Morawiecki: Tchórze. Walczcie ze mną, a nie z niewinna matką chorego dziecka

Prokuratura od stycznia przetrzymuje w areszcie Annę W., byłą dyrektor biura premiera Mateusza Morawieckiego, w związku ze śledztwem w sprawie rzekomych nieprawidłowości RARS. Jak przekazała dzisiaj Telewizja wPolsce24, Anna W. została przyprowadzona na przesłuchanie w kajdankach zarówno na rękach, jak i na nogach. Były premier Mateusz Morawiecki nie krył oburzenia: "Tchórze! Walczcie ze mną" - czytamy w jego wpisie na X.
Mateusz Morawiecki
Mateusz Morawiecki / screen X Mateusz Morawiecki

Nie dość, że ręce, to miała skute też nogi, złożyła stosowne oświadczenie do protokołu. (…) Widziałem to na własne oczy, urzędniczka[została potraktowana - przyp. red.] niemalże jak Hannibal Lecter, tylko brakowało jej jeszcze tej maski na twarzy. To się nie mieści w żadnej głowie

— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl mec. Krzysztof Wąsowski, obrońca Anny W.

Funkcjonariusze tłumaczyli, że takie dostali polecenie od swoich przełożonych. Rozumiem, że takie są dzisiaj zadania przełożonych, żeby specjalnych więźniów transportować z kajdankami na nogach, to nie były zespolone kajdanki, oddzielne na nogach i na rękach. To jest po prostu szok

— dodał.

Anna W. skuta podczas przesłuchania. Morawiecki: "Jesteście bandytami, zwykłymi bandytami"

 Na tę i drugą wiadomość, że syn Anny W. dokonał próby samobójczej, zareagował w mediach społecznościowych Mateusz Morawiecki:

Jesteście bandytami, zwykłymi bandytami. Tchórze! Walczcie ze mną, a nie z niewinną matką chorego dziecka.

Prokuratura postawiła kobiecie zarzut przyjęcia rzekomej korzyści majątkowej w związku z aferą w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Politycy z PiS w swoim apelu po jej aresztowaniu zwrócili uwagę na działanie sprzeczne z przepisami międzynarodowych konwencji.

"Dalsze stosowanie aresztu wobec pani Anny odbije się także na zdrowiu jej syna, o którego zaawansowanej chorobie wie zarówno CBA, jak i prokuratura" 

- podkreślono.

"To jest areszt wydobywczy"

Po aresztowaniu urzędniczki Mateusz Morawiecki opublikował apel, w którym napisał:

"Mając na uwadze okoliczności tej sprawy można jednoznacznie stwierdzić, że mamy do czynienia z zakazaną praktyką stosowania aresztu wydobywczego"

- czytamy. 

Sygnatariusze apelu byłego premiera przypomnieli, że sąd zadecydował o uwolnieniu z aresztu tymczasowego Pawła Sz., który był głównym podejrzanym w sprawie nieprawidłowości w kontraktach z RARS, tym samym - zdaniem polityków PiS - zniknęła przesłanka aresztu dla Anny W.

"Zdanie to podzielił sąd, wydając zgodę na opuszczenie aresztu przez męża pani Anny wskazał, że wpływ na to miała przede wszystkim decyzja prokuratury w sprawie Pawła Sz." 

- czytamy.

Podwójne standardy

W tym kontekście przypomniano sprawę byłego ministra w rządzie PO-PSL Sławomira Nowaka, gdy ówczesny rzecznik praw obywatelskich, Adam Bodnar skutecznie apelował o zamianę aresztu na poręczenie majątkowe.

"Podwójne standardy i wykorzystywanie prokuratury na polityczne potrzeby stały się znakiem rozpoznawczym rządu Donalda Tuska. Nie pozwólmy, aby chęć wymuszenia przez prokuraturę zeznań na urzędnikach państwowych przyczyniła się do cierpienia niewinnych osób i ich dzieci"

- podkreślono w odezwie.

Przypomnijmy, Anna W. była urzędniczką KPRM, kiedy Morawiecki pełnił urząd premiera.

 

 


 

POLECANE
Zimowy paraliż na S7. Wiceminister infrastruktury zabrał głos z ostatniej chwili
Zimowy paraliż na S7. Wiceminister infrastruktury zabrał głos

Ruch na drodze ekspresowej S7 w woj. warmińsko-mazurskim i mazowieckim w kierunku Gdańska i Warszawy został udrożniony i odbywa się jednym pasem – poinformował w środę rano wiceminister infrastruktury Stanisław Bukowiec. Według niego służby robią wszystko, aby jeszcze dziś trasa była całkowicie udrożniona.

Nowe doniesienia. Zwrot w sprawie właściciela TVN z ostatniej chwili
Nowe doniesienia. Zwrot w sprawie właściciela TVN

Warner Bros. Discovery w przyszłym tygodniu ponownie rozważy poprawioną ofertę przejęcia od Paramount Skydance. Według źródeł Bloomberga spółka odrzuci ofertę.

Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego

14 grudnia 2025 r. zaczął obowiązywać nowy roczny rozkład jazdy pociągów. Rozkład jest podzielony na 5 cykli i potrwa do połowy grudnia 2026 r. – poinformowało w komunikacie województwo podkarpackie.

Cofka na rzece Elbląg. Odwołano alarm przeciwpowodziowy z ostatniej chwili
Cofka na rzece Elbląg. Odwołano alarm przeciwpowodziowy

Władze Elbląga informują o poprawie sytuacji na rzece Elbląg i odwołaniu alarmu przeciwpowodziowego. Miasto nadal utrzymuje podwyższoną gotowość służb.

Dramat pod Poznaniem. Nie żyje 7-letni chłopiec z ostatniej chwili
Dramat pod Poznaniem. Nie żyje 7-letni chłopiec

W szpitalu zmarł chłopiec, który we wtorek wraz z matką wpadł do zamarzniętego stawu w podpoznańskim Radzewie – poinformowała w środę policja. Do wypadku doszło na prywatnej posesji.

IMGW wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
IMGW wydał pilny komunikat

IMGW wydał nowe ostrzeżenie meteorologiczne dotyczące opadów śniegu. Najgorsza sytuacja jest w północnej Polsce – przede wszystkim w woj. warmińsko-mazurskim oraz kilku powiatach w woj. pomorskim.

Będzie weto prezydenta Nawrockiego? Nieoficjalne doniesienia z ostatniej chwili
Będzie weto prezydenta Nawrockiego? Nieoficjalne doniesienia

Prezydent Karol Nawrocki zapowiada weto dla ustawy o "statusie osoby najbliższej", jeśli projekt nie zostanie zmieniony w Sejmie – wynika z doniesień RMF FM.

Komunikat dla mieszkańców Olsztyna z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Olsztyna

Miasto Olsztyn apeluje: zostaw auta, jedź komunikacją miejską. Nie będzie kontroli biletów do odwołania. Po nocnej śnieżycy możliwe 60 cm śniegu, a część ulic będzie utrzymywana tylko w jednym pasie – czytamy w komunikacie.

Zapytano Polaków o wejście do strefy euro. Wyniki sondażu są jasne z ostatniej chwili
Zapytano Polaków o wejście do strefy euro. Wyniki sondażu są jasne

Ponad 62 proc. Polaków jest przeciw wejściu Polski do strefy euro w ciągu najbliższych dziesięciu lat – wynika z najnowszego sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej''.

Kierowcy uwięzieni na S7. Jest komunikat policji z ostatniej chwili
Kierowcy uwięzieni na S7. Jest komunikat policji

Na drodze ekspresowej S7 w powiecie ostródzkim w kierunku Warszawy samochody powoli jadą. Na drodze w kierunku do Gdańska ruch samochodów jest niewielki i płynny. Policja wciąż monitoruje sytuację – poinformował w środę rzecznik KWP w Olsztynie.

REKLAMA

Morawiecki: Tchórze. Walczcie ze mną, a nie z niewinna matką chorego dziecka

Prokuratura od stycznia przetrzymuje w areszcie Annę W., byłą dyrektor biura premiera Mateusza Morawieckiego, w związku ze śledztwem w sprawie rzekomych nieprawidłowości RARS. Jak przekazała dzisiaj Telewizja wPolsce24, Anna W. została przyprowadzona na przesłuchanie w kajdankach zarówno na rękach, jak i na nogach. Były premier Mateusz Morawiecki nie krył oburzenia: "Tchórze! Walczcie ze mną" - czytamy w jego wpisie na X.
Mateusz Morawiecki
Mateusz Morawiecki / screen X Mateusz Morawiecki

Nie dość, że ręce, to miała skute też nogi, złożyła stosowne oświadczenie do protokołu. (…) Widziałem to na własne oczy, urzędniczka[została potraktowana - przyp. red.] niemalże jak Hannibal Lecter, tylko brakowało jej jeszcze tej maski na twarzy. To się nie mieści w żadnej głowie

— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl mec. Krzysztof Wąsowski, obrońca Anny W.

Funkcjonariusze tłumaczyli, że takie dostali polecenie od swoich przełożonych. Rozumiem, że takie są dzisiaj zadania przełożonych, żeby specjalnych więźniów transportować z kajdankami na nogach, to nie były zespolone kajdanki, oddzielne na nogach i na rękach. To jest po prostu szok

— dodał.

Anna W. skuta podczas przesłuchania. Morawiecki: "Jesteście bandytami, zwykłymi bandytami"

 Na tę i drugą wiadomość, że syn Anny W. dokonał próby samobójczej, zareagował w mediach społecznościowych Mateusz Morawiecki:

Jesteście bandytami, zwykłymi bandytami. Tchórze! Walczcie ze mną, a nie z niewinną matką chorego dziecka.

Prokuratura postawiła kobiecie zarzut przyjęcia rzekomej korzyści majątkowej w związku z aferą w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Politycy z PiS w swoim apelu po jej aresztowaniu zwrócili uwagę na działanie sprzeczne z przepisami międzynarodowych konwencji.

"Dalsze stosowanie aresztu wobec pani Anny odbije się także na zdrowiu jej syna, o którego zaawansowanej chorobie wie zarówno CBA, jak i prokuratura" 

- podkreślono.

"To jest areszt wydobywczy"

Po aresztowaniu urzędniczki Mateusz Morawiecki opublikował apel, w którym napisał:

"Mając na uwadze okoliczności tej sprawy można jednoznacznie stwierdzić, że mamy do czynienia z zakazaną praktyką stosowania aresztu wydobywczego"

- czytamy. 

Sygnatariusze apelu byłego premiera przypomnieli, że sąd zadecydował o uwolnieniu z aresztu tymczasowego Pawła Sz., który był głównym podejrzanym w sprawie nieprawidłowości w kontraktach z RARS, tym samym - zdaniem polityków PiS - zniknęła przesłanka aresztu dla Anny W.

"Zdanie to podzielił sąd, wydając zgodę na opuszczenie aresztu przez męża pani Anny wskazał, że wpływ na to miała przede wszystkim decyzja prokuratury w sprawie Pawła Sz." 

- czytamy.

Podwójne standardy

W tym kontekście przypomniano sprawę byłego ministra w rządzie PO-PSL Sławomira Nowaka, gdy ówczesny rzecznik praw obywatelskich, Adam Bodnar skutecznie apelował o zamianę aresztu na poręczenie majątkowe.

"Podwójne standardy i wykorzystywanie prokuratury na polityczne potrzeby stały się znakiem rozpoznawczym rządu Donalda Tuska. Nie pozwólmy, aby chęć wymuszenia przez prokuraturę zeznań na urzędnikach państwowych przyczyniła się do cierpienia niewinnych osób i ich dzieci"

- podkreślono w odezwie.

Przypomnijmy, Anna W. była urzędniczką KPRM, kiedy Morawiecki pełnił urząd premiera.

 

 



 

Polecane