Znany aktor zmaga się z nałogiem. To usłyszał od lekarza

Henryk Gołębiewski, ceniony polski aktor znany z takich produkcji jak „Podróż za jeden uśmiech” czy „Stawiam na Tolka Banana”, otwarcie przyznał, że zmaga się z poważnym nałogiem, który odbija się na jego zdrowiu. W rozmowie z „Faktem” opowiedział o swojej walce z paleniem, które od lat towarzyszy mu w codziennym życiu.
Lekarz / zdjęcie poglądowe
Lekarz / zdjęcie poglądowe / pixabay.com

Znany aktor podzielił się szczerym wyznaniem

- „Palę, około 20 sztuk dziennie”

- wyznał szczerze aktor.

Henryk Gołębiewski przyznał, że mimo świadomości zagrożeń nie potrafi zerwać z tym nałogiem. Lekarze nieustannie przypominają mu o negatywnym wpływie palenia na zdrowie, ale jak sam mówi:

- „Lekarz nie musi mi tego mówić. Przecież każdy człowiek wie, że dobrze by było, jakbym rzucił.”

To jednak nie jedyna kwestia, którą lekarze poruszyli podczas wizyty. Aktor otrzymał także radę, by zadbać o większą aktywność fizyczną:

- „Muszę trochę więcej gimnastyki uprawiać. Pani doktor powiedziała: panie Heniu, w tym wieku to trzeba trochę więcej ruchu mieć.”

Życie na emeryturze

Choć Gołębiewski ma już 68 lat i formalnie jest na emeryturze, wciąż pozostaje aktywny zawodowo. Obecnie możemy oglądać go w serialu „Lombard. Życie pod zastaw”, gdzie wciela się w postać Józefa „Ziutka” Szaniawskiego.

Aktor mieszka z rodziną w skromnym, 51-metrowym mieszkaniu na warszawskim Mokotowie. W rozmowie z „Życiem na gorąco” opowiedział, że ceni sobie tę przestrzeń i docenia bliskość metra, która ułatwia mu codzienne funkcjonowanie.

- „Mamy 51 metrów, są 3 osoby, zmieszczą się i mniej jest do sprzątania. Każdy kąt znam, w dodatku mieszkamy przy metrze, samochód nawet niepotrzebny. Jednego miesiąca dorobię trochę więcej, kolejnego mniej i jakoś się to wszystko kręci. Mam dach nad głową, rachunki popłacone, do garnka też jest co włożyć.”

Jego emerytura z ZUS-u wynosi zaledwie 1600 złotych miesięcznie, dlatego aktor dorabia, grając w serialach.


 

POLECANE
Drony przy trasie lotu Zełenskiego. Irlandia podniosła alarm gorące
Drony przy trasie lotu Zełenskiego. Irlandia podniosła alarm

Irlandzkie służby wszczęły alarm, gdy w pobliżu zaplanowanej trasy lotu ukraińskiej delegacji dostrzeżono kilka niezidentyfikowanych dronów. Media podkreślają, że bezzałogowce pojawiły się w miejscu, w którym samolot Zełenskiego miał być zgodnie z pierwotnym harmonogramem.

Ważny komunikat dla powiatu ostrowskiego pilne
Ważny komunikat dla powiatu ostrowskiego

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzegło w czwartek, że w miejscowościach Rostki Wielkie, Rostki Piotrowice, Podgórze Gazdy oraz Zawisty Nadbużne w powiecie ostrowskim woda jest niezdatna do spożycia i celów sanitarno-higienicznych.

Żurek chce delegalizacji partii Brauna. Bogucki: Niech się sam zdelegalizuje polityka
Żurek chce delegalizacji partii Brauna. Bogucki: "Niech się sam zdelegalizuje"

Spór o Konfederację Korony Polskiej przybiera na sile, a po kolejnych żądaniach jej rozwiązania głos zabrał minister prezydenta Zbigniew Bogucki, który w ostrych słowach na antenie Radia Zet skomentował działania ministra Waldemara Żurka.

Zamykanie porodówek. Zajączkowska: To jest realne piekło kobiet gorące
Zamykanie porodówek. Zajączkowska: To jest realne piekło kobiet

„To jest realne piekło kobiet” - skomentowała rządowe plany zamykania porodówek eurodeputowana Ewa Zajączkowska-Hernik (Konfederacja).

Kazik Staszewski na intensywnej terapii. „Bliski końca drogi byłem” Wiadomości
Kazik Staszewski na intensywnej terapii. „Bliski końca drogi byłem”

Stan zdrowia Kazika Staszewskiego gwałtownie się pogorszył, a muzyk trafił na OIOM po komplikacjach związanych z wcześniejszym zabiegiem. Jak relacjonuje, lekarze mówią nawet o ryzyku sepsy.

Szef węgierskiego MSZ: Era oczekiwania na pozwolenie z Berlina dawno już minęła gorące
Szef węgierskiego MSZ: Era oczekiwania na pozwolenie z Berlina dawno już minęła

„Węgry nie potrzebują już akceptacji Berlina czy Brukseli dla podejmowania decyzji w obszarze polityki zagranicznej” - oświadczył szef węgierskiej dyplomacji Peter Szijjarto cytowany przez „The Budapest Times”.

Ideologia gender przegrywa w Wielkiej Brytanii, ale ciągle walczy tylko u nas
Ideologia gender przegrywa w Wielkiej Brytanii, ale ciągle walczy

W Wielkiej Brytanii, która przodowała do niedawna w promowaniu ideologii gender, zachodzą wielkie zmiany. Na Wyspach zamknięto bowiem klinki transujące dzieci, zakazano łatwego „zmieniania płci” u nieletnich i ogłoszono, że mężczyzna nie może stać się kobietą. Jedni powiedzą, że to jakieś podstawy i zdrowy rozsądek, inni zaś będą pamiętali: ideologia gender jeszcze niedawno była państwową ideologią w UK. Zmiany te wiele więc znaczą i trzeba na nie patrzeć z perspektywy Zachodu, na którego to politykę transseksualne lobby ma ogromny wpływ od wielu dekad.

Sejm zdecydował o utajnieniu posiedzenia. Bosak zdradza, czego ma dotyczyć wystąpienie Tuska polityka
Sejm zdecydował o utajnieniu posiedzenia. Bosak zdradza, czego ma dotyczyć wystąpienie Tuska

Prezydium Sejmu na wniosek premiera Donalda Tuska, zgodziło się utajnić piątkowy punkt obrad, podczas którego szef rządu ma przedstawić pilną informację dotyczącą bezpieczeństwa państwa. Jak poinformował wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak, zamknięta część potrwa około półtorej godziny.

I prezes SN: Wzywam ministra sprawiedliwości do zaprzestania kierowania gróźb wobec sędziów gorące
I prezes SN: Wzywam ministra sprawiedliwości do zaprzestania kierowania gróźb wobec sędziów

I prezes SN Małgorzata Manowska oceniła, że obecne stanowisko szefa Ministerstwa Sprawiedliwości Waldemara Żurka „wpisuje się w szerszą skalę ataków na niezależność sądów”.

Afera na Eurowizji. Kraje wycofują się z konkursu Wiadomości
Afera na Eurowizji. Kraje wycofują się z konkursu

Decyzja o dopuszczeniu Izraela do Eurowizji wywołała natychmiastowy sprzeciw czterech państw, które ogłosiły rezygnację z udziału w przyszłorocznym konkursie w Wiedniu.

REKLAMA

Znany aktor zmaga się z nałogiem. To usłyszał od lekarza

Henryk Gołębiewski, ceniony polski aktor znany z takich produkcji jak „Podróż za jeden uśmiech” czy „Stawiam na Tolka Banana”, otwarcie przyznał, że zmaga się z poważnym nałogiem, który odbija się na jego zdrowiu. W rozmowie z „Faktem” opowiedział o swojej walce z paleniem, które od lat towarzyszy mu w codziennym życiu.
Lekarz / zdjęcie poglądowe
Lekarz / zdjęcie poglądowe / pixabay.com

Znany aktor podzielił się szczerym wyznaniem

- „Palę, około 20 sztuk dziennie”

- wyznał szczerze aktor.

Henryk Gołębiewski przyznał, że mimo świadomości zagrożeń nie potrafi zerwać z tym nałogiem. Lekarze nieustannie przypominają mu o negatywnym wpływie palenia na zdrowie, ale jak sam mówi:

- „Lekarz nie musi mi tego mówić. Przecież każdy człowiek wie, że dobrze by było, jakbym rzucił.”

To jednak nie jedyna kwestia, którą lekarze poruszyli podczas wizyty. Aktor otrzymał także radę, by zadbać o większą aktywność fizyczną:

- „Muszę trochę więcej gimnastyki uprawiać. Pani doktor powiedziała: panie Heniu, w tym wieku to trzeba trochę więcej ruchu mieć.”

Życie na emeryturze

Choć Gołębiewski ma już 68 lat i formalnie jest na emeryturze, wciąż pozostaje aktywny zawodowo. Obecnie możemy oglądać go w serialu „Lombard. Życie pod zastaw”, gdzie wciela się w postać Józefa „Ziutka” Szaniawskiego.

Aktor mieszka z rodziną w skromnym, 51-metrowym mieszkaniu na warszawskim Mokotowie. W rozmowie z „Życiem na gorąco” opowiedział, że ceni sobie tę przestrzeń i docenia bliskość metra, która ułatwia mu codzienne funkcjonowanie.

- „Mamy 51 metrów, są 3 osoby, zmieszczą się i mniej jest do sprzątania. Każdy kąt znam, w dodatku mieszkamy przy metrze, samochód nawet niepotrzebny. Jednego miesiąca dorobię trochę więcej, kolejnego mniej i jakoś się to wszystko kręci. Mam dach nad głową, rachunki popłacone, do garnka też jest co włożyć.”

Jego emerytura z ZUS-u wynosi zaledwie 1600 złotych miesięcznie, dlatego aktor dorabia, grając w serialach.



 

Polecane