podwójne referendum".

O wyjściu z UE decydowałyby dwa referenda. Partia Hołowni złożyła projekt

Proponowane przez nich rozwiązanie zakłada wprowadzenie dwuetapowego procesu referendalnego. W pierwszym etapie obywatele decydowaliby w referendum o ewentualnym rozpoczęciu procedury wyjścia z Unii Europejskiej. Dopiero po zakończeniu negocjacji dotyczących warunków ewentualnego Polexitu odbyłoby się drugie referendum, w którym Polacy ostatecznie zatwierdziliby bądź odrzucili decyzję o opuszczeniu Unii.

Formalnie pierwsza decyzja dotyczyłaby przedłożenia prezydentowi projektu decyzji o wystąpieniu z Unii, a druga ratyfikacji takiej umowy.

To bardzo potrzebny projekt. Nawet jeśli dzisiaj politycy deklarują, że nie mają w planach stawiania postulatu wyjścia Polski z Unii, to co, jeśli jutro zmienią zdanie? Dzisiaj można wszcząć procedurę o wyjściu z Unii zwykłą większością głosów, przy obecności połowy posłów. W praktyce więc wystarczy 116 posłów na sali, by móc przegłosować tak fundamentalną sprawę. Uważamy, że powinno być więcej wentyli bezpieczeństwa i dlatego chcemy wypełnić tę lukę zmianą przepisów

– mówi w rozmowie z Interią Paweł Śliz, szef klubu Polska 2050.


 

POLECANE
Żurek chce delegalizacji partii Brauna. Bogucki: Niech się sam zdelegalizuje polityka
Żurek chce delegalizacji partii Brauna. Bogucki: "Niech się sam zdelegalizuje"

Spór o Konfederację Korony Polskiej przybiera na sile, a po kolejnych żądaniach jej rozwiązania głos zabrał minister prezydenta Zbigniew Bogucki, który w ostrych słowach na antenie Radia Zet skomentował działania ministra Waldemara Żurka.

Zamykanie porodówek. Zajączkowska: To jest realne piekło kobiet gorące
Zamykanie porodówek. Zajączkowska: To jest realne piekło kobiet

„To jest realne piekło kobiet” - skomentowała rządowe plany zamykania porodówek eurodeputowana Ewa Zajączkowska-Hernik (Konfederacja).

Kazik Staszewski na intensywnej terapii. „Bliski końca drogi byłem” Wiadomości
Kazik Staszewski na intensywnej terapii. „Bliski końca drogi byłem”

Stan zdrowia Kazika Staszewskiego gwałtownie się pogorszył, a muzyk trafił na OIOM po komplikacjach związanych z wcześniejszym zabiegiem. Jak relacjonuje, lekarze mówią nawet o ryzyku sepsy.

Szef węgierskiego MSZ: Era oczekiwania na pozwolenie z Berlina dawno już minęła gorące
Szef węgierskiego MSZ: Era oczekiwania na pozwolenie z Berlina dawno już minęła

„Węgry nie potrzebują już akceptacji Berlina czy Brukseli dla podejmowania decyzji w obszarze polityki zagranicznej” - oświadczył szef węgierskiej dyplomacji Peter Szijjarto cytowany przez „The Budapest Times”.

Ideologia gender przegrywa w Wielkiej Brytanii, ale ciągle walczy tylko u nas
Ideologia gender przegrywa w Wielkiej Brytanii, ale ciągle walczy

W Wielkiej Brytanii, która przodowała do niedawna w promowaniu ideologii gender, zachodzą wielkie zmiany. Na Wyspach zamknięto bowiem klinki transujące dzieci, zakazano łatwego „zmieniania płci” u nieletnich i ogłoszono, że mężczyzna nie może stać się kobietą. Jedni powiedzą, że to jakieś podstawy i zdrowy rozsądek, inni zaś będą pamiętali: ideologia gender jeszcze niedawno była państwową ideologią w UK. Zmiany te wiele więc znaczą i trzeba na nie patrzeć z perspektywy Zachodu, na którego to politykę transseksualne lobby ma ogromny wpływ od wielu dekad.

Sejm zdecydował o utajnieniu posiedzenia. Bosak zdradza, czego ma dotyczyć wystąpienie Tuska polityka
Sejm zdecydował o utajnieniu posiedzenia. Bosak zdradza, czego ma dotyczyć wystąpienie Tuska

Prezydium Sejmu na wniosek premiera Donalda Tuska, zgodziło się utajnić piątkowy punkt obrad, podczas którego szef rządu ma przedstawić pilną informację dotyczącą bezpieczeństwa państwa. Jak poinformował wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak, zamknięta część potrwa około półtorej godziny.

I prezes SN: Wzywam ministra sprawiedliwości do zaprzestania kierowania gróźb wobec sędziów gorące
I prezes SN: Wzywam ministra sprawiedliwości do zaprzestania kierowania gróźb wobec sędziów

I prezes SN Małgorzata Manowska oceniła, że obecne stanowisko szefa Ministerstwa Sprawiedliwości Waldemara Żurka „wpisuje się w szerszą skalę ataków na niezależność sądów”.

Afera na Eurowizji. Kraje wycofują się z konkursu Wiadomości
Afera na Eurowizji. Kraje wycofują się z konkursu

Decyzja o dopuszczeniu Izraela do Eurowizji wywołała natychmiastowy sprzeciw czterech państw, które ogłosiły rezygnację z udziału w przyszłorocznym konkursie w Wiedniu.

Belgia zamyka elektrownie jądrowe tylko u nas
Belgia zamyka elektrownie jądrowe

Belgia właśnie zamknęła reaktor Doel 2 – jeden z najstarszych i kluczowych elementów swojej energetyki jądrowej. To symbol końca całej epoki i początek trudnych pytań o bezpieczeństwo energetyczne kraju, który rezygnuje z atomu mimo rosnących kosztów prądu i ryzyka deficytu energii. Co oznacza to dla Belgów i dla całej Europy?

Zakażony dzik w zagłębiu produkcji trzody chlewnej. Minister Krajewski: Nie wykluczamy celowego działania z ostatniej chwili
Zakażony dzik w zagłębiu produkcji trzody chlewnej. Minister Krajewski: Nie wykluczamy celowego działania

„Nie wykluczamy sabotażu, w tym wschodniej dywersji. Chronimy polską wieś i nie pozwolimy na celowe roznoszenie wirusa” - oświadczył minister rolnictwa i rozwoju wsi Stefan Krajewski odnosząc się do sprawy wykrycia szczątków martwego dzika zakażonego wirusem Afrykańskiego Pomoru Świń w powiecie piotrkowskim.

REKLAMA

Hołownia chce utrudnić wyjście z UE. Projekt jest już w Sejmie

Według nowelizacji ustawy decyzję o wyjściu Polski z Unii Europejskiej powinny poprzedzać dwa referenda ogólnokrajowe. Taki projekt ustawy złożyła Polska 2050. Politycy przekonują, że tak ważne decyzje nie mogą zapadać po prostu zwykłą większością głosów.
Szymon Hołownia
Szymon Hołownia / PAP/Lech Muszyński

Jak przypomina Interia, dziś w Sejmie zaplanowano pierwsze czytanie nowelizacji ustawy o umowach międzynarodowych. Celem zmian ma być utrudnienie i skomplikowanie procesu ewentualnego wyjścia Polski z Unii Europejskiej.

Obecnie, zgodnie z ustawą o umowach międzynarodowych, aby wystąpić z Unii Europejskiej wystarczy przegłosowanie ustawy wyrażającej zgodę na wypowiedzenie traktatów unijnych zwykłą większością głosów oraz poparcie dokumentu przez prezydenta.

Trzeba utrudnić proces, zakładając "wentyle bezpieczeństwa"

Czasy mamy niespokojne, a Polska w UE to nasza racja stanu: albo będziemy w Unii Europejskiej, albo będziemy w sferze wpływów Putina 

– przekonywał w styczniu marszałek Sejmu Szymon Hołownia, wyjaśniając konieczność przygotowania projektu ustawy, która utrudni proces ewentualnego wychodzenia Polski z UE.

Politycy Polski 2050 mówią, że skoro o wejściu Polski do Unii decydowało referendum, to ten sam mechanizm należałoby zastosować przy ewentualnych pomysłach opuszczenia Unii. Dlatego chcą zmienić te przepisy. W zamian proponują "podwójne referendum".

O wyjściu z UE decydowałyby dwa referenda. Partia Hołowni złożyła projekt

Proponowane przez nich rozwiązanie zakłada wprowadzenie dwuetapowego procesu referendalnego. W pierwszym etapie obywatele decydowaliby w referendum o ewentualnym rozpoczęciu procedury wyjścia z Unii Europejskiej. Dopiero po zakończeniu negocjacji dotyczących warunków ewentualnego Polexitu odbyłoby się drugie referendum, w którym Polacy ostatecznie zatwierdziliby bądź odrzucili decyzję o opuszczeniu Unii.

Formalnie pierwsza decyzja dotyczyłaby przedłożenia prezydentowi projektu decyzji o wystąpieniu z Unii, a druga ratyfikacji takiej umowy.

To bardzo potrzebny projekt. Nawet jeśli dzisiaj politycy deklarują, że nie mają w planach stawiania postulatu wyjścia Polski z Unii, to co, jeśli jutro zmienią zdanie? Dzisiaj można wszcząć procedurę o wyjściu z Unii zwykłą większością głosów, przy obecności połowy posłów. W praktyce więc wystarczy 116 posłów na sali, by móc przegłosować tak fundamentalną sprawę. Uważamy, że powinno być więcej wentyli bezpieczeństwa i dlatego chcemy wypełnić tę lukę zmianą przepisów

– mówi w rozmowie z Interią Paweł Śliz, szef klubu Polska 2050.



 

Polecane